Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
Co do mrówek to my nie mamy ale miałam kiedyś w wynajmowanym mieszkaniu. Okazało się że mieliśmy gniazdo z królową w...nowej koszuli męża! najlepsze że odkryliśmy to dopiero podczas przeprowadzki....
rozwiń
Co do mrówek to my nie mamy ale miałam kiedyś w wynajmowanym mieszkaniu. Okazało się że mieliśmy gniazdo z królową w...nowej koszuli męża! najlepsze że odkryliśmy to dopiero podczas przeprowadzki. więc warto poszukać źródła:)
Mój mąż na szczęście nie specjalnie wtrąca się w moje pomysły:) ważne żeby on się nie narobił:)))
Teściowa temat rzeka...ja swoją mam w miarę daleko, poza trójmiastem. dla mnie najważniejsze jest, że jest dobra dla męża i wnuczki. mnie nie musi kochać:)))
Na miejscu mam moją mamę i to mi wystarczy. Na nią zawsze mogę liczyć.
zobacz wątek