Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (10)

Lollipop eh ja wczoraj obiecałam sobie że ost raz sprawdzałam coś w necie... jak się wczoraj wystraszyłam i spanikowałam do granic możliwości to dopiero po 2h wróciło mi racjonalne medyczne... rozwiń

Lollipop eh ja wczoraj obiecałam sobie że ost raz sprawdzałam coś w necie... jak się wczoraj wystraszyłam i spanikowałam do granic możliwości to dopiero po 2h wróciło mi racjonalne medyczne myślenie...wyszukałam swoje książki z anatomii i ginekologii i poczytałam...kobiety w ciąży z reguły nigdy nie mieszczą się w granicach normy jeśli chodzi o leukocyty... Poziom im z reguły zawsze jest wyższy od górnej granicy i sukcesywnie rośnie do dnia porodu...dopiero jakieś wyniki w stylu 75 tys czy 50tys...a bywają takie są powodem do panikowania... generalnie do 20-25tys to spokojnie i sprawdza się tylko dodatkowym badaniem CRP lub wynikami moczu...czasem można włączyć antybiotyk bo okazuje się że i infekcje podwyższają wartość leukocytów...
Ja w moczu nie mam leukocytów i póki co bakterii...mocz chwilowo wzorcowy...ale sądze Lollipop że i ty możesz odetchnąć i poczekac do wizyty u ginekologa która masz lada dzień :)

Ja obiecuje tu na forum nigdy nie sprawdze niczego więcej w necie... ludzie bzdury pisza, straszą a ja sama się zaskoczyłam bo niby pielęgniarka a spanikowałam jak hm chyba przyszła matka lol :D pod wrażeniem jestem jak bycie w ciąży zmieniło moje nastawienie i mimo że małej jeszcze nie ma na ,,zewnątrz" to ja już mam wizje że będę matką przewrażliwioną a bynajmniej panikującą w pierwszej chwili :)

Tinneraa rozmiar 44 jejku jakie one tyci tyci będą... wiem że w Kaphalu mają takie ciuszki a gdzieś indziej też są czy miałaś problem z kupnem?

Ageska wow to ci niespodzianka z tym ciśnieniem... oni pewnie cię zatrzymali bo bali się tej słynnej rzucawki ciażowej...a to niebezpieczne dla ciebie i dziecka...także może lepiej korzystać z ,,wczasów pod gruszą" niż miało by się coś stać...a gdzie leżysz na patologii?? Oby wszystko było dobrze i zeby wypuścili cię jeszcze do domku przed rozwiązaniem...

Ja chyba też wezmę z 4 komplety w rozmiarze 56 i 2 w rozmiarze 62 tak na wszelki wypadek... wogóle wiem że będzie córka ale ost zastanawiam się czy na sam poród w rożek nie wsadzić zestawu żółtego lub zielonego takiego neutralnego hihi jakoś nie widze chłopca w różowym zestawie lub córki w niebieskim...a niespodzianki się przecież zdażają :) mojej teściowej koleżanki z pracy córka miała mieć córeczkę a urodziły się bliżniaki...uwierzycie? jakaś patologia ale nikt całą ciąże nie widziała drugiego dziecka...mi się aż wierzyć nie chce...ale wyszło to dopiero na izbie przyjęć w szpitalu i miała cesarkę w 36 tyg...

Amadea99 ja właśnie nie jestem zwolenniczką tych spodenek przez te kikuty... moja teściowa ma wizje że to super sprawa ale ona zawsze wszystko wie lepiej ode mnie...i coś czuje że po porodzie będzie krótkie spięcie, foch teściowej a ja zostane przy swoich kaftanikach i pajacach i tyle... w końcu moje dziecko...ona swoje odchowała i wtedy mogła się wykazywać a nie teraz mi truć....grrrr

zobacz wątek
12 lat temu
happymum87

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry