Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)
Muszka, nie wiedziałam, że są acelularne na żółtaczkę, w ogóle albo ja nie wiem jak szukać albo w necie informacje na temat szczepionek acelularnych, ich nazw, składów i ogólnie dostępności są tak...
rozwiń
Muszka, nie wiedziałam, że są acelularne na żółtaczkę, w ogóle albo ja nie wiem jak szukać albo w necie informacje na temat szczepionek acelularnych, ich nazw, składów i ogólnie dostępności są tak głęboko ukryte, że nie idzie tego znaleźć normalnymi kanałami, natomiast pro szczepionkowej propagandy, mneumokokom, meningokokom i rotawirusom poświęca się wielkie artykuły.
A powiedz mi w jaki sposób to zrobić z tą szczepionką? Bo na żółtaczkę chyba szczepi się od razu w szpitalu? Mówię im, że chcę inną i żeby się bujali? Jak to rozwiązać?
Jeśli chodzi o ilość wkłuć to mnie to w ogóle nie rusza, o skojarzonych myślałam raczej pod względem mniejszej ilości aluminium, które dostanie się wraz z zastrzykiem do mózgu mojego dziecka.
zobacz wątek