Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 7)
Nyzosia bo to jest tak że każda kolejna ciąża już niestety gorsza, kobieta też coraz starsza i gorzej ją znosi.U mnie też pierwsza super, biegałam pełna energii do samego niemal końca 42...
rozwiń
Nyzosia bo to jest tak że każda kolejna ciąża już niestety gorsza, kobieta też coraz starsza i gorzej ją znosi.U mnie też pierwsza super, biegałam pełna energii do samego niemal końca 42 tygodnia.Druga byłaby podobna tyle ze wcześniej zmieniłam kraj zamieszkania, dużo się zmieniło, również w mojej psychice, od początku źle się tu czuje fizycznie przede wszystkim noi wyszła tarczyca, inny klimat bo zawsze cieplo, latem gorąco to i żylaki wyszły, jeszcze w te upały ostatni trymestr, też miałam dość i dobrze z synek nie wykręcił numeru jak braciszek bo urodził się kilka dni przed terminem.A porod? Niby miał być szybszy a tu du..teraz jestem juz chyba stara a przynajmniej tak się czuje, nie mam siły na nic, cały czas chodze senna i w sumie to ciesze się ze będę miała już ja za sobą bo zawsze chciałam jeszcze spróbować jak to się mówi do trzech razy sztuka być może uda się urodzić córeczkę ale kto wie jak bym poczekał jeszcze z rok to może byśmy juz się wcale nie zdecydowali a tak jakoś to przeżyjemy bo zdaje sobie sprawę ze będzie ciężko z rąk mała różnica wieku pomiędzy drugim synkiem, zresztą mój plan wykonany chciałam dwoje urodzić do 30-tki i ewentualnie trzecie krótko po.
zobacz wątek