Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (10)
muszka to żelazo, jak czytam, to ogólnie się słabo wchłania, zaledwie parę paręnaście procent z żywności.
Ja płaszczyk odkupiłam od dziewczyny z forum i nie jest to dedykowany dla...
rozwiń
muszka to żelazo, jak czytam, to ogólnie się słabo wchłania, zaledwie parę paręnaście procent z żywności.
Ja płaszczyk odkupiłam od dziewczyny z forum i nie jest to dedykowany dla ciężarnych, tylko taki z reserved, ale fason ma taki odcinany pod biustem, że brzuch się mieści. A po ciąży też będę go mogła nosić. Może warto poszukać w sieciówkach takie płaszczyki, bo te typowo dla ciężarnych, mają kosmiczne ceny, a kupować na miesiąc, czy dwa, to trochę szkoda kasy.
zobacz wątek