Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2013 (4)
helo, ja dziś byłam w Klubie Mam i padam, leżę do końca dnia!
Co do wskazań i cesarki, nie wiem, ale mam dziwne wrażenie, że teraz każą rodzić SN choćby nie wiem co, z resztą w ostatnich...
rozwiń
helo, ja dziś byłam w Klubie Mam i padam, leżę do końca dnia!
Co do wskazań i cesarki, nie wiem, ale mam dziwne wrażenie, że teraz każą rodzić SN choćby nie wiem co, z resztą w ostatnich tygodniach w mediach co chwila były opisywane tragedie tym spowodowane.
Pęknięcie krocza 3 stopnia to rzadka sprawa, ale zaliczana do powikłań porodowych, więc niejako wpisuje się w możliwe konsekwencje. To była pierwsza ciąża, z wielu spraw nie zdawałam sobie sprawy. Lekarz powiedział, że mały jest ułożony niestandardowo, bo mam dwurożną macicę, spytałam czy z dzieckiem ok, powiedział, że tak to się nie zastanawiałam. Chciałam rodzić SN, więc myślałam że jeśli będzie cos nie tak to zrobią cesarkę. Krocze pęka na samym końcu więc nie było jak cesarki zrobić:) A ja do wąskich w biodrach nie należę, więc 4kg dziecko nie powinno być problemem.
Było minęło. W czwartek ide do gina i zapytam czy teraz cesarka, bo się boję, że wraz z dzieckiem wszystko mi wyleci.
Pogoda się pogorszyła, senna jestem. Czas na kawkę :D
I leżę sobie, Adriano śpi.
Fajnie, że w czw podejrze Maluszka, ciekawam jak mu tam:)
Pozdrawiam Was
życzę zdrówka i kopniaków (od środka:P)
zobacz wątek