Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)
Dużo zdrówka życzę! My przez 2 ostatni tygodnie doszliśmy do 5 nebulizacji dziennie - masakra - doby nie starczało plus doszło uzaleznienie od bajeczek...
A jeszcze a propos firmy...
rozwiń
Dużo zdrówka życzę! My przez 2 ostatni tygodnie doszliśmy do 5 nebulizacji dziennie - masakra - doby nie starczało plus doszło uzaleznienie od bajeczek...
A jeszcze a propos firmy Motherhood, o której dziewczyny pisały, to oprócz tego długiego węża mieliśmy fasolkę - ta się świetnie sprawdziła do karmienia. Wąż też dawał radę, ale jako że jestem mała i chuda to to oplatanie było męczące;) Wąż do spania nie przydał mi się, ale potem znalazł inne zastosowania, zobaczymy jak będzie teraz. Oprócz flanelek i tetrowych pieluszek mieliśmy jeszcze podkłady pod prześcieradło - czy któraś z Was miała? Ostatnio zaczeły przeciekać (tzn. przy ostatnim przesiku jakies 2 miesiące temu). Moze to normalne po tylu praniach, ale nie wiem. Mamy te z wzorkiem, bo są jeszcze białe.
zobacz wątek