Widok
Mamusie listopadowe 2021
Witam wszystkie przyszle mamusie z Trójmiasta które mają termin porodu na listopad 2021.
Jak się czujecie, jak Wasze maluchy w brzuszkach?
Podzielcie się opiniami
Jak się czujecie, jak Wasze maluchy w brzuszkach?
Podzielcie się opiniami
0
0
Jestem ciekawa ile jest przyszłych mamus:)
0
0
Ja tez rodze zima, zastanawiam się jak teraz się rodzi w Gdańsku, czy można rodzic z partnerem i ciekawi mnie jak będzie pod koniec roku:/
0
0
Ja mam termin na 10.04. Porodówka w wojewódzkim szpitalu jest zamknięta. W UCK i na Zaspie są porody rodzinne. Na FB jest grupa "Gdzie rodzić na Pomorzu?" i tam są aktualne informacje. Na forum na Trójmieście niestety mało się dzieje i mało można się dowiedzieć... Mamuśki pozdrawiam serdecznie
0
0
Hej, ja wprawdzie nie jestem listopadową mamusią ale mam termin na 21 października :) więc może się podłączę??
Jak byłam w pierwszej ciąży to miałysmy super grupę a teraz tutaj jakoś nikogo nie ma...
Ja teoretycznie czuję się powoli lepiej ale dalej od czasu do czasu wymiotuje, boli mnie podbrzusze i generalnie słabo się czuję. Natomiast w porównaniu z tym co było miesiąc temu to i tak już jest rewelacja bo miałam mdłości całą dobę, wymiotowałam po 4-5 razy dziennie i dosłownie wszystko mi śmierdziało. Nie byłam w stanie nawet sama zrobić sobie jeść czy otworzyć lodówki bo zaraz leciałam do łazienki.
Za tydzień mam usg genetyczne i zobaczymy jak maluszek - póki co było wszystko ok choć na ostatnim usg bardzo ciężko było uwidocznić kończyny. Mam tyło zgiętą macicę więc na razie ciężko podglądać maluszka.
Jak byłam w pierwszej ciąży to miałysmy super grupę a teraz tutaj jakoś nikogo nie ma...
Ja teoretycznie czuję się powoli lepiej ale dalej od czasu do czasu wymiotuje, boli mnie podbrzusze i generalnie słabo się czuję. Natomiast w porównaniu z tym co było miesiąc temu to i tak już jest rewelacja bo miałam mdłości całą dobę, wymiotowałam po 4-5 razy dziennie i dosłownie wszystko mi śmierdziało. Nie byłam w stanie nawet sama zrobić sobie jeść czy otworzyć lodówki bo zaraz leciałam do łazienki.
Za tydzień mam usg genetyczne i zobaczymy jak maluszek - póki co było wszystko ok choć na ostatnim usg bardzo ciężko było uwidocznić kończyny. Mam tyło zgiętą macicę więc na razie ciężko podglądać maluszka.
0
0