Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 4

Dorka witaj :)

Grunt,ze same dobre wiesci, tylko te Nitka-owe wymioty,slabo, wspolczuje bo tyle tych dolegliwosci na koncowce i jeszcze to ;/ oy szybko przeszlo.

... rozwiń

Dorka witaj :)

Grunt,ze same dobre wiesci, tylko te Nitka-owe wymioty,slabo, wspolczuje bo tyle tych dolegliwosci na koncowce i jeszcze to ;/ oy szybko przeszlo.

CytrynowaMama nawet ostatnio rozmawialam z moja gin.na temat paciorkowca ja czy wyjdzie teraz ze jest czy nie ( to i tak mam) -uspiony to i tak dostane antybiotyk wiec... ;) Generlanie moja gin.mowi,ze wg Jej teorii prawdop. jest wiele szczepow tego paciorkowca i wiekszosc nie zagraza malenstwom, prawdopodobnie jest jakas paskuda, jakis szczep ktory wywoluje zapalenia pluc,ale ze sie rzadko zdarza i pewnie i tak na antyboa jest odprny natomiast co trzecia babeczka ma paciorkowca i nigdy nic sie nie dzieje,a musze dodac,ze ja nawet profilaktyki pelnej nie mialam zachowane. Przy drugim porodzie od przyjecia antybiotyku minelo 2,5h a ma minac przynajmniej 4... i nic sie nie dzialo,takze moze cos w tym jest.(w tej Jej teorii)
Tak czy inaczej damy radę ;) I Wam zdrowia i bezstresowego oczekiwania :))) Moj maly ma wlosy, na usg sobie ogladalam ;) i nie moge sie doczekac jak ten maly lepek przytule :D

zobacz wątek
10 lat temu
Ru.minka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry