Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (10)
Co do szczepionek skojarzonych to tak jak musza piszę warto zainwestować w 6w1 lub 5w1...dziecko ma mniej ukłuć dzięki tym łączonym szczepieniom, rzadziej występują po nich tzw odczyny...
rozwiń
Co do szczepionek skojarzonych to tak jak musza piszę warto zainwestować w 6w1 lub 5w1...dziecko ma mniej ukłuć dzięki tym łączonym szczepieniom, rzadziej występują po nich tzw odczyny poszczepienne, no i uważam że lepiej zbierać kaskę na taką szczepionkę niż pluszaki :) więc tu popieram muszke bo dobrze radzi...
Ja znam niestety sporo dzieciątek szczepionych na rota wirusa a lądujących na pediatrii na mutację tego wirusa z odwodnieniem, uporczywymi wymiotami i biegunkami... także ja osobiście raczej zrezygnuję z tej szczepionki...
Wolę zainwestować w szczepienie przeciwko pneumokokom i meningokokom... niestety one też są dodatkowo płatne eh...
Co do kupna szczepionki to recepty raczej nikt wam w szpitalu nie wypiszę...chociaż może zapytajcie położnych na SR? Aczkolwiek myślę że zaraz po porodzie wyślijcie męża czy mamę do lekarza rodzinnego lub waszego przyszłego pediatry powiedzcie o co wam chodzi :) o jaką szczepionkę i sądzę że bez problemu dostaniecie receptę...wtedy najlepiej zapytac na oddziale czy można np w aptece szpitalnej dostać taką szczepionkę czy trzeba kupić z zewnątrz... jak z zewnątrz to jutro dobiore się do notatek bo nie chce was wprowadzić w błąd i wszystko wam objaśnię :)
zobacz wątek