Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (10)
melduję się w nowym wątku:)
myślę, że kazda z nas rodzącąc po raz pierwszy ma pewne obawy, czy to już, czy jeszcze nie, kiedy jechać do szpitala i w ogóle. ja tez mam zamiar się...
rozwiń
melduję się w nowym wątku:)
myślę, że kazda z nas rodzącąc po raz pierwszy ma pewne obawy, czy to już, czy jeszcze nie, kiedy jechać do szpitala i w ogóle. ja tez mam zamiar się ogolić, nie wiem czy zdążę, ale generalnie teraz chyba nie jest to wymagane. my decydujemy. wydaje mi się, że lekarzom o położnym jest wszystko jedno. koleżanka mówiła, że dla niej było to ważne w momencie zakładania i ściągania szwów - bo się nie ogoliła i strasznie ją wloski potem ciągnęły. lewatywa - do tej pory nie zaprzątałam sobie nią głowy. ale wołałabym faktycznie byc czysta. a to w ogóle boli? i faktcznie jest skuteczna jeśli ją wykonam? bo w szpitalach to chyba nie robią, nawet na nasza prośbę?
dziś mi się śniło, że wylądowałam na patologii i spotkałam tam moją przyjaciólkę, niby tuz przed porodem, chociaż wcale w ciązy nie jest;) juz się zaczynają porodowe koszmary:P
ale wczoraj na zajeciach sr połozna zapewniała, że spokój i brak lęku jest tak ważny podczas porodu itd. ale ja się zastanawiałam - czy to jest w ogóle możliwe? dziewczyny, które rodziły napiszcie:)
dorcia86 jeśli chodzi o paciorkowce i inne, to słyszałam, że całkiem sporo ludzi jest nosicielami. głowa do góry - podanie antybiotyku to tlko rutynowa cznnośc podczas porodu.
dzięki za info o tych chusteczkach mokrych pampers - dzis się wybiorę do rossmana, mam nadzieję, że jeszcze będą:)
zobacz wątek