Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2013 (10)

Tinneraa, CC robił mi dr Krzysztof Maciejewski. Znieczulenie nie boli, jest tylko dziwne uczucie rozpychania w kręgosłupie, a potem już pełen odlot. :) Cewnikują niestety przed podaniem... rozwiń

Tinneraa, CC robił mi dr Krzysztof Maciejewski. Znieczulenie nie boli, jest tylko dziwne uczucie rozpychania w kręgosłupie, a potem już pełen odlot. :) Cewnikują niestety przed podaniem znieczulenia, nic przyjemnego, ale potem, nawet, gdy znieczulenie już odpuści, nic się już nie czuje niemiłego.

Cały zabieg CC trwał łącznie ok. 45 min., jest bardzo wesoła dwójka anastezjologów, szczególnie taki młody facet zapadł mi w pamięć ze swoim poczuciem humoru - bardzo urozmaicał mi poród. ;)

A jeśli chodzi o rekonwalescencję, to dwa dni były bardzo niefajne (każda zmiana pozycji - koszmar, ale wtedy właśnie wszyscy wokół ciebie latają i ci pomagają). Kolejne trzy dni - lepiej, ale niemoc wielka, a potem już świetnie. Zobaczysz, dasz radę, nic tak nie uskrzydla, jak płacz maleństwa. :)

zobacz wątek
12 lat temu
bambosz

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry