Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2013 (5)
Cleanna pogoda na gardło nie zaszkodzi, tylko tak mnie boli, że ledwo mówię. A skoro mamy się spotkać na pogaduchy, to ja sobie z Wami dziewczyny nie pogadam, będę na Was stać i patrzeć hehe
...
rozwiń
Cleanna pogoda na gardło nie zaszkodzi, tylko tak mnie boli, że ledwo mówię. A skoro mamy się spotkać na pogaduchy, to ja sobie z Wami dziewczyny nie pogadam, będę na Was stać i patrzeć hehe
Następnym razem myślę się uda :) Ja często bywam w głównym. Tantum verde od razu pomogło! Psiknę jeszcze kilka razy, poleżę w łóżku, muszę się do weekendu wykurować, bo ten szpital mnie czeka, a przedtem masa badań.
Mi się raz zdarzyła podobna sytuacja w tramwaju. Stanęła koło mnie wielka baba z wielkim wiklinowym koszykiem i zaczęła się na mnie kłaść prawie i stukać mi tym koszem w brzuch. Ja się przesunęłam, bo miejsca jeszcze troszkę było, a ona za mną się rozparła i dalej to samo. Zwróciłam się do Pani grzecznie, że przepraszam, ale może przejdzie przede mnie lub za mnie i tam stanie, bo jestem w ciąży a Pani mnie koszykiem w brzuch uderza. I wtedy kobieta spojrzała na brzuch - u mnie to go widać, bo jestem szczupła, a jakiś Pan słysząc to ustąpił mi miejsca. Nie powiem, podziękowałam i chętnie skorzystałam, bo zaczął się robić tłok w tramwaju. Kobieta stała dalej i nic nie mówiła. To była jedyna jak na razie sytuacja.
Ja o miejsce w komunikacji też się nie proszę, przeważnie stoję i ludzie patrzą, ale jak ktoś tak się na mnie pcha, a tym bardziej by mnie uderzył jak Ciebie, to cicho stać nie będę.
Dla mnie w tramwajach najgorszy jest ten brak powietrza i duchota straszna, jak dużo ludzi jedzie. Nie ma czym oddychać czasami i wtedy jest ciężko stać.
zobacz wątek