Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 4
Dziękuję dziewczyny za informacje. Jeszcze poczytam w necie i się zdecyduję.
Ja już jestem spakowana, torba okazała się bardzo ciężka, nie wiem jak się zabiorę z nią do szpitala...
rozwiń
Dziękuję dziewczyny za informacje. Jeszcze poczytam w necie i się zdecyduję.
Ja już jestem spakowana, torba okazała się bardzo ciężka, nie wiem jak się zabiorę z nią do szpitala gdybym była w domu sama, bo mąż moze być w pracy.
Poprzednio rodziłam na Śląsku i nic nie miałam oprócz rzeczy osobistych. Szpital zapewniał wszystko dla matki i dla dla dzidziusia, a wychodząc ze szpitala dostałam pudełko z drobiazgami dla maluszka. W Trójmiescie inaczej, ale pewnie da się przeżyć.
Też się wybieram na wymaz na paciorkowca i pewnie ostatnie przed porodem badania krwi i moczu.
Jeszcze nie zdecydowałam się na szpital. Chciałabym rodzić na klinicznej, ale jest duże prawdopodobieństwo, że odeśla, bo nie będzie miejsc, wiec pewnie wyladuję na Zaspie.
Zyczę dzis wszystkim nam pogody ducha i dobrego samopoczucia :)
zobacz wątek