Widok
Mamusie listopadowo - grudniowe 2013 (5)
Dziewczyny, zaczynamy nowy wątek :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
link do części 4:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-listopadowo-grudniowe-2013-4-t472789,1,16.html
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
link do części 4:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-listopadowo-grudniowe-2013-4-t472789,1,16.html
no właśnie jak to jest z tym spaniem? moje dwie koleżanki w drugim trymestrze spały po 4-5 godz na dobę, gwałtownie im się zmieniło w porównaniu z ciągłą sennością w pierwszym. i ja tak czekam i czekam kiedy w końcu zmęczenie mi przejdzie i nic. nie ukrywam,że zawsze lubiłam spać, i snu potrzebowałam dużo, ale ja ciągle muszę kłaść się najpóźniej o 22, bo inaczej nie wstanę do pracy... jak pójdę na l4 to w końcu się wyśpię, myślicie że można tak na zapas? ;)
Ze spaniem roznie.w 1trymestrze spalam 12godz na dobe,ale w dzien nie moglam za nic zasnac,wiec o 20.00juz lulu.przeszlo ok14tyg,a teraz spie ok 7godz,ale czesto kimam w ciagu dnia a potem do polnocy nie moge zasnac,wiec kazda z nas jest innna. Reguly brak.
Gratulcje udanych usg!
Ja np przed samym porodem non stop spalam a kolezanki ciagle z,motorkiem w tylku sprzataly...
Gratulcje udanych usg!
Ja np przed samym porodem non stop spalam a kolezanki ciagle z,motorkiem w tylku sprzataly...
Hej dziewczyny, witam się w nowym.
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za resztę.
My też właśnie po połówkowym, maluszek zdrowy, wszystkie narządy, główka, kończyny,pomierzone, waży 428 g, usg równo z om wskazuje na 21 tc i co mnie zdziwiło mam łożysko na przedniej ścianie. Słyszałam, że słabiej przez to czuć ruchy, ale u mnie jakoś b. wyraźnie je czuję i widzę ;)
Bardzo się cieszę, że synek jest zdrowy ;), zawsze przed badaniem nachodzi mnie wątpliwość czy wszystko w tym brzuszku ok?.
Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za resztę.
My też właśnie po połówkowym, maluszek zdrowy, wszystkie narządy, główka, kończyny,pomierzone, waży 428 g, usg równo z om wskazuje na 21 tc i co mnie zdziwiło mam łożysko na przedniej ścianie. Słyszałam, że słabiej przez to czuć ruchy, ale u mnie jakoś b. wyraźnie je czuję i widzę ;)
Bardzo się cieszę, że synek jest zdrowy ;), zawsze przed badaniem nachodzi mnie wątpliwość czy wszystko w tym brzuszku ok?.
Mam do was pytanie... nie znalazłam w efektach ubocznych falvit mama wymiotów...a zauważyłam że jak biore rano tabletki to zawsze w odstępie 30min po wzięciu wymiotuje...jak nie brałam witamin tych w ogóle przez dobre 2 tyg to był spokój...od przed wczoraj znowu je biorę i wymiotuje...i zauważyłam zależność występującą między braniem falvitu a moimi porannymi wymiotami... czy któraś z was tak miała? myślicie że witaminy mogą na mnie działać wymiotnie?;/
ja miałam wymioty i bóle brzucha i zaparcia po falvicie mama, ale to podczas karmienia piersią. Jakieś 4miechy po porodzie. Zaczęło się już po drugiej tabletce. Dopiero po tygodniu skumałam, że to przez te witaminy i odstawiłam.
Koleżanka miała okropne mdłości po innych ciążowych witaminach,ale nie pamiętam jakich chyba prenatal i ginek kazał jej odstawić.
Odstaw i dla pewności spytaj się ginka.
Koleżanka miała okropne mdłości po innych ciążowych witaminach,ale nie pamiętam jakich chyba prenatal i ginek kazał jej odstawić.
Odstaw i dla pewności spytaj się ginka.
dorotka86 gratuluję :)
Eh niby witaminy a co w nich musi być że potrafią szkodzić...wiecie co ja odstawie ten falvit...do gin ide 9 lipca...chyba nic sie nie stanie jak do tej pory będę bez witamin?
Już też chciała bym wiedzieć ile waży mój bąbel i jaki jest długi :) z brakiem info na temat płci jeszcze wytrwam hehe :) będę twarda lol
Eh niby witaminy a co w nich musi być że potrafią szkodzić...wiecie co ja odstawie ten falvit...do gin ide 9 lipca...chyba nic sie nie stanie jak do tej pory będę bez witamin?
Już też chciała bym wiedzieć ile waży mój bąbel i jaki jest długi :) z brakiem info na temat płci jeszcze wytrwam hehe :) będę twarda lol
jestem po usg. Dziewczynki waża 325 i 320g. Generalnie prawie wszystko jest dobrze, tyko jedna ma złe ułożenie stopy, ułożenie szpotawe, mam nadzieję że przy następnym usg będzie już dobrze, że to się zmieni bo jak nie to nie wiem :( tętno jedna ma 132 a druga 142 więc by się nie zgadzało z teorią płci..
Po za tym jedna dziewuszka tak mocno kopie ta drugą że nic dziwnego że ta stopa jest tak położona :(
3D usg też miała włączone, jedna dziewuszka miała czkawkę aż mi się śmiać chciało :)
Po za tym jedna dziewuszka tak mocno kopie ta drugą że nic dziwnego że ta stopa jest tak położona :(
3D usg też miała włączone, jedna dziewuszka miała czkawkę aż mi się śmiać chciało :)
dzięki dziewczyny :-)
happymum, a te witaminy to łykasz zaraz po posiłku?
bo naczczo nie poinno się ich brać. Może do kolejnej wizyty w takim razie bierz tylko kwas foliowy? i jedz dużo owoców.
Tinnera też duże te twoje dziewczynki, dobrze ze zdrowo sie rozwijaja, mam nadzieje ze stópka sie wyprostuje ,
ja też chwile podglądałam malucha na 4 D i akurat drapał się po główce :-)
happymum, a te witaminy to łykasz zaraz po posiłku?
bo naczczo nie poinno się ich brać. Może do kolejnej wizyty w takim razie bierz tylko kwas foliowy? i jedz dużo owoców.
Tinnera też duże te twoje dziewczynki, dobrze ze zdrowo sie rozwijaja, mam nadzieje ze stópka sie wyprostuje ,
ja też chwile podglądałam malucha na 4 D i akurat drapał się po główce :-)
witam cz i ja mogę się dołączyć? jestem z gdańska, mam 28 lat to moja 4 ciąża(zupełna niespodziewajka), jestem w 17 tyg termin mam na 6 grudnia. Maiłam 10 czerwca robioną amniopunkcję, w invicta i wciąż czekam na wyniki, których się strasznie boję:( amnio miałam dlatego że ryzyko dziecka ZD była ąz 1 do 13:(((
Witamy Cię Agnieszko25 :) oczywiście, że możesz dołączyć :)
To Twoja 4 ciąża czy dziecko? :)
Ja też mam 28 lat ale to moja pierwsza ciąża, której też bardzo się boję...
Współczuje Ci ryzyka, to nic przyjemnego, właściwie co dają te badania oprócz wiedzy? Masz możliwość wyboru? Przepraszam, że tak pytam ale mało się o tym mówi i kompletnie się nie orientuję jak to wygląda.
A czy w Twojej rodzinie zdarzały się już przypadki ZD? Bo to bardzo dziwne, tym bardziej jeśli pozostałe dzieci masz zdrowe :(
To Twoja 4 ciąża czy dziecko? :)
Ja też mam 28 lat ale to moja pierwsza ciąża, której też bardzo się boję...
Współczuje Ci ryzyka, to nic przyjemnego, właściwie co dają te badania oprócz wiedzy? Masz możliwość wyboru? Przepraszam, że tak pytam ale mało się o tym mówi i kompletnie się nie orientuję jak to wygląda.
A czy w Twojej rodzinie zdarzały się już przypadki ZD? Bo to bardzo dziwne, tym bardziej jeśli pozostałe dzieci masz zdrowe :(
hej
Tianerra moim zdaniem z tą stópką małej będzie ok,bo to bardzo wczesny etap ciąży! Dobrze, że wszystko poza tym ok.
Co do witamin to ja brałam po jedzeniu,ale mi żelazo jakoś szkodziło.
Jak czytam wasze opisy usg to już sama nie mogę doczekać się poniedziałku!!!
Agnieszka25 witamy!!! Trzymam kciuki za dobre wieści!!!
Cleanna byłam dziś na tych zajęciach aktywne 9 miesięcy, było bardzo fajnie:) do końca czerwca można kupić karnet na lipiec 4 wejścia 55pln, także ja zakupiłam i planuję chodzić raz w tygodniu. Ale do ćwiczeń na powietrzu z Wami też jestem chętna. Pani powiedziała, że najlepiej ćwiczyć 3razy w tyg po 40min.
Ile ja śpię w tym tygodniu-masakra!!!
Tianerra moim zdaniem z tą stópką małej będzie ok,bo to bardzo wczesny etap ciąży! Dobrze, że wszystko poza tym ok.
Co do witamin to ja brałam po jedzeniu,ale mi żelazo jakoś szkodziło.
Jak czytam wasze opisy usg to już sama nie mogę doczekać się poniedziałku!!!
Agnieszka25 witamy!!! Trzymam kciuki za dobre wieści!!!
Cleanna byłam dziś na tych zajęciach aktywne 9 miesięcy, było bardzo fajnie:) do końca czerwca można kupić karnet na lipiec 4 wejścia 55pln, także ja zakupiłam i planuję chodzić raz w tygodniu. Ale do ćwiczeń na powietrzu z Wami też jestem chętna. Pani powiedziała, że najlepiej ćwiczyć 3razy w tyg po 40min.
Ile ja śpię w tym tygodniu-masakra!!!
nie ,nie było przypadków Zd w mojej rodzinie:( ale usg prenetalne wykazało zbyt dużą przeziernośc i brak kośći nosowej i komputer wyliczyl ryzyko 1:13. To będzie moje czwarte dziecko. Dzwoniłam do kliniki, jednak wyników jeszcze nie ma, ale pocieszono mnie, że gdyby były złe to by już wyszło w hodowli, że coś jest nie tak. Mam dzwonić pierwszego lipca, ale mam się nastawić że nie trzy tyg ale miesiąc oczekiwania na wyniki:( ale lakarz co robił mi zabieg mówił 3 tyg
agnieszka25 ryzyko tej choroby u Ciebie jest znikome!!!
3dzieci zdrowych
wiek poniżej 30lat
żadnych przypadków w rodzinie!!!!
poza tym w którym tyg ciąży robili ci usg i jakiś dobry lekarz?Bo wiesz połowa ginków się kiepsko zna, albo mają kiepski sprzęt.
jedna dziewczyna z naszego forum też miała taką sytuację i wszystko dobrze się skonczyło!!!
cleanna jakaś padnieta jestem po tych zajęciach i głowa mnie boli, też byłaś taka nieżywa czy ze mną coś nie tak?
3dzieci zdrowych
wiek poniżej 30lat
żadnych przypadków w rodzinie!!!!
poza tym w którym tyg ciąży robili ci usg i jakiś dobry lekarz?Bo wiesz połowa ginków się kiepsko zna, albo mają kiepski sprzęt.
jedna dziewczyna z naszego forum też miała taką sytuację i wszystko dobrze się skonczyło!!!
cleanna jakaś padnieta jestem po tych zajęciach i głowa mnie boli, też byłaś taka nieżywa czy ze mną coś nie tak?
mama zosi, dwoch lekarzy mi potwierdziło jeden z nfz ktory powiedzial, że przeziernosc jest powyzej normy i kazal isc prywatnie prywatnie(lekarz mial o niebo lepszy sprzet) potwierdzil to samo. ale jestem dobrej mysli. wolalam to badanie zrobic i nie denerwowac sie do konca ciazy, i w razie co na porodowce zeby wiedziali jakie dziecko sie urodzi. nie chce miec potem wyrzutow ze moglam cos zrobic a nie zrobilam.
w sumie dobrze robisz:) ja z kolei obawiam się wady serca u mojego bobasa, bo nie wiem czy czytałaś forum od początku,ale mój mąż i jego siostra mają wrodzone wady serca. Poza tym w 13tyg miałam poronienie i też podejrzewali że to mogła być wada serca u maluszka. Także na poniedziałkowym usg już będzie można określić czy na pewno zdrowe jest moje maleństwo. Och my matki ciągły stres!!! Z drugiej strony skoro invicta nie dzwoni to dobrze!!!
ps w jakim wieku masz pozostałe dzieciaczki?
ps w jakim wieku masz pozostałe dzieciaczki?
Witam nowe dziewczyny, jak zwykle im więcej nas tym lepiej:)
Agnieszka trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Mamazosi za Ciebie też, żeby usg wykazało, że wszystko jest w porządku z serduszkiem:)
Happymum ja też kupiłam ten kombinezon ze słonikiem i dokupiłam jeszcze do tego śpiworek z tej samej serii. W ogóle cała seria ze słonikiem dumbo mi się podoba, tylko szkoda, że taka droga, ale czekam na kolejne obniżki.
Któraś z Was się wybiera w weekend do auchan na to bezpłatne usg? My z mężem idziemy, pewnie się naczekamy sporo, ale myślę, że warto tzn mam wielką nadzieję, że może poznamy w końcu płeć.
I co z jutrzejszym spotkaniem o 11? Bo wygląda na to, że tylko 3 dziewczyny się zgłosiły. Może przełożymy na inny dzień, żeby innym chętnym pasowało? Nie wiem sama.
Agnieszka trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Mamazosi za Ciebie też, żeby usg wykazało, że wszystko jest w porządku z serduszkiem:)
Happymum ja też kupiłam ten kombinezon ze słonikiem i dokupiłam jeszcze do tego śpiworek z tej samej serii. W ogóle cała seria ze słonikiem dumbo mi się podoba, tylko szkoda, że taka droga, ale czekam na kolejne obniżki.
Któraś z Was się wybiera w weekend do auchan na to bezpłatne usg? My z mężem idziemy, pewnie się naczekamy sporo, ale myślę, że warto tzn mam wielką nadzieję, że może poznamy w końcu płeć.
I co z jutrzejszym spotkaniem o 11? Bo wygląda na to, że tylko 3 dziewczyny się zgłosiły. Może przełożymy na inny dzień, żeby innym chętnym pasowało? Nie wiem sama.
Hej dziewczyny :)
Witam wszystkie nowe mamusie i trzymam mocno kciuki za wszystkie badania, mamazosi i agnieszka 25 będzie dobrze, pozytywne myślenie jest najważniejsze :)
Ja już też po wizycie u ginka, znów załapałam infekcje układu moczowego :/ teraz też dostałam zlecenie żeby zrobić to badanie z glukozą, mam nadzieję że jakoś to przetrwam. Po za tym wszystkim z dzidzią ok i łożyskiem mam się nie przejmować póki co bo nie ma czym, jak się coś zmieni to wtedy będziemy się martwić.
Agula witam, jesteśmy już 3 na jeden termin ;P Dopisuję Cię do listy :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Witam wszystkie nowe mamusie i trzymam mocno kciuki za wszystkie badania, mamazosi i agnieszka 25 będzie dobrze, pozytywne myślenie jest najważniejsze :)
Ja już też po wizycie u ginka, znów załapałam infekcje układu moczowego :/ teraz też dostałam zlecenie żeby zrobić to badanie z glukozą, mam nadzieję że jakoś to przetrwam. Po za tym wszystkim z dzidzią ok i łożyskiem mam się nie przejmować póki co bo nie ma czym, jak się coś zmieni to wtedy będziemy się martwić.
Agula witam, jesteśmy już 3 na jeden termin ;P Dopisuję Cię do listy :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Witam nowe mamusie
Agnieszka25,menri13 dopisuję was do listy i trzymam kciuki aby wyniki były dobre.
Mnie niestety nie bedzie na spotkaniu - wypoczywam na wsi u rodziców :)
Ageska współczuję infekcji, polecam suszoną żurawinę, dobrze, że z dzidzią ok :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Agnieszka25,menri13 dopisuję was do listy i trzymam kciuki aby wyniki były dobre.
Mnie niestety nie bedzie na spotkaniu - wypoczywam na wsi u rodziców :)
Ageska współczuję infekcji, polecam suszoną żurawinę, dobrze, że z dzidzią ok :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Uzupełniłam szpital :) będę rodzić na Zaspie
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Cześć dziewczynki :)
Witam nowe mamusie :) fajnie, że nas coraz więcej
agnieszka25, trzymam mocno kciuki, żeby dzidziuś okazał się zdrowy- trzeba być dobrej myśli, na pewno będzie ok :)
Agula, fajnie, że będziesz na spotkaniu :) ja jadę z gdyni, ale jadautobusem, a Ty skąd będziesz jechała?
dziewczyny wszystkie, które czekają na wyniki i badania - trzymam kciuki, żeby było ok :)
A co do przełożenia spotkania, to myślę, że nie przekładajmy, najwyżej w większym gronie spotkamy sie jeszcze raz niedługo :)
Witam nowe mamusie :) fajnie, że nas coraz więcej
agnieszka25, trzymam mocno kciuki, żeby dzidziuś okazał się zdrowy- trzeba być dobrej myśli, na pewno będzie ok :)
Agula, fajnie, że będziesz na spotkaniu :) ja jadę z gdyni, ale jadautobusem, a Ty skąd będziesz jechała?
dziewczyny wszystkie, które czekają na wyniki i badania - trzymam kciuki, żeby było ok :)
A co do przełożenia spotkania, to myślę, że nie przekładajmy, najwyżej w większym gronie spotkamy sie jeszcze raz niedługo :)
Filipinka: a TY chcesz zeby zrobili Ci usg 4 d w auchanie?? bo czytalam ze ludzie w innych miastach byli niezadowoleni.. Paru osobom mimo ze czekaly caly dzien to nie wykonali usg bo 16 :30 wybila i koniec ... mimo ze podobno 4 babki tylkojeszcze zostaly...do 25 tyg robia usg 4 d bo pozniej rzekomo nic nie widac .. a osoby ktore chcialy miec usg 4 d byly rozczarowane ze staly tyle czasu bo mialy 2 d ( nie wiem w ktorym tyg ciazy byly) wiec ja chyba jednak odpuszcze jak mam stracic caly dzien i mi nawet usg nie zrobia :P Do 10 lipca najwyzej poczekam:P
Witaj Agnieszka25! Mamy prawie taki sam termin (ja z OM mam 7.12, z usg 13.12), też chodzę do Invicty. Daj znać jak wyszły wyniki amniopunkcji, na pewno wszystko będzie ok!
Agula, Menri13 - witajcie na forum:)
Co do spotkania, jak w końcu będę na zwolnieniu, to chętnie wszystkie was poznam osobiście:) w ogóle wyobrażam sobie, czego to ja wtedy nie zrobię, tyle czasu wolnego. nawet zrobiłam sobie listę, a pewnie zleci nie wiadomo kiedy...
Agula, Menri13 - witajcie na forum:)
Co do spotkania, jak w końcu będę na zwolnieniu, to chętnie wszystkie was poznam osobiście:) w ogóle wyobrażam sobie, czego to ja wtedy nie zrobię, tyle czasu wolnego. nawet zrobiłam sobie listę, a pewnie zleci nie wiadomo kiedy...
Iwona mi aż tak bardzo nie zależy na tym 4d, jak będzie to będzie super, jak nie to też się nie wkurzę:) Liczę po cichu, że może uda się zobaczyć, co maluch ma między nogami:) Jadę tam rano więc powinnam się załapać, przypuszczam, że ludu będzie dużo, ale jak coś to zrezygnujemy z czekania. Generalnie zobaczymy, jestem pozytywnie nastawiona.
Dobra, czyli wszystkie co były chętne na spotkanie jutro o 11 są nadal więc nie ma co przekładać. Mam nadzieję, że nie będzie jak ostatnio, że nagle coś nam wypadnie i że jednak uda się dotrzeć na miejsce:)
Dobra, czyli wszystkie co były chętne na spotkanie jutro o 11 są nadal więc nie ma co przekładać. Mam nadzieję, że nie będzie jak ostatnio, że nagle coś nam wypadnie i że jednak uda się dotrzeć na miejsce:)
Dorotka86 chyba będę musiała zakupić tą żurawinkę, zwłaszcza że nie po raz pierwszy przyplątało mi się to.... ;)
Agula to może się spotkamy na porodówce :P Ja mieszkam na wzgórzu więc mam bliziutko ;)
A ja będąc na zwolnieniu tez planowałam nie wiadomo jakie cuda ze będę robić ale wcale jakoś nie wychodzi tak jak sobie myślałam :)
Agula to może się spotkamy na porodówce :P Ja mieszkam na wzgórzu więc mam bliziutko ;)
A ja będąc na zwolnieniu tez planowałam nie wiadomo jakie cuda ze będę robić ale wcale jakoś nie wychodzi tak jak sobie myślałam :)
http://www.szpital-morski.pl/index.php/szpital/oddzialy/oddzial-ginekologiczno-polozniczy
to link do szpitala w redłowie i tam jest wypisany Piskulak na oddziale połozniczym, wiec raczej tam pracuje
to link do szpitala w redłowie i tam jest wypisany Piskulak na oddziale połozniczym, wiec raczej tam pracuje
Dziewczęta ja też słyszałam i to już dawno że Piskulak nie pracuje w Redłowie. Najlepiej albo jego się zapytajcie albo zadzwońcie na oddział i poprostu tam Wam powiedzą. Ja chodzę do G.Marciniaka, on pracuje w Redłowie no i przyjmuje w tym samym gabinecie z Piskulakiem tylko w innych godzinach (wiadomo ;) )
Dziewczyny, dzwonie, ale cały czas zajęte.
joahne, ja się kurczowo trzymałam wersji, że na zwolnienie pójdę dopiero w okolicy września (to byłby ok 30 tc). Okoliczności (za szczęście nie zdrowotne, bo czuję się rewelacyjnie) sprawiły, że poszłam już teraz. I stwierdziam, że była to jedna z lepszych decyzji w ostatnim czasie :)
joahne, ja się kurczowo trzymałam wersji, że na zwolnienie pójdę dopiero w okolicy września (to byłby ok 30 tc). Okoliczności (za szczęście nie zdrowotne, bo czuję się rewelacyjnie) sprawiły, że poszłam już teraz. I stwierdziam, że była to jedna z lepszych decyzji w ostatnim czasie :)
nie ukrywam, że też chętnie już teraz bym sobie poleniuchowała. ale chcę być fair wobec koleżanek z zespołu, bo już im powiedziałam, że odchodzę w sierpniu, a teraz zaczynają się urlopy... tym bardziej , że od kilku miesięcy już pracujemy w osłabionym składzie, bo jedna z nas jest na macierzyńskim. pracodawca zastępstwa nie zapewnił i zamiast w czwórkę pracujemy we trzy, a niedługo zabraknie i mnie...
Znalazłam informacje dotyczącą tej akcji w Rumi, i na pewno tam się wybieram.
20/21 lipca, Centrum Handlowe AUCHAN, Rumia
Fundacja Szczęśliwe Macierzyństwo Odety Moro-Figurskiej wraz z Centrum Handlowym AUCHAN zapraszają kobiety w ciąży, młode mamy i rodziców na bezpłatne konsultacje i badania USG i USG 4D w ramach akcji SZCZĘŚLIWA MAMA, SZCZĘŚLIWE DZIECKO Akcja odbędzie się w terminie 20/21 lipca w Centrum Handlowym AUCHAN, ul. Grunwaldzka 108, w godz. 11.00 16.30.
20/21 lipca, Centrum Handlowe AUCHAN, Rumia
Fundacja Szczęśliwe Macierzyństwo Odety Moro-Figurskiej wraz z Centrum Handlowym AUCHAN zapraszają kobiety w ciąży, młode mamy i rodziców na bezpłatne konsultacje i badania USG i USG 4D w ramach akcji SZCZĘŚLIWA MAMA, SZCZĘŚLIWE DZIECKO Akcja odbędzie się w terminie 20/21 lipca w Centrum Handlowym AUCHAN, ul. Grunwaldzka 108, w godz. 11.00 16.30.
Agula, może też się wybiorę na tą akcję, tylko pytanie czy te usg zrobią? Bo nie bardzo mi się widzi czekać tam cały dzień.
A co do dr. Piskulaka, myślę że tam dalej pracuje. Jest naprawdę świetnym fachowcem, chociaż powiem Wam, że jak po operacji pytałam się czy mi coś wycieli to lekarze (już niestety nie pamiętam jacy) powiedzieli że nie, a jak przynieśli mi później wypis to było napisane "usunięto przydatki lewe" więc myślałam że to jakiś żart, ale jak dla mnie to i tak najlepszy szpital na świecie...
A co do dr. Piskulaka, myślę że tam dalej pracuje. Jest naprawdę świetnym fachowcem, chociaż powiem Wam, że jak po operacji pytałam się czy mi coś wycieli to lekarze (już niestety nie pamiętam jacy) powiedzieli że nie, a jak przynieśli mi później wypis to było napisane "usunięto przydatki lewe" więc myślałam że to jakiś żart, ale jak dla mnie to i tak najlepszy szpital na świecie...
Rety ale macie tępo :)
Witam wszystkie nowe mamusie :) Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie wyniki!!
Co do spotkania to mnie nie będzie :( Lekarka pozwoliła mi chodzić tylko na krótkie spacery a jak gdzieś jechać to żeby mnie ktoś zawiózł także do następnej wizyty odpadam ze spotkań :(
Tinneraa jesteś chyba pierwszą osobą którą znam która jest tak zadowolona ze szpitala w Redłowie :) Ja tego szpitala nigdy nikomu nie polecę i sama też tam nigdy już nie pójdę, przynajmniej na ginekologię.
Tinneraa zamówiłaś pościel która ostatnio pokazywałaś na forum?
Mam pytanie, czy w czasie porodu można mieć obrączkę? Zaczynają mi puchnąć ręce i zastanawiam się czy już ją zdjąć bo boje się że później mogę nie dać rady.
Witam wszystkie nowe mamusie :) Gratuluję udanych wizyt i trzymam kciuki za wszystkie wyniki!!
Co do spotkania to mnie nie będzie :( Lekarka pozwoliła mi chodzić tylko na krótkie spacery a jak gdzieś jechać to żeby mnie ktoś zawiózł także do następnej wizyty odpadam ze spotkań :(
Tinneraa jesteś chyba pierwszą osobą którą znam która jest tak zadowolona ze szpitala w Redłowie :) Ja tego szpitala nigdy nikomu nie polecę i sama też tam nigdy już nie pójdę, przynajmniej na ginekologię.
Tinneraa zamówiłaś pościel która ostatnio pokazywałaś na forum?
Mam pytanie, czy w czasie porodu można mieć obrączkę? Zaczynają mi puchnąć ręce i zastanawiam się czy już ją zdjąć bo boje się że później mogę nie dać rady.
lollipop, a czemu nie polecasz Redłowa? Ja akurat nigdy tam nie byłam (w sumie w żadnym szpitalu nie byłam :P) ale akurat słyszałam pozytywne opinie, szczególnie w ostatnim czasie. bo faktycznie podobno kilka lat temu to strach było tam jechać. Ale jak mówię, ja to znam tylko z opowiadań innych.
Szkoda, że Cię nie będzie na spotkaniu, ale może następnym razem się uda.
A w kwestii obrczki to chyba nie ma żadnego znaczenia. Ja słyszałam tylko, że nie można mieć paznokci pomalowanych
Szkoda, że Cię nie będzie na spotkaniu, ale może następnym razem się uda.
A w kwestii obrczki to chyba nie ma żadnego znaczenia. Ja słyszałam tylko, że nie można mieć paznokci pomalowanych
Ile szpitali tyle opinii. Ja o porodach w Redłowie słyszałam większość pozytywnych.
Sama byłam tam na ginekologii tylko raz na początku ciąży. Zaniepokojona pojechałam na oddział ok godz. 23, pielęgniarka przywitała mnie dość nieprzyjemnie, potem przyjął mnie dr Marciniak. Mimo, że był środek nocy, on właśnie skończył cesarkę a ja ( jak się okazało) niepotrzebnie się martwiłam, przyjął mnie z pełnym profesjonalizmem.
Sama prawdopodobnie będę rodziła na Klinicznej, tam przyjmuje mój lekarz dr Boćkowski, którego serdecznie polecam.
Sama byłam tam na ginekologii tylko raz na początku ciąży. Zaniepokojona pojechałam na oddział ok godz. 23, pielęgniarka przywitała mnie dość nieprzyjemnie, potem przyjął mnie dr Marciniak. Mimo, że był środek nocy, on właśnie skończył cesarkę a ja ( jak się okazało) niepotrzebnie się martwiłam, przyjął mnie z pełnym profesjonalizmem.
Sama prawdopodobnie będę rodziła na Klinicznej, tam przyjmuje mój lekarz dr Boćkowski, którego serdecznie polecam.
menri to byłaś w rękach eksperta!!!
Co do Klinicznej to podobno jak widzą "swojego" lekarza na karcie ciąży to nie odsyłają, ale jednak na Klinicznej pierwszeństwo mają skomplikowane przypadki. Ostatnio jak byłam na IP to jechała dziewczyna odesłana z Olsztyna, wieźli ją karetką na Kliniczną - byłam zdziwiona. Ale słyszałam tylko jak lekarz ją uspokajał przez telefon, że nie ma się stresować bo zdąży dojechać.
Co do Klinicznej to podobno jak widzą "swojego" lekarza na karcie ciąży to nie odsyłają, ale jednak na Klinicznej pierwszeństwo mają skomplikowane przypadki. Ostatnio jak byłam na IP to jechała dziewczyna odesłana z Olsztyna, wieźli ją karetką na Kliniczną - byłam zdziwiona. Ale słyszałam tylko jak lekarz ją uspokajał przez telefon, że nie ma się stresować bo zdąży dojechać.
Lollipop_ ale dlaczego masz złą opinie na szpital w Redłowie? ja leżałam w naprawdę wielu szpitalach, na Redłowie chyba najwięcej i naprawdę jestem zadowolona z opieki, nie wiem jak wygląda położniczy oddział bo ja byłam na ginekologii i onkologii..
Pościel zamówiłam ale dopiero 1 lipca zrobię za nią przelew więc i w lipcu ją dostanę.
Pościel zamówiłam ale dopiero 1 lipca zrobię za nią przelew więc i w lipcu ją dostanę.
Hej Dziewczyny,
Widzę, że macie dziś spotkanie, bawcie się dobrze! Tak dużo piszecie, że czasem nie nadążam z czytaniem i gdzieś mi to info umknęło.
Wiecie co, ja też mam pytanie o ten suwaczek, bo chciałam sobie taki stworzyć i nawet się udało, ale czemu on pokazuje o tydzień niższą ciążę, niż jest faktycznie? Ja jestem teraz w 19 tc, a suwaczek pokazuje, że w 18. Chyba, że on pokazuje dokładnie skończone tygodnie ciąży i kilka dni następnego i wtedy tak trzeba to czytać. To by się zgadzało, dobrze kombinuje?
A w Smyku byłam w GB i były małe śpiworki, ale tylko różowe i jeden duuuży niebieski.
Widzę, że macie dziś spotkanie, bawcie się dobrze! Tak dużo piszecie, że czasem nie nadążam z czytaniem i gdzieś mi to info umknęło.
Wiecie co, ja też mam pytanie o ten suwaczek, bo chciałam sobie taki stworzyć i nawet się udało, ale czemu on pokazuje o tydzień niższą ciążę, niż jest faktycznie? Ja jestem teraz w 19 tc, a suwaczek pokazuje, że w 18. Chyba, że on pokazuje dokładnie skończone tygodnie ciąży i kilka dni następnego i wtedy tak trzeba to czytać. To by się zgadzało, dobrze kombinuje?
A w Smyku byłam w GB i były małe śpiworki, ale tylko różowe i jeden duuuży niebieski.
lyneth śpiworków dużo było wczoraj w Smyku na Matarni, tylko nie były przecenione (identyczne, ale przecenione widziałam w Smyku w GB), więc pewnie nie zdążyli ometkować, ale jak zapytasz sprzedawcę, to pewnie sprawdzi i okaże się, że są przecenione. Podobnie było w Smyku w Alfie, tylko w tam ,byłam ponad tydzień temu.
Ja w Redłowie byłam na ginekologii. Miałam robiony zabieg łyżeczkowania tyle że przez nich dwa razy. Po pierwszym zabiegu przez tydzień co jakiś czas strasznie bolał mnie brzuch, brałam ketonal bo nic innego nie pomagało ale myślałam że tak ma być i samo w końcu przejdzie. Aż w końcu jak w nocy z bólu wymiotowałam to Mąż wysłał mnie do lekarza no i okazało się że coś tam w środku jeszcze jest i dostałam skierowanie na drugi zabieg. Lekarz powiedział że zabieg trzeba zrobić szybko żeby zakażenia nie było. Od razu zadzwoniłam do lekarza z Redłowa u którego byłam przed zabiegiem i parę dni po. Byłam u niego tylko dwa razy ale bardzo mi się spodobał, nawet chciałam żeby prowadził mi kolejną ciążę. Ale jak mu powiedziałam że w nocy wymiotowałam z bólu, że byłam u lekarza i że coś tam jeszcze jest i mam skierowanie na zabieg to powiedział że mam wziąć nospę, się położyć i poczekać aż przestanie boleć i że organizm sam się oczyści. Jeszcze mnie nastraszył że kolejnego zabiegu zrobić nie można bo dziurę w macicy można zrobić. Jednak wieczorem z Mężem pojechaliśmy do szpitala. Chciałam żeby ten lekarz to zobaczył i wtedy powiedział czy zabieg trzeba robić czy nie. Oczywiście przed tym jak usg zrobił to jeszcze parę razy mi powiedział że to samo się oczyści i przy drugim zabiegu dziurę można zrobić. Ale jak już zobaczył na usg to zmienił gadkę. Od razu zlecił badanie krwi, zadzwonił do ordynatora i powiedział że mam zostać na noc i rano ordynator zobaczy i zdecyduje czy będzie zabieg czy nie. Jak zapytałam o tabletki na wywołanie porodu zamiast zabiegu bo przecież zabieg jest ryzykowny to powiedział że mam być spokojna bo ryzyka żadnego nie ma. Rano przyszedł ordynator, zrobił usg i po 5 minutach miałam zabieg. Od razu znalazł się anestezjolog, nawet nie czekali na resztę pacjentów żeby zrobić za jednym razem. Najlepszy był tekst ordynatora już po zabiegu jak wychodziłam "gdyby była pani moją pacjentką to bym nie zrobił pani tego zabiegu bo był niepotrzebny, ale żeby panią uspokoić i żeby pani do nas nie wróciła to zrobiłem". W ogóle cały czas chcieli zrzucić winę na mnie, że to przeze mnie zrobili ten zabieg który wcale nie był konieczny. I jeszcze jakiś czas po zabieg rozmawiałam z koleżanką która jak się okazało pracowała tam na ginekologii i jak opowiadała jak tam jest to się cieszyłam że niczego tam nie złapałam. Dlatego ja już nigdy więcej nie pojadę do Redłowa. Ale wiadomo ile ludzi tyle opinii :) I przepraszam że tak się rozpisałam ale nie umiem tego krótko opisać.
Ale się rozpisujecie :D trudno nadrobić :)
Życzę wam miłego spotkania :) ja jestem na urlopie nad jeziorkiem więc mnie nie będzie :)
Lollipop widzę że miałaś przygodę z Redłowem... tyle ile osób tyle opini... Nie znam idealnych opini o żadnej porodówce...moje koleżanki położne i pielęgniarki które pracują i w wejherowie i na zaspie...różnie wypowiadają się o porodówkach...prawda jest taka że jak ma się lekarza pracującego w danych szpitalu i tam się rodzi to wygląda to trochę inaczej... Ja miałam praktyki w Wejherowie na porodówce... i mimo zachwalania wejherowa ja sobie obiecałam że nie będę tam rodzić... Poznałam przez 3 tyg praktyk życie od wewnątrz na tej porodówce i mimo ładnego wyglądu i pozytywnych opini uwierzcie że nie każda rodząca ma z tego miejsca dobre wspomnienia...i są osoby które wychodzą z płaczą... to są tylko szpitale, każda ciąża jest inna...i wszystko zależy od lekarzy i położnych...od ich humoru na dyżurze i natłoku pacjentów...
Mi zależy na normalnym podejściu do mnie jako rodzącej...niestety nawet u własnego ginekologa słysze hasło w stylu ,,o jest pani pielęgniarką hehe z wami to są zawsze jakieś przygody na porodówkach"... uwierzcie że nie nastawia mnie to pozytywnie do porodówek państwowych... chwile przed ślubem miałam wycinane migdałki ...niby nic...a lekarz zapomniał zlecić mi grupę krwi...przy zabiegu się wykrwawiałam i się zatrzymałam...poza reanimacją którą przede mną ukryli... miałam inne przeboje po tych migdałkach...gdyby nie koleżanka która była przy tym zabiegu nie wiedziała bym co się tam ze mną działo... lekarze wszystko zatają jak chcą...i dlatego ja co raz bardziej zastanawiam się nad porodem w swissmedzie...mam tak koleżanki i wiem jak to tam wygląda...wiem że niektórzy uważają że poród to coś co musi przejść każda z nas... i że nie które ciężarne sie za bardzo nad sobą rozczulają... ale ja po jednej reanimacji mam dosyć przygód w szpitalach państwowych...sama pracuje w jednym z nich i wiem że pacjent jest na końcu łańcuszka... i zawsze jest na przegranej pozycji...
Życzę wam miłego spotkania :) ja jestem na urlopie nad jeziorkiem więc mnie nie będzie :)
Lollipop widzę że miałaś przygodę z Redłowem... tyle ile osób tyle opini... Nie znam idealnych opini o żadnej porodówce...moje koleżanki położne i pielęgniarki które pracują i w wejherowie i na zaspie...różnie wypowiadają się o porodówkach...prawda jest taka że jak ma się lekarza pracującego w danych szpitalu i tam się rodzi to wygląda to trochę inaczej... Ja miałam praktyki w Wejherowie na porodówce... i mimo zachwalania wejherowa ja sobie obiecałam że nie będę tam rodzić... Poznałam przez 3 tyg praktyk życie od wewnątrz na tej porodówce i mimo ładnego wyglądu i pozytywnych opini uwierzcie że nie każda rodząca ma z tego miejsca dobre wspomnienia...i są osoby które wychodzą z płaczą... to są tylko szpitale, każda ciąża jest inna...i wszystko zależy od lekarzy i położnych...od ich humoru na dyżurze i natłoku pacjentów...
Mi zależy na normalnym podejściu do mnie jako rodzącej...niestety nawet u własnego ginekologa słysze hasło w stylu ,,o jest pani pielęgniarką hehe z wami to są zawsze jakieś przygody na porodówkach"... uwierzcie że nie nastawia mnie to pozytywnie do porodówek państwowych... chwile przed ślubem miałam wycinane migdałki ...niby nic...a lekarz zapomniał zlecić mi grupę krwi...przy zabiegu się wykrwawiałam i się zatrzymałam...poza reanimacją którą przede mną ukryli... miałam inne przeboje po tych migdałkach...gdyby nie koleżanka która była przy tym zabiegu nie wiedziała bym co się tam ze mną działo... lekarze wszystko zatają jak chcą...i dlatego ja co raz bardziej zastanawiam się nad porodem w swissmedzie...mam tak koleżanki i wiem jak to tam wygląda...wiem że niektórzy uważają że poród to coś co musi przejść każda z nas... i że nie które ciężarne sie za bardzo nad sobą rozczulają... ale ja po jednej reanimacji mam dosyć przygód w szpitalach państwowych...sama pracuje w jednym z nich i wiem że pacjent jest na końcu łańcuszka... i zawsze jest na przegranej pozycji...
A co do obrączek na porodówce i lakieru...to wszystko zalezy od szpitala i tego czy ktoś to zauważy czy przeoczy... zasada jest taka aby biżuterii nie było zwłaszcza obrączek bo czasem palce tak puchnął że mogą powodować niedokrwiennie w konsekwencji martwice palca...i trzeba je rozcinać kombinerkami na oddziale...także dziewuszki szkoda obrączek :) sama kiedyś wzywałam konserwatora zeby rozciął pacjentce pierścionki :) a lakier lakieru nie powinno być aby poprawnie mógł działać pulsoksymetr zakładany na palec i w razie czego aby lekarze mogli sprawdzić czy jest poprawny nawrót kapilarny czyli ocenia się perfuzję obwodową... chodzi o przepływ krwi tak w skrócie :)
Happymum87 wiem że nigdzie nie jest doskonale ale któryś szpital trzeba wybrać. Ja biorę pod uwagę tylko Zaspę albo Wejherowo. Pewnie gdyby nie to jak potraktowali mnie lekarza z Redłowa to teraz bym jeszcze Redłowo brała pod uwagę. Ale szczerze to im bliżej porodu to tym bardziej się boję i myślę o cc. Boje się że jak będę rodzić sn to stanie się coś dziecku albo mi. Najchętniej to bym chciała w swissmedzie rodzić no ale te 6 tys to jak na razie nie na moją kieszeń ale kto wie może niedługo wygram w totka i wtedy już nie będę się zastanawiała gdzie rodzić :)
Lollipop_, no to miałaś przygodę z Redłowiem, przypomniało mi się że jak poszłam się zapisać na operację to był początek marca, lekarz chciał mnie wcisnąć na sierpień wrzesień, bez obejrzenia wyników, bez badania, więc ja do niego mówię, może niech doktor spojrzy na moje wyniki, jak to zrobił zaraz było usg, zostawiłam tylko telefon i w afekcie na operację czekałam niecały tydzień.. po prostu wydaje mi się że każdy szpital ma swój bałagan..
happymum87 - współczuję "przygód" szpitalnych. ja jeszcze jak nie byłam w ciąży też chciałam rodzić tylko w swissmedzie. tyle się nasłuchałam historii o gdańskich porodówkach. jeszcze nie podjęłam decyzji. wiem jedno, strasznie boję się porodu jako aktu samego w sobie. a jak mam trafić na beznadzieją, nieczułą, chłodną i traktującą pacjenta przedmiotowo opiekę lekarską w tym ważnym i przełomowym momencie w moim życiu to chce się zapłacić każde pieniądze za godne warunki...
moja przyjaciółka dwa razy rodziła w szpitalu wojewódzkim w gdańsku. za pierwszym razem, 5 godzin trzymali ją w drugiej fazie porodu (pełne rozwarcie, maksymalnie 2 godz powinno to trwać) zanim postanowili zrobić cesarskie cięcie (dziecko nie chciało się ułożyć w kanał rodny). oczywiście żadnego znieczulenia, przyjaciółka mdlała pomiędzy skurczami, a lekarz na jej krzyki z bólu mówił chłodno "czemu pani tak krzyczy?". przy drugim porodzie pojechała już na kliiniczną, ale ją odesłali z braku miejsc. więc rodziła znowu w wojewódzkim. trafiła na zupełnie inny zespół lekarzy, położnych i studentek, które też bardzo ją wspierały. miała poród naturalny.
więc to jaką mamy opinię zależy od wielu czynników: od tego jakie mamy oczekiwania od szpitala, lekarzy, jakiej oczekujemy opieki, czego się spodziewamy i od naszej wrażliwości. nie ma idealnej porodówki i tak naprawdę nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć co nas tam czeka... niestety.
życzę wszystkim nam samych pozytywnych wrażeń z porodów i pobytu w szpitalu. myślę, że w końcówce roku zaczniemy się powoli dzielić wrażeniami:)
moja przyjaciółka dwa razy rodziła w szpitalu wojewódzkim w gdańsku. za pierwszym razem, 5 godzin trzymali ją w drugiej fazie porodu (pełne rozwarcie, maksymalnie 2 godz powinno to trwać) zanim postanowili zrobić cesarskie cięcie (dziecko nie chciało się ułożyć w kanał rodny). oczywiście żadnego znieczulenia, przyjaciółka mdlała pomiędzy skurczami, a lekarz na jej krzyki z bólu mówił chłodno "czemu pani tak krzyczy?". przy drugim porodzie pojechała już na kliiniczną, ale ją odesłali z braku miejsc. więc rodziła znowu w wojewódzkim. trafiła na zupełnie inny zespół lekarzy, położnych i studentek, które też bardzo ją wspierały. miała poród naturalny.
więc to jaką mamy opinię zależy od wielu czynników: od tego jakie mamy oczekiwania od szpitala, lekarzy, jakiej oczekujemy opieki, czego się spodziewamy i od naszej wrażliwości. nie ma idealnej porodówki i tak naprawdę nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć co nas tam czeka... niestety.
życzę wszystkim nam samych pozytywnych wrażeń z porodów i pobytu w szpitalu. myślę, że w końcówce roku zaczniemy się powoli dzielić wrażeniami:)
Ale macie tempo dziewczyny - ledwo nadążam z czytaniem :)
My zdecydowaliśmy się na szpital w Wejherowie - zobaczymy po fakcie czy dobrze :) bo tak jak ktoś tu wspominał - zawsze może zdarzyć się coś, a bardziej ktoś kto sprawi, że na porodówce będzie ok lub wręcz przeciwnie... Ja liczę na to, że dobrze trafię i tego się trzymam :)
My zdecydowaliśmy się na szpital w Wejherowie - zobaczymy po fakcie czy dobrze :) bo tak jak ktoś tu wspominał - zawsze może zdarzyć się coś, a bardziej ktoś kto sprawi, że na porodówce będzie ok lub wręcz przeciwnie... Ja liczę na to, że dobrze trafię i tego się trzymam :)
hej
a ja się nie boję ani porodu ani CC, mam tylko nadzieje że wszystko naturalnie się zacznie bo nie chce wywoływania. Poza tym bez stresu!!! Skoro udało mi się przeżyć zabieg łyżeczkowania-myślałam że umrę fizycznie i psychicznie -to poród to pikuś!!! Czuję wewnętrzną siłę, że dam radę.
Spotkanie było bardzo fajne, mam nadzieję że następnym razem będzie nas więcej.
a ja się nie boję ani porodu ani CC, mam tylko nadzieje że wszystko naturalnie się zacznie bo nie chce wywoływania. Poza tym bez stresu!!! Skoro udało mi się przeżyć zabieg łyżeczkowania-myślałam że umrę fizycznie i psychicznie -to poród to pikuś!!! Czuję wewnętrzną siłę, że dam radę.
Spotkanie było bardzo fajne, mam nadzieję że następnym razem będzie nas więcej.
A ja za dużo ostatnio słyszałam o komplikacjach przy porodzie sn i strasznie się go boję. Nie przeżyła bym gdyby coś się dziecku stało. I mimo że miałam operację po której trochę dochodziłam do siebie to i tak coraz bardziej myślę co by tu wymyślić żeby lekarz dał mi skierowanie na cc... Zresztą cc też się boję bo to w końcu operacja ale chyba mniejsze ryzyko komplikacji jest.
Tianerra zabieg miałam mieć o 7.00 rano . O północy trafiłam na IP zimne poty, dreszcze, zaburzenia oddychania i widzenia. Lekarz dał mi jakieś zastrzyki i kazał spać. Gdyby nie pewna położna która ze mną do rana siedziała to bym sama nie przezyła. Bardzo złe się czułam fiz, dostałam biegunke, w godzinę się odwodniłam, znalezla mnie nieprzytomną w łazience. Dali kroplówki i kazali czekać do rana i spać. Pan doktor który mial w nocy dyżur na pieczącce miał stazysta i powiedział, że on zabiegów nie robi!!!! Wtedy byłam wsciekła, ale teraz to się cieszę, bo by jeszcze cos sknocil.
A rano zamiast zrobić zabieg to łazili do 15tej, dawali leki, rozmawiali, chcieli wywołać krawienie a tu nic itp.
Także fiz czułam się bardzo żle. Sam zabieg 10min i po krzyku. Ale miałam jeszcze 2Panie w pokoju ok 60lat, które sobie opowiadały jak to pewnie próbowałam usunąć ciąze ale się nie udało i teraz do szpitala przyjechałam, także pełna pogarda. A one się przejmowały głupim usunięciem mięsniaków.
Także mój porod 2godzinny nawet w połowie fizycznie nie był taki straszny jak ten zabieg, którego męka trwala 15godz. Poza tym w czasie porodu ma się perspektywe, że wszystko dobrze się skończy i jest się dla kogo poswiecic co dodaje sił.
Poza tym nie wiem czemu podczas przygotowania do zabiegu nie może być meża- z nim byłoby lepiej,a tak to samemu masakra....Ale taki kraj.
A rano zamiast zrobić zabieg to łazili do 15tej, dawali leki, rozmawiali, chcieli wywołać krawienie a tu nic itp.
Także fiz czułam się bardzo żle. Sam zabieg 10min i po krzyku. Ale miałam jeszcze 2Panie w pokoju ok 60lat, które sobie opowiadały jak to pewnie próbowałam usunąć ciąze ale się nie udało i teraz do szpitala przyjechałam, także pełna pogarda. A one się przejmowały głupim usunięciem mięsniaków.
Także mój porod 2godzinny nawet w połowie fizycznie nie był taki straszny jak ten zabieg, którego męka trwala 15godz. Poza tym w czasie porodu ma się perspektywe, że wszystko dobrze się skończy i jest się dla kogo poswiecic co dodaje sił.
Poza tym nie wiem czemu podczas przygotowania do zabiegu nie może być meża- z nim byłoby lepiej,a tak to samemu masakra....Ale taki kraj.
mama zosi, to faktycznie bardzo przykre, ale jak widać każdy szpital ma coś, mi w Redłowie powiedzieli, że gdyby mnie po porodzie dobrze oczyścili w Pucku nie miałabym raka. A co do tego że nie ma męża obok, to fakt z nim było by lepiej, wyobraź sobie że ja po operacji leżałam 5 czy 6 dni na sali pooperacyjnej bo nie było miejsc na innych salach, nikt nie mógł do mnie wejść, jak ktoś przyszedł ja musiałam wyjść co dla mnie było problemem, tylko to mi się w tym szpitalu Redłowskim nie podobało...
tinneraa ani w pierwszej ani teraz raczej nie wyskoczy mi pepek na wirzch nie zapowiada sie:)
a co chodzi o szpitale ja mialam dwa zabiegi ginekologiczne jeden na zaspie drugi na klinicznej. na zapsie porazka mialm spac po narkozie a tu nic jedyne co to pielegniarka byla supier trzymal mnie za reke pocieszala poznie skierowanie na kliniczna no i co bylam przerazono potraktowano mnie jak kawal miecha bo pan prf stweirdzil ze to nic nie jest no i co po roku czasu znowu trafilam na kiliniczna a poprostu obsluga super pani doktor boska doslownie.wiec to zalezy na kogo trafimy :)
a co chodzi o szpitale ja mialam dwa zabiegi ginekologiczne jeden na zaspie drugi na klinicznej. na zapsie porazka mialm spac po narkozie a tu nic jedyne co to pielegniarka byla supier trzymal mnie za reke pocieszala poznie skierowanie na kliniczna no i co bylam przerazono potraktowano mnie jak kawal miecha bo pan prf stweirdzil ze to nic nie jest no i co po roku czasu znowu trafilam na kiliniczna a poprostu obsluga super pani doktor boska doslownie.wiec to zalezy na kogo trafimy :)

a co chodzi o porod ja rodzilam 46 godz w szpitalu ktory byl zachwalany mi sie trafiam tak polozna ktora nic nie pomogala tylko dokumenty wypelniala zeby nie moj maz:)urodzilam sn i do tego byl kleszczowy no coz t wszystko zalezy na kogo trafimy:)
wiec miejmy nadzije ze trafimy na dobra zmiane i bedizmey rodzic szyciutko:)
wiec miejmy nadzije ze trafimy na dobra zmiane i bedizmey rodzic szyciutko:)

Ale dużo małych mężczyzn się urodzi pod koniec roku... :)
Myślicie już nad imionami??:)
Ja to teraz przetrzepuje internet w poszukiwaniu wózka.. :) Najbardziej podoba mi się X Lander X move... Ale cena 3w1 mnie przeraża... A używanego nie cchemy kupować... Więc szukam czegoś tańszego...
Tylko problem mam taki że jak wersja z gondolą mi się podoba to już spacerówka mniej... ;/ A x lander spełnia wszelkie moje oczekiwania.. Tylko ta cena..
Myślicie już nad imionami??:)
Ja to teraz przetrzepuje internet w poszukiwaniu wózka.. :) Najbardziej podoba mi się X Lander X move... Ale cena 3w1 mnie przeraża... A używanego nie cchemy kupować... Więc szukam czegoś tańszego...
Tylko problem mam taki że jak wersja z gondolą mi się podoba to już spacerówka mniej... ;/ A x lander spełnia wszelkie moje oczekiwania.. Tylko ta cena..
o widzę, że x lander jest popularny :) my od początku też się na niego nastawiamy, ale na tę wersję xa; jakoś move mi się nie podoba, no ale zobaczymy, jak go na żywo sobie obejrzę, to może zmienię zdanie.
imienia jeszcze nie mamy, pojawiają się co chwila różne opcje i sami nie wiemy, co jakiś czas nam się zmienia. Dla dziewczynki mieliśmy wybrane na 100%, a dla chłopczyka ciągle myślimy :)
imienia jeszcze nie mamy, pojawiają się co chwila różne opcje i sami nie wiemy, co jakiś czas nam się zmienia. Dla dziewczynki mieliśmy wybrane na 100%, a dla chłopczyka ciągle myślimy :)
Myślałam ze przyjezdzając szybciej bede jedną z pierwszych mam a tu lipa. Przed godzina 11 była juz stworzona lista panie między soba ja stworzyły (nie mam pojęcia od której juz tam koczowały) nastepnie nastapiły prawidłowe zapisy. wg wczesniej zapisanej listy. na usg dostało sie pierwsze 30 pań i one dostały godziny z reszty utworzono lioste rezerwowa na wypadej gdyby ktos z godziny się nie pojawił badz badanie odbylo się szybciej (licza ok 20 min na os) badanie trwa od 11 do 16.30 mając nr z listy rezerwowej mieszczacy sie w pierwszej 10 istnieje szansa ze sie załapie. ja mialam 8 i weszłam po 16. oczywiscie sa stoisk mozna uzyska porade co jakis czas odbywaja sie konkursy ale wszystko sprowadza sie do wielogodzinnego czekania. tak więc albo sobie odpuscic albo koczowac od rana i liczyc ze sie zapisze jako pierwsza. co do samego badania to nikt nie wyrzuca sa 2 gabinety mozna wejsc nawet całą rodziną niektóre panie tak czynily. Jesli chodzi jescze o te lite to zalezy wlasnei od pierwszej osoby czy takowa sobie stworzy czy poprostu beda stac w kolejce. 5,5 godziny czekania ale przynajmniej wiemy ze synuś :) taka nagroda za wysilek czekania :)
Cześć dziewczyny, muszę się Wam wyżalić. Byłam dziś na kontrolnym usg u ginekologa i stwierdził - choć nie na 100% - możliwość wodogłowia....Nie wyobrażacie sobie tej grozy... Cały dzień przepłakany..
Ok. 13 pojechałam do Auchan ale nie było szans aby się dostać. Muszę czekać na usg do następnej soboty... :( Nie wierzę...
Prawdopodobnie to dziewczynka.
Ok. 13 pojechałam do Auchan ale nie było szans aby się dostać. Muszę czekać na usg do następnej soboty... :( Nie wierzę...
Prawdopodobnie to dziewczynka.
Zapomnialam wczoraj napisac ale nie wierzylam jak zobaczylam jakie laski sie zapisuja na usg normalnie mnie krew zalała. rozumiem ze to wzruszajace przezycie pamiatka itp ale robic usc w 5, 6 tyg ciąży gdzie dopiero wszystko sie zawiazuje i nie koniecznie musi badz w 38 37 gdzie raczej grozi porodówka a nie 5 godzin czekania
Dzieki amadea jest duzy zdrowy i wyształcony ze tak ujme, ale musze sie przyznac ze mimo tego ze cos czulam, ze bedzie chlopak imie mialam wybrane, taka nutka rozczarowania mnie dzis dopadla :( a powinnam sie cieszyc. moze poprostu musze sie z tym oswoic
Dzieki amadea jest duzy zdrowy i wyształcony ze tak ujme, ale musze sie przyznac ze mimo tego ze cos czulam, ze bedzie chlopak imie mialam wybrane, taka nutka rozczarowania mnie dzis dopadla :( a powinnam sie cieszyc. moze poprostu musze sie z tym oswoic
amaria87 ----
nie bierz tej diagnozy do siebie, zobacz po forum, ile tu było różnych diagnoz, a potem się okazało, że wszystko w porządku. Dziecko się jeszcze rozwija przecież. U dziecka mojej kuzynki stwierdzono, że dziecko ma wodogłowie, a po urodzeniu okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku. najlepiej skonsultuj tą diagnozę z innym lekarzem!
mi wyszło na jednym z usg, że serce dziecka za wolno bije - też się przestraszyłam że to coś złego, a potem się okazało, że lekarz źle zbadał tętno dziecka i że wszystko jest w normie (to wyszło w badaniu u innych dwóch lekarzy). także głowa do góry!
dziewczyny, jak Wam się chciało stać całą sobotę w kolejce, podziwiam Was, ja bym cierpiała z powodu straty czasu, ale niestety jeszcze pracuję, więc dla mnie sobota i niedziela to cenny relaks i odpoczynek.
co do wózka, to pisałam wcześniej, że wybrałam polską firmę "tako jumper x" - to 3 w 1. zapłacę za to u producenta 1.500 zł ze wszystkim, a najbardziej mi w nim pasuje, że wózek ma idealne kółka na zimowe zaspy i ma dużą gondolę, więc będę w nim mogla długo wozić dzidziusia. tez myślałam nad x landerem, ale dla mnie to za drogo, szkoda mi wydać tyle kasy na wózek. Tym bardziej że mój synek to pierwszy chłopiec w rodzinie, więc wiele rzeczy będę musiała kupić nowych.
dla mnie pogoda ostatnich dni jest super, czuję się prawie jakbym nie była w ciąży!
nie bierz tej diagnozy do siebie, zobacz po forum, ile tu było różnych diagnoz, a potem się okazało, że wszystko w porządku. Dziecko się jeszcze rozwija przecież. U dziecka mojej kuzynki stwierdzono, że dziecko ma wodogłowie, a po urodzeniu okazało się, że wszystko jest w najlepszym porządku. najlepiej skonsultuj tą diagnozę z innym lekarzem!
mi wyszło na jednym z usg, że serce dziecka za wolno bije - też się przestraszyłam że to coś złego, a potem się okazało, że lekarz źle zbadał tętno dziecka i że wszystko jest w normie (to wyszło w badaniu u innych dwóch lekarzy). także głowa do góry!
dziewczyny, jak Wam się chciało stać całą sobotę w kolejce, podziwiam Was, ja bym cierpiała z powodu straty czasu, ale niestety jeszcze pracuję, więc dla mnie sobota i niedziela to cenny relaks i odpoczynek.
co do wózka, to pisałam wcześniej, że wybrałam polską firmę "tako jumper x" - to 3 w 1. zapłacę za to u producenta 1.500 zł ze wszystkim, a najbardziej mi w nim pasuje, że wózek ma idealne kółka na zimowe zaspy i ma dużą gondolę, więc będę w nim mogla długo wozić dzidziusia. tez myślałam nad x landerem, ale dla mnie to za drogo, szkoda mi wydać tyle kasy na wózek. Tym bardziej że mój synek to pierwszy chłopiec w rodzinie, więc wiele rzeczy będę musiała kupić nowych.
dla mnie pogoda ostatnich dni jest super, czuję się prawie jakbym nie była w ciąży!
mi na szczęście wózek kupują Teściowie więc ten wydatek mamy z głowy :) a u nas też będzie pierwszy taki maluszek w rodzinie (najmłodsza kuzynka ma 13 lat), w dodatku chłopczyk, to wszyscy się cieszą :)
Nam każdy prorokował, że będzie dziewczynka, bo i rodzice i teściowe same siostry mają; do tego same kuzynki mamy, mąż jest wyjątkiem. A tu prosze, będzie chłopczyk.
Dla wszystkich to było zaskoczenie, bo nastawili się na dziewczynkę, ale i tak każdy się cieszy, ważne, że zdrowe i że będzie Maluszek :)
Nam każdy prorokował, że będzie dziewczynka, bo i rodzice i teściowe same siostry mają; do tego same kuzynki mamy, mąż jest wyjątkiem. A tu prosze, będzie chłopczyk.
Dla wszystkich to było zaskoczenie, bo nastawili się na dziewczynkę, ale i tak każdy się cieszy, ważne, że zdrowe i że będzie Maluszek :)
sweetangel171 - gratuluję! mnie tez wzrusza usg, nawet wtedy gdy widziałam tylko pęcherzyk:)
co do wózka, też myślę na xlanderem xa, ale jeszcze sporo czasu mamy na decyzję. mój brat ma tako captiva mohican (http://baby-centrum.pl/captiva-tako-mohican) polskiej firmy, świetnie się prowadzi, a jest tańszy.
amaria87 - bądź dobrej myśli, też polecam konsultację innego lekarza. daj znać koniecznie jak już będziesz wiedzieć, trzymam kciuki!
jak z waszymi nastrojami dziewczyny? ja jestem nerwowa coś, płaczliwa i ciągle krzyczę. jestem przemęczona i już nie mogę się doczekać l4...
co do wózka, też myślę na xlanderem xa, ale jeszcze sporo czasu mamy na decyzję. mój brat ma tako captiva mohican (http://baby-centrum.pl/captiva-tako-mohican) polskiej firmy, świetnie się prowadzi, a jest tańszy.
amaria87 - bądź dobrej myśli, też polecam konsultację innego lekarza. daj znać koniecznie jak już będziesz wiedzieć, trzymam kciuki!
jak z waszymi nastrojami dziewczyny? ja jestem nerwowa coś, płaczliwa i ciągle krzyczę. jestem przemęczona i już nie mogę się doczekać l4...
hej
ale weekend aktywny, znowu czuje że żyje i zapomniałam, że w ciązy jestem!!!!
Tinanerra u mnie pępek schowany,ale widzę że brzuszek od kilku dni szybciej rosnie wiec wszystko przede mna:)
Dziewczyny udanyc usg i gatulacje chłopców:)
Amaria87 gratiluje dziewuszki. Dla pocieszenia powiem ci ze mojej kumpeli tez stwierdzili wodoglowie jakies nawet powazne, ale sie wchlonelo i tez dziewczynka urodziła sie calkiem zdrowa:) Ma juz 6lat
Moje samopoczucie super, ale jestem na L4, wypoczywam,wysypiam sie, najadam, humorków brak:)
ale weekend aktywny, znowu czuje że żyje i zapomniałam, że w ciązy jestem!!!!
Tinanerra u mnie pępek schowany,ale widzę że brzuszek od kilku dni szybciej rosnie wiec wszystko przede mna:)
Dziewczyny udanyc usg i gatulacje chłopców:)
Amaria87 gratiluje dziewuszki. Dla pocieszenia powiem ci ze mojej kumpeli tez stwierdzili wodoglowie jakies nawet powazne, ale sie wchlonelo i tez dziewczynka urodziła sie calkiem zdrowa:) Ma juz 6lat
Moje samopoczucie super, ale jestem na L4, wypoczywam,wysypiam sie, najadam, humorków brak:)
cześć dziewczyny:)
Też byłam na tym usg w auchanie i dostałam się z listy rezerwowej. Wchodziłam jakoś po 15. Sami organizatorzy byli zdziwieni, że powstała jakaś lista. Z jednej strony dobrze, że była i nie było przepychanek w stylu "ja tu byłam pierwsza itp", ale z drugiej strony też nie ładnie, że ktoś przyjechał o 9 i sobie taką listę stworzył, ale coś za coś. Co do tatusiów, to nie mam do nich pretensji, że siedzieli, a jak którejś ciężarnej było ciężko, to co za problem powiedzieć jakiemuś, żeby ustąpił miejsca. Nie jesteśmy świętymi krowami:) Zresztą zdarzało się nie raz, że było sporo miejsc wolnych, więc czemu taki tatuś nie może na chwilę sobie usiąść. A co dziewczyn we wczesnych tyg ciąży, to też nie wiem czemu pretensje, że się zapisywały. Czy dziewczyny w bardziej zaawansowanej ciąży mają większe prawa do takiego usg? A to, że nie byłoby widać za dużo, to nie nasz problem, tylko ich:) Każda ciężarna miała prawo tam przyjść i się zbadać.
Też byłam na tym usg w auchanie i dostałam się z listy rezerwowej. Wchodziłam jakoś po 15. Sami organizatorzy byli zdziwieni, że powstała jakaś lista. Z jednej strony dobrze, że była i nie było przepychanek w stylu "ja tu byłam pierwsza itp", ale z drugiej strony też nie ładnie, że ktoś przyjechał o 9 i sobie taką listę stworzył, ale coś za coś. Co do tatusiów, to nie mam do nich pretensji, że siedzieli, a jak którejś ciężarnej było ciężko, to co za problem powiedzieć jakiemuś, żeby ustąpił miejsca. Nie jesteśmy świętymi krowami:) Zresztą zdarzało się nie raz, że było sporo miejsc wolnych, więc czemu taki tatuś nie może na chwilę sobie usiąść. A co dziewczyn we wczesnych tyg ciąży, to też nie wiem czemu pretensje, że się zapisywały. Czy dziewczyny w bardziej zaawansowanej ciąży mają większe prawa do takiego usg? A to, że nie byłoby widać za dużo, to nie nasz problem, tylko ich:) Każda ciężarna miała prawo tam przyjść i się zbadać.
agnieszka25 rozumiem Cię, że strasznie się stresujesz. Jedyne co zostaje to non stop do nich wydzwaniać,albo się przejechać może coś powiedzą:) A po jakim czasie miał być wynik?
A ja mam dziś usg połówkowe,ale jakoś się nie stresuje zupełnie, doszłam do wniosku że i tak nic nie zmienie, ale maluszek dalej rusza się regularnie,także jestem spokojna.
A ja mam dziś usg połówkowe,ale jakoś się nie stresuje zupełnie, doszłam do wniosku że i tak nic nie zmienie, ale maluszek dalej rusza się regularnie,także jestem spokojna.
taśma to jest kawałek owodni, który nie rozrasta się wraz ze wzrostem płodu, przez co może dzielić worek owodniowy. W necie można przeczytać nawet o dzieciach co rodzą się np bez kończyn, bo nie mają miejsca na rozrost, ale wolę się nie zgłębiać bardziej, bo bezsensu się nakręcać. Ta moja taśma wg lekarza jest mała i nie dzieli worka owodniowego i maluch ma jeszcze dużo miejsca, no ale trzeba to monitorować.
a mnie ostatnio nurtuje temamt łużeczka. niby mamy jendo w rodzinie kwestia tylko zakupu materac i wyprawki do łuzeczka. tak sobie przysiadlam i obliczylam ze zakup koldry podusi poscieli jakis boczków materaca przewijaka calego tego bajzlu do ,wychodzi prawie tyle samo co zakup nowego łużeczka plus wyprawki z allegro ,a niekiedy nawet taniej
Robila ktoras z Was badania laboratoryjne w Akademii ??? mam pare badan do zrobienia i tam w cenniku wydaje mi sie tanio np tarczycowe ft4 i ft3 .. a jest taka wiadomosc " UWAGA: Jeżeli badanie nie jest z zakresu opieki medycznej, służącej profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia, to cena badania będzie powiększona o należny podatek VAT w wysokości 23%. " hmm.. jak nie mam zadnego skierowania itp to bedzie podniesine mi o to 23 % ?? MOze wiecie gdzie w 3miescie sa jeszcze jakies tanie laboratoria ??
Dziewczyny, mam do sprzedania ubrania ciążowe dobrych marek w bardzo dobrym stanie za symboliczne pieniądze. W końcu lipiec to czas wyprzedaży ;)
https://picasaweb.google.com/113592035033980773510/UbraniaCiazowe1?authuser=0&feat=directlink
Link trzeba skopiować i odpalić w nowej karcie. Zrobienie tego inaczej przerosło mnie ;)
https://picasaweb.google.com/113592035033980773510/UbraniaCiazowe1?authuser=0&feat=directlink
Link trzeba skopiować i odpalić w nowej karcie. Zrobienie tego inaczej przerosło mnie ;)
hej
Iwonka84 ja z racji abonamentu mam w luxmedzie 10% zniżki na wszystkie badania, może Ty też masz, wtedy byłoby taniej niż w amg. Ja robię wszystko na NFZ także w cenach się zupełnie nie orientuję.
Byłam dziś na połówkowym, wszystko ok. Mały wciąż jest chłopcem, było widać jasno i wyraźnie co tam ma między nóżkami. Poza tym nie jest duży, a wręcz na 3D wyglądał na chudzinkę. Lekarz stwierdził,że wagowo i wielkościowo w dolnej granicy. Łożysko na tylnej scianie, także ok. To tyle.
Kamień z serca.
Iwonka84 ja z racji abonamentu mam w luxmedzie 10% zniżki na wszystkie badania, może Ty też masz, wtedy byłoby taniej niż w amg. Ja robię wszystko na NFZ także w cenach się zupełnie nie orientuję.
Byłam dziś na połówkowym, wszystko ok. Mały wciąż jest chłopcem, było widać jasno i wyraźnie co tam ma między nóżkami. Poza tym nie jest duży, a wręcz na 3D wyglądał na chudzinkę. Lekarz stwierdził,że wagowo i wielkościowo w dolnej granicy. Łożysko na tylnej scianie, także ok. To tyle.
Kamień z serca.
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
mamazosi : super ze wszystko ok :) no i gratuluje synka ;D
w luxmedzie tez mam znizke .. ale jesli cennik w Uck jest aktualny a pisze ze 2013 to chyba jednak taniej mam w Uck bo za sama trojke : tsh FT3 i Ft 4 w luxmedzie na zwyciestwa bym zaplacila 117,9 po znizce a w uck wg cennika 42 zl.. wiec to jest roznica .. nawet jesli bede musiala zaplacic te 23 % to i tak polowe taniej ;) tarczycowe co 3 tyg musze powtarzac wiec zawsze pare groszy sie zaoszczedzi hehe :P
Jakie badania jeszcze warto zrobic ?? Mialam na poczatku wszystkie te ktore sa wymienione w ksiazeczce ale czy co jakis czas np nie trzeba ktorychs powtorzyc np toxoplazmozy jesli nie mialam tej choroby ?
w luxmedzie tez mam znizke .. ale jesli cennik w Uck jest aktualny a pisze ze 2013 to chyba jednak taniej mam w Uck bo za sama trojke : tsh FT3 i Ft 4 w luxmedzie na zwyciestwa bym zaplacila 117,9 po znizce a w uck wg cennika 42 zl.. wiec to jest roznica .. nawet jesli bede musiala zaplacic te 23 % to i tak polowe taniej ;) tarczycowe co 3 tyg musze powtarzac wiec zawsze pare groszy sie zaoszczedzi hehe :P
Jakie badania jeszcze warto zrobic ?? Mialam na poczatku wszystkie te ktore sa wymienione w ksiazeczce ale czy co jakis czas np nie trzeba ktorychs powtorzyc np toxoplazmozy jesli nie mialam tej choroby ?
myslalam ze cos jeszcze wiecej .. no ale zrobie sobie jeszcze glukoze bo 100 mialam ostatnio wiec moze dlatego ze caly dzien owoce jadlam .. mam nadzieje bo to juz gorna granica normy :/
No taka roznica w cenie tez bylam zdziwiona .. :) gdybym wiedziala wczesniej to bym robila w Akademii .. jutro pojade i zobacze czy ceny jak w cenniku:)
A propo tej glukozy co trzeba pic to kiedy to powinnam zrobic dostalam skieowanie juz ale mi nie powiedziano kiedy wykonac .. i jak trzeba byc do tego przygotowanym ? Ta glukoze trzeba kupic w aptece ?
No taka roznica w cenie tez bylam zdziwiona .. :) gdybym wiedziala wczesniej to bym robila w Akademii .. jutro pojade i zobacze czy ceny jak w cenniku:)
A propo tej glukozy co trzeba pic to kiedy to powinnam zrobic dostalam skieowanie juz ale mi nie powiedziano kiedy wykonac .. i jak trzeba byc do tego przygotowanym ? Ta glukoze trzeba kupic w aptece ?
Ja po moim badaniu glukozy byłam cały dzień taka naspidowana, że nie mogłam sobie miejsca znlaleść, a z drugiej strony mnie okropnie mdliło.
A dziś mi się śniło , że wychodziłam z małym ze szpitala i mój mąż do mnie dzwoni, że w domu mamy tylko różowe ubranka, a niebieskich nie ma....
Po drugie myślę sobie, czy to na pewno dobrze że mój maluch tak nisko jest ułożony,może dlatego jest taki mały....Tak sobie myśle od wczoraj o tym i stwierdzam, że skoro on jest przy kości łonowej w dole brzucha to czemu mam u góry brzuch skoro mały siedzi na dole???? Dobrze że ide do mojej lekarki dziś to się wypytam. Wiem to głupie,ale tak sobie głośno myśle....
A dziś mi się śniło , że wychodziłam z małym ze szpitala i mój mąż do mnie dzwoni, że w domu mamy tylko różowe ubranka, a niebieskich nie ma....
Po drugie myślę sobie, czy to na pewno dobrze że mój maluch tak nisko jest ułożony,może dlatego jest taki mały....Tak sobie myśle od wczoraj o tym i stwierdzam, że skoro on jest przy kości łonowej w dole brzucha to czemu mam u góry brzuch skoro mały siedzi na dole???? Dobrze że ide do mojej lekarki dziś to się wypytam. Wiem to głupie,ale tak sobie głośno myśle....
Mamazosi super że wszystko ok :) A czy łożysko jeśli jest z przodu to później może być z tyłu czy już zostanie z przodu? Wiem głupie pytanie ale mnie to zastanawia bo mam z przodu i przez to oszczędzać się muszę a jak jest z tyłu to tak nie trzeba chyba nie?
Ja nie wiem jak przeżyję tą glukozę ;/ Codziennie jak wstaję to jestem tak głodna że masakra i jak czegoś od razu nie zjem to mnie mdli ;/ I cały czas myślałam że tego jest troszkę a to aż 500 ml ;/ Trzeba to na raz wypić czy można powoli?
Ja nie wiem jak przeżyję tą glukozę ;/ Codziennie jak wstaję to jestem tak głodna że masakra i jak czegoś od razu nie zjem to mnie mdli ;/ I cały czas myślałam że tego jest troszkę a to aż 500 ml ;/ Trzeba to na raz wypić czy można powoli?
Lollipop co do łożyska to nie wiem. Wczoraj przeczytałam opis od dr Presia z mojej pierwszej ciąży i tam było napisane że łożysko na przedniej ścianie, a nikt mi nie powiedział całą ciąże że coś jest nie tak. Chyba tylko jak nisko to wtedy trzeba się martwić,a jak z przodu wysoko to ok. A teraz mam na tylnej scianie. Dziwne.
Co do glukozy to nie musisz wypić od razu,ale w miarę szybko.
Rozpuszczasz 75g glukozy w 500ml wody plus cytryna-to jest w miarę znosne, w miejszej ilosci wody byłoby cięzko to wypić. Chyba, że ktoś kocha słodycze...
Od czego Cię mdli od tego co zjesz, czy od tego że jestes głodna?
A mnie odrzuca nabiał, postanowiłam dzis się zmusic do zjedzenia jogurtu-masakra.
Co do glukozy to nie musisz wypić od razu,ale w miarę szybko.
Rozpuszczasz 75g glukozy w 500ml wody plus cytryna-to jest w miarę znosne, w miejszej ilosci wody byłoby cięzko to wypić. Chyba, że ktoś kocha słodycze...
Od czego Cię mdli od tego co zjesz, czy od tego że jestes głodna?
A mnie odrzuca nabiał, postanowiłam dzis się zmusic do zjedzenia jogurtu-masakra.
No tak ja mam jeszcze dodatkowo nisko łożysko więc pewnie głównie dlatego muszę się oszczędzać ale chyba na następnej wizycie zapytam lekarza jak to jest z tym łożyskiem z przodu bo gdzieś czytałam że wtedy też trzeba uważać bo może się odkleić. W ogóle nie lubię czytać za dużo bo oczywiście jak to przeczytałam to zaczęłam świrować że mi się odkleja bo brzuch mnie boli ;/
Ja słodycze uwielbiałam przed ciążą ale teraz to są ble :) Nawet jak herbatę z cytryną czasami piję to mi niedobrze się robi bo wtedy słodzę więc ciekawe jak to będzie z tą glukozą, czy cytryna coś pomorze. A rano mnie mdli z głodu ;/ Mimo że o 23 nieraz jeszcze jem to o 6 już mi w brzuchu burczy ;/ Też tak macie?
Mamazosi z nabiałem mam tak jak ty. Przed ciążą codziennie jogurty jadłam a teraz nie mogę. Ser żółty staram się jeść co jakiś czas ale tylko cieniutko ukrojony :)
Ja słodycze uwielbiałam przed ciążą ale teraz to są ble :) Nawet jak herbatę z cytryną czasami piję to mi niedobrze się robi bo wtedy słodzę więc ciekawe jak to będzie z tą glukozą, czy cytryna coś pomorze. A rano mnie mdli z głodu ;/ Mimo że o 23 nieraz jeszcze jem to o 6 już mi w brzuchu burczy ;/ Też tak macie?
Mamazosi z nabiałem mam tak jak ty. Przed ciążą codziennie jogurty jadłam a teraz nie mogę. Ser żółty staram się jeść co jakiś czas ale tylko cieniutko ukrojony :)
cytryna pomaga i to bardzo!!!!
Ja z jedzeniem nie mam problemów, jem o 20tej a potem 7rano, także etap głodu mam za sobą:)
Dziś spytam lekarki co z tym łozyskiem bo już nic nie kumam:)
Ja przemycam nabiał pod postacią jogurtu naturalnego do sałatki, smietany do zupy albo kaszy mannej z truskawkami.
Lollipop a zauwazylas zwiększone zapotrzebowanie na kalorie?
Ja z jedzeniem nie mam problemów, jem o 20tej a potem 7rano, także etap głodu mam za sobą:)
Dziś spytam lekarki co z tym łozyskiem bo już nic nie kumam:)
Ja przemycam nabiał pod postacią jogurtu naturalnego do sałatki, smietany do zupy albo kaszy mannej z truskawkami.
Lollipop a zauwazylas zwiększone zapotrzebowanie na kalorie?
Hmm.. ja to chyba jakas dziwna jestem bo nie mialam zadnych objawow ciazy zadnych wymiotow itp.. z jedzeniem tez mi sie nic nie zmienilo nie mam zadnych zachcianek i wstretow do jedzenia .. tak jak bylo przed ciaza tak jest teraz, w ogole nie czuje ze jestem w ciazy .. Mam nadzieje ze niedlugo chociaz ruchy bede czuc bo tak to gdyby nie usg to bym sie zastanawiala czy naprawde jestem w ciazy :P
Mamazosi w sumie tak, praktycznie ciągle jestem głodna. Obojętnie ile zjem to zaraz znowu czuję że jestem głodna. Staram się robić przerwy co najmniej 2 godzinne ale nie zawsze mi się udaje bo robi mi się niedobrze jak czegoś nie zjem ;/ Nie wiem co z tym zrobić kurcze. I dlatego właśnie tak boje się tej glukozy, nie tego smaku tylko tego jak ja tam wytrzymam bez śniadania 2 godziny.
Iwona84 zazdroszczę Ci tego że nie masz objawów :) Ja nie myślałam że to aż tak smaki mogą się zmienić w ciąży lub że mdłości przez cały czas mogą trzymać a nie tylko rano lub wcale :) Ale może przy następnej ciąży przekonam się jak to jest nie mieć żadnych objawów :)
Iwona84 zazdroszczę Ci tego że nie masz objawów :) Ja nie myślałam że to aż tak smaki mogą się zmienić w ciąży lub że mdłości przez cały czas mogą trzymać a nie tylko rano lub wcale :) Ale może przy następnej ciąży przekonam się jak to jest nie mieć żadnych objawów :)
Właśnie prawie ciągle jem to samo czyli chleb z wędliną ale tylko dwie konkretne mi smakują z jednego sklepu więc jak ich nie ma to z serem. Czasami pomidora na to położę. No i na obiad ziemniaki, jakieś mięso i sałatkę, czasami zupę. Nie mam pomysłów co jeść... Aa no i czereśnie i arbuza. Ja mam tak że mam na coś ochotę, idę do sklepu kupuję to i później tego nie jem bo już nie mam na to ochoty :) Aż poszłam się z ważyć i mam 7 kg na plusie... A Mały ostatnio (2 tyg temu) ważył 240g i lekarka powiedziała że to niedużo.
lollipop ja tak jadlam w pierwszej ciazy na pocztku to meczyly mnie wymioty ale po 3 m-cu to sie zaczelo a i jeszcze do tego mega zgaga. Wtedy reni pomagal albo migdaly. ogolnie przytylam ponad 20 kg a teraz drugiej to wrecz odwrotnie jej ale siemiej sie do meza ze napatrze sie i jestem najedzona:)ale u mnie jest z czego spadac:)
Wiem ze tego glodu nie da sie powstrzymac poprostu idziesz i jesz.
Wiem ze tego glodu nie da sie powstrzymac poprostu idziesz i jesz.
Dziewczyny zeby wynik glukozy byl prawidlowy absolutnie nie mozna dodawac zadnej cytryny,popijac woda,cokolwiek!Kilku lekarzy mi to juz powiedzialo,ze jak ktos mowi o dodawaniu cytryny to niech sie puknie w glowe i taki wynik od razu wyrzuci do kosza.Do 50 mozna jeszcze dodac bo nie jest tak miarodajna ale do 75 absolutnie.Pisze zebyscie sobie problemu nie narobily pijac z cytryna,bo moze sie okazac ze macie cukrzyce a nie bedziecie wiedzialy bo pilyscie z cytryna
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11 - Synek :)
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Pozwoliłam sobie dopisac mojego maluszka do listy :)
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11 - Synek :)
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Pozwoliłam sobie dopisac mojego maluszka do listy :)
Cześć dziewczyny! Wróciłam z końca Polski, lot samolotem zaliczam do udanych :P
Dziś mieliśmy połówkowe, nasz syn jest 11 dni starszy i waży już 500g... to chyba dużo? ;)
Co do jedzenia, ja też jem cały czas :P co 1,5h średnio i też jestem cały czas głodna. Też mam 7kg na plusie więc jak na razie w normie :)
Dziś mieliśmy połówkowe, nasz syn jest 11 dni starszy i waży już 500g... to chyba dużo? ;)
Co do jedzenia, ja też jem cały czas :P co 1,5h średnio i też jestem cały czas głodna. Też mam 7kg na plusie więc jak na razie w normie :)
Hej Cleanna faktycznie,duza Twoja dzidzia!!!Gratulcje!!!!
Ja mam 4kg na plusie,ale moj maluch ma 303g,takze nie duzy,mlodszy o 3dni. Moua lekarka uwaza ze wazne ze wszystkie czesci ciala sa symetryczne,poza tym roznica tygodnia do przodu lub do tylu przy regularnych cyklach nie ma znaczenia.
Co do jedzenia to ja codziennoe robie salatki i,surowki,jem czesto ryby,ale tez mam ostatnio coraz bardziej chcice na slodycze i bardziej kaloryczne jedzenie.
Ja mam 4kg na plusie,ale moj maluch ma 303g,takze nie duzy,mlodszy o 3dni. Moua lekarka uwaza ze wazne ze wszystkie czesci ciala sa symetryczne,poza tym roznica tygodnia do przodu lub do tylu przy regularnych cyklach nie ma znaczenia.
Co do jedzenia to ja codziennoe robie salatki i,surowki,jem czesto ryby,ale tez mam ostatnio coraz bardziej chcice na slodycze i bardziej kaloryczne jedzenie.
Dziewuszki zaczynam wam zazdrościć że już część z was jest po połówkowym...ja mam wizyte za tydzień a na połówkowe musze jeszcze poczekać bo jeszcze się nawet nie umówiłam z moim ginekologiem :(
gratuluję potwierdzenia płci i teraz możecie spokojnie zacząć zakupowe szaleństwo :)
co do wagi to dziś się ważyłam i mam 0,5 kg na plusie... nie wiem czy to normalne że tylko tyle przytyłam... bąbelka chyba jednak nadal nie czuje...to wczesniej to chyba musiały być jelita czy coś...bo ost ponad tygodnia po tym jednym znaku nie czuje maleństwa... niby 18 tydzień a ja nadal nic nie czuje....
trzymam za was wszystkie kciuki aby wszystkie wyniki wyszły dobrze... aby dzieciaczki okazały się zdrowe a te wszystkie złe wyniki okazały się tylko fałszywymi alarmami...
gratuluję potwierdzenia płci i teraz możecie spokojnie zacząć zakupowe szaleństwo :)
co do wagi to dziś się ważyłam i mam 0,5 kg na plusie... nie wiem czy to normalne że tylko tyle przytyłam... bąbelka chyba jednak nadal nie czuje...to wczesniej to chyba musiały być jelita czy coś...bo ost ponad tygodnia po tym jednym znaku nie czuje maleństwa... niby 18 tydzień a ja nadal nic nie czuje....
trzymam za was wszystkie kciuki aby wszystkie wyniki wyszły dobrze... aby dzieciaczki okazały się zdrowe a te wszystkie złe wyniki okazały się tylko fałszywymi alarmami...
hej
w pierwszej ciąży jest zwykle ok 20tyg ,także macie jeszcze czas. Moja dzidzia ma juz swój rytm dnia, jak się nie rusza to oczywiscie się schizuje.
Ja zaczęlam bardziej tyc od 19tyg. Podobno po 20tyg szybciej się przybiera i więcej je,zobaczymy czy to prawda,chyba tak.....Aczkolwiek wczoraj zrobiłam włoską zupę z cukini-mniam.Mało kalorii a same witaminki.
w pierwszej ciąży jest zwykle ok 20tyg ,także macie jeszcze czas. Moja dzidzia ma juz swój rytm dnia, jak się nie rusza to oczywiscie się schizuje.
Ja zaczęlam bardziej tyc od 19tyg. Podobno po 20tyg szybciej się przybiera i więcej je,zobaczymy czy to prawda,chyba tak.....Aczkolwiek wczoraj zrobiłam włoską zupę z cukini-mniam.Mało kalorii a same witaminki.
Tianerra zdrowka ja tez pije mleczko z miodem herbate z cytryna bo tak troche gardlo pobolewa a nie chce sie rozlozyc bo przeziebienie w ciazy to maskra a w szczegolnosci katar
mamazosi spory ten Wasz synus:)najwzniejsze ze wsyztsko przebiega wporzadku
i wicei co zazdrosze Wam ze juz wiecie jak macie plec:)
a co do ruchow to pierwszej ciazy ruchy bobaska sa pozniej ja mialam po 20 tyg wiec jeszcze troche cierpliwosci:)
mamazosi spory ten Wasz synus:)najwzniejsze ze wsyztsko przebiega wporzadku
i wicei co zazdrosze Wam ze juz wiecie jak macie plec:)
a co do ruchow to pierwszej ciazy ruchy bobaska sa pozniej ja mialam po 20 tyg wiec jeszcze troche cierpliwosci:)

Ja dziewczyny mam w tej ciąży fazę na cebule i czosnek, także mimo ciągłego chodzenia po małą do przedszkola chyba mi to podnosi odporność.
Amadea mój maluch też odmawiał współpracy-wiercił się okropnie, robił fikołki, non stop w ruchu. Oo jest w dolnej granicy wagi, także wcale duży nie jest.
amadea kiedy masz kolejne usg?
Amadea mój maluch też odmawiał współpracy-wiercił się okropnie, robił fikołki, non stop w ruchu. Oo jest w dolnej granicy wagi, także wcale duży nie jest.
amadea kiedy masz kolejne usg?
Ja wole kwaśne a najlepiej grejfrut i popic go mlekiem :).
Co do wagi to niedlugo pewnie niektorym zaczna sie juz mocno zarysowywac brzuszki, moj juz po malu rośnie oby waga w mniejszym tempie.
Za to zaczynam juz meczyc sie spaniem, nie lubie wrecz mecze sie na lewym boku no ale to pozycja bezpieczna na prawym zas ciagnie mnie lewy bok na plecach maly nie lubi wierci sie i kopie na brzuchu nawet nie pruboje. nie wiem juz co wymyslic
Co do wagi to niedlugo pewnie niektorym zaczna sie juz mocno zarysowywac brzuszki, moj juz po malu rośnie oby waga w mniejszym tempie.
Za to zaczynam juz meczyc sie spaniem, nie lubie wrecz mecze sie na lewym boku no ale to pozycja bezpieczna na prawym zas ciagnie mnie lewy bok na plecach maly nie lubi wierci sie i kopie na brzuchu nawet nie pruboje. nie wiem juz co wymyslic
Dziewczyny, waga to raczej indywidualna sprawa i szczerze mówiąc przestałam się tym przejmować. Jeśli ktoś zachodząc w ciążę miał nadwagę to nie powinien przytyć więcej niż 7kg. Ja miałam wagę normalną, można by powiedzieć że bliżej niedowagi niż nadwagi :) nie miałam brzucha, piersi rozmiar A :)
Teraz mój brzuch jest jak wielka piłka ;P a żeby przybliżyć to w pasie mam już 100cm :) a z tego co pamiętam miałam około 80cm :)
Do tego piersi... z rozmiaru A na C-D :) i tak powstało 7kg :) w sumie nigdzie indziej nie przytyłam. Sama krew waży 2kg :) A dziewczyny, które jeszcze nie przytyły- to zależy ile ważyły przed ciążą bo jeśli miały niedowagę i praktycznie teraz nie przytyły to bałabym się o dzieciątko i uznała to za praktycznie niemożliwe ponieważ oznaczałoby to, że w ciąży chudną. Bo nie da się nie przytyć patrząc na rozmiar brzucha, piersi, krwi i innych rzeczy :)
Poza tym w 1 trymestrze powinno się przytyć 2-3kg, w drugim 5-6, w trzecim 5-6 :) i tak właśnie powstaje prawidłowa waga 12-15kg :)
Teraz mój brzuch jest jak wielka piłka ;P a żeby przybliżyć to w pasie mam już 100cm :) a z tego co pamiętam miałam około 80cm :)
Do tego piersi... z rozmiaru A na C-D :) i tak powstało 7kg :) w sumie nigdzie indziej nie przytyłam. Sama krew waży 2kg :) A dziewczyny, które jeszcze nie przytyły- to zależy ile ważyły przed ciążą bo jeśli miały niedowagę i praktycznie teraz nie przytyły to bałabym się o dzieciątko i uznała to za praktycznie niemożliwe ponieważ oznaczałoby to, że w ciąży chudną. Bo nie da się nie przytyć patrząc na rozmiar brzucha, piersi, krwi i innych rzeczy :)
Poza tym w 1 trymestrze powinno się przytyć 2-3kg, w drugim 5-6, w trzecim 5-6 :) i tak właśnie powstaje prawidłowa waga 12-15kg :)
Cleanna masz całkowitą rację!! ps Jak się ostatnio widziałyśmy to miałaś śliczny zgrabny brzuszek!!! Wyglądałas super!
Zresztą tycie jest sprawą całkowicie indywidualną, można się starać, dobrze odżywiać ale i tak się swoje przytyje. Najważniejsze żeby dziecko było zdrowe i się prawidłowo rozwijało. A myslę, że organizm sam przytyje ile trzeba, o ile mu nie pomożemy...
Powiem Wam, że moja koleżanka zawsze bardzo szczupła osoba jest obecnie w 33tyg ciąży i wszystko poszło jej w brzuch, a reszta ciała bez zmian i zaczęły się problemy. Od 30tyg praktycznie nie może chodzić, okazało się że jej nogi nie radzą sobie z ciężarem ciała, wypadła jej jakaś rzepka itp, więc jak widać nie warto być aż takim chudym bo to tez może się źle skończyć.
Zresztą tycie jest sprawą całkowicie indywidualną, można się starać, dobrze odżywiać ale i tak się swoje przytyje. Najważniejsze żeby dziecko było zdrowe i się prawidłowo rozwijało. A myslę, że organizm sam przytyje ile trzeba, o ile mu nie pomożemy...
Powiem Wam, że moja koleżanka zawsze bardzo szczupła osoba jest obecnie w 33tyg ciąży i wszystko poszło jej w brzuch, a reszta ciała bez zmian i zaczęły się problemy. Od 30tyg praktycznie nie może chodzić, okazało się że jej nogi nie radzą sobie z ciężarem ciała, wypadła jej jakaś rzepka itp, więc jak widać nie warto być aż takim chudym bo to tez może się źle skończyć.
ja zauważylam ze podczas chodzenia strasznie pobolewaja mnie piety nie wiem czy za mocno tupie ;P czy po prostu postawa sie przesunela i kladzie wiekszy nacisk wlasnie na piete.
Co do wagi kuzynka mojego meza pomogla sobie w ciazy nie odmawiala sobie nic slodyczy przekasek fastfooda i przytyla prawie 30 kg z czego obecnie polowy nie zgubila. Piersia karmila pare dni.
a maluch jaki samodzielny dopiero pod koniec miesiaca skonczy roczek a juz chodzi :) mowi pierwsze slowa (bardziej gaworzy ale juz mam tata dziadzia i grill wychodzą)
Co do wagi kuzynka mojego meza pomogla sobie w ciazy nie odmawiala sobie nic slodyczy przekasek fastfooda i przytyla prawie 30 kg z czego obecnie polowy nie zgubila. Piersia karmila pare dni.
a maluch jaki samodzielny dopiero pod koniec miesiaca skonczy roczek a juz chodzi :) mowi pierwsze slowa (bardziej gaworzy ale juz mam tata dziadzia i grill wychodzą)
mamazosi współczuje Twojej koleżance, myślę że leżenie w ciąży to ostatnia rzecz jaką każda z nas by chciała...
A co do wagi, jeśli odżywiamy się zdrowo, nie przesadzamy z zachciankami to przytyjemy tyle ile trzeba.
Osobiście nie jem ziemniaków, pieczywa mało, słodycze czasami, dietę mam raczej wysokobiałkową, jem regularnie małe posiłki co 2h i właściwie tak jak jadłam przed ciążą tak jem teraz tylko może o jakieś 2-3 posiłki więcej :) wcale nie jakieś bardzo kaloryczne, więc teoretycznie nie powinnam tyć ;) a jednak :) Ale prawda jest taka, że nie da się nie przytyć ;) chyba że zaczniemy chudnąć :) to wówczas utracone kg wypełni nam dzidzia ale to średnio zdrowe :) i dla dziecka i matki
A co do wagi, jeśli odżywiamy się zdrowo, nie przesadzamy z zachciankami to przytyjemy tyle ile trzeba.
Osobiście nie jem ziemniaków, pieczywa mało, słodycze czasami, dietę mam raczej wysokobiałkową, jem regularnie małe posiłki co 2h i właściwie tak jak jadłam przed ciążą tak jem teraz tylko może o jakieś 2-3 posiłki więcej :) wcale nie jakieś bardzo kaloryczne, więc teoretycznie nie powinnam tyć ;) a jednak :) Ale prawda jest taka, że nie da się nie przytyć ;) chyba że zaczniemy chudnąć :) to wówczas utracone kg wypełni nam dzidzia ale to średnio zdrowe :) i dla dziecka i matki
Mi przeszkadza to że ciągle jestem głodna bo przez to nie chcę nigdzie w gości chodzić... No i wkurza mnie że jak się najem, posprzątam to znowu muszę jedzenie robić :D Nasz Synek jest wyczekany, wymodlony i nawet jeśli po porodzie będę grubsza niż przed to najważniejsze dla mnie będzie to że on będzie obok. I pewnie nawet po porodzie nie będę się za bardzo odchudzać bo planujemy jeszcze 1 lub 2 dzieci w niewielkim odstępie więc było by to bez sensu :) A moja znajoma która ma już jedno dziecko i teraz jest znowu w ciąży (11 tydzień) poszła do dietetyka i jest na diecie. Ale nie cukrzycowej tylko normalnej. Nie rozumiem tego, jak dla mnie ciąża to ostatni okres kiedy powinno się odchudzać.
Co do ruchów to ja chyba delikatne czuję ale bardzo rzadko i nieregularnie więc w sumie nie wiem czy to na pewno Mały. Oczywiście schizuje i będę przekładała wizytę bo dwa tyg nie wytrzymam.
Tinneraa zdrówka życzę!
Asiulka86 mnie też spanie zaczyna męczyć. Staram się na lewym boku ale mnie wtedy od razu brzuch boli i klatka piersiowa. Na prawym i plecach brzuch też mnie boli ale przynajmniej klatka nie. I mimo że mam tego rogala do spania to jeszcze od paru dnia poduszkę pod nogi podkładam. No i to wstawanie po parę razy w nocy... To chyba taka rozgrzewka przed tym jak Maluch się pojawi :D
Co do ruchów to ja chyba delikatne czuję ale bardzo rzadko i nieregularnie więc w sumie nie wiem czy to na pewno Mały. Oczywiście schizuje i będę przekładała wizytę bo dwa tyg nie wytrzymam.
Tinneraa zdrówka życzę!
Asiulka86 mnie też spanie zaczyna męczyć. Staram się na lewym boku ale mnie wtedy od razu brzuch boli i klatka piersiowa. Na prawym i plecach brzuch też mnie boli ale przynajmniej klatka nie. I mimo że mam tego rogala do spania to jeszcze od paru dnia poduszkę pod nogi podkładam. No i to wstawanie po parę razy w nocy... To chyba taka rozgrzewka przed tym jak Maluch się pojawi :D
Lollipop współczuję Wam z tym jedzeniem, ja na szczęscie tak nie mam! Zresztą truskawki zawsze mnie ratują i już nie chce mi się jeść!
Ja na szczęście ze spaniem nie mam żadnych problemów, nie budzę się w nocy i śpię jak dziecko.
ps szukam noclegu na wakacje jak cięzko znaleść domek letniskowy z kuchenką, moja mała codzennie na sniadanie ciepłe mleko i płatki:)
Ja na szczęście ze spaniem nie mam żadnych problemów, nie budzę się w nocy i śpię jak dziecko.
ps szukam noclegu na wakacje jak cięzko znaleść domek letniskowy z kuchenką, moja mała codzennie na sniadanie ciepłe mleko i płatki:)
Lollipop_ ja też mam problem z głodem :) ale powiem Ci, że przestałam się krępować, po prostu mówię że muszę coś zjeść albo mam coś ze sobą. Nie wiem jak u Ciebie ale mi pomagają owoce, potrafię zjeść ich naprawdę dużo :) i staram się jeść na przemian raz owoce raz normalny posiłek czyli kanapka, jogurt albo obiad w zależności od godziny :)
Przejdź na pełnowartościowe produkty które dłużej się spalają, to na prawdę działa. Jest różnica po zjedzeniu kromki białego a ciemnego pieczywa itp... Ja też kupiłam sobie takie pełnowartościowe ciasteczka co trawią się do 4h :) też pomaga :)
Przejdź na pełnowartościowe produkty które dłużej się spalają, to na prawdę działa. Jest różnica po zjedzeniu kromki białego a ciemnego pieczywa itp... Ja też kupiłam sobie takie pełnowartościowe ciasteczka co trawią się do 4h :) też pomaga :)
Ciasteczka belvita mają stopniowe uwalnianie węglowodanów :)
http://www.belvita.pl/
Jem je do jogurtu albo same :)
http://www.belvita.pl/
Jem je do jogurtu albo same :)
Po zeszłoczwartkowych dochodziłam do siebie do poniedziałku, głównie nogi dały mi w kość. Teraz w poniedziałek byłam na badaniach, także nie zdążyłam dojechać na zajęcia. Wybieram się jutro. A Ty będziesz?
Znalazłam też fajne ćwiczenia na youtube-chyba nawet bardziej męczące i ćwiczę z telewizorem dodatkowo raz w tygodniu.
Znalazłam też fajne ćwiczenia na youtube-chyba nawet bardziej męczące i ćwiczę z telewizorem dodatkowo raz w tygodniu.
mamazosi jutro mam usg wiec zobaczymy aco do jeszcze ruchow moj maluch to jest bardziej ruchliwy niz moj synus.byl spokojniejszy nie mialam problemow ze snem a teraz odwrotnie:)
a co chodzi o te ciasta belvita mi bardzo smakowaly ale byl jeden minus pierdzialm po nich:)))))))))
clenma z biseczki a do c d to super:) u mnie bius zbytnio nie urosl ale ja zaliczam sie do tych wielkich kobiet wiec jak na razie chudne z ciazy naszczescie:)
a co chodzi o te ciasta belvita mi bardzo smakowaly ale byl jeden minus pierdzialm po nich:)))))))))
clenma z biseczki a do c d to super:) u mnie bius zbytnio nie urosl ale ja zaliczam sie do tych wielkich kobiet wiec jak na razie chudne z ciazy naszczescie:)

amadea99 no mi się to po tych ciasteczkach nie zdarza ;P na całe szczęście ale to może znaczyć że przyjmujesz mało błonnika, bo właśnie on może powodować taką reakcję- jeśli ktoś go mało je może nawet doprowadzić do rozstroju żołądka dlatego trzeba go wprowadzać powoli ;) może za dużą ilość zjadłaś :P bo one są mega wciągające :P
A co do biustu to bardzo się cieszę bo zazwyczaj praktycznie go nie miałam a teraz... jest mega wielki :P i jeszcze rośnie... ale już nie tak szybko :P moja mama ma dość duży biust więc może mi tak zostanie :P kto wie :P całkiem fajnie mieć takie piersi :)
A co do biustu to bardzo się cieszę bo zazwyczaj praktycznie go nie miałam a teraz... jest mega wielki :P i jeszcze rośnie... ale już nie tak szybko :P moja mama ma dość duży biust więc może mi tak zostanie :P kto wie :P całkiem fajnie mieć takie piersi :)
Cleanna z owoców jem czereśnie i arbuza no ale po tym też zaraz jestem głodna :) Muszę wypróbować te ciasteczka. Przyznam że czasami mam już dość kanapek ciągle z tym samym ale nie mam pomysłów na nic innego :)
A jeśli już mowa o biuście to gdzie kupujecie staniki? Mi też urósł i muszę kupić a szkoda mi wydawać dużo kasy bo pewnie jeszcze trochę urośnie, chociaż jak dla mnie mógłby już przestać rosnąć bo przed ciążą miałam już spory a teraz to w ogóle :)
A jeśli już mowa o biuście to gdzie kupujecie staniki? Mi też urósł i muszę kupić a szkoda mi wydawać dużo kasy bo pewnie jeszcze trochę urośnie, chociaż jak dla mnie mógłby już przestać rosnąć bo przed ciążą miałam już spory a teraz to w ogóle :)
Tianerra ja bez auta, także dla mnie najdalej to Gdynia -jadę tam prawie 2 godziny. Dalej się nie ruszam. Także ewentualnie jestem za Gdynią, ale teraz będę z małą, bo od pon zamykają przedszkole to końca lipca. Ty masz chyba równolatkę mojej Zosi, także mogłabyś ją zabrać. Np w piątek wybieram się do wioski smerfów do Gdyni.
Staniki upolowałam w triumph za śmieszną kasę-chyba 12pln....Ale biust już mi nie rosnie, także nie muszę zmieniać.
Ja kanapki zamieniam na tortillę np z łososiem wędzonym albo z szynką i warzywami. Robię sobie sałatki warzywne z kurczakiem, albo szynką i do tego pieczywo czosnkowe z piekarnika. Od biedy naleśniki na słono no ze szpinakiem i też miesem,także chleb zastępuję czym się da, bo mam też go dość. Grunt by w każdym daniu było mięso. Poza tym mam faze na chleb z majonezem a to zgubne jest....i na makaron z czosnkiem i pomidorami...
Staniki upolowałam w triumph za śmieszną kasę-chyba 12pln....Ale biust już mi nie rosnie, także nie muszę zmieniać.
Ja kanapki zamieniam na tortillę np z łososiem wędzonym albo z szynką i warzywami. Robię sobie sałatki warzywne z kurczakiem, albo szynką i do tego pieczywo czosnkowe z piekarnika. Od biedy naleśniki na słono no ze szpinakiem i też miesem,także chleb zastępuję czym się da, bo mam też go dość. Grunt by w każdym daniu było mięso. Poza tym mam faze na chleb z majonezem a to zgubne jest....i na makaron z czosnkiem i pomidorami...
hej,
ależ macie tempo z pisaniem!
Ja kupiłam stanik na Matarnii w Kappahlu za 19,90 Są tam przeceny bielizny i dużo było różnych rozmiarów przecenionych. Były też staniki takie specjalne dla karmiących, odpinane z przodu, ale tylko w rozmiarze A
Ja na razie dużo nie utyłam, kilka kilo i wszystko poszło w brzuch; mam ładną piłeczkę z przodu :)
W piątek mam mieć połówkowe, już nie mogę się dozekać, żeby zobaczyć, co tam u maluszka słychać :)
ależ macie tempo z pisaniem!
Ja kupiłam stanik na Matarnii w Kappahlu za 19,90 Są tam przeceny bielizny i dużo było różnych rozmiarów przecenionych. Były też staniki takie specjalne dla karmiących, odpinane z przodu, ale tylko w rozmiarze A
Ja na razie dużo nie utyłam, kilka kilo i wszystko poszło w brzuch; mam ładną piłeczkę z przodu :)
W piątek mam mieć połówkowe, już nie mogę się dozekać, żeby zobaczyć, co tam u maluszka słychać :)
Tinneraa ja jestem z Redy a wcześniej mieszkałam w Wejherowie więc ja jestem chętna na spotkanie w Wejherowie :) park w Wejherowie jest super miejscem dla dzieci :) więc zapraszamy koleżanki z Trójmiasta...
Cleanna ja trochę się przejmuje wagą...ale mój ginekolog mówi że dobrze że nie tyje... nie należe do szczupłych chudziutkich mam a raczej tych które ciąże zaczynały ze zbędnymi 10-15 kg... także fakt że na początku schudłam 5-6kg mnie nie zmartwił...mojego ginekologa też nie...myślę że mój bąbel chyba poprostu pałaszuje moje zapasy które miałam ukryte w zbędnych kilogramach... obawiam się tylko żebym po 20tym tygodniu ciąży nie zaczęła kolosalnie tyć... bo to że przytyuje to pewne...krew, wody...dzidzia to wszystko przecież waży :)
Mam problem z wózkiem... zdecydowałam się z mężem na x-landera x-move w kolorze beżowym america limited i zonk... nigdzie nie ma dostępnego tego wózka w tym kolorze... dziś napisałam meila do producenta :/ a generalnie tak z głupoty zapytałam w kilku sklepach o ten kolor i okazało się że jest taki problem kosmiczny... eh
Cleanna ja trochę się przejmuje wagą...ale mój ginekolog mówi że dobrze że nie tyje... nie należe do szczupłych chudziutkich mam a raczej tych które ciąże zaczynały ze zbędnymi 10-15 kg... także fakt że na początku schudłam 5-6kg mnie nie zmartwił...mojego ginekologa też nie...myślę że mój bąbel chyba poprostu pałaszuje moje zapasy które miałam ukryte w zbędnych kilogramach... obawiam się tylko żebym po 20tym tygodniu ciąży nie zaczęła kolosalnie tyć... bo to że przytyuje to pewne...krew, wody...dzidzia to wszystko przecież waży :)
Mam problem z wózkiem... zdecydowałam się z mężem na x-landera x-move w kolorze beżowym america limited i zonk... nigdzie nie ma dostępnego tego wózka w tym kolorze... dziś napisałam meila do producenta :/ a generalnie tak z głupoty zapytałam w kilku sklepach o ten kolor i okazało się że jest taki problem kosmiczny... eh
Dziś miałam wizytę i termin porodu lekarz przesunął mi z 7 na 18 grudnia. Powiedział, że to 16 tydzień. Jak to jest z tym nazewnictwem? To, że jestem w 16stym tyg, to znaczy że np. 15 tygodni skończonych i leci 16, czy że 16 jest już skończony i leci 17? już mam termin zmieniony 3 raz i sama się gubię...
cleanna - dzięki za wyjaśnienie co do wagi w ciąży. ja do tej pory przytyłam 4 kg. ale muszę odstawić słodycze, jem ich zdecydowanie za dużo. piersi urosły mi znacząco, najbardziej w pierwszym trymestrze, a teraz dochodzi brzuszek. mieszkam w gdańsku na morenie, także do centrum blisko. chętnie się spotkam,ale jeszcze pracuję więc jak coś to godziny popołudniowe:)
Tinneraa - dużo zdrówka! Ja tez byłam przeziębiona ostatnio i leczyłam się syropem z cebuli, herbatą z miodem i cytryną, tylko tyle możemy.
Lollipop - ja też mam dość kanapek! nie mogę już patrzeć na szynkę i ser i kombinuję do pracy co by tu zjeść, ale jak otwieram lodówkę na nic nie mam ochoty...
dziewczyny polecacie jakieś konkretne witaminy? lekarz zalecił mi dziś branie witamin dla kobiet w ciąży, ale nie chcę brać pierwszych lepszych z apteki?
cleanna - dzięki za wyjaśnienie co do wagi w ciąży. ja do tej pory przytyłam 4 kg. ale muszę odstawić słodycze, jem ich zdecydowanie za dużo. piersi urosły mi znacząco, najbardziej w pierwszym trymestrze, a teraz dochodzi brzuszek. mieszkam w gdańsku na morenie, także do centrum blisko. chętnie się spotkam,ale jeszcze pracuję więc jak coś to godziny popołudniowe:)
Tinneraa - dużo zdrówka! Ja tez byłam przeziębiona ostatnio i leczyłam się syropem z cebuli, herbatą z miodem i cytryną, tylko tyle możemy.
Lollipop - ja też mam dość kanapek! nie mogę już patrzeć na szynkę i ser i kombinuję do pracy co by tu zjeść, ale jak otwieram lodówkę na nic nie mam ochoty...
dziewczyny polecacie jakieś konkretne witaminy? lekarz zalecił mi dziś branie witamin dla kobiet w ciąży, ale nie chcę brać pierwszych lepszych z apteki?
cleanna " propo tej wagi - to lekarz moj jest zadowolony ze tak malo jej przybywa - mialam nadwage bo rok temu mi przybylo 20 kg bo musialam lezec teraz to nadrabiam chodzeniem.. wczoraj i dzis od 9 do wieczora na dworze spacery oliwa wrzeszcz zaspa i tak w kolko .. nie korzystajac z komunikacji poki jestem w stanie to sie staram ruszac duzo bo juz brzuch mi sie powieksza i bedzie coraz gorzej ze spacerami . Wyniki wszystkie po za tarczyca mam dobre ale tarczyce kontroluje i jest ok wiec moje 2 kg na plusie chyba o niczym zlym nie swiadczy mam nadzieje.. po prostu mam wiecej ruchu niz rok temu to moze dlatego tak to jest mam tylko nadzieje ze pozniej mi nagle waga nie skoczy
agnieszka25 - gratuluję córeczki! Super, że wszystko jest dobrze
joahne - ja też mieszkam na Morenie :)
U mnie choroba w domku, mąż na l4, kicha, prycha, leży osłabiony, a ja zapalenie gardła załapałam... znowu :(
Poza domowymi sposobami można jeszcze brać tabletki do ssania ISLA
Są bezpieczne dla maluszka i bardzo fajnie nawilżają gardło. Ja lubię porzeczkowe, ale są i miętowe i imbirowe.
joahne - ja też mieszkam na Morenie :)
U mnie choroba w domku, mąż na l4, kicha, prycha, leży osłabiony, a ja zapalenie gardła załapałam... znowu :(
Poza domowymi sposobami można jeszcze brać tabletki do ssania ISLA
Są bezpieczne dla maluszka i bardzo fajnie nawilżają gardło. Ja lubię porzeczkowe, ale są i miętowe i imbirowe.
Lollipop ja kupuję łososia w Gdyni tam mamy znajomego,. który sprzedaje sprawdzone ryby. Naleśniki staram się na slono, choć uwielbiam z twarogiem i cukrem,a mój mąz do tego obowiązkowo bita smietana!!!
Dzis nasza rozmowa na forum mnie zainspirowała i podczas zakupów obkupiłam się w zdrowe papu: płatki owsiane, kefiry, mleko acidofilne, te ciastka które Cleanna polececała oraz makaron i chleb pełnoziarnisty. A i mąke orkiszową. Dzięki za inspirację!!!!
A staniki kupiłam w Bydgoszczy.
Cleanna ja mam duzo wolnego czasu,ale staram się z niego korzystać na maksa, także non stop gdzieś chodzę,w głownym jestem srednio dwa razy w tyg. Chętnie się spotkam połazić po sklepach, pogadać itp.
Dzis odwiedzilam przyjaciółke, ktora ma 4miesięczne dziecko-ale słodziak ten jej mały!!!
agnieszkam 25 gratulacje zdrowej córci!!!!!!
Ja dziś ostro połaziłam i pierwszy raz poczułam się ciążowo, jakbym miałam cegłe w brzuchu która mnie ciągnie do ziemi i musiałam koniecznie usiąść. Pomyslałam że mam już dośc bycia w ciązy, a to dopiero 21tydz masakra co będzie dalej. W sumie się dziwie że takie miałam odczucie, bo mam mały brzuch:)
Joahne z czego wynika ta róznica 11 dni u ciebie? Maialas nieregularne cykle czy maluch mniejszy jest?
Tianerra i co z piatkiem bedziesz może w tej wiosce smerfów?
Dzis nasza rozmowa na forum mnie zainspirowała i podczas zakupów obkupiłam się w zdrowe papu: płatki owsiane, kefiry, mleko acidofilne, te ciastka które Cleanna polececała oraz makaron i chleb pełnoziarnisty. A i mąke orkiszową. Dzięki za inspirację!!!!
A staniki kupiłam w Bydgoszczy.
Cleanna ja mam duzo wolnego czasu,ale staram się z niego korzystać na maksa, także non stop gdzieś chodzę,w głownym jestem srednio dwa razy w tyg. Chętnie się spotkam połazić po sklepach, pogadać itp.
Dzis odwiedzilam przyjaciółke, ktora ma 4miesięczne dziecko-ale słodziak ten jej mały!!!
agnieszkam 25 gratulacje zdrowej córci!!!!!!
Ja dziś ostro połaziłam i pierwszy raz poczułam się ciążowo, jakbym miałam cegłe w brzuchu która mnie ciągnie do ziemi i musiałam koniecznie usiąść. Pomyslałam że mam już dośc bycia w ciązy, a to dopiero 21tydz masakra co będzie dalej. W sumie się dziwie że takie miałam odczucie, bo mam mały brzuch:)
Joahne z czego wynika ta róznica 11 dni u ciebie? Maialas nieregularne cykle czy maluch mniejszy jest?
Tianerra i co z piatkiem bedziesz może w tej wiosce smerfów?
http://www.trojmiasto.pl/Wioska-Smerfow-w-Gdyni-imp376058.html ja się wybieram z moja małą.
Mamazosi fajnie, że obkupiłaś się zdrową żywnością :) warto o to zadbać tym bardziej, że rzadziej odczuwa się głód ;P
Co do spotkania to wysłałam Ci wiadomość na priv :)
Iwona84 jeśli miałaś nadwagę to oczywiście, że zdrowiej dla Ciebie i dziecka będzie przytyć jak najmniej, fajnie że tak o to dbasz :)
joahne ja również chętnie się spotkam, jak będziesz miała czas to pisz na priv :)
happymum87 najważniejsze że o siebie dbasz! Jeśli miałaś nadwagę to lepiej nie tyć za dużo :)
Poleca Wam książkę: Zdrowa ciąża Poradnik kochającej mamy, Lek.med.M.F. Roizen, Lek.med.M.C.Oz
Jest tam duże skupienie na genach, dziedziczeniu i tym, że możemy włączyć bądź wyłączyć jakieś geny u dziecka. Możemy dowolnie nimi kierować ;) Poza tym dużo jest o tym, że mamy wpływ na nasze dziecko, jest dużo na temat wagi i jedzenia i wpływie tych czynników na rozwój naszego dzieciątka.
I powiem Wam, że byłam w szoku kiedy przeczytałam jak nasz biadanie się wpływa na płód, co to dnia niego oznacza, tak samo głodzenie się czy nieprawidłowe jedzenie! I to my jesteśmy odpowiedzialne za to czy nasze dziecko będzie miało problemy w przyszłości z wagą, zaburzeniami odżywiania itp.
Dzięki tej książce bardziej można poradzić sobie z zachciankami, zrozumieć je przede wszystkim i spojrzeć na to inaczej :) Myślę, że wartą ją przeczytać :)
Co do spotkania to wysłałam Ci wiadomość na priv :)
Iwona84 jeśli miałaś nadwagę to oczywiście, że zdrowiej dla Ciebie i dziecka będzie przytyć jak najmniej, fajnie że tak o to dbasz :)
joahne ja również chętnie się spotkam, jak będziesz miała czas to pisz na priv :)
happymum87 najważniejsze że o siebie dbasz! Jeśli miałaś nadwagę to lepiej nie tyć za dużo :)
Poleca Wam książkę: Zdrowa ciąża Poradnik kochającej mamy, Lek.med.M.F. Roizen, Lek.med.M.C.Oz
Jest tam duże skupienie na genach, dziedziczeniu i tym, że możemy włączyć bądź wyłączyć jakieś geny u dziecka. Możemy dowolnie nimi kierować ;) Poza tym dużo jest o tym, że mamy wpływ na nasze dziecko, jest dużo na temat wagi i jedzenia i wpływie tych czynników na rozwój naszego dzieciątka.
I powiem Wam, że byłam w szoku kiedy przeczytałam jak nasz biadanie się wpływa na płód, co to dnia niego oznacza, tak samo głodzenie się czy nieprawidłowe jedzenie! I to my jesteśmy odpowiedzialne za to czy nasze dziecko będzie miało problemy w przyszłości z wagą, zaburzeniami odżywiania itp.
Dzięki tej książce bardziej można poradzić sobie z zachciankami, zrozumieć je przede wszystkim i spojrzeć na to inaczej :) Myślę, że wartą ją przeczytać :)
Agnieszka25 super wieści! I gratuluję córeczki :)
Mamazosi a gdzie konkretnie w Gdyni? Mam taką ochotę na łososia że może męża bym wysłała po niego :)
Dziewczyny zazdroszczę Wam tej energii i że tak dobrze się czujecie
i macie siły na spacery. Ja musiałam wczoraj iść do przychodni (10 minut od domu) i już w połowie drogi brzuch miałam twardy jak kamień i plecy mnie bolały, jak wracałam to już ledwo co. Brzuch mnie do wieczora bolał. A dzisiaj byłam w sklepie i oczywiście zapomniałam o ciasteczkach... Ale jest tak gorąco że najwyżej wieczorem wyjdę jeszcze raz, o ile nie zapomnę :)
Mamazosi a gdzie konkretnie w Gdyni? Mam taką ochotę na łososia że może męża bym wysłała po niego :)
Dziewczyny zazdroszczę Wam tej energii i że tak dobrze się czujecie
i macie siły na spacery. Ja musiałam wczoraj iść do przychodni (10 minut od domu) i już w połowie drogi brzuch miałam twardy jak kamień i plecy mnie bolały, jak wracałam to już ledwo co. Brzuch mnie do wieczora bolał. A dzisiaj byłam w sklepie i oczywiście zapomniałam o ciasteczkach... Ale jest tak gorąco że najwyżej wieczorem wyjdę jeszcze raz, o ile nie zapomnę :)
hej
Joahne, Lenth, Cleanna może spotkamy się w najbliższy pon lub wtorek na spotkanie, skoro wszystkie jesteśmy z Gdańska? Kto za? Może pon 16.30 na Starówce kto za?
Cleanna link do ćwiczeń: http://www.youtube.com/watch?v=TMYcm2ZFHRQ. Zestaw nr 1 jakoś specjalnie mnie nie zmęczył, ale po tym dochodzilam do siebie 3 dni tak mnie bolały nogi....
Książka jest w empiku także jutro zakupię:) Dzięki za info.
Joahne, Lenth, Cleanna może spotkamy się w najbliższy pon lub wtorek na spotkanie, skoro wszystkie jesteśmy z Gdańska? Kto za? Może pon 16.30 na Starówce kto za?
Cleanna link do ćwiczeń: http://www.youtube.com/watch?v=TMYcm2ZFHRQ. Zestaw nr 1 jakoś specjalnie mnie nie zmęczył, ale po tym dochodzilam do siebie 3 dni tak mnie bolały nogi....
Książka jest w empiku także jutro zakupię:) Dzięki za info.
jak wytrzymujecie dzisiejszy skwar na zewnątrz.....;) ? ja mam dość wyszłam do sklepu na 10min i masakraaaaa,okropnie....
humor mi poprawia widok z okna,w zeszłą sobotę odkryłam ze kotka się okocilla pod balkonem na przeciwko i te maluchy już zaczynają odkrywać świat,zaczynają chodzić po malu i bawić się ze sobą,słodkie są ;), normalnie rozczula mnie widok jak mama kotka je karmi,łapię się za brzuch i sobie myślę ze za parę miesięcy ja będę karmiła już swojego Filipka ;). z mężem trochę podkarmiamy kotkę,by miała pokarm dla maluchów ;)
humor mi poprawia widok z okna,w zeszłą sobotę odkryłam ze kotka się okocilla pod balkonem na przeciwko i te maluchy już zaczynają odkrywać świat,zaczynają chodzić po malu i bawić się ze sobą,słodkie są ;), normalnie rozczula mnie widok jak mama kotka je karmi,łapię się za brzuch i sobie myślę ze za parę miesięcy ja będę karmiła już swojego Filipka ;). z mężem trochę podkarmiamy kotkę,by miała pokarm dla maluchów ;)
Witajcie! Oj dawno mnie tu nie bylo... U mnie na razie nie widac plci. Dziecie zasloniete pepowina. Szkoda bo juz bym chciala wiedziec. Jestem po usg genetycznym i tescie pappa, wszystko wyszlo w porzadku. Nastepna wizyte mam 1 sierpnia . Wtedy bede miala usg narzadowe, po czym bede musiala zbadac wlasnie glukoze po wypiciu... Nienawidze tego! Co do tycia. U mnie na poczatku byla niechec do jedzenia, ciagle mdlosci wiec schudlam 2 kg i dopiero teraz mam te 2 kg na plusie. Jakos wolno idzie w gore ta waga ale nie przejmuje sie bo w poprzedniej ciazy tylam od poczatku i skonczylo sie na 17 kg. Nie chcialabym tego powtorzyc:-)
Mamazosi fajne te ćwiczenia na youtubie chyba zmobilizuję swoją leniwą d*pke i w końcu się zacznę ruszać tak porządnie (mam na myśli ćwiczenia) :)
Tinneraa daj znać jak się poczujesz lepiej :) może niech upały trochę minął bo w te upały to i mi chwilami robi się niedobrze...
dziewczyny u mnie co do jedzenia kolejna faza owocowo-warzywna :D już 5 msc nie jem prawie w ogóle mięsa...czasem przemycę kawałek piersi z kurczaka w jakiejś tortilli ale to maks raz w tygodniu.... za to mam taką ochote na placki ziemniaczane i do tego jakąś surówkę bym wpałaszowała haha co do rybek eh to też mnie zaczyna ciągnąć w sklepach na dział rybny... zjadła bym śledzika w śmietanie tylko boje się że będę miała po tym zgagę... dlatego sobie odpuszczę... co do pysznych rybek to wiem że w Jastrzebiej Górze na promenadzie w wakacje od wielu wielu lat czynna jest wędzarnia i oni mają tam sklep z rybkami uwędzonymi do tego... szkoda tylko że tak daleko...ale rybki są zawsze świeże i pyszne :D w sumie na weekendową wycieczkę z mężem i dzieckiem jeśli ktoś posiada już to fajna opcja :)
Tinneraa daj znać jak się poczujesz lepiej :) może niech upały trochę minął bo w te upały to i mi chwilami robi się niedobrze...
dziewczyny u mnie co do jedzenia kolejna faza owocowo-warzywna :D już 5 msc nie jem prawie w ogóle mięsa...czasem przemycę kawałek piersi z kurczaka w jakiejś tortilli ale to maks raz w tygodniu.... za to mam taką ochote na placki ziemniaczane i do tego jakąś surówkę bym wpałaszowała haha co do rybek eh to też mnie zaczyna ciągnąć w sklepach na dział rybny... zjadła bym śledzika w śmietanie tylko boje się że będę miała po tym zgagę... dlatego sobie odpuszczę... co do pysznych rybek to wiem że w Jastrzebiej Górze na promenadzie w wakacje od wielu wielu lat czynna jest wędzarnia i oni mają tam sklep z rybkami uwędzonymi do tego... szkoda tylko że tak daleko...ale rybki są zawsze świeże i pyszne :D w sumie na weekendową wycieczkę z mężem i dzieckiem jeśli ktoś posiada już to fajna opcja :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11 córeczka
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11 córeczka
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12

puchatkowa wazne ze zdrowe i wszystko rozwija sie prawidlowo:) zycze ci zeby bylo to czego chcecie z mezem:)
wiec moge napisac bede miala na sprzedaz ubranka po synku musze je poprzegladac wiem ze napewno mam wiekszosc tych wiekszych ubranek ale co i jak to bede wiedziec zapewne w weeknd wiec jezeli ktoras bedzie zainteresowana piszcie do mnie an priv a cena chyba raczej po 2, 3 zl za szt ale to jest kwestia dogadania:)
kurcze jak ja sie ciesze:)
wiec moge napisac bede miala na sprzedaz ubranka po synku musze je poprzegladac wiem ze napewno mam wiekszosc tych wiekszych ubranek ale co i jak to bede wiedziec zapewne w weeknd wiec jezeli ktoras bedzie zainteresowana piszcie do mnie an priv a cena chyba raczej po 2, 3 zl za szt ale to jest kwestia dogadania:)
kurcze jak ja sie ciesze:)

LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11 córeczka
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11 - Synuś
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11 córeczka
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11 - Synuś
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
mamazosi, miałam najprawdopodobniej opóźnienie owulacji, bo test też mi dopiero wyszedł pozytywnie w 39 dniu cyklu. testy beta hcg zrobiłam dwa i wyniki też wskazywały na 3/4 tydz. więc wiedziałam, że do zapłodnienia doszło później, a mój lekarz termin wyliczył na podstawie pierwszego dnia ostatniej miesiączki. na usg też wychodziło, że dziecko jest prawie 2 tygodnie młodsze, ale rozwija się prawidłowo.
co do spotkania to jestem za, jak coś to piszcie:)
amadea99 - gratuluję córki, świetnie, że zdrowa:)
co do spotkania to jestem za, jak coś to piszcie:)
amadea99 - gratuluję córki, świetnie, że zdrowa:)
amadea99 - gratulacje zdrowej dziewczynki!!!
mamazosi - ja chętnie się spotkam, widzę z Gdańska jest mnie osób, ale powiem szczerze, że mi by bardziej pasowało tak do 17.00 Mąż wraca z pracy mniej więcej o tej godzinie i po obiedzie zawsze coś robimy, gdzieś jeździmy, coś załatwiamy no i mamy jeszcze remont więc jak mogę to mu pomagam
Ja przeważnie do południa jestem wolna.
mamazosi - ja chętnie się spotkam, widzę z Gdańska jest mnie osób, ale powiem szczerze, że mi by bardziej pasowało tak do 17.00 Mąż wraca z pracy mniej więcej o tej godzinie i po obiedzie zawsze coś robimy, gdzieś jeździmy, coś załatwiamy no i mamy jeszcze remont więc jak mogę to mu pomagam
Ja przeważnie do południa jestem wolna.
Mamazosi obiecałam sobie że jutro zacznę ćwiczenia :) dam znać po ilu dniach moje nogi przestaną mnie boleć hehe :) zakwasy mam murowane :)
Agnieszka25 serdecznie gratuluję i cieszę się że wyniki są dobre :) no i gratulację z powodu córci :) różowe ciuszki to teraz może już być twój żywioł hehe
Agam205 hm kociaki powiadasz hihi malutkie kociaki i szczeniaczki są zawsze takie słodkie... ja zawsze daje się ponieść emocją jak widzę bezpańskie psiaki i kociaki...takim sposobem w domu mam owczarka niemieckiego którego wzięłam odkupiłam w wieku 8msc od kolesia który go całymi dniami przetrzymywał w ciemnym garażu... serce mi się kroiło i udało mi się go odkupić... facet sprzedał ją bez namysłu...niestety rozumu za grosz nie ma i chwile później na podwórku znalazł się kolejny szczeniak... szkoda że tacy ludzie mają zwierzęta... ja nad swoją suczką musiałam pracować prawie 2 lata...szkolenia...dużo czasu razem...i w końcu suczka nam zaufała i jest teraz taka kochana ale niestety do tej pory boi się ciemnych pomieszczeń... uraz na całe życie ....
drugiego pseudo owczarka zabrałam prawie wygłodzonego zimą jak były mrozy...jeszcze dzień dwa na dworze i by zdechła...
do tego mam jeszcze jedną suczke... rosowa suczka uciekła w trakcie cieczce z domu i ojciec nie znany...właściciele przez to że szczeniaki były skundlone chcieli uspać wszystkie... na szczęście wszystkie uratowano :)
a do całej tej ferajny dołączam moją kotke domową i kocura podwórkowego :) na szczęście mieszkam w domku i zwierzaki mają dużo miejsca i przestrzeni :) a ja omijam bezpańskie psiaki i koty bo wiem że mogło by się to dla mnie źle skończyć :)
aagusias81 temat wagi w ciąży ciągle nam się tu pojawia i zapewne będzie do samego końca... fakt faktem folgowanie sobie i pozwalanie na wszystko może się źle skończyć :) także popieram cleanne że odżywiać musimy się rozsądnie :) bez skajności w jedną czy drugą strone :)
Amadea99 gratuluję córeczki :) kolejna panienka powiększająca grono dziewczynek :) jeszcze trochę i szanse może będą wyrównane hihi
Agnieszka25 serdecznie gratuluję i cieszę się że wyniki są dobre :) no i gratulację z powodu córci :) różowe ciuszki to teraz może już być twój żywioł hehe
Agam205 hm kociaki powiadasz hihi malutkie kociaki i szczeniaczki są zawsze takie słodkie... ja zawsze daje się ponieść emocją jak widzę bezpańskie psiaki i kociaki...takim sposobem w domu mam owczarka niemieckiego którego wzięłam odkupiłam w wieku 8msc od kolesia który go całymi dniami przetrzymywał w ciemnym garażu... serce mi się kroiło i udało mi się go odkupić... facet sprzedał ją bez namysłu...niestety rozumu za grosz nie ma i chwile później na podwórku znalazł się kolejny szczeniak... szkoda że tacy ludzie mają zwierzęta... ja nad swoją suczką musiałam pracować prawie 2 lata...szkolenia...dużo czasu razem...i w końcu suczka nam zaufała i jest teraz taka kochana ale niestety do tej pory boi się ciemnych pomieszczeń... uraz na całe życie ....
drugiego pseudo owczarka zabrałam prawie wygłodzonego zimą jak były mrozy...jeszcze dzień dwa na dworze i by zdechła...
do tego mam jeszcze jedną suczke... rosowa suczka uciekła w trakcie cieczce z domu i ojciec nie znany...właściciele przez to że szczeniaki były skundlone chcieli uspać wszystkie... na szczęście wszystkie uratowano :)
a do całej tej ferajny dołączam moją kotke domową i kocura podwórkowego :) na szczęście mieszkam w domku i zwierzaki mają dużo miejsca i przestrzeni :) a ja omijam bezpańskie psiaki i koty bo wiem że mogło by się to dla mnie źle skończyć :)
aagusias81 temat wagi w ciąży ciągle nam się tu pojawia i zapewne będzie do samego końca... fakt faktem folgowanie sobie i pozwalanie na wszystko może się źle skończyć :) także popieram cleanne że odżywiać musimy się rozsądnie :) bez skajności w jedną czy drugą strone :)
Amadea99 gratuluję córeczki :) kolejna panienka powiększająca grono dziewczynek :) jeszcze trochę i szanse może będą wyrównane hihi
hej
ale się dziś wkurzyłam na pogodę-wczoraj upał niemiłosierny a dzis deszcz. Ja już przygotowana na plazowanie byłam....
CO do spotkania chętne:
1.mamazosi
2.cleanna
3.leneth
zapraszamy pozostałe Panie!!! Czyli wtorek 11.00 może być????Mi też pasuje.
Cleanna,ale sie zaczytałam wczoraj do 1.00 wnocy...
ale się dziś wkurzyłam na pogodę-wczoraj upał niemiłosierny a dzis deszcz. Ja już przygotowana na plazowanie byłam....
CO do spotkania chętne:
1.mamazosi
2.cleanna
3.leneth
zapraszamy pozostałe Panie!!! Czyli wtorek 11.00 może być????Mi też pasuje.
Cleanna,ale sie zaczytałam wczoraj do 1.00 wnocy...
witaj muzynia:) będziesz miała prezent na mikołajki:) ja też miałam termin na początek grudnia, ale przesunął mi się na 18. a skąd jesteś?
co do spotkania to ja jednak odpadam, niestety w tym czasie jestem w pracy. ale obiecuję, że na sierpniowym spotkaniu, jeśli do takiego dojdzie, już się pojawię:)
co do spotkania to ja jednak odpadam, niestety w tym czasie jestem w pracy. ale obiecuję, że na sierpniowym spotkaniu, jeśli do takiego dojdzie, już się pojawię:)
hej dziewczyny :)
Witam wszystkie nowe mamusie i gratuluje wszystkim ujawnienia się maluszków, super że coraz więcej dziewczynek się pojawia :)
Ależ macie tempo pisania aż ciężko nadrobić. Ogólnie to tak troszkę chciałam się Wam wyżalić i może też przestrzec. Mój kuzyn za dwa tyg miał zostać ojcem ale właśnie się dowiedziałam że jego synek zaplatał się w brzuszku w pępowinkę i niestety odszedł... Jedynym objawem że coś jest nie tak który zaczeła odczówać żona mojego kuzyna to bardzo szybkie ruchy dziecka, ktore ich zaalarmowały i trafili do szpitala ale było juz za późno.. także jak tylko dziecko albo za dużo albo za mało się rusza to nie ma co, lepiej podjechac do lekarza szybko sprawdzić niż martwic się na zapas.... Przepraszam że taki smutny temat ale musiałam to z siebie wyrzucić.
Witam wszystkie nowe mamusie i gratuluje wszystkim ujawnienia się maluszków, super że coraz więcej dziewczynek się pojawia :)
Ależ macie tempo pisania aż ciężko nadrobić. Ogólnie to tak troszkę chciałam się Wam wyżalić i może też przestrzec. Mój kuzyn za dwa tyg miał zostać ojcem ale właśnie się dowiedziałam że jego synek zaplatał się w brzuszku w pępowinkę i niestety odszedł... Jedynym objawem że coś jest nie tak który zaczeła odczówać żona mojego kuzyna to bardzo szybkie ruchy dziecka, ktore ich zaalarmowały i trafili do szpitala ale było juz za późno.. także jak tylko dziecko albo za dużo albo za mało się rusza to nie ma co, lepiej podjechac do lekarza szybko sprawdzić niż martwic się na zapas.... Przepraszam że taki smutny temat ale musiałam to z siebie wyrzucić.
Hej dziewczyny, dawno tu nie zaglądałam jakoś ostatnio mam więcej zajęć ;)
mamazosi gratuluję udanego usg, maluszek rzeczywiście malutki, ale też twój brzuszek z tego co zauważyłam na ćwiczeniach nie był spory, ważne że jest zdrowy a wagę pewnie jeszcze nabierze.
Ja mam łożysko na przedniej ścianie, ale w niczym to nie przeszkadza powodem do obaw jest łożysko przodujące czyli takie które jest nisko i pokrywa ujście szyjki macicy.
Ja póki co przytyłam 4 kg, jem wszystko na co mam ochotę :)
lyneth, tinnera życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia. Lyneth jak tam połówkowe?
agnieszka25 gratuluję zdrowej córeczki :)
amadea99 również gratuluję pozytywnego usg i córeczki ;)
witaj muzynia - miłego pisania :)
Dostałam od szwagra piłkę do ćwiczeń i się przetrenowałam :) stara a głupia...tak mnie kręgosłup bolał, że chodzić nie mogłam :) a ćwiczenia z piłką również znalazłam na youtube.
Wczoraj miałam wizytę, maluszek zdrowy, potwierdzone na 100%, że chłopiec :)
Dziewczyny co myślicie o imieniu Franciszek, mój mąż bardzo by chciał mieć Franka po swoim dziadku, a ja jakoś zawsze sceptycznie podchodziłam do tego imienia a teraz już sama nie wiem...
mamazosi gratuluję udanego usg, maluszek rzeczywiście malutki, ale też twój brzuszek z tego co zauważyłam na ćwiczeniach nie był spory, ważne że jest zdrowy a wagę pewnie jeszcze nabierze.
Ja mam łożysko na przedniej ścianie, ale w niczym to nie przeszkadza powodem do obaw jest łożysko przodujące czyli takie które jest nisko i pokrywa ujście szyjki macicy.
Ja póki co przytyłam 4 kg, jem wszystko na co mam ochotę :)
lyneth, tinnera życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia. Lyneth jak tam połówkowe?
agnieszka25 gratuluję zdrowej córeczki :)
amadea99 również gratuluję pozytywnego usg i córeczki ;)
witaj muzynia - miłego pisania :)
Dostałam od szwagra piłkę do ćwiczeń i się przetrenowałam :) stara a głupia...tak mnie kręgosłup bolał, że chodzić nie mogłam :) a ćwiczenia z piłką również znalazłam na youtube.
Wczoraj miałam wizytę, maluszek zdrowy, potwierdzone na 100%, że chłopiec :)
Dziewczyny co myślicie o imieniu Franciszek, mój mąż bardzo by chciał mieć Franka po swoim dziadku, a ja jakoś zawsze sceptycznie podchodziłam do tego imienia a teraz już sama nie wiem...
Ageska...tutaj nic nie da się powiedzieć, można ich tylko przytulić i jeśli będą chcieli coś powiedzieć to szczerze wysłuchać. Ja też jestem taką "aniołkową mamusią".
Jak już minie parę dni nie bój się zapytać tej mamusi ile ważył, mierzył synek, jak wyglądał - ja tak bardzo chciałam, żeby ktoś o to zapytał, tak zwyczajnie gdy rodzi się dziecko...aby i ona mogła poczuć się mamusią, pochwalić się troszkę - mimo tego co się stało, na co przecież nie miała wpływu, pogratuluj jej ( im) porodu, sił, aby bardziej mogli się poczuć rodzicami - tak bardzo mi wtedy tego brakowało...
Mam nadzieję, że kiedyś tam ktoś mi pokaże, powie - dlaczego?!
Jak już minie parę dni nie bój się zapytać tej mamusi ile ważył, mierzył synek, jak wyglądał - ja tak bardzo chciałam, żeby ktoś o to zapytał, tak zwyczajnie gdy rodzi się dziecko...aby i ona mogła poczuć się mamusią, pochwalić się troszkę - mimo tego co się stało, na co przecież nie miała wpływu, pogratuluj jej ( im) porodu, sił, aby bardziej mogli się poczuć rodzicami - tak bardzo mi wtedy tego brakowało...
Mam nadzieję, że kiedyś tam ktoś mi pokaże, powie - dlaczego?!
niestety w życiu nie można niczego być pewnym. znajoma mojej mamy pierwsza ciąże tez stracila urodzila martwe "chore" bo dotknięte różnymi deformacjami i schorzeniami dziecko. całą ciąze ludzie mowili jej jak ładnie wyglada wiedziala ze ma miec córeczkę. tylko lekarz nie poinformowal jej ze wody plodowe owszem sa ale nie tam gdzie trzeba. uciskały dziecko co skończylo jak sie skończylo, popadła w bardzo głeboką depresję. los chcial ze ok 3 lat pozniej zaszla w ciaze z 2 dzieckiem chlopak ma dzis 18 lat a ona w obawie o kolejna strate wyzadza mu krzywde nie dajac odrobiny luzu najgorsze jest to ze zdaje sobie sprawe ze musi popuscic odciąć pępowinę a tego nie robi. Za to kuzynka tesciowej uradowana nowina ze bedzie miala córeczkę wszystko gotowe na przybycie malej księżniczki, doznala szoku po porodowego depresji itp jak sie okazalo ze z dziewczynki zrobil sie chlopiec. dlugi okres miną zanim wziela to dziecko i jako tako zaczeła je kochac, życie bywa przewrotne , ale trzeba wierzyc ze kiedys zaświeci nam słoneczko :)
Współczuje straty kuzynowi i żonie. Aż mnie zmroziło, jak to przeczytałam. Straszne przeżycia...
Ja dziś miałam zwykłe usg, na połówkowe mam się zgłosić za dwa tygodnie. Niestety lekarz znalazł coś niepokojącego u maluszka :( Małą torbielkę w główce :( Są dwie opcje - albo to nic groźnego, tak się zdarza, ze taka torbielka się pojawia i po 26tc sama się wchłania, albo może to oznaczać wadę genetyczną serca płodu :( Inne wady lekarz wykluczył. Na wszelki wypadek dostałam skierowanie do szpitala na diagnostykę i mam zrobić echo serca płodu. Położą mnie na 3 dni i poobserwują małe serduszko. Poza tym maluszek jest zdrowy i ruchliwy.
Staram się nie stresować, poczytałam w necie, ze faktycznie często się tak zdarza i torbielka zanika, ale lepiej dmuchać na zimne i sprawdzić. Trzymajcie kciuki, żeby było dobrze :)
Do tego dalej walczę z drapiącym i bolącym gardłem :(
mamazosi - ja nie wiem, czy się wyrobię na spotkanie we wtorek; prędzej czwartek mi pasuje, cały dzień będę w głównym, mam masę badań do zrobienia. Dam jeszcze znać
A co do imienia Franek - to my chyba tak nazwiemy naszego synusia :) Nie jesteśmy jeszcze przekonani na 100%, mamy kilka innych opcji, ale od jakiegoś czasu mówimy na niego Franuś i się przyzwyczailiśmy do tego imienia i jakoś tak nam pasuje :)
Nie jestem do końca przekonana tylko do pełnej wersji imienia Franciszek, bo mamy długie nazwisko, to się chłopak napisze, ale zobaczymy... na razie jest Franusiem :)
I mam wrażenie od kilku dni, że czuje ruchy synusia :) na początku myślałam, że to może moje jelita, ale chyba one tak się nie ruszają i nie kopią ;)
Pozdrawiamy!
Ja dziś miałam zwykłe usg, na połówkowe mam się zgłosić za dwa tygodnie. Niestety lekarz znalazł coś niepokojącego u maluszka :( Małą torbielkę w główce :( Są dwie opcje - albo to nic groźnego, tak się zdarza, ze taka torbielka się pojawia i po 26tc sama się wchłania, albo może to oznaczać wadę genetyczną serca płodu :( Inne wady lekarz wykluczył. Na wszelki wypadek dostałam skierowanie do szpitala na diagnostykę i mam zrobić echo serca płodu. Położą mnie na 3 dni i poobserwują małe serduszko. Poza tym maluszek jest zdrowy i ruchliwy.
Staram się nie stresować, poczytałam w necie, ze faktycznie często się tak zdarza i torbielka zanika, ale lepiej dmuchać na zimne i sprawdzić. Trzymajcie kciuki, żeby było dobrze :)
Do tego dalej walczę z drapiącym i bolącym gardłem :(
mamazosi - ja nie wiem, czy się wyrobię na spotkanie we wtorek; prędzej czwartek mi pasuje, cały dzień będę w głównym, mam masę badań do zrobienia. Dam jeszcze znać
A co do imienia Franek - to my chyba tak nazwiemy naszego synusia :) Nie jesteśmy jeszcze przekonani na 100%, mamy kilka innych opcji, ale od jakiegoś czasu mówimy na niego Franuś i się przyzwyczailiśmy do tego imienia i jakoś tak nam pasuje :)
Nie jestem do końca przekonana tylko do pełnej wersji imienia Franciszek, bo mamy długie nazwisko, to się chłopak napisze, ale zobaczymy... na razie jest Franusiem :)
I mam wrażenie od kilku dni, że czuje ruchy synusia :) na początku myślałam, że to może moje jelita, ale chyba one tak się nie ruszają i nie kopią ;)
Pozdrawiamy!
Czołem Dziewuszki :)
Ale macie tempo pisania :) Zazdroszczę Wam, że już jesteście po usg połówkowym. My z mężem nie możemy się doczekać, a to jeszcze miesiąc.
Ageska - dziękuję, że opisałaś historię maluszka swojego kuzyna. Choć okropna to jednak może być pomocna... to moja pierwsza ciąża i nie wiem jak bym interpretowała takie ruchy maluszka i czy bym pojechała do szpitala. A jednak szybkość reakcji ma wielkie znaczenie i teraz wiem, żeby nie bagatelizować nic "innego".
Czym się kierujecie przy wyborze szpitala? Jestem z Gdańska, więc albo Wojewódzki albo Kliniczna albo Zaspa. Na razie nie mam bladego pojęcie co wybrać. Obawy mam ogromne, bo planowany TP to Boże Narodzenie :D i boję się, że odczuję to, że lekarze/położne MUSZĄ być w pracy ale woleliby być razem z rodzinką przy stole :(
W końcu piękne słoneczko! Mam nadzieję, że upał będzie dla nas łagodny!
Buziaczki :)
Ale macie tempo pisania :) Zazdroszczę Wam, że już jesteście po usg połówkowym. My z mężem nie możemy się doczekać, a to jeszcze miesiąc.
Ageska - dziękuję, że opisałaś historię maluszka swojego kuzyna. Choć okropna to jednak może być pomocna... to moja pierwsza ciąża i nie wiem jak bym interpretowała takie ruchy maluszka i czy bym pojechała do szpitala. A jednak szybkość reakcji ma wielkie znaczenie i teraz wiem, żeby nie bagatelizować nic "innego".
Czym się kierujecie przy wyborze szpitala? Jestem z Gdańska, więc albo Wojewódzki albo Kliniczna albo Zaspa. Na razie nie mam bladego pojęcie co wybrać. Obawy mam ogromne, bo planowany TP to Boże Narodzenie :D i boję się, że odczuję to, że lekarze/położne MUSZĄ być w pracy ale woleliby być razem z rodzinką przy stole :(
W końcu piękne słoneczko! Mam nadzieję, że upał będzie dla nas łagodny!
Buziaczki :)
witam
co jeszcze do porodow. Moja mama jak byla ze mna w ciazy biala super lekarz. to dzieki niej ja zyje. przy porodzie mamie zanikly bole ona wiedzila ze cos sie dziej nie tak zaczela wyciskac doslownie mnie i dzieki temu ja zyje. mowila ze moze jeszcze godz i urodzilabym sie martwa. poprostu zawinelam sie w pepowine. niedojrze ze moi rodzice starli sie o mnie dosyc dlugo to jeszcze moglby byc okropny final. ale jestem juz sobie na tm swiecie prawie 33 lata:)
pozdrawiam i zycze milego weekndu:)
co jeszcze do porodow. Moja mama jak byla ze mna w ciazy biala super lekarz. to dzieki niej ja zyje. przy porodzie mamie zanikly bole ona wiedzila ze cos sie dziej nie tak zaczela wyciskac doslownie mnie i dzieki temu ja zyje. mowila ze moze jeszcze godz i urodzilabym sie martwa. poprostu zawinelam sie w pepowine. niedojrze ze moi rodzice starli sie o mnie dosyc dlugo to jeszcze moglby byc okropny final. ale jestem juz sobie na tm swiecie prawie 33 lata:)
pozdrawiam i zycze milego weekndu:)

hej dziewczyny!!!
niestety życie nie jest różowe, ale ja się trzymam wersji że limit złych rzeczy dla mnie został wyczerpany i teraz już będzie dobrze. Poza tym ja z byle pierdołą dzwonie do lekarz i jeżdżę na badanie - wolę dmuchać na zimne, choć chciałabym mieć w domu na końcówce ktg i monitorować dzidzię, dałoby mi to spokój wewnętrzny.
a ja ostatnio non stop gdzieś łażę i w sumie się cieszę, bo dzięki temu łatwiej mi znieść ciążę. Siedzenie w domu mnie dołuje, czuję się ociężała. Zaraz jadę ze znajomymi do Szymbarka.
miłego dnia
ps kiki 80 w jakim wieku masz córeczkę, także jeśli jest w podobnym wieku to możesz ją wziąść-dziewczyny by się sobą zajęły, a my na plotki:)
niestety życie nie jest różowe, ale ja się trzymam wersji że limit złych rzeczy dla mnie został wyczerpany i teraz już będzie dobrze. Poza tym ja z byle pierdołą dzwonie do lekarz i jeżdżę na badanie - wolę dmuchać na zimne, choć chciałabym mieć w domu na końcówce ktg i monitorować dzidzię, dałoby mi to spokój wewnętrzny.
a ja ostatnio non stop gdzieś łażę i w sumie się cieszę, bo dzięki temu łatwiej mi znieść ciążę. Siedzenie w domu mnie dołuje, czuję się ociężała. Zaraz jadę ze znajomymi do Szymbarka.
miłego dnia
ps kiki 80 w jakim wieku masz córeczkę, także jeśli jest w podobnym wieku to możesz ją wziąść-dziewczyny by się sobą zajęły, a my na plotki:)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11 córeczka
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11 - Synuś
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11 - córeczka / Swissmed
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11 córeczka
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11 - Synuś
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11 - córeczka / Swissmed
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Hej
Co z jutrzejszym spotkaniem aktualne?
Ale mi sie dobrze w nocy spi,od,kiedy pije ostatni raz o 20.00stej to nie,budze sie w nocy na siusiu i spie do rana jak dziecko.
Dzis jade do fashion house moze beda jakies fajne wyprzedaze.Doszlam do wniosku,ze zbyt luzne ubrania mi nie leza,ale takie typowo ciazowe maja jakis innny kroj i sie lepiej ukladaja.musze wiec zakupic ciazowe krotkie szorty,bo jakos w tej ciazy biegam non stop na plaze i sie gotuje,a do tej pory mialam swoje normalne,ale na luznej gumie.
Zbulwersowalam sie w sobote okazalo sie ze na plazy w
brzeznie nie ma wc....masakra!!!!!!no oprocz platnych w barach.
Co z jutrzejszym spotkaniem aktualne?
Ale mi sie dobrze w nocy spi,od,kiedy pije ostatni raz o 20.00stej to nie,budze sie w nocy na siusiu i spie do rana jak dziecko.
Dzis jade do fashion house moze beda jakies fajne wyprzedaze.Doszlam do wniosku,ze zbyt luzne ubrania mi nie leza,ale takie typowo ciazowe maja jakis innny kroj i sie lepiej ukladaja.musze wiec zakupic ciazowe krotkie szorty,bo jakos w tej ciazy biegam non stop na plaze i sie gotuje,a do tej pory mialam swoje normalne,ale na luznej gumie.
Zbulwersowalam sie w sobote okazalo sie ze na plazy w
brzeznie nie ma wc....masakra!!!!!!no oprocz platnych w barach.
tianerra może grypa żółądkowa albo jakieś zatrucie????
Biegunke też ma?
Moja mała wczoraj pojechała do dziadków na wakacje, także chata wolna:) Zosia jest z 3.11.2009. Także równo 4lata różnicy będą między maluchami. Ja mam obwód w pasie 85cm, także dużo mniej niż Ty a i tak mi się robi jakoś ciężej, ale myślę że to kwestia tej podchodzącej coraz wyżej macicy.
Najlepszy jest mój mąz, który cały czas mi prawi komplementy, po prostu cieszy się że jestem w ciązy i stara się mnie wspierać psychicznie!
Biegunke też ma?
Moja mała wczoraj pojechała do dziadków na wakacje, także chata wolna:) Zosia jest z 3.11.2009. Także równo 4lata różnicy będą między maluchami. Ja mam obwód w pasie 85cm, także dużo mniej niż Ty a i tak mi się robi jakoś ciężej, ale myślę że to kwestia tej podchodzącej coraz wyżej macicy.
Najlepszy jest mój mąz, który cały czas mi prawi komplementy, po prostu cieszy się że jestem w ciązy i stara się mnie wspierać psychicznie!
Tinneraa - oby to nie była grypa żołądkowa, bo jak wiadomo później wszystkich domowników dopada ;) Mój brzuch ma 92cm, ale wieczorem jest dużo większy, muszę sprawdzić jak duuży :) Moja mała w okresie jesienno-zimowym była chora co 2 tygodnie, a ja z nią, myślałam, że to się już nigdy nie skończy :( Przestała chodzić do przedszkola i wszystkie choroby przeszły.
Mamazosi - twoja córcia jest kilka dni starsza od mojej i u nas też będzie 4 lata różnicy. Napiszcie gdzie się spotykacie i o której to wpadnę na chwilę żeby was poznać. Będę z małą więc pewnie będziemy nie za długo.
Mamazosi - twoja córcia jest kilka dni starsza od mojej i u nas też będzie 4 lata różnicy. Napiszcie gdzie się spotykacie i o której to wpadnę na chwilę żeby was poznać. Będę z małą więc pewnie będziemy nie za długo.
Tinneraa zdrówka dla córci! Mam nadzieję że szybko jej przejdzie!
Co do brzucha to mnie też czasami boli i robi się twardy i czasami mam wrażenie że zaraz mi pęknie. Ja w obwodzie mam 105 cm. W ogóle brzuch mam coraz większy ale obwód się nie zmienia jak mierzę.
Mamazosi byłaś w Szymbarku? Zwróciłaś może uwagę czy można tam z psami wchodzić? W weekend będziemy z Mężem niedaleko i pomyślałam żeby tam pojechać tylko że będziemy z psem więc nie wiem czy jest sens :)
Ja ostatnio budzę się po 2-3 razy w nocy, a dzisiaj ani razu, spałam 7h bez przerwy i gdyby nie budzik Męża to pewnie jeszcze dłużej bym spała :) Ale to jest fajne nie wstawać w nocy.
Czy któraś z Was wie może jak wyczyścić materac? Mam dla Małego używany i chciała bym go jakoś odświeżyć.
Co do brzucha to mnie też czasami boli i robi się twardy i czasami mam wrażenie że zaraz mi pęknie. Ja w obwodzie mam 105 cm. W ogóle brzuch mam coraz większy ale obwód się nie zmienia jak mierzę.
Mamazosi byłaś w Szymbarku? Zwróciłaś może uwagę czy można tam z psami wchodzić? W weekend będziemy z Mężem niedaleko i pomyślałam żeby tam pojechać tylko że będziemy z psem więc nie wiem czy jest sens :)
Ja ostatnio budzę się po 2-3 razy w nocy, a dzisiaj ani razu, spałam 7h bez przerwy i gdyby nie budzik Męża to pewnie jeszcze dłużej bym spała :) Ale to jest fajne nie wstawać w nocy.
Czy któraś z Was wie może jak wyczyścić materac? Mam dla Małego używany i chciała bym go jakoś odświeżyć.
hej
w Fashion nic ciekawego z ciążowych rzeczy. Fajne wyprzedaż ubranek dla maluchów, ale nie niemowlaków. Kupiłam dla małej addidasy ecco za 19pln. Duża wyprzedaż biustonoszy za 15pln i 20pln maks . Szortów brak. Kupię jak nic nie znajdę z allegro za 30pln, albo wychacze używane, bo szkoda mi bulić do końca sierpnia tylko lato będzie. Jutro połaże po lumpkach, muszę kupić bluzeczki na ramiączkach lużniejsze, może szorty upoluje.
Lollipop ja bym się obwodem i waga nie sugerowała. Ja jestem niska i szczupła,ale każda z nas jest inna.
w Fashion nic ciekawego z ciążowych rzeczy. Fajne wyprzedaż ubranek dla maluchów, ale nie niemowlaków. Kupiłam dla małej addidasy ecco za 19pln. Duża wyprzedaż biustonoszy za 15pln i 20pln maks . Szortów brak. Kupię jak nic nie znajdę z allegro za 30pln, albo wychacze używane, bo szkoda mi bulić do końca sierpnia tylko lato będzie. Jutro połaże po lumpkach, muszę kupić bluzeczki na ramiączkach lużniejsze, może szorty upoluje.
Lollipop ja bym się obwodem i waga nie sugerowała. Ja jestem niska i szczupła,ale każda z nas jest inna.
Delie nie martw się tym że masz termin na Boże Narodzenie :) ja w pracy miałam co roku tak że oddziałowa dawała nam miesiąc wcześniej rozpiske na święta i każda z pielęgniarek wpisywała się którego dnia i czy na dniówce czy nocce chce być w pracy...więc z reguły 90% z nas była zadowolona z grafiku świątecznego i żadna za kare na dyżur nie przychodziła i nie odgrywała się broń boże za to na pacjentach :) także głowa do góry Boże Narodzenie to dla personelu dzień jak co dzień... już większe foszki miewają czasami lekarze ale też potrafią się fajnie dogadać i na oddziałach w święta panuje w reguły miła atmosfera więc o to się nie martw :)
Tinneraa zdrówka... oby mała szybko wyzdrowiała i żeby tylko Ciebie i maleństw nie pozarażało bo wasza trójeczka odchoruje to pewnie gorzej także trzymam kciuki zeby była to tylko 3 dniówka i raz dwa trzy od was odeszła precz :)
Kiki80 widziałam że zdecydowałaś się na Swissmed...rodziłaś tam już wcześniej? dopytywałaś się o poród tam? planujesz cc czy sn? Ja też się już zdecydowałam na Swissmed tylko nie kontaktowałam się jeszcze z nimi bo to za wcześie
Tinneraa zdrówka... oby mała szybko wyzdrowiała i żeby tylko Ciebie i maleństw nie pozarażało bo wasza trójeczka odchoruje to pewnie gorzej także trzymam kciuki zeby była to tylko 3 dniówka i raz dwa trzy od was odeszła precz :)
Kiki80 widziałam że zdecydowałaś się na Swissmed...rodziłaś tam już wcześniej? dopytywałaś się o poród tam? planujesz cc czy sn? Ja też się już zdecydowałam na Swissmed tylko nie kontaktowałam się jeszcze z nimi bo to za wcześie
Hej Dziewczyny!
Ja na spotkanie jutro nie dam rady przyjść. Cały czas walczę z zapaleniem gardła :( Nic mi nie pomaga i strasznie się tym już martwię. Tak mnie to gardło boli i drapie, że zaczęłam mocno kaszleć i to mnie bardzo martwi. Ogólnie jestem osłabiona i mówienie sprawia mi ból, gardło jest całe czerwone. Kurcze, już nie wiem, co mogę brać...
Jak myślicie, mogę sobie psiknąć do gardła tantum verde? czytałam, że można stosować w ciąży, ale sama już nie wiem. Używałyście może? Jestem teraz w 21tc.
Byłam u lekarza, dostałam tabletki do ssania, ale o tantum verde zapomniałam spytać.
Ja na spotkanie jutro nie dam rady przyjść. Cały czas walczę z zapaleniem gardła :( Nic mi nie pomaga i strasznie się tym już martwię. Tak mnie to gardło boli i drapie, że zaczęłam mocno kaszleć i to mnie bardzo martwi. Ogólnie jestem osłabiona i mówienie sprawia mi ból, gardło jest całe czerwone. Kurcze, już nie wiem, co mogę brać...
Jak myślicie, mogę sobie psiknąć do gardła tantum verde? czytałam, że można stosować w ciąży, ale sama już nie wiem. Używałyście może? Jestem teraz w 21tc.
Byłam u lekarza, dostałam tabletki do ssania, ale o tantum verde zapomniałam spytać.
mamazosi dzięki wielkie za odpowiedź! Idę zaraz psikać w gardło.
Lekarz o antybiotykach nic nie mówił. Tabletki do ssania początkowo pomogły, ale jak odstawiłam, bo już było ok, to po dwóch dniach gardło znów czerwone i boli niemiłosiernie. Teraz już te tabletki nie pomagają. Najgorzej, jak to zwykle bywa, boli w weekend. Popsikam dziś i jutro, jak nie przejdzie, to ponownie się przejdę do lekarza.
Życzę Wam jutro udanego spotkania! Tak ciepło, a ja w domu siedzę buuuu...
Lekarz o antybiotykach nic nie mówił. Tabletki do ssania początkowo pomogły, ale jak odstawiłam, bo już było ok, to po dwóch dniach gardło znów czerwone i boli niemiłosiernie. Teraz już te tabletki nie pomagają. Najgorzej, jak to zwykle bywa, boli w weekend. Popsikam dziś i jutro, jak nie przejdzie, to ponownie się przejdę do lekarza.
Życzę Wam jutro udanego spotkania! Tak ciepło, a ja w domu siedzę buuuu...
Spokojnie można Tantum Verde ja też brałam, też się strasznie rozłożyłam kilka tygodni wcześniej. Ja brałam również syrop Prenalen. Barszo szybko postawil mnie na nogi. To syrop dla kobiet w ciąży i karmiących. Zupełnie naturalny, tylko wit. C, czosnek, porzeczka i malina. Te dwie rzeczy szybko mnie wyleczyły więc polecam
Hej dziewczyny! Z takim nastawieniem to my się nigdy nie spotkamy! Ja mam nadal chore korzonki, w nocy mnie rwie, w dzień ciężko mi się chodzi ale na spotkaniu będę! Najwyżej trochę pomarudzę ale w końcu po to mamy się spotkać! Żeby się powspierać. A pogodę mamy taką, że na gardło na pewno nie zaszkodzi! :)
Mamazosi do zobaczenia jutro! :)
Mamazosi do zobaczenia jutro! :)
Z miłą chęcią bym przyjechała ale pomagam w osiedlowym klubie przy polkoloniach :) ok 40 dzieci kazde w różnym wieku i pomysłami. chodzenie mi nie sprawia trudnosci nawet moge stac bo wiadomo w busie czy tramwaju to babcie musza siedziec a z takimi lepiej nie zadzierac, bo po co sie bez sensu denerwowac. a po wracam do domu nóżki do miski i tak siedze ja odpoczywam a maluszek zaczyna koziolki fikać. bo o dziwo caly dzien jest grzeczny :) nie kopie nie naciska na pecherz co jest plusem wiec wieczor należy do niego.
Babcie babciami ale ja sie mega ostro wqrzylam bo jakis pieprzony dziad uderzyl mnie w brzuch wysiadajac z tramwaju - myslalam ze wyjde z siebie .. zrobil to celowo bo byl tlok i niby ludzie sie pchali.. wrrr. ale ja spoojnie stalam i chcialam wejsc do tramwaju.. Nastepnym razem jak ktos mnie uderzy to chyba oddam :P - bo slownie to za malo.. Po mnie widac ze jestem w ciazy bo ogolnie mialam brzuch przed ciaza teraz to sie powieksza i jeszcze sie nie spotkalam z czyms takim zeby ktos mi zaproponowal zebym usiadla.. ( zreszta jak wlasnie rok temu mialam noge polamana to takze stalam o kulach w tramwaju wiec nie licze na miejsce :P ) Jak robilam badania w akademi medycznej bylo przede mna 50 osob podeszlam zapytac sie czy w ciazy mozna bez kolejki - to baba z rejestracji sie na mnie dziko spojrzala ze niby mozna ale musze sobie wybrac okienko w ktorym sie zarejestruje ..ze co iles osob z kolejki moge ewentualnie wejsc a teraz musze czekac ale powiedziala to takim tonem ze wolalam sobie poczekac na moja kolej z numerka,.. Wiec ja na ludzi nie licze ... Wiem tylko ze nastepnym raem bede wolala jednak zaplacic wiecej i wejsc w ciagu 5 min w lux medzie :) Nie bede sie prosila o nic ...
Cleanna pogoda na gardło nie zaszkodzi, tylko tak mnie boli, że ledwo mówię. A skoro mamy się spotkać na pogaduchy, to ja sobie z Wami dziewczyny nie pogadam, będę na Was stać i patrzeć hehe
Następnym razem myślę się uda :) Ja często bywam w głównym. Tantum verde od razu pomogło! Psiknę jeszcze kilka razy, poleżę w łóżku, muszę się do weekendu wykurować, bo ten szpital mnie czeka, a przedtem masa badań.
Mi się raz zdarzyła podobna sytuacja w tramwaju. Stanęła koło mnie wielka baba z wielkim wiklinowym koszykiem i zaczęła się na mnie kłaść prawie i stukać mi tym koszem w brzuch. Ja się przesunęłam, bo miejsca jeszcze troszkę było, a ona za mną się rozparła i dalej to samo. Zwróciłam się do Pani grzecznie, że przepraszam, ale może przejdzie przede mnie lub za mnie i tam stanie, bo jestem w ciąży a Pani mnie koszykiem w brzuch uderza. I wtedy kobieta spojrzała na brzuch - u mnie to go widać, bo jestem szczupła, a jakiś Pan słysząc to ustąpił mi miejsca. Nie powiem, podziękowałam i chętnie skorzystałam, bo zaczął się robić tłok w tramwaju. Kobieta stała dalej i nic nie mówiła. To była jedyna jak na razie sytuacja.
Ja o miejsce w komunikacji też się nie proszę, przeważnie stoję i ludzie patrzą, ale jak ktoś tak się na mnie pcha, a tym bardziej by mnie uderzył jak Ciebie, to cicho stać nie będę.
Dla mnie w tramwajach najgorszy jest ten brak powietrza i duchota straszna, jak dużo ludzi jedzie. Nie ma czym oddychać czasami i wtedy jest ciężko stać.
Następnym razem myślę się uda :) Ja często bywam w głównym. Tantum verde od razu pomogło! Psiknę jeszcze kilka razy, poleżę w łóżku, muszę się do weekendu wykurować, bo ten szpital mnie czeka, a przedtem masa badań.
Mi się raz zdarzyła podobna sytuacja w tramwaju. Stanęła koło mnie wielka baba z wielkim wiklinowym koszykiem i zaczęła się na mnie kłaść prawie i stukać mi tym koszem w brzuch. Ja się przesunęłam, bo miejsca jeszcze troszkę było, a ona za mną się rozparła i dalej to samo. Zwróciłam się do Pani grzecznie, że przepraszam, ale może przejdzie przede mnie lub za mnie i tam stanie, bo jestem w ciąży a Pani mnie koszykiem w brzuch uderza. I wtedy kobieta spojrzała na brzuch - u mnie to go widać, bo jestem szczupła, a jakiś Pan słysząc to ustąpił mi miejsca. Nie powiem, podziękowałam i chętnie skorzystałam, bo zaczął się robić tłok w tramwaju. Kobieta stała dalej i nic nie mówiła. To była jedyna jak na razie sytuacja.
Ja o miejsce w komunikacji też się nie proszę, przeważnie stoję i ludzie patrzą, ale jak ktoś tak się na mnie pcha, a tym bardziej by mnie uderzył jak Ciebie, to cicho stać nie będę.
Dla mnie w tramwajach najgorszy jest ten brak powietrza i duchota straszna, jak dużo ludzi jedzie. Nie ma czym oddychać czasami i wtedy jest ciężko stać.
hej a ja myślę ze takie zachowanie to kwestia ludzi, także dla mnie optymalna trasa to pętla łostowice-gdańsk główny, bo dalej to już zwykle trafia się na buraków i jak mam jechać w tamtą stronę to już wiem co mnie czeka, zatłoczony tramwaj i chamstwo. Ale ja mam dziecko i najczęściej mi ustępują ze względu na Zosie, także wszystko przed Wami.
Cleanna dopiero wróciłam, przeszłam samą siebie dziś z łażeniem. Ostatecznie pojechałam na morenę i kupiłam szorty i to bardzo ładne, choć mierzyłam bluzki i wszystkie były za małe i miałam przez chwilę doła.
Wychodzi na to, że jutro będziemy we dwie. Ale i tak fajnie, że się spotkamy. Ps nie mówiłaś nic o rwie-ja miałam w 1 ciązy, okazało się że to mała uciska, ale lekarka dała ma ćwiczenia i basen i minęło, także służę radą. Zatem do zobaczenia
Cleanna dopiero wróciłam, przeszłam samą siebie dziś z łażeniem. Ostatecznie pojechałam na morenę i kupiłam szorty i to bardzo ładne, choć mierzyłam bluzki i wszystkie były za małe i miałam przez chwilę doła.
Wychodzi na to, że jutro będziemy we dwie. Ale i tak fajnie, że się spotkamy. Ps nie mówiłaś nic o rwie-ja miałam w 1 ciązy, okazało się że to mała uciska, ale lekarka dała ma ćwiczenia i basen i minęło, także służę radą. Zatem do zobaczenia
Mamazosi ja chyba też kupię jakieś używane szorty na allegro, tylko boję się czy ten pas ciążowy nie będzie za bardzo rozciągnięty przez poprzedniczkę.
Happymum87 ja zdecydowałam się na Swissmed bo wiem, że z moim porodem nie będzie tak łatwo. Przy poprzednim porodzie w normalnym szpitalu strasznie mnie wykończyli i zakończyło się cesarką. Jestem po prostu za wąska w miednicy, nie jest to niestety wskazanie do cc bo niby przy porodzie się rozchodzi u mnie się nie rozeszło. Nie chcę się męczyć kolejny raz. Tym razem jestem nastawiona na cc w Swissmedzie, tylko żeby dotrwać do kwalifikacji 35 lub 36 tc J
Ps ja mam za to wizyte w czwartek i już od tygodnia się denerwuje, my ciezarne chyba tak mamy ;)
Lyneth tak możesz Tantum Verde. Możesz tez roztworem cieplej wody z sola, a dodatkowo czosneczek na kanapke i syrop z cebuli. Na poczatku ciazy mialam podobna infekcje i tym się wyleczylam, chociaz zapaszek nie za piekny ;)
Iwona84 no co za drań, trzeba mu było wstydu narobic na caly tramwaj, wrrrr. Jeżeli chodzi o Akademie to może trafilas na jakas niemila babke, bo jak moja mala była niemowlakiem i robilam jej badania, to babki same mowily ze z malenstwem bez kolejki.
Dziewczyny a gdzie się spotykacie i o ktorej, bo jak daleko to niestety ale z mala będzie mi ciezko.
Happymum87 ja zdecydowałam się na Swissmed bo wiem, że z moim porodem nie będzie tak łatwo. Przy poprzednim porodzie w normalnym szpitalu strasznie mnie wykończyli i zakończyło się cesarką. Jestem po prostu za wąska w miednicy, nie jest to niestety wskazanie do cc bo niby przy porodzie się rozchodzi u mnie się nie rozeszło. Nie chcę się męczyć kolejny raz. Tym razem jestem nastawiona na cc w Swissmedzie, tylko żeby dotrwać do kwalifikacji 35 lub 36 tc J
Ps ja mam za to wizyte w czwartek i już od tygodnia się denerwuje, my ciezarne chyba tak mamy ;)
Lyneth tak możesz Tantum Verde. Możesz tez roztworem cieplej wody z sola, a dodatkowo czosneczek na kanapke i syrop z cebuli. Na poczatku ciazy mialam podobna infekcje i tym się wyleczylam, chociaz zapaszek nie za piekny ;)
Iwona84 no co za drań, trzeba mu było wstydu narobic na caly tramwaj, wrrrr. Jeżeli chodzi o Akademie to może trafilas na jakas niemila babke, bo jak moja mala była niemowlakiem i robilam jej badania, to babki same mowily ze z malenstwem bez kolejki.
Dziewczyny a gdzie się spotykacie i o ktorej, bo jak daleko to niestety ale z mala będzie mi ciezko.
Witam się po długiej nieobecności :) wczoraj wrociłam z urlopu, gdzie ani zasięgu telefonicznego, ani tym bardziej internetu ;) ale odpoczęłam za wszystkie czasy :) Tak się rozpisałyście, że nie zdążyłam jeszcze doczytać, więc do niczego co napisałyście narazie się nie odniosę , ale widze, że spotkanko jakieś było, to mam nadzieję, że na kolejne się załapię:) Pozdrawiam
Cleanna
Ja mam bóle kręgosłupa, ale jest to związane z moją dyskopatią. W ciąży bóle się nasilają bo przybieramy na wadze i każdy dodatkowy kg masy ciała to około 7kg dodatkowego obciązenia kręgosłupa. Ja w poprzedniej ciąży przytyłam 23kg, więc kręgosłup nieźle mi dokuczał ;)
Tinneraa
Twoja córcia też jest tylko kilka dni starsza od mojej :) Współczuje choroby małej, oby szybko wyzdrowiała. Teraz ponąć panuje wirus bostoński wśród maluchów.
Ja mam bóle kręgosłupa, ale jest to związane z moją dyskopatią. W ciąży bóle się nasilają bo przybieramy na wadze i każdy dodatkowy kg masy ciała to około 7kg dodatkowego obciązenia kręgosłupa. Ja w poprzedniej ciąży przytyłam 23kg, więc kręgosłup nieźle mi dokuczał ;)
Tinneraa
Twoja córcia też jest tylko kilka dni starsza od mojej :) Współczuje choroby małej, oby szybko wyzdrowiała. Teraz ponąć panuje wirus bostoński wśród maluchów.
Hej dziewczyny,
ja robię przygotowania do najazdu moich 2 bratanic - nudzą się w domu więc je przygarne na trochę. Czuję się świetnie, synek nieźle dokazuje w brzuszku, najdłuższe drzemki ma wczesnym popołudniem a potem bryka do 1 w nocy :)
Mam nadzieję, że tylko pogoda się nie popsuje i da nam posiedzieć nad morzem, dziewczyny już w 5 podst. i 3 gim. więc raczej marudzić mi nie będą najwyżej ja im :)
ja robię przygotowania do najazdu moich 2 bratanic - nudzą się w domu więc je przygarne na trochę. Czuję się świetnie, synek nieźle dokazuje w brzuszku, najdłuższe drzemki ma wczesnym popołudniem a potem bryka do 1 w nocy :)
Mam nadzieję, że tylko pogoda się nie popsuje i da nam posiedzieć nad morzem, dziewczyny już w 5 podst. i 3 gim. więc raczej marudzić mi nie będą najwyżej ja im :)
Hej moze polecicie jakies fajne miejsce na krotki urlop ( 4 dni ;/) bo kurcze mialam jechac w gory ale nie da rady jednak w tym roku :/ bo maz ma urlop i robi fuche aby miec kasiorke na wykonczenie naszego mieszkania wiec do srody moze skonczy i wtedy to gdzies pojedziemy tylko nie wiem gdzie... Chyba nad morze - tylko wlasnie dokad ? Chcialabym aby mozna duzo lazic ( hehe aby miec "morskie krupowki " ) bo ja zeby siedziec na plazy to sie nie nadaje wole w ruchu .. Moze znacie fajne miejsca wieksze od helu i łeby ?? Kiedys bylam w Rewalu bardzo mi sie podobalo ale wlasnie nie pamietam czy to duze czy nie :P WIec jak ktoras zna jakies miejsca do polecnia - to bylabym ogromnie wdzieczna !! :)
Kiki80 - też zastanawiam się nad Swissmed. Jakbym miała pewność, że nie odeślą mnie z Klinicznej, to chciałabym na Klinicznej.
ostatnio zauważyłam takie delikatne ciągnięcia w brzuchu, głownie z prawej strony. też tak macie? i pojawiła się zgaga. jakie macie sposoby walki z pieczeniem w przełyku? ja stosuję rennie, ale wolałabym coś naturalnego.
Iwona84 co do pięt mam podobnie. wyczytałam, że skóra na piętach u kobiet w ciązy jest narażona na przesuszenie. ja smaruję codziennie kremami do stóp, ale jak założę sandały to po całym dniu też czuję ból.
ostatnio zauważyłam takie delikatne ciągnięcia w brzuchu, głownie z prawej strony. też tak macie? i pojawiła się zgaga. jakie macie sposoby walki z pieczeniem w przełyku? ja stosuję rennie, ale wolałabym coś naturalnego.
Iwona84 co do pięt mam podobnie. wyczytałam, że skóra na piętach u kobiet w ciązy jest narażona na przesuszenie. ja smaruję codziennie kremami do stóp, ale jak założę sandały to po całym dniu też czuję ból.
Dziewczynki ja po wizycie u ginekologa ;) jak zwykle stresowałam się na marne... ale już tak mam...dzidzia zdrowa...i póki co wytrwałam i wciąż nie znam płci... a za 2 tyg w czwartek mam mieć usg połówkowe...
Mój ginekolog powiedział że powinnam czuć już maleństwo... eh chyba jest coś ze mną nie tak bo się z nim wykłócałam że ja póki co na prawde nic nie czuje...a on dalej swoje...i już sama nie wiem czy ja tych ruchów nie poznaje czy on mi głupoty wmawia :) ale mniejsza o to :)
Iwona84 fajnym miejscem na zwiedzanie i chodzenie nad morzem jest
Darłówek i niedaleko jest Darołowo... jest gdzie chodzić i co oglądać :)
Kiki80 sprawdzałam na stronie Swissmedu i czytałam o porodach hm tylko było to jakiś czas temu pamiętasz może od którego tygodnia można zgłaszać się na konsultacje?
Joahne ja też od kilku dni mam taką zgage że szok... nie wiem jak sobie z tym radzić... hm jak zjem cukierka miętowego to na chwile znika ale po maks godzinie znów pali w przełyku....rennie nie używam bo generalnie staram się nie używać żadnych tabletek ani cudów farmaceutycznych...póki co udało mi się od początku ciąży zjeść jedynie 1 tabletkę paracetamolu...
Mój ginekolog powiedział że powinnam czuć już maleństwo... eh chyba jest coś ze mną nie tak bo się z nim wykłócałam że ja póki co na prawde nic nie czuje...a on dalej swoje...i już sama nie wiem czy ja tych ruchów nie poznaje czy on mi głupoty wmawia :) ale mniejsza o to :)
Iwona84 fajnym miejscem na zwiedzanie i chodzenie nad morzem jest
Darłówek i niedaleko jest Darołowo... jest gdzie chodzić i co oglądać :)
Kiki80 sprawdzałam na stronie Swissmedu i czytałam o porodach hm tylko było to jakiś czas temu pamiętasz może od którego tygodnia można zgłaszać się na konsultacje?
Joahne ja też od kilku dni mam taką zgage że szok... nie wiem jak sobie z tym radzić... hm jak zjem cukierka miętowego to na chwile znika ale po maks godzinie znów pali w przełyku....rennie nie używam bo generalnie staram się nie używać żadnych tabletek ani cudów farmaceutycznych...póki co udało mi się od początku ciąży zjeść jedynie 1 tabletkę paracetamolu...
Dzieki za info Iwona84 :)
Dziewuszki mam pytanie... macie w domku na pewno gdzieś wasze wydruki zdjęć z usg w 3d z 12-13 tygodnia tego zwanego genetycznym? ja mam do was mega prośbe bo dzis czas prysł przy śniadaniu...
Przyjechała moja siostra z zza granicy i chciała zobaczyć zdjęcia dzidzi a że te w 3d są najbardziej wyraźne to jej i szwagrowi je pokazałam... i jak wiecie chciałam mieć z mężem niespodzanke czy to chłopiec czy dziewczynka...a tu teraz zonk...u góry pierwsze zdjęcie u mnie przedstawia wszystkie dane.... tydzień ciąży wg usg, wg miesiączki, potem te wszystkie wymiary dzieciątka a u góry jest wpisane coś takiego ,,sex:female" ja myślałam że to tyczy się tego że usg było wykonane u kobiety...a mi tu teraz siostra mówi że te wszystkie dane dotyczą dziecka i że to dziewczynka.... i po niespodziance całej... teraz się zdenerwowałam... bo w sumie płci nie chcieliśmy znać... no a teraz sama nie wiem czy ją znam czy nie znam ale już mój mózg nastawia się na córke .... wiecie jak to z nami kobitami jest jak już wkręcimy sobie jaka płeć to potem trudno odkręcić...i mam pytanie co wy macie tam wpisane? czy płeć dziecka? bo jak tak to ja mam córcie hahaha ale dopytam na następnym usg doktorka o to bo niespodzianki już i tak nie mam :(
Dziewuszki mam pytanie... macie w domku na pewno gdzieś wasze wydruki zdjęć z usg w 3d z 12-13 tygodnia tego zwanego genetycznym? ja mam do was mega prośbe bo dzis czas prysł przy śniadaniu...
Przyjechała moja siostra z zza granicy i chciała zobaczyć zdjęcia dzidzi a że te w 3d są najbardziej wyraźne to jej i szwagrowi je pokazałam... i jak wiecie chciałam mieć z mężem niespodzanke czy to chłopiec czy dziewczynka...a tu teraz zonk...u góry pierwsze zdjęcie u mnie przedstawia wszystkie dane.... tydzień ciąży wg usg, wg miesiączki, potem te wszystkie wymiary dzieciątka a u góry jest wpisane coś takiego ,,sex:female" ja myślałam że to tyczy się tego że usg było wykonane u kobiety...a mi tu teraz siostra mówi że te wszystkie dane dotyczą dziecka i że to dziewczynka.... i po niespodziance całej... teraz się zdenerwowałam... bo w sumie płci nie chcieliśmy znać... no a teraz sama nie wiem czy ją znam czy nie znam ale już mój mózg nastawia się na córke .... wiecie jak to z nami kobitami jest jak już wkręcimy sobie jaka płeć to potem trudno odkręcić...i mam pytanie co wy macie tam wpisane? czy płeć dziecka? bo jak tak to ja mam córcie hahaha ale dopytam na następnym usg doktorka o to bo niespodzianki już i tak nie mam :(
Na USG genetycznym nie określa się płci, więc możesz tym się nie przejmować bo nawet jeśli lekarz już coś takiego określił to świadczy o jego kompetencji bo płeć określa się na połówkowym. Oczywiście może on powiedzieć jaka płeć będzie prawdopodobnie, czego można się spodziewać teoretycznie ale nie może tego wpisywać jako pewnik bo w 12-13 tyg dopiero rozwijają się narządy płciowe i tak na prawde i dziewczynka i chłopiec między nóżkami mają to samo. U nas było podejrzenie chłopca i się sprawdziło ale to wróżenie z fusów. Poczytaj o tym, dużo jest informacji w necie o rozwoju dziecka w poszczególnych tyg ciąży.
Happymum87 to nie znaczy że będziecie mieć córeczkę tylko że usg było zrobione u kobiety :) Ja teraz mam za każdym razem wpisane "sex:other" a płeć już znamy ale z ciekawości zobaczyłam jeszcze usg z poprzedniej ciąży i tam w 9 tyg też mam wpisane "sex:female" no a 9 tydzień to jest zdecydowanie za wcześnie żeby płeć określić :) Także nie nastawiaj się jeszcze na córeczkę :)
Poszperałam w internecie i tak jak z początku sądziłam pierwsze kilka linijek danych dotyczą matki dziecka... zaraz siostrze zaserwuje lańsko w tyłek za stresowanie mnie... nie że nie chce mieć córki...bo grunt żeby było zdrowe ale już tyle wytrwałam prawie do połowy ciąży z nastawieniem że chcemy mieć niespodzianke a rodzinka zjawia się na tydzień i mi pół ciążowego nastawienia psychicznego psują haha co innego dowiedzieć się potwierdzonej diagnozy od lekarza a co innego jak ktoś psuje ci niespodziankę kto się nie zna tylko gdyba że to dane dziecka a nie moje :) ufff uspokoiłam się hihi bo już się martwiłam że całe 20 tyg trwania w niewiedzy poszło na marne :) wiecie w gruncie rzeczy jak tak was podczytuje że jedna już wie że synek, druga że córcia...itp itd to co raz ciężej jest wytrwać w nastawieniu pt. ,,niespodzianka" zwłaszcza że jak idę do smyka czy innego sklepu i szukam czegokolwiek dla dziecka to jednak większość rzeczy jest podzielona kolorami na chłopców i dziewczynki :) są takie śliczne różowe gadżeciki albo cuda z rysunkami autem hehe a te neutralne to takie wszystkie nijakie hihi żółte, beżowe słoniki, żabki misie hehe
Jedno jest pewne na zakonnice bym się nie nadawała bo 9 msc może i wytrwam ale gdybym miała całe życie pościć w takiej niewiedzy w różnych dziedzinach życia to nie moja bajka :)
Jedno jest pewne na zakonnice bym się nie nadawała bo 9 msc może i wytrwam ale gdybym miała całe życie pościć w takiej niewiedzy w różnych dziedzinach życia to nie moja bajka :)
a ja bym już chciała widzieć :) połówkowe dopiero na początku sierpnia... oczywiście najbardziej bym chciała po prostu zdrowego bobaska ale chciałabym już zaplanować kolorki w pokoiku dziecięcym ;)
słuchajcie a czy taki maleńki człowiek to może sam spać w pokoju z nianią elektorniczną czy śpi w sypialni rodziców (tak zakładałam) i jak długo? :)
słuchajcie a czy taki maleńki człowiek to może sam spać w pokoju z nianią elektorniczną czy śpi w sypialni rodziców (tak zakładałam) i jak długo? :)
happymam, no to jesteś dzielna bo ja bym nie wytrzymała.
No i na genetycznym doktor powiedziała że w moim przypadku gdybym nawet nie chciała znać płci to u mnie jest konieczność jej znania ze względu tego że to bliźniaki, nie pytałam dlaczego bo płeć chcę znać. Mam potwierdzone na papierze że to dziewczynki zobaczymy czy tak będzie :D
No i na genetycznym doktor powiedziała że w moim przypadku gdybym nawet nie chciała znać płci to u mnie jest konieczność jej znania ze względu tego że to bliźniaki, nie pytałam dlaczego bo płeć chcę znać. Mam potwierdzone na papierze że to dziewczynki zobaczymy czy tak będzie :D
Z tym spanie to kwestia raczej nastawienia. Ja jestem za tym, żeby dziecko od początku było samo w pokoju. Tak robiły moje znajome i nie mają problemów z nocnym chodzeniem dziecko do sypialni rodziców :)
Czy na jutrzejszym spotkaniu ktoś się pojawi? Czy ogólnie nie ma co liczyć na pojawienie się jakiś osób?
Tak mnie to zastanawia, że większość na L4 a spotkać się jest trudniej niż jakby ktoś pracował na etacie.
Czy na jutrzejszym spotkaniu ktoś się pojawi? Czy ogólnie nie ma co liczyć na pojawienie się jakiś osób?
Tak mnie to zastanawia, że większość na L4 a spotkać się jest trudniej niż jakby ktoś pracował na etacie.
happymum87 ja też mam wydruk w 3d z usg genetycznego i nie mam tam informacji o płci nigdzie. ale wydaje mi się, że na tym pierwszym usg nie jest łatwo określić płeć, na pewno nie w 100%, więc czemu taką informację mieliby tam zamieszczać? kluczowa jest przezierność karkowa i na tym się lekarze skupiają przede wszystkim. tak mi się wydaje.
a co do swissmedu to na konsultację zgłasza się ponoć w 36 tyg.
perfectangel, wydaje mi się, że im szybciej przełożymy dziecko do ich łóżeczka/pokoiku tym lepiej. dzieci im mniejsze tym mniej rozumieją, więcej przesypiają. później rodzice będą mieć problem. znam dwie młode mamy, z którymi w jednym łóżku śpią ich ponadroczne dzieci. mężowie oczywiście... w drugim pokoju na kanapie. nie wyobrażam sobie takiej izolacji.
a co do swissmedu to na konsultację zgłasza się ponoć w 36 tyg.
perfectangel, wydaje mi się, że im szybciej przełożymy dziecko do ich łóżeczka/pokoiku tym lepiej. dzieci im mniejsze tym mniej rozumieją, więcej przesypiają. później rodzice będą mieć problem. znam dwie młode mamy, z którymi w jednym łóżku śpią ich ponadroczne dzieci. mężowie oczywiście... w drugim pokoju na kanapie. nie wyobrażam sobie takiej izolacji.
happymum, ja Cię strasznie podziwiam za wytrwałość :) ja już od samego początku nie mogłam się doczekać, kiedy poznam płeć.
Co do spania to ja planuję przez kilka miesięcy mieć małego u siebie w sypialni, a potem zrobić mu osobny pokoik. ale jak wyjdzie, to się zobaczy.
Co do spotkania to ja odpadam jutro, bo już się umówiłam z przyjaciółką. A tak szczerze to jak pracowałam miałam dla siebie więcej wolnego czasu niż jak jestem na l4. Nie mam pojęcia, jak to się dzieje...
Co do spania to ja planuję przez kilka miesięcy mieć małego u siebie w sypialni, a potem zrobić mu osobny pokoik. ale jak wyjdzie, to się zobaczy.
Co do spotkania to ja odpadam jutro, bo już się umówiłam z przyjaciółką. A tak szczerze to jak pracowałam miałam dla siebie więcej wolnego czasu niż jak jestem na l4. Nie mam pojęcia, jak to się dzieje...
znajoma mi mowila ze bała sie zostawiac samo dziecko w innym pokoju ze względu na możliwość "śmierci łóżeczkowej" itd i poza tym jakoś nie miała sumienia zostawiać małej samej...
ja nie wiem jak się będę zachowywać... chciałbym łóżeczko ustawić od razu w pokoiku dziecka, ale nie wiem czy nie skończy sie to spaniem malucha w wózku w naszej sypialni ;)
ja nie wiem jak się będę zachowywać... chciałbym łóżeczko ustawić od razu w pokoiku dziecka, ale nie wiem czy nie skończy sie to spaniem malucha w wózku w naszej sypialni ;)
Happymum
Ja tez bardzo pozno poczulam ruchy dzidzi w tej ciazy, nie mam się co martwic, kazda ciaza jest inna.
Perfectangel
Moja coreczka spala z nami w pokuju jakies 7 mcy, ale w swoim łóżeczku. Na poczatku się stresowalam czy oddycha, a pozniej jak była troszke wieksza, ze przekreci się na brzuszek i zle ulozy glowke, np. noskiem w poduszkę.
Cleanna
Ja jutro nie mogę przyjechać na spotkanie, gdybyście robiły w piątek to chętnie bym przyjechała.
Ja tez bardzo pozno poczulam ruchy dzidzi w tej ciazy, nie mam się co martwic, kazda ciaza jest inna.
Perfectangel
Moja coreczka spala z nami w pokuju jakies 7 mcy, ale w swoim łóżeczku. Na poczatku się stresowalam czy oddycha, a pozniej jak była troszke wieksza, ze przekreci się na brzuszek i zle ulozy glowke, np. noskiem w poduszkę.
Cleanna
Ja jutro nie mogę przyjechać na spotkanie, gdybyście robiły w piątek to chętnie bym przyjechała.
Wiecie dziewuszki ja generalnie z natury jestem strasznie niecierpliwa :D zawsze muszę wszystko wiedzieć mieć i zrobić coś na już...a najlepiej na wczoraj :) ale mieliśmy kilka msc starania się o dzidzie... zawsze mi się wydawało że ,,będę chciała być w ciąży to zaraz za pierwszym razem w niej będę"...los dał mi nauczkę... nie długą bo może z 6-8 msc to trwało ale nabrałam dystansu i pokory...i ciesze się bo to była taka próba dla mnie samej...i nauczka za to że jednak nie można planować sobie życia co do każdego kroku... a ja tak robiłam...pierw licencjat, potem praca, ślub, magisterka i obrona, w między czasie różne kursy potrzebne do pracy i zaraz po chciałam mieć dziecko...tak ooo już zaraz... i okazało się że trzeba było być bardziej spontaniczną i nie planować życia... te kilka miesięcy było trudne...wiem że niektórzy czekają latami na dziecko...i podziwiam ich... ja w końcu jak spokorniałam i wyluzowałam i już pogodziłam się że to troche potrwa to po miesiącu okazało się że jestem w ciąży :) dlatego to że nie chce znać płci to dla mnie taka troche próba :) mój mąż mi kiedyś wypomniał że ja to taka poukładana i wszystko musze mieć i wiedziec od razu...i wymyślił żebyśmy chociaż w płcią zrobili sobie niespodzianke a nie że będę całą ciąże świrowac i przygotowywać wszystko dla synka lub córki :) także to taki nasz zakład i moja próba hahaha także trzymam się twardo :D
Co do czasu na l4 to cleanna zgadzam się z tobą że większość z nas na l4 a problem ze spotkaniem...ja się przyznam że w związku z tym że mojego męża prawie non stop nie ma...a ona prowadzi swoją działalność i często i gęsto wszystko spada na moją głowe... a ludzie potrafią dzwonić z minuty na minute i oczekują że za chwile podjade i załatwie z nimi daną sprawe :/ przez co strasznie ogranicza to mój wolny czas...
Do tego z redy do gdyni są takie straszne korki... teraz są jeszcze turyści w kierunku półwyspu i jest wesoło na drogach :)
Dziś dziewczyny wracając od klienta wjechałam do gdyni do akpolu...nie wiem czy w gdańsku też gdzieś go macie...ale powiem wam że ceny butelek, pampersów generalnie wielu rzeczy jest tańsza niż nawet na allegro :) także polecam
Co do czasu na l4 to cleanna zgadzam się z tobą że większość z nas na l4 a problem ze spotkaniem...ja się przyznam że w związku z tym że mojego męża prawie non stop nie ma...a ona prowadzi swoją działalność i często i gęsto wszystko spada na moją głowe... a ludzie potrafią dzwonić z minuty na minute i oczekują że za chwile podjade i załatwie z nimi daną sprawe :/ przez co strasznie ogranicza to mój wolny czas...
Do tego z redy do gdyni są takie straszne korki... teraz są jeszcze turyści w kierunku półwyspu i jest wesoło na drogach :)
Dziś dziewczyny wracając od klienta wjechałam do gdyni do akpolu...nie wiem czy w gdańsku też gdzieś go macie...ale powiem wam że ceny butelek, pampersów generalnie wielu rzeczy jest tańsza niż nawet na allegro :) także polecam
dziewczyny, ja za dwa tygodnie mam wizytę i planuję w końcu przejść na l4... trochę się stresuję tą myślę, bo w końcu czuję się dobrze, i lekarz tez wie, że do tej pory przechodziłam ciążę bezproblemowo. chyba nie będzie miał zastrzeżeń, że po prostu "już chcę zwolnienie" bo sobie tak wcześniej umyśliłam ten termin? jak to było z Wami? dostałyście l4 tak po prostu, poprosiłyście lekarza czy miałyście jakieś wskazania?
i nie straszcie tym brakiem czasu wolnego;) jak już sobie tyle zaplanowałam, że aż musiałam zapisać. i w końcu się wyśpię:)
jeśli chodzi o płeć, to bardzo chciałabym wiedzieć, ale muszę jeszcze trochę poczekać. jakoś tak odkładam kompletowanie wyprawki dopóki nie poznam płci. nie mam prawie nic dla dziecka.
aha, akpol w Gdańsku jest na Jaśkowej Dolinie we wrzeszczu.
i nie straszcie tym brakiem czasu wolnego;) jak już sobie tyle zaplanowałam, że aż musiałam zapisać. i w końcu się wyśpię:)
jeśli chodzi o płeć, to bardzo chciałabym wiedzieć, ale muszę jeszcze trochę poczekać. jakoś tak odkładam kompletowanie wyprawki dopóki nie poznam płci. nie mam prawie nic dla dziecka.
aha, akpol w Gdańsku jest na Jaśkowej Dolinie we wrzeszczu.
Ja akurat mialam duzy problem z L4 lekarze nie chcieli mi dac ( bo ciaza to nie choroba- wqrza mnie to ... powiedzenie ) Ci lekarze ktorzy w necie byli zachwalani to mi nie pasowali bo l4 nie chcieli dac ... ale w koncu znalazlam prywatnie i juz wtedy nie bylo problemu .. A l4 nie bylo moim widzi mi sie - po prostu pracuje w szkodliwych warunkach - elektronika = ołów i inne zwiazki chemiczne .. lubie to co robie wiec moglabym siedziec w pracy ale jednak zadna kobieta ktora zachodzila w ciaze nie pracowala - od razu znikala jak sie dowiedziala o ciazy.. ja niestety nie moglam.. bo nikt mi nie chcial pomoc- a w pracy nie ma miejsca nie szkodliwego - chyba ze biura , zwolnienie z obowiazkow z pracy- niby jest ten przepis ale u nas na pewno by cos wymyslono zeby nie placic nam za siedzenie w domu .. ja mam od poczatku z lekarzami pod gorke hehe.. Wczoraj bylam przez nfz to lekarz mnie sie pytal o zwolnienie . Wiec juz w poowie ciazy nie powinno byc problemow z l4 :) hm.. zastanawia mnie tylko fakt czemu wyplaty dostalam prawie 100 zl mniej niz w zeszlym miesiacu - powinnam chyba zawsze tyle samo dostawac ? No nic zycze Wam udanego weekendu :) JA spadam do leby chociaz na pare dni :)
hej
Iwonka z fajnych miejsc to polecam Jastrzebią Góre, dużo miejsc do pochodzenia,ale i plaża fajna. Byłam tam we wrzesniu i było niedrogo
Happymum podziwiam Cię,że wciąż chcesz mieć niespodziankę. Ja podobnie jak Ty lubię i wręcz muszę kontrolować swoje życie, w końcu jest ono moje więc powinno być takie jak ja chcę. Dlatego rzeczy na które nie mam wpływu bardzo mnie denerwują np to kiedy zachodzi się w ciąże.
Co do odstawiania dziecka do swojego pokoju to moja mała miała 7miesięcy,ale przesypiała już noce, wcześniej po prostu nie chciałoby mi się zrywać w nocy i iśc do drugiego pokoju i tam małej karmić czy przebierać, a tak to karmiłam małą częściowo na spiąco i za bardzo ja sama też się nie rozbudzałam. A łózeczko miałam na wyciągnięcie ręki i teraz też tak chcę. Po pierwsze, żeby przez pierwsze 3 miesiące mięć malucha na oku. A kiedy odstawię-pewnie podobnie, może nawet trochę póżniej.
Co do akpolu w Gdańsku to ceny nie powalają, na pewno ubranka są tam dużo droższe niż gdzie indziej,a przy tym nie są zbyt dobre jakościowo. Jeśli ktoś chce kupować tego typu ciuszki to lepiej iść do pepco. Jesli chodzi o resztę to nie wiem jakie ceny, bo jakoś nie porównywałam.
Cleanna -ja nie mam brzucha???!!! Mam tylko mniejszy!!!!
Do zob jutro
ps a ja dziś miałam badanie glukozy i nie było żle, wynik prawidłowy, więc nie wiem dalej skąd moje bole glowy i ciągła senność
Iwonka z fajnych miejsc to polecam Jastrzebią Góre, dużo miejsc do pochodzenia,ale i plaża fajna. Byłam tam we wrzesniu i było niedrogo
Happymum podziwiam Cię,że wciąż chcesz mieć niespodziankę. Ja podobnie jak Ty lubię i wręcz muszę kontrolować swoje życie, w końcu jest ono moje więc powinno być takie jak ja chcę. Dlatego rzeczy na które nie mam wpływu bardzo mnie denerwują np to kiedy zachodzi się w ciąże.
Co do odstawiania dziecka do swojego pokoju to moja mała miała 7miesięcy,ale przesypiała już noce, wcześniej po prostu nie chciałoby mi się zrywać w nocy i iśc do drugiego pokoju i tam małej karmić czy przebierać, a tak to karmiłam małą częściowo na spiąco i za bardzo ja sama też się nie rozbudzałam. A łózeczko miałam na wyciągnięcie ręki i teraz też tak chcę. Po pierwsze, żeby przez pierwsze 3 miesiące mięć malucha na oku. A kiedy odstawię-pewnie podobnie, może nawet trochę póżniej.
Co do akpolu w Gdańsku to ceny nie powalają, na pewno ubranka są tam dużo droższe niż gdzie indziej,a przy tym nie są zbyt dobre jakościowo. Jeśli ktoś chce kupować tego typu ciuszki to lepiej iść do pepco. Jesli chodzi o resztę to nie wiem jakie ceny, bo jakoś nie porównywałam.
Cleanna -ja nie mam brzucha???!!! Mam tylko mniejszy!!!!
Do zob jutro
ps a ja dziś miałam badanie glukozy i nie było żle, wynik prawidłowy, więc nie wiem dalej skąd moje bole glowy i ciągła senność
cześć dziewczyny,
szkoda że znowu spotykacie się w ciągu dnia, ja niestety jeszcze pracuję i to do 16:00. Jeszcze tylko miesiąc, strasznie mi się już nie chce tam chodzić, ale wyrabiam sobie dodatkową kasę, żeby potem przez cały rok mieć wyższy zasiłek macierzyński, coś za coś.
idę do góry tematu Was poczytać, bo mam zaległości i nie wiem co u Was :)
szkoda że znowu spotykacie się w ciągu dnia, ja niestety jeszcze pracuję i to do 16:00. Jeszcze tylko miesiąc, strasznie mi się już nie chce tam chodzić, ale wyrabiam sobie dodatkową kasę, żeby potem przez cały rok mieć wyższy zasiłek macierzyński, coś za coś.
idę do góry tematu Was poczytać, bo mam zaległości i nie wiem co u Was :)
muzynia - ja miałam :) i lekarz kazał mi więcej pić i się nie przejmować. W moim przypadku była to kwestia, że w nocy pęcherz mnie budził na siku, więc poranny mocz, który oddawałam do analizy tak naprawdę nie spełniał wymogów (nie było dostatecznej przerwy od ostatniego, był mętny i mocno żółty). Jeśli masz podobnie to następnym razem spróbuj nie pić za wiele wieczorem by faktycznie poranny mocz był pierwszym po całej nocy.
Tinneraa - mnie piersi przestały boleć pod koniec pierwszego trymestru, ale sutki mam nadal wrażliwe, staram się ich nie dotykać, bo nie jest to przyjemne. najlepiej spytaj lekarza.
dziś odebrałam wyniki moczu, krwi, cmv i toxo. przestraszyłam się, bo miałam w interpretacji: przebyta infekcja cytomegalowirusem (CMV IgG=8, CMV IgM=0,274). przejrzałam internet i dowiedziałam się, że dawniej musiałam mieć tego wirusa, ale teraz pozostały mi w organizmie przeciwciała. 80% kobiet tak ma i nie ma się czym martwić. bardziej martwią mnie słabe wyniki moczu (dość liczne bakterie, pasma śluzu i nabłonki płaskie...). świadczy to o jakiejś infekcji dróg moczowych, ale ja nie mam żadnych objawów...
muzynia, tu link co znalazłam w internecie apropos szczawianu wapnia w moczu
http://forum.abczdrowie.pl/forum-ciaza-i-dziecko/308887,liczne-krysztaly-szczawianu-wapnia-a-wplyw-na-ciaze
ale najlepiej wszystko skonsultować z lekarzem.
dziś odebrałam wyniki moczu, krwi, cmv i toxo. przestraszyłam się, bo miałam w interpretacji: przebyta infekcja cytomegalowirusem (CMV IgG=8, CMV IgM=0,274). przejrzałam internet i dowiedziałam się, że dawniej musiałam mieć tego wirusa, ale teraz pozostały mi w organizmie przeciwciała. 80% kobiet tak ma i nie ma się czym martwić. bardziej martwią mnie słabe wyniki moczu (dość liczne bakterie, pasma śluzu i nabłonki płaskie...). świadczy to o jakiejś infekcji dróg moczowych, ale ja nie mam żadnych objawów...
muzynia, tu link co znalazłam w internecie apropos szczawianu wapnia w moczu
http://forum.abczdrowie.pl/forum-ciaza-i-dziecko/308887,liczne-krysztaly-szczawianu-wapnia-a-wplyw-na-ciaze
ale najlepiej wszystko skonsultować z lekarzem.
~Delie -moja ginekolog powiedziała wszystko to co napisałaś. Ja w nocy także biegam siku. Biorę się teraz za picie a tak mi się nie chce!
joahne -dziękuję za informacje z internetu, przed wizytą też sobie troszkę poczytałam ;)
Poza tym mój maluszek (lekarka podała nam płeć na 90% -ale na razie nie zdradzam) ma się dobrze -waży już 303 g. Wszystko w normie.
joahne -dziękuję za informacje z internetu, przed wizytą też sobie troszkę poczytałam ;)
Poza tym mój maluszek (lekarka podała nam płeć na 90% -ale na razie nie zdradzam) ma się dobrze -waży już 303 g. Wszystko w normie.
Kiki80 -Mój maluszek (lekarka podała nam płeć na 90% -ale na razie nie zdradzam) ma się dobrze -waży już 303 g. Wszystko w normie. Powolutku z mężem przymierzamy się do wyboru imienia i jakoś zgodności nie ma ;)
Dzisiaj wyjeżdżam do rodzinki na tydzień -postaram się co jakiś czas zaglądać i jak dam radę odpisać.
Dzisiaj wyjeżdżam do rodzinki na tydzień -postaram się co jakiś czas zaglądać i jak dam radę odpisać.
witam
fajnie na tym urlopie odpoczywam tylko moj synek tak jak zawsze budzi sie rano wiec pospac nie mam okazji:)no ale coz nie dlugo beda pobudki nocne na papciu:)
wczoraj bylismy w zoo i dalm rade ale za to w nocy mialm problemy z przekrecaniem ale juz sie rozruszalam i jest ok:)
zycze milego bardziej slonecznego dnia:)
fajnie na tym urlopie odpoczywam tylko moj synek tak jak zawsze budzi sie rano wiec pospac nie mam okazji:)no ale coz nie dlugo beda pobudki nocne na papciu:)
wczoraj bylismy w zoo i dalm rade ale za to w nocy mialm problemy z przekrecaniem ale juz sie rozruszalam i jest ok:)
zycze milego bardziej slonecznego dnia:)

Czlowieka nie ma raptem na necie 4 dni a tu juz tyle lektury do nadrobienia :). wszystkim ktore poznaly plec maja dobre wyniki gratulacje a tym troszke smutniejszym glowa do gory bedzie dobrze.
ja mam wizyte w poniedzialek pewnie znow do powtorzenia krew i mocz bo wystepuja liczne bakterie juz nei wiem co zrobic by sie ich pozbyc.
Przez ostatnie dni chodzilam jako wolontariusz do osiedlowego klubu na polkolonie pilnujac dzieci. mam zamiar w przyszlym roku podjac prace w świetlicy wiec dodatkowa praktyka nie zaszkodzi :). wycieczki nawet fajne sporo chodzenia brzuch ani nie bolał ani nie ciagnął gorzej pięty ale juz sie do tego przyzwyczaila. tak sie przygladalam tym dzieciakom i stwierdzam ze zadnego bezstresowego wychowania u mnie nei bedzie. wiadomo ze kazdy ma malego lobuza za skora i czasem jakis wybryk sie wypsknie ale niektore dzieci przechodzily same siebie. mysle sobie ze to swietny sposob tez na zapoznanie sie z dziecmi i metodami innych rodzicow takie sprawdzenie co sie sprawdza co nie bo niestety wiele z zachowan i czynow dzieci lezy po naszej stronie (rodzica) naszego niedopatrzenia czy zaniedbania. bo skoro rodzic tlumaczy dziecku ze ma byc kulturalne a chwile potem wobec pani wychowawczyni w obecnosci dziecka sam nie jest to o czym my wogole mowimy
Szkoda ze pogoda sie popsula :(
ja mam wizyte w poniedzialek pewnie znow do powtorzenia krew i mocz bo wystepuja liczne bakterie juz nei wiem co zrobic by sie ich pozbyc.
Przez ostatnie dni chodzilam jako wolontariusz do osiedlowego klubu na polkolonie pilnujac dzieci. mam zamiar w przyszlym roku podjac prace w świetlicy wiec dodatkowa praktyka nie zaszkodzi :). wycieczki nawet fajne sporo chodzenia brzuch ani nie bolał ani nie ciagnął gorzej pięty ale juz sie do tego przyzwyczaila. tak sie przygladalam tym dzieciakom i stwierdzam ze zadnego bezstresowego wychowania u mnie nei bedzie. wiadomo ze kazdy ma malego lobuza za skora i czasem jakis wybryk sie wypsknie ale niektore dzieci przechodzily same siebie. mysle sobie ze to swietny sposob tez na zapoznanie sie z dziecmi i metodami innych rodzicow takie sprawdzenie co sie sprawdza co nie bo niestety wiele z zachowan i czynow dzieci lezy po naszej stronie (rodzica) naszego niedopatrzenia czy zaniedbania. bo skoro rodzic tlumaczy dziecku ze ma byc kulturalne a chwile potem wobec pani wychowawczyni w obecnosci dziecka sam nie jest to o czym my wogole mowimy
Szkoda ze pogoda sie popsula :(
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11 córeczka
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11 - Synuś
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11 - córeczka / Swissmed
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 06/12 - synek/ Wejherowo
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11 córeczka
Agula 02/11 synek
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11 - Synuś
Cleanna 12/11 - chłopak/ Zaspa :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11 - córeczka / Swissmed
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak/ Zaspa:)
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
menri13 30/11 - córeczka
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 06/12 - synek/ Wejherowo
agnieszkaj 06/12
agnieszka25 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Witajcie Dziewczyny!
Dorzuciłam do listy naszego synka - wczoraj ujawnił swoją płeć :) tym większą mamy radochę, że mamy umówione USG połówkowe na 27 lipca i nie spodziewaliśmy się wczoraj, że dr zaproponuje "podejrzenie maluszka" :)
a tu okazało się, że nie tylko jest zdrowy, ale i płeć wyraźnie pokazał :)
Mnie też dorwały jakieś bakterie, ale mam nadzieję szybko się ich pozbyć - tym bardziej, że po wczorajszym USG mam zwiększoną motywację dbania o siebie :)
Dorzuciłam do listy naszego synka - wczoraj ujawnił swoją płeć :) tym większą mamy radochę, że mamy umówione USG połówkowe na 27 lipca i nie spodziewaliśmy się wczoraj, że dr zaproponuje "podejrzenie maluszka" :)
a tu okazało się, że nie tylko jest zdrowy, ale i płeć wyraźnie pokazał :)
Mnie też dorwały jakieś bakterie, ale mam nadzieję szybko się ich pozbyć - tym bardziej, że po wczorajszym USG mam zwiększoną motywację dbania o siebie :)
Gratuluje synka puchatkowa:)
mamazosi jastrzebia tez bardzo lubie ale bywam tam za czesto:) od wczoraj w lebie jestem tez tu fajnie.pogoda super byla ale dzis juz chyba nie bedzie oby nie padalo bo dzis tez mam zamiar caly dzien chodzic:)
ja polowkowe mam we wtorek mam nadzieje ze tym razem na zlosc kolanami sie nie zasloni I polowkowe wyjda ok..bo zacczyna mnie to nie pokoic ze ruchow nie czuje.
mamazosi jastrzebia tez bardzo lubie ale bywam tam za czesto:) od wczoraj w lebie jestem tez tu fajnie.pogoda super byla ale dzis juz chyba nie bedzie oby nie padalo bo dzis tez mam zamiar caly dzien chodzic:)
ja polowkowe mam we wtorek mam nadzieje ze tym razem na zlosc kolanami sie nie zasloni I polowkowe wyjda ok..bo zacczyna mnie to nie pokoic ze ruchow nie czuje.
Puchatkowa - gratulacje synka! Ale dużo chłopaków będzie pod koniec roku.
Dziewczyny udanego spotkania! Ja bym do was dołączyła, gdyby nie fakt, że dopiero wstałam... Nie wiem, co się dzieje ostatnio, ale strasznie dużo śpię. Zawsze byłam rannym ptaszkiem, a przez ostatni tydzień potrafię spać do jedenastej i tak dalej jestem senna. Może to przez tą pogodę, może przez osłabienie organizmu, sama już nie wiem...
Na szczęście z gardłem duuużo lepiej! Tantum verde bardzo pomogło! Może i ten sen też się przyczynił :)
Czeka mnie aktywny weekend, a dziś wieczorem jeszcze lekarz. Ciekawa jestem, co powie o tym serduszku maluszka
Dziewczyny udanego spotkania! Ja bym do was dołączyła, gdyby nie fakt, że dopiero wstałam... Nie wiem, co się dzieje ostatnio, ale strasznie dużo śpię. Zawsze byłam rannym ptaszkiem, a przez ostatni tydzień potrafię spać do jedenastej i tak dalej jestem senna. Może to przez tą pogodę, może przez osłabienie organizmu, sama już nie wiem...
Na szczęście z gardłem duuużo lepiej! Tantum verde bardzo pomogło! Może i ten sen też się przyczynił :)
Czeka mnie aktywny weekend, a dziś wieczorem jeszcze lekarz. Ciekawa jestem, co powie o tym serduszku maluszka
gratuluję poznania płci Maluszków ;)
mnie od paru dni choróbskooo męczy,gardło i nos zawalone,głowa boli,ach....wstretna cebula w pogotowiu,ale az sie nie chce tego pic brrr,moj Filip chyba troche odczuwa ze chora jestem, bardziej spokojny jest...a wole jak tam sie wierci ;) co chwilę...
pozdrawiam i zdrowia zycze ;)
mnie od paru dni choróbskooo męczy,gardło i nos zawalone,głowa boli,ach....wstretna cebula w pogotowiu,ale az sie nie chce tego pic brrr,moj Filip chyba troche odczuwa ze chora jestem, bardziej spokojny jest...a wole jak tam sie wierci ;) co chwilę...
pozdrawiam i zdrowia zycze ;)
Puchatkowa gratuluję! jako pierwsza z grudniowych poznałaś płeć:))))
wszystkie przeziębione dziewczyny trzymajcie się! ja też chorowałam w czerwcu. nawet zimą mnie nic nie dopadło, a tu nagle latem... niestety mamy obniżoną odporność i musimy zachować szczególną ostrożność.
pozdrawiam was serdecznie i miłego weekendu:)
wszystkie przeziębione dziewczyny trzymajcie się! ja też chorowałam w czerwcu. nawet zimą mnie nic nie dopadło, a tu nagle latem... niestety mamy obniżoną odporność i musimy zachować szczególną ostrożność.
pozdrawiam was serdecznie i miłego weekendu:)
Cleanna i Mamazosi
Dzięki za bardzo miłe spotkanie, mam nadzieję, że jeszcze uda nam się spotkać. Może więcej dziewczyn do nas dołączy następnym razem.
Muzynia,
U nas tez nie ma zgodnosci co do imienia. Dobrze ze na usg wszystko wyszlo ok.
Puchatkowa
Gratulacje synka
Agam205
Ja za to lubię smak syropu z cebuli na przeziebienie, to taki smak dziecinstwa
Dzięki za bardzo miłe spotkanie, mam nadzieję, że jeszcze uda nam się spotkać. Może więcej dziewczyn do nas dołączy następnym razem.
Muzynia,
U nas tez nie ma zgodnosci co do imienia. Dobrze ze na usg wszystko wyszlo ok.
Puchatkowa
Gratulacje synka
Agam205
Ja za to lubię smak syropu z cebuli na przeziebienie, to taki smak dziecinstwa
Witam:)
My wczoraj tez na zakupach bylismy ale w akpolu w sumie zakupilam czapeczki i posciel do lozeczka. Jak bylam w ciazy z moim synkiem to dla chlopcow za wiele ubranek nie bylo a teraz odwrotnie jak jestem z mloda w ciazy to dla dziewczynek nie ma wielkiego wyboru:)albo ja taka wybredna jestem:)
zapowaida sie piekna niedziela wiec korzystajmy z urokow pogodowych:)
My wczoraj tez na zakupach bylismy ale w akpolu w sumie zakupilam czapeczki i posciel do lozeczka. Jak bylam w ciazy z moim synkiem to dla chlopcow za wiele ubranek nie bylo a teraz odwrotnie jak jestem z mloda w ciazy to dla dziewczynek nie ma wielkiego wyboru:)albo ja taka wybredna jestem:)
zapowaida sie piekna niedziela wiec korzystajmy z urokow pogodowych:)

Az wam zazdroszcze tych zakupów. my planujemy tak w polowie wrzesnia zacząć. wszyscy mi mowia ze jest czas zeby nie zapeszac bo przesady itp.
Jesli mogę spytac jaka cena łużeczka i czy z materacem.
Ja planuje ale nie wiem czy wypali z allegro zakupic luzeczko wraz z calym zestawem, co prawda nie pomacam ale cenowo atrakcyjnie
Jesli mogę spytac jaka cena łużeczka i czy z materacem.
Ja planuje ale nie wiem czy wypali z allegro zakupic luzeczko wraz z calym zestawem, co prawda nie pomacam ale cenowo atrakcyjnie
My też mamy już kupione łóżeczko i właśnie zdecydowaliśmy się na zakup z allegro, a dokładnie coś takiego mamy http://allegro.pl/lozeczko-safari-z-szuflada-posciel-haft-16el-i3388036514.html :) Jestem zadowolona, przesyłka przyszła szybko i bezproblemowo :)
Cześć dziewczyny! My łóżeczko z szufladą kupiliśmy za 480zł + przewijak 259zł.
Szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem kupowania przez internet, bo nie raz się nacięłam. Poza tym jeśli coś nie tak przyjdzie to odsyłanie tego, pakowanie, opłacenie transportu i czekanie aż to wróci o ile uwzględnią gwarancję mija się dla mnie z celem.
Łóżeczko można kupić już od 80zł zwykłe sosnowe jeśli kogoś nie stać- ponoć takie jest najzdrowsze bo nie ma na sobie żadnych farb.
Jeśli chodzi o kupowanie to my zaczynamy już teraz z kilku względów. Po pierwsze z dużym brzuchem ciężko będzie mi chodzić i wybierać :)
Po drugie wszystkie zakupione rzeczy muszą mieć czas by zmieniły zapach. Wczoraj rozłożyliśmy łóżeczko i w pokoju tak śmierdzi że nie dałabym rady tam spać a co dopiero dziecko.
Poza tym to również kwestia finansowa, my nie będziemy kupować najtańszych rzeczy i z założenie chcemy kupować tak żeby spokojnie mogły zostać jeszcze na drugie dziecko. Biorąc pod uwagę koszta, np samego wózka -spacerówka z gondolą i siedziskiem samochodowym 4500zł myślę, że lepiej takie koszta rozłożyć na miesiące niż kupić wszystko na raz :)
To są spore wydatki nawet jeśli człowiek chciałby oszczędzać i z ekonomicznego punktu widzenia rozsądniej jest rozłożyć to na miesiące niż czekać do ostatniej chwili myśląc o przesądach, że to za wcześnie :)
Mój mąż wypatrzył również fajną elektroniczną nianię dla dziecka http://store.apple.com/pl/product/H7890ZM/A/elektroniczna-niania-withings-smart-baby-monitor?fnode=39
Jest tam kamerka, można jednocześnie słuchać i rozmawiać, wybierać muzykę, sprawdzać temperaturę i wilgotność w pomieszczeniach, a nawet wybierać oświetlenie. Taki bajer ale nam się podoba :) Więc pewnie kupimy :) Tym bardziej jak porównaliśmy ceny zwykłych kamerek dla dzieci, które są w podobnych cenach to ta ma więcej możliwości. Tak naprawdę jak nie ma mnie w domu to mogę zobaczyć co z dzieckiem jeśli z kimś zostało, mogę się łączyć przez telefon komórkowy itp..
Szczerze mówiąc nie jestem zwolennikiem kupowania przez internet, bo nie raz się nacięłam. Poza tym jeśli coś nie tak przyjdzie to odsyłanie tego, pakowanie, opłacenie transportu i czekanie aż to wróci o ile uwzględnią gwarancję mija się dla mnie z celem.
Łóżeczko można kupić już od 80zł zwykłe sosnowe jeśli kogoś nie stać- ponoć takie jest najzdrowsze bo nie ma na sobie żadnych farb.
Jeśli chodzi o kupowanie to my zaczynamy już teraz z kilku względów. Po pierwsze z dużym brzuchem ciężko będzie mi chodzić i wybierać :)
Po drugie wszystkie zakupione rzeczy muszą mieć czas by zmieniły zapach. Wczoraj rozłożyliśmy łóżeczko i w pokoju tak śmierdzi że nie dałabym rady tam spać a co dopiero dziecko.
Poza tym to również kwestia finansowa, my nie będziemy kupować najtańszych rzeczy i z założenie chcemy kupować tak żeby spokojnie mogły zostać jeszcze na drugie dziecko. Biorąc pod uwagę koszta, np samego wózka -spacerówka z gondolą i siedziskiem samochodowym 4500zł myślę, że lepiej takie koszta rozłożyć na miesiące niż kupić wszystko na raz :)
To są spore wydatki nawet jeśli człowiek chciałby oszczędzać i z ekonomicznego punktu widzenia rozsądniej jest rozłożyć to na miesiące niż czekać do ostatniej chwili myśląc o przesądach, że to za wcześnie :)
Mój mąż wypatrzył również fajną elektroniczną nianię dla dziecka http://store.apple.com/pl/product/H7890ZM/A/elektroniczna-niania-withings-smart-baby-monitor?fnode=39
Jest tam kamerka, można jednocześnie słuchać i rozmawiać, wybierać muzykę, sprawdzać temperaturę i wilgotność w pomieszczeniach, a nawet wybierać oświetlenie. Taki bajer ale nam się podoba :) Więc pewnie kupimy :) Tym bardziej jak porównaliśmy ceny zwykłych kamerek dla dzieci, które są w podobnych cenach to ta ma więcej możliwości. Tak naprawdę jak nie ma mnie w domu to mogę zobaczyć co z dzieckiem jeśli z kimś zostało, mogę się łączyć przez telefon komórkowy itp..
Cleanna kupiliście łóżeczko z przewijakiem w komplecie? macie taki dostawianą jakby małą komodę czy taki nakładany na łóżeczko? ja cały czas się zastanawiam gdzie będę przewijać, nie mam zbyt dużo miejsca żeby dostawiać osobny przewijak. Jak to u was wygląda dziewczyny?
Asiulka86 ja też jeszcze prawie nic nie mam dla dziecka, jakieś drobne rzeczy które dostałam od kogoś ale sama jeszcze nic nie kupiłam. Jak poznamy płeć to wtedy zacznę. ale ogrom rzeczy też mnie przeraża...
Asiulka86 ja też jeszcze prawie nic nie mam dla dziecka, jakieś drobne rzeczy które dostałam od kogoś ale sama jeszcze nic nie kupiłam. Jak poznamy płeć to wtedy zacznę. ale ogrom rzeczy też mnie przeraża...
i zapomniałam o jednym. ostatnio usłyszałam o wiaderkach do kąpieli dziecka. co sądzicie?
http://patalonia.pl/product-pol-10826-Wiaderko-do-kapieli-Tummy-Tub-zielone.html
http://patalonia.pl/product-pol-10826-Wiaderko-do-kapieli-Tummy-Tub-zielone.html
joahne kupiliśmy łóżeczko i przewijak osobno, dokładnie taki tylko kolor inny: http://www.amal2.pl/index.php?ids=19
Przewijak możesz kupić taki na łóżeczko, moja znajoma tak ma tylko wówczas podobnie jak u niej pewnie rzeczy do higieny będą się gdzieś walać i cały czas będziesz musiała po coś sięgać, chyba że obok masz jakąś szafkę. Są też przewijaki takie zawieszane na ścianę z półką od razu, może coś takiego?
Jeśli chodzi o wanienkę to ja nie mam za bardzo miejsca to trzymania jej, tak by się nie walała po kontach i nie przeszkadzała więc zdecydowaliśmy się na wanienkę turystyczną- składaną. Tym bardziej się nam przyda jak planujemy ciągłe podróże :)
Przewijak możesz kupić taki na łóżeczko, moja znajoma tak ma tylko wówczas podobnie jak u niej pewnie rzeczy do higieny będą się gdzieś walać i cały czas będziesz musiała po coś sięgać, chyba że obok masz jakąś szafkę. Są też przewijaki takie zawieszane na ścianę z półką od razu, może coś takiego?
Jeśli chodzi o wanienkę to ja nie mam za bardzo miejsca to trzymania jej, tak by się nie walała po kontach i nie przeszkadzała więc zdecydowaliśmy się na wanienkę turystyczną- składaną. Tym bardziej się nam przyda jak planujemy ciągłe podróże :)
nasze terminy dzieli tylko 6 dni Delie :) tez mam polowkowe na poczatku sierpnia, w końcu bede wiedziała czy dziewuszka czy chłopiec... nadal mam nieduzy brzuch, rośnie mi tak falowo... nic nic nic potem nagle sie robi wiekszy, potem znow nic nic nic i znów wiekszy... ale poki co jest jeszcze maly i nie ciazy :)
perfectangel :)
Mój brzuch też raczej mały, i tak nagle się pojawia a czasem i znika (w szczególności rano :)). Osoby z mojego otoczenia nie widzą go jeszcze, ale Ci ważniejsi wiedzą już należy patrzeć by zobaczyć :D.
Ostatnio same ciężarne bądź świeże mamuśki widuję na ulicy i powiem szczerze "dlaczego ja dopiero w grudniu :D". Nie mogę się doczekać, choć przygotowania daleko w polu, nawet jeszcze nie robiłam rozeznania w szkołach rodzenia, a chyba niedługo powinnam się zapisać. Nastawienie mam super :D czekam tylko na przypływ energii w 2-gim trymestrze :D choć podejrzewam, że może być z tym ciężko, bo w 1 trymestrze nie było jej odpływu ;).
Mój brzuch też raczej mały, i tak nagle się pojawia a czasem i znika (w szczególności rano :)). Osoby z mojego otoczenia nie widzą go jeszcze, ale Ci ważniejsi wiedzą już należy patrzeć by zobaczyć :D.
Ostatnio same ciężarne bądź świeże mamuśki widuję na ulicy i powiem szczerze "dlaczego ja dopiero w grudniu :D". Nie mogę się doczekać, choć przygotowania daleko w polu, nawet jeszcze nie robiłam rozeznania w szkołach rodzenia, a chyba niedługo powinnam się zapisać. Nastawienie mam super :D czekam tylko na przypływ energii w 2-gim trymestrze :D choć podejrzewam, że może być z tym ciężko, bo w 1 trymestrze nie było jej odpływu ;).
Jakby ktoś był zainteresowany to znalazłam fajną składaną wanienkę: http://dziumdziusiowo.blogspot.com/2012/11/wanienki-skadane-na-pasko-naked-boon-i.html
perfectangel - mi z usg termin przesunął się na 13.12, a lekarz położnik za pomocą swojego magicznego kołeczka przesunął mi na 18.12 (na początku 7.12), więc też jesteśmy zbliżone terminowo. czasem już nie wiem jak liczyć i gubię się, w którym jestem tygodniu. wychodzi, że aktualnie leci 18.
Delie po mnie też jeszcze nie widać brzuszka ciążowego, tzn ja widzę, że już rośnie i się zaokrągla, ale obcy ludzie tego nie dostrzegają jeszcze. a z energią a raczej jej brakiem borykam się od początku ciąży:(
co do SR, mieszkam na morenie i chyba zdecyduję się na przychodnię na morenie. zajęcia są ponoć codziennie, mam blisko, spacer się przyda. czy któraś z was też chcę się zdecydować na szkołę rodzenia na morenie w przychodni?
Delie po mnie też jeszcze nie widać brzuszka ciążowego, tzn ja widzę, że już rośnie i się zaokrągla, ale obcy ludzie tego nie dostrzegają jeszcze. a z energią a raczej jej brakiem borykam się od początku ciąży:(
co do SR, mieszkam na morenie i chyba zdecyduję się na przychodnię na morenie. zajęcia są ponoć codziennie, mam blisko, spacer się przyda. czy któraś z was też chcę się zdecydować na szkołę rodzenia na morenie w przychodni?
mi póki co termin przesunął się z 19 na 20 grudnia :P ale zobaczymy co powie połówkowe...
sama nie wiem czy nie wolałabym urodzic na początku roku... (jakbym w ogóle miała jakikolwiek wybór oczywiście ;) ) tak na sam koniec - maluszkowi może być ciężko na początku drogi rozwojowej... w przedszkolu taka różnica między kolegami z tego samego rocznika jest bardzo widoczna, na późniejszym etapie podstawówki już mniej, ale poczatki np w kwestii odpieluszkowania... no cóż tak wyszło :) będzie co ma być!
sama nie wiem czy nie wolałabym urodzic na początku roku... (jakbym w ogóle miała jakikolwiek wybór oczywiście ;) ) tak na sam koniec - maluszkowi może być ciężko na początku drogi rozwojowej... w przedszkolu taka różnica między kolegami z tego samego rocznika jest bardzo widoczna, na późniejszym etapie podstawówki już mniej, ale poczatki np w kwestii odpieluszkowania... no cóż tak wyszło :) będzie co ma być!
hej dziewczyny!!!
planujemy wstępnie następne spotkanie w najbliższą środę-godzina do ustalenia-zapraszamy wszystkich chętnych, miejsce Gdańsk Główny.
Puchatkowa gratulacje synka!ps widzę, że męska płec zdominowała końcówkę roku!!!
Wszystkim chorującym dużo zdrówka i powrotu do formy. Ja jakoś w tej ciąży odpukać nawet kataru nie mam, a non stop w klimie jeżdżę i mnie zawiewa,ale pokochałam czosnek-to pewnie dlatego.
Cleanna gratuluje udanych zakupów. Też uważam, że Mama i ja to super sklep. Ja osobiście kupiłam tam wszystko z wyprawki oprócz ubranek, kocyków i pościeli. Co do neta to nie zawsze mu ufam, pewne rzeczy wole kupić na żywo.
Ja mam przewijak nakładany na łóżeczko, bo jakoś nie podobały mi się stojące. No i dobrze zrobiłam,bo moja mała taka wiercipięta była, że jak skończyła 4 miesiące to przewijak poszedł w odstawkę-bałam się że spadnie tak się kręciła.
Co do ceny łóżeczek można kupić jak najtańsze i owszem,ale najważniejsze to aby miało regulację wysokości i wyjmowane szczebelki, cała reszta jest do przejścia.
Co do kupowania to ja mam niby kilka drobiazgów do kupienia,ale też uważam że wszystko chcę przygotować tak aby na ten 9miesiąc już wszystko było gotowe. Bo tak jak Cleanna mówi im większy brzuch tym gorzej. Mój brzuch niby mały,ale juz czuję się w wielu względach ograniczona, co to będzie dalej....
Joahne jak masz mało miejsca to kup przewijak na łózeczko, naprawdę fajnie się sprawdza. Ja miałam dla malej przygotowaną komodę i półeczki i w ogóle cały kącik,ale w sumie wszystkie kosmetyki stawiałam na przewijaku-nie było ich dużo, a ubranka w komodzie także maluch wcale az tyle miejsca nie potrzebował ile mi sie wydawało.
Przwijaki na sciane na pewno ma tez ikea,ale mi się jakoś one nie widzą.
Co do wanienki to fakt, że zajmuje dużo miejsca,ale ja mam po mojej małej, ale jak najszybciej będę młodego kąpała w dużej wannie. Cleanna ta wanienka ktora znalazlas jest super,ale zastanawiam sie czy mi warto na 1 dziecko kupować....No,ale moje i zakupię, pomyśle.
Delie ja tez wszędzie ostatnio widzę ciezarowki...moze mam obsesję...
Cleanna apropos szkoly rodzenia za zaspie to chodzi ci o tą p. Grazyny na majewskich?
Dziewczyny ale miałam dziś doła hormonalnego od rana, masakra, pierwszy raz w tej ciąży. Na szczęście po południu mi przeszło. Mam nadzieję, że nie wróci...Normalnie jak nie ja!!!
No i dowiedziałam się od znajomych, że ładnie mi się buzia zaokrągliła...No i moja teoria, że jak się jest w ciązy z chłopcem to tyje się na brzuchu. Teraz od 20tyg tyję na pupie i na ciele, a brzuch mały. Także będzie powtórka z rozrywki. I cholerka można o siebie dbac jak nie wiem co,a i tak na pewne rzeczy nie ma się wpływu...jakie to niesprawiedliwe!!!!
planujemy wstępnie następne spotkanie w najbliższą środę-godzina do ustalenia-zapraszamy wszystkich chętnych, miejsce Gdańsk Główny.
Puchatkowa gratulacje synka!ps widzę, że męska płec zdominowała końcówkę roku!!!
Wszystkim chorującym dużo zdrówka i powrotu do formy. Ja jakoś w tej ciąży odpukać nawet kataru nie mam, a non stop w klimie jeżdżę i mnie zawiewa,ale pokochałam czosnek-to pewnie dlatego.
Cleanna gratuluje udanych zakupów. Też uważam, że Mama i ja to super sklep. Ja osobiście kupiłam tam wszystko z wyprawki oprócz ubranek, kocyków i pościeli. Co do neta to nie zawsze mu ufam, pewne rzeczy wole kupić na żywo.
Ja mam przewijak nakładany na łóżeczko, bo jakoś nie podobały mi się stojące. No i dobrze zrobiłam,bo moja mała taka wiercipięta była, że jak skończyła 4 miesiące to przewijak poszedł w odstawkę-bałam się że spadnie tak się kręciła.
Co do ceny łóżeczek można kupić jak najtańsze i owszem,ale najważniejsze to aby miało regulację wysokości i wyjmowane szczebelki, cała reszta jest do przejścia.
Co do kupowania to ja mam niby kilka drobiazgów do kupienia,ale też uważam że wszystko chcę przygotować tak aby na ten 9miesiąc już wszystko było gotowe. Bo tak jak Cleanna mówi im większy brzuch tym gorzej. Mój brzuch niby mały,ale juz czuję się w wielu względach ograniczona, co to będzie dalej....
Joahne jak masz mało miejsca to kup przewijak na łózeczko, naprawdę fajnie się sprawdza. Ja miałam dla malej przygotowaną komodę i półeczki i w ogóle cały kącik,ale w sumie wszystkie kosmetyki stawiałam na przewijaku-nie było ich dużo, a ubranka w komodzie także maluch wcale az tyle miejsca nie potrzebował ile mi sie wydawało.
Przwijaki na sciane na pewno ma tez ikea,ale mi się jakoś one nie widzą.
Co do wanienki to fakt, że zajmuje dużo miejsca,ale ja mam po mojej małej, ale jak najszybciej będę młodego kąpała w dużej wannie. Cleanna ta wanienka ktora znalazlas jest super,ale zastanawiam sie czy mi warto na 1 dziecko kupować....No,ale moje i zakupię, pomyśle.
Delie ja tez wszędzie ostatnio widzę ciezarowki...moze mam obsesję...
Cleanna apropos szkoly rodzenia za zaspie to chodzi ci o tą p. Grazyny na majewskich?
Dziewczyny ale miałam dziś doła hormonalnego od rana, masakra, pierwszy raz w tej ciąży. Na szczęście po południu mi przeszło. Mam nadzieję, że nie wróci...Normalnie jak nie ja!!!
No i dowiedziałam się od znajomych, że ładnie mi się buzia zaokrągliła...No i moja teoria, że jak się jest w ciązy z chłopcem to tyje się na brzuchu. Teraz od 20tyg tyję na pupie i na ciele, a brzuch mały. Także będzie powtórka z rozrywki. I cholerka można o siebie dbac jak nie wiem co,a i tak na pewne rzeczy nie ma się wpływu...jakie to niesprawiedliwe!!!!
hejka,
ja też jestem z Moreny :) Moja kol chodziła do naszej przychodni do szkoły rodzenia w listopadzie zeszłego roku i sobie chwaliła. Mówiła, że fajne zajęcia i ogólnie ok
Ja się jeszcze zastanawiam, niby tak blisko to kusi, ale wolałabym chyba chodzi do przyszpitalnej SR, tak mi radzą, że od razu jest zwiedzanie oddziału, omawianie co i jak, bo każdy szpital ma inne zasady
jutro idę na Kliniczną i mam trochę stresa :( Ogólnie nie chce tam iść, zrobiłam prywatnie badania i wszystko jest w porządku, no ale może niech jeszcze inni lekarze to potwierdzą. Skoro mnie zapisali to pójdę.
ja też jestem z Moreny :) Moja kol chodziła do naszej przychodni do szkoły rodzenia w listopadzie zeszłego roku i sobie chwaliła. Mówiła, że fajne zajęcia i ogólnie ok
Ja się jeszcze zastanawiam, niby tak blisko to kusi, ale wolałabym chyba chodzi do przyszpitalnej SR, tak mi radzą, że od razu jest zwiedzanie oddziału, omawianie co i jak, bo każdy szpital ma inne zasady
jutro idę na Kliniczną i mam trochę stresa :( Ogólnie nie chce tam iść, zrobiłam prywatnie badania i wszystko jest w porządku, no ale może niech jeszcze inni lekarze to potwierdzą. Skoro mnie zapisali to pójdę.
Witajcie dziewczyny!
My w czwartek dostaliśmy pierwszą partię prezentów :) teściowa napadła na jakiś sklep z ciuszkami - są obłędne (dobrze, że mamy z teściową podobny gust :)).
My też planujemy wcześniejszy zakup rzeczy dla synka... Planujemy do końca sierpnia znaleźć łóżeczko i pościel do niego - bo tak jak któraś z Was wspominała - nowe rzeczy nieźle potrafią śmierdzieć - wiem to po niedawnej przeprowadzce do nowego mieszkania i nie chciałabym kłaść w to dziecka...
Poza tym udało nam się znaleźć w Rumi bezpłatną szkołę rodzenia - więc od razu się zapisaliśmy i za miesiąc startujemy z kursem :D
My w czwartek dostaliśmy pierwszą partię prezentów :) teściowa napadła na jakiś sklep z ciuszkami - są obłędne (dobrze, że mamy z teściową podobny gust :)).
My też planujemy wcześniejszy zakup rzeczy dla synka... Planujemy do końca sierpnia znaleźć łóżeczko i pościel do niego - bo tak jak któraś z Was wspominała - nowe rzeczy nieźle potrafią śmierdzieć - wiem to po niedawnej przeprowadzce do nowego mieszkania i nie chciałabym kłaść w to dziecka...
Poza tym udało nam się znaleźć w Rumi bezpłatną szkołę rodzenia - więc od razu się zapisaliśmy i za miesiąc startujemy z kursem :D
Dziewczyny, założyłam nowy wątek, bo ten się już słabo ładował :)
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=480694&c=1&k=160
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=480694&c=1&k=160