Re: Mamusie lipcowo-sierpniowo-wrześniowe 2010 cz.8 :)
O matko kochana!!!! Ale historia!!!! Ja bym na Twoim miejscu napisała skargę do kierownika/dyrektora przychodni. To jakiś absurd!!! Może skarga nie dużo da ale przynajmniej się wyżyjesz:) A oni...
rozwiń
O matko kochana!!!! Ale historia!!!! Ja bym na Twoim miejscu napisała skargę do kierownika/dyrektora przychodni. To jakiś absurd!!! Może skarga nie dużo da ale przynajmniej się wyżyjesz:) A oni będą wiedzieli co się dzieje w tej przychodni!
Ja w takiej sytuacji pojechałabym jeszcze na pogotowie. Już nie raz jak nagle chwyciła mnie choroba albo był weekend więc nie można było się dostać do przychodni jechałam na pogotowie. I tam zazwyczaj jest jakiś internista. Może tak spróbuj. Może będzie szybciej?
zobacz wątek