Re: Mamusie lipcowo-sierpniowo-wrześniowe 2010 cz.12 :)
fita, bardzo Ci współczuje, trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło i żeby maluszek się obrócił.
ja z colą się ostatnio trochę rozbestwiłam.. ale to przez męża, bo...
rozwiń
fita, bardzo Ci współczuje, trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło i żeby maluszek się obrócił.
ja z colą się ostatnio trochę rozbestwiłam.. ale to przez męża, bo przynosi do domu :P
za to po pokazie w dzień dobry tvn hamburgerów, które po miesiącu wyglądają jak dopiero co podane, to mi się odechciało niezdrowego żarcia :)
ale Wam zazdroszczę tego morza, u mnie taki gorąc.. wiele bym oddała żeby przejść się po plaży :) Namawiam męża żebyśmy pojechali chociaż na 3-4 dni, ale jakoś się nie zapowiada, bo ma dużo pracy :/
zobacz wątek