Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (10)

Hej Dziewczyny:)
Ja znowu po długiej przerwie do Was piszę:) Generalnie Jasiu ma etap tornada i nie ma szans żeby w ciągu dnia lub wczesnego wieczoru tu zajrzeć a nocami już mi się zwyczajnie... rozwiń

Hej Dziewczyny:)
Ja znowu po długiej przerwie do Was piszę:) Generalnie Jasiu ma etap tornada i nie ma szans żeby w ciągu dnia lub wczesnego wieczoru tu zajrzeć a nocami już mi się zwyczajnie nie chce. Strach się bać jak będą we dwóch tak biegać i rozrabiać;)))
U mnie nie obyło się bez komplikacji. W 29 tyg. trafiłam do szpitala i leżałam tydzień. Miałam spore krwawienie na szczęście jedno i najprawdopodobniej się przeciążyłam więc w szpitalu tylko leżenie i wstawanie do toalety i łazienki a jak wróciłam to mąż miał 2 tygodnie wolnego i ja też głównie polegiwałam. Teraz drugi tydzień jesteśmy sami ale bardzo uważam choć jest ciężko z takim szkrabem bo zupełnie wyeliminować podnoszenia nie da rady. Miała nam pomagać moja ciocia ale skręciła nogę i na 4 tygodnie gips jej założyli;/ No ale mam nadzieję, że wytrzymam chociaż do końca października wtedy to już będzie 38 tydzień więc można rodzić. Na razie rozwarcia brak:D
Co do szczepionek. To my mieliśmy swoją szczepionkę a receptę dostałam od położnika ze szpitala, który teraz prowadzi mi ciąże:) I w redłowie było tak, że szczepili dopiero w dniu wyjścia więc nie było stresu, że nie zdążysz kupić ale muszę sprawdzić czy w tym roku nadal tak jest. Nie trzeba było też przedstawiać żadnych paragonów. Dostawało się oświadczenie do podpisania, że na własną odpowiedzialność szczepisz dziecko szczepionką przez Ciebie przywiezioną. Generalnie opinia położników jest taka, że to czym szczepią to koreańskie g.. dosłownie takich słów używali.
Co do późniejszych szczepień to my zdecydowaliśmy się na szczepionki skojarzone bo to moim zdaniem jest spora różnica w ilościach wkłuć a jak się idzie z maluszkiem i on tak strasznie płacze to aż serce ściska ale to już zależy od Waszej odporności na płacz;) No i mieliśmy też szczepienia dodatkowe tzn. rota i pneumokoki, teraz nam zostały tylko meningokoki. Ale to nam polecała pediatra, ponieważ Jasiu po porodzie miał infekcję i byliśmy w szpitalu 10 dni i na zasadzie żeby chuchać na zimne. Kasy niestety idzie na to spoooooro ale liczę, że dzięki temu jest bardziej zabezpieczony. Co do rota to wiemy o tych mutacjach ale jak Jasiu miał 4 miesiące to ja z Maćkiem przechodziliśmy rota a Jasia nie ruszyło w ogóle więc z mojej perspektywy warto nawet chociaż po to żeby złagodzić objawy.
Jeśli chodzi o żelazo i hemoglobinę to mi też leciało strasznie i na tardyferonie w ogóle nie było poprawy. Ale później zaczęłam brać sorbifer durules najpierw 2 x dziennie, teraz już raz i się wyrównało, szału nie ma ale mieści się w dolnej granicy. A dietą nic nie wskórałam. Generalnie cały czas wisi nade mną kliniczna bo teraz oprócz cukrzycy pogorszyły mi się wyniki wątroby i miałam już skierowanie do szpitala ale udało mi się wyprosić żeby zrobić diagnostykę w domu i tak uniknęłam pobytu. No ale co 2 tyg muszę badać poziomy i sprawdzać czy nie rosną jeszcze bardziej. Co do wagi to ja miałam 6 do przodu ale po przejściu na dietę cukrzycową jestem na minusie. Chociaż może teraz w tych ostatnich tygodniach trochę mi dojdzie. Na szczęście maluszek rośnie i ma teraz prawie 2300 więc on swoje dostaje no i jest szansa, że jak urodzi się w terminie to będzie ważył podobnie jak Jasiu czyli 3600:) Pożyjemy zobaczymy:)
Co do wyprawki to ja już mam pranie zrobione, połowa już wyprasowana, dla siebie też już raczej wszystko mam. Teraz nam zostanie do kupienia łóżeczko, podwójny wózek i monitor czyli te najgrubsze wydatki no ale trzeba to ogarnąć.
Jeśli chodzi o pogodę to nas zbytnio nie rozpieszcza;/ Dzisiaj rano jak wyszłam do lekarza w płaszczu jesiennym to myślałam, że zamarznę i później wyjęłam już kurtkę zimową. Na szczęście te rzeczy już miałam z poprzedniej ciąży więc nie musiałam kupować.
Ciekawa jestem kiedy zaczniemy się rozpakowywać:) Trzymam za nas wszystkie niezmiennie kciuki i cieszę się z wszystkich dobrych wiadomości:) Pozdrawiam Was cieplutko i postaram się tu częściej zaglądać:)

zobacz wątek
12 lat temu
Katka_Gdynia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry