Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 4

Widzę, że już coraz ciężej wszystkim. U mnie 34 tydzień. Torba już prawie spakowana. Tylko wyprasować szlafrok i dokupić klapki. Spakowałam różne ubranka dla bobasa, ale wciąż mam obawy, że będą za... rozwiń

Widzę, że już coraz ciężej wszystkim. U mnie 34 tydzień. Torba już prawie spakowana. Tylko wyprasować szlafrok i dokupić klapki. Spakowałam różne ubranka dla bobasa, ale wciąż mam obawy, że będą za duże, albo za małe. Panikuję ;) Też już ledwo chodzę i ewidentnie stresuję się porodem. Jestem wręcz przerażona. Wolałabym wiedzieć, kiedy to się zacznie, ale niestety nie ma tak dobrze.
Do tego jeszcze okazało się, że mam paciorkowca. Niby nie jest to tragedią, dają antybiotyk przy porodzie, ale i tak się boję. Od razu już sobie wymyślam, że nie zauważę, jak mi będzie czop odchodzić, albo że wody mi się sączą. A wtedy to wiadomo, że dzidzia już nie jest chroniona i powinnam jechać do szpitala. Mówię sobie, że będzie dobrze, ale cóż, stresik jest ;)
A i rozstępy niestety też mi się pojawiły. Na dole brzucha po kilka z jednej i z drugiej strony. Trudno, smaruję dalej. Może później, jak zbledną, to nie będzie ich tak widać.

zobacz wątek
10 lat temu
CytrynowaMama

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry