Widok
Mamusie listopadowo - grudniowe 2013 (4)
Mówicie i macie ;)
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11
mamazosi 16/11
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/mamusie-listopadowo-grudniowe-2013-3-t467570,1,16.html
Miłego pisania :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11
mamazosi 16/11
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/mamusie-listopadowo-grudniowe-2013-3-t467570,1,16.html
Miłego pisania :)
ze studiów mam taki podział:
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.
patrzyłam w internecie i raczej wszędzie wychodzi że 17 tydz. to ostatni tydzień 4 miesiąca ;)
- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.
patrzyłam w internecie i raczej wszędzie wychodzi że 17 tydz. to ostatni tydzień 4 miesiąca ;)
Perfectangel popieram dziewczyny i na pewno w poniedziałek okaże się że był to fałszywy alarm...nie stresuj się...chociaż wiem i rozumiem to że co się na stresujesz do poniedziałku to twój strach i lęk..ale zobaczysz wszystkie trzymamy kciuki i musi być dobrze :)
Fajnie że mamy nowy wątek bo faktycznie długaśno się go przewijało :) i robiło się to ciut ciut niewygodne :)
dziewczyny a wracając do tematu wycieczek z małym dzieckiem to mam pytanko...chcecie samochodami jechać z małym dzieckiem ale gdzieś na zorganizowane wczasy zagranicą czy tak spontanicznie przez siebie ogranizowane? ja się zastanawiam czy biura podróży też organizują wycieczki na które można jechać z takim maluchem kilkumiesięcznym czy są ograniczenia wiekowe i jakiś wiek od którego można zabrać brzdąca z sobą...
Fajnie że mamy nowy wątek bo faktycznie długaśno się go przewijało :) i robiło się to ciut ciut niewygodne :)
dziewczyny a wracając do tematu wycieczek z małym dzieckiem to mam pytanko...chcecie samochodami jechać z małym dzieckiem ale gdzieś na zorganizowane wczasy zagranicą czy tak spontanicznie przez siebie ogranizowane? ja się zastanawiam czy biura podróży też organizują wycieczki na które można jechać z takim maluchem kilkumiesięcznym czy są ograniczenia wiekowe i jakiś wiek od którego można zabrać brzdąca z sobą...
perfectangel zgadzam się z dziewczynami, że to na pewno błąd pomiaru, także w pon okaże się ok!!! Trzymam kciuki. Choć ty na pewno cała w nerwach
co do podróży to mogę napisać o sobie, bo mam duże doświadczenie.
Ja byłam z małą:
6miesięcy samolotem do Norwegii na 2tyg-było super, choć ciężko logistycznie, pierwszy raz nie umiałam się spakować, mała w sumie non stop spała albo jadła
9miesięcy samolotem z eximem na rodos, 2 tyg w hotelu, też fajnie. Mała już raczkowała, bawiła się na plaży, karmiłam ją jeszcze plus kaszki i słoiczki z polski, czasem coś skubnęła z greckiego stołu
1.5roku na majówke pojechaliśmy PKP kuszetkami -teraz uważam ze to było szalone-do Karpacza, zeszliśmy góry,1 tydz plus Praga. W tym wycieczka autokarowa z biurem. Małą do nosidła i w góry. Było ok, mała dużo sama chodziła, jadła to co my, pieluchy przebieraliśmy w schronisku
1rok9miesiecy wakacje w Niedzicy plus Słowacja autem. I tu popełniliśmy błędy. Wzięliśmy za dużo gratów które się nie przydaly-auto po dach załadowane, podróż źle rozplanowaliśmy. My się umordowaliśmy dojazdem-jedzie się tam 12godz, a mała uśmiech i super humor bo dużo spała. Ale już na miejscu 2 tyg wyjazd super. Mimo że tylko 3 miesiące później,ale mała już nie chciała nam siedzieć w nosidle,sama chodziła,albo ja nosiliśmy na barana. No i akcja nocnik, zatrzymywanie się co pół godz bo ona chce siusiu....
2,5roku majówka-wyjazd do Kudowy Zdroju plus Czechy. Pełen luz, zero stresa, pojechaliśmy na żywioł bo nie było czasu inaczej. Było super,mała sama chodziła wszędzie
2.9miesięcy Bułgaria 2tyg,all inclusive, pierwszy wyjazd z którego mała coś pamięta i do dziś go wspomina i chce znowu pojechać do Bułgarii. Dla małej raj na ziemi-basen jak tylko otworzyła oczy i codziennie lody, dla nas też ok, samolotem z Rainbow lecieliśmy. Trochę się umordowaliśmy drogą,bo mieliśmy ostatni hotel w listy,ale na miejscu super. tam jezdzilismy z biurem na wycieczki zwiedzania
wniosek: zawsze jest fajnie,zarówno na wycieczkach z biurem jak i samemu, samochodem czy samolotem. Najważniejsze wszystko zaplanować pod dziecko tak, by nie burzyć jego rytmu, bo wtedy koniec. No i własne podejscie, bo wiadomo z dzieckiem to nie to samo.
Do cleanna. Ja chyba bym z 3miesięcznym dzieckiem przesadnie daleko nie jechała. Bo dla mnie dzieci do pół roku to małe dzidzie, które tylko śpią i trzeba je często karmić, zmieniać pieluchy. Poza tym mogą jeżdzić w foteliku tylko 2godz ze względu na kręgosłup. Nosidełko też nie wchodzi w grę bo za mały bobas. Więc jeśli samolotem to czemu nie,ale autem bym sie nie pokusiła na drugi koniec Polski czy Europy. Zresztą ważne do poznać swoje dziecko i zobaczyć jkak reaguje w czasie drogi czy spi, je, czy się bawi, jak spedza czas,a to się zmienia z wiekiem.
Przepraszam za długi wywód,ale ja nie umiem pisac krótko
co do podróży to mogę napisać o sobie, bo mam duże doświadczenie.
Ja byłam z małą:
6miesięcy samolotem do Norwegii na 2tyg-było super, choć ciężko logistycznie, pierwszy raz nie umiałam się spakować, mała w sumie non stop spała albo jadła
9miesięcy samolotem z eximem na rodos, 2 tyg w hotelu, też fajnie. Mała już raczkowała, bawiła się na plaży, karmiłam ją jeszcze plus kaszki i słoiczki z polski, czasem coś skubnęła z greckiego stołu
1.5roku na majówke pojechaliśmy PKP kuszetkami -teraz uważam ze to było szalone-do Karpacza, zeszliśmy góry,1 tydz plus Praga. W tym wycieczka autokarowa z biurem. Małą do nosidła i w góry. Było ok, mała dużo sama chodziła, jadła to co my, pieluchy przebieraliśmy w schronisku
1rok9miesiecy wakacje w Niedzicy plus Słowacja autem. I tu popełniliśmy błędy. Wzięliśmy za dużo gratów które się nie przydaly-auto po dach załadowane, podróż źle rozplanowaliśmy. My się umordowaliśmy dojazdem-jedzie się tam 12godz, a mała uśmiech i super humor bo dużo spała. Ale już na miejscu 2 tyg wyjazd super. Mimo że tylko 3 miesiące później,ale mała już nie chciała nam siedzieć w nosidle,sama chodziła,albo ja nosiliśmy na barana. No i akcja nocnik, zatrzymywanie się co pół godz bo ona chce siusiu....
2,5roku majówka-wyjazd do Kudowy Zdroju plus Czechy. Pełen luz, zero stresa, pojechaliśmy na żywioł bo nie było czasu inaczej. Było super,mała sama chodziła wszędzie
2.9miesięcy Bułgaria 2tyg,all inclusive, pierwszy wyjazd z którego mała coś pamięta i do dziś go wspomina i chce znowu pojechać do Bułgarii. Dla małej raj na ziemi-basen jak tylko otworzyła oczy i codziennie lody, dla nas też ok, samolotem z Rainbow lecieliśmy. Trochę się umordowaliśmy drogą,bo mieliśmy ostatni hotel w listy,ale na miejscu super. tam jezdzilismy z biurem na wycieczki zwiedzania
wniosek: zawsze jest fajnie,zarówno na wycieczkach z biurem jak i samemu, samochodem czy samolotem. Najważniejsze wszystko zaplanować pod dziecko tak, by nie burzyć jego rytmu, bo wtedy koniec. No i własne podejscie, bo wiadomo z dzieckiem to nie to samo.
Do cleanna. Ja chyba bym z 3miesięcznym dzieckiem przesadnie daleko nie jechała. Bo dla mnie dzieci do pół roku to małe dzidzie, które tylko śpią i trzeba je często karmić, zmieniać pieluchy. Poza tym mogą jeżdzić w foteliku tylko 2godz ze względu na kręgosłup. Nosidełko też nie wchodzi w grę bo za mały bobas. Więc jeśli samolotem to czemu nie,ale autem bym sie nie pokusiła na drugi koniec Polski czy Europy. Zresztą ważne do poznać swoje dziecko i zobaczyć jkak reaguje w czasie drogi czy spi, je, czy się bawi, jak spedza czas,a to się zmienia z wiekiem.
Przepraszam za długi wywód,ale ja nie umiem pisac krótko
Dziewczęta po pierwsze gratuluję i życzę spokojnych 9 miesięcy (teraz już mniej :). Ja również jestem grudniową mamą, ale 2009. Synek urodził się w Sylwestra.
Jeżeli któraś z Was byłaby zainteresowana to mam na sprzedaż bluzkę z napisem Wychodzę zimą.
http://forum.trojmiasto.pl/Wychodze-zima-bluzka-ciazowa-sprzedam-t472817,1,161.html
Jeżeli któraś z Was byłaby zainteresowana to mam na sprzedaż bluzkę z napisem Wychodzę zimą.
http://forum.trojmiasto.pl/Wychodze-zima-bluzka-ciazowa-sprzedam-t472817,1,161.html
Helo
Ale sie rozpisalyscie!
Gratuluje potwierdzonych Bobaskow! Najbardziej spodobal mi sie watetesciowej:) moja jest 500km stad ale tez pchala sie zeby na 2 tyg przyjechac i mi pomagac, nie wiem w czym? Ale sie nie zgodzilam hehe
a co do szpitala, nie zawsze 48h sie lezy po SN, ja 5 dni.zaliczylam bo maly tracil na wadze.
Co do spania, kupcie sobie poduszke-kojec (w ksztalcie litery C). Ja na allegro za ok 100zl kupilam. Duza ulga dla kregoslupa. Mozna tez miedzy nogi wlozyc poduszke czy cos ale ta big poducha jest wygodniejsza.
Roboe sie coraz wieksza, tak.ogolnie,zle sie z tym czuje
Chyba hormony, mam nadzieje, bo mam problem z akceptacja wyglafu:/
Ale sie rozpisalyscie!
Gratuluje potwierdzonych Bobaskow! Najbardziej spodobal mi sie watetesciowej:) moja jest 500km stad ale tez pchala sie zeby na 2 tyg przyjechac i mi pomagac, nie wiem w czym? Ale sie nie zgodzilam hehe
a co do szpitala, nie zawsze 48h sie lezy po SN, ja 5 dni.zaliczylam bo maly tracil na wadze.
Co do spania, kupcie sobie poduszke-kojec (w ksztalcie litery C). Ja na allegro za ok 100zl kupilam. Duza ulga dla kregoslupa. Mozna tez miedzy nogi wlozyc poduszke czy cos ale ta big poducha jest wygodniejsza.
Roboe sie coraz wieksza, tak.ogolnie,zle sie z tym czuje
Chyba hormony, mam nadzieje, bo mam problem z akceptacja wyglafu:/
Agnieszkaj nie martw sie znam twoj ból :)
ja nad swoja w miare fajna waga walczylam 4 lata i tez za bardzo mi sie nie podoba co widze w lustrze i patrze po przyciasnych ubraniach
ale pomyśł sobie ze juz niedlugo bedzie maluszek wspolne spacery i macieżyństwo napewno pozwola wrocic ci do swojej wagi. moja mam ze mna chodząc przytyla 10 kg a po porodzie schudla 12 mam nadzieje ze mi podobnie sie uda
wiec uszka do gory i ciesz sie :) małą fasolka ktora dorasta mowia ze 2 trymestr jest najfajniejszy :)
uszy do góry
ja nad swoja w miare fajna waga walczylam 4 lata i tez za bardzo mi sie nie podoba co widze w lustrze i patrze po przyciasnych ubraniach
ale pomyśł sobie ze juz niedlugo bedzie maluszek wspolne spacery i macieżyństwo napewno pozwola wrocic ci do swojej wagi. moja mam ze mna chodząc przytyla 10 kg a po porodzie schudla 12 mam nadzieje ze mi podobnie sie uda
wiec uszka do gory i ciesz sie :) małą fasolka ktora dorasta mowia ze 2 trymestr jest najfajniejszy :)
uszy do góry
cześć dziewczyny :)
spodnie ciążowe to najlepiej w h&m na matarni - mają malutki ale bardzo sensowny dział z ciążowymi ubraniami, jeansy z pasem ciążowym kupiłam tam za 120 zł.
mam ten sam problem co Wy, też nie zawszę lubię patrzeć w lustro, bo cała się robię większa, nie tylko w brzuszku.
kupiłam sobie genialną książkę "w oczekiwaniu na dziecko", polecam Wam dziewczyny, zwłaszcza jeśli jesteście w pierwszej ciąży jak ja.
okazuje się, że w ciąży też trzeba aktywnie ćwiczyć, dlatego postanowiłam chodzić na areobik w wodzie do novotelu w jelitkowie. mają tam czysty basen z wodą o temp. 32 stopnie. dojrzewam do tej myśli, bo tak samej to mi się nie chce nadmiernie. Podobno ćwiczenia ułatwiają poród, dlatego zapewne w ciągu tygodnia się w końcu zmobilizuję.
co do tej poduszki-kojca, to muszę koniecznie wypróbować, bo już mi kręgosłup żyć nie daje, a to nawet jeszcze nie połowa ciąży.
a jak prowadzicie samochód, to nie przeszkadza Wam pas bezpieczeństwa? ja się strasznie męczę, bo mi pas ciśnie dziecko, więc kupiłam sobie taki adapter do pasa bezpieczeństwa, który ma go obniżyć poniżej brzucha, ale nie wiem czy dobrze zrobiłam...
http://www.sklepfirmowy.com.pl/product-pol-5071-Uniwersalny-adapter-do-pasow-dla-kobiet-w-ciazy-Clippasafe-Advanced-Bump-Belt.html
a Wy jak dziś dajecie radę? ja dziś marnie, zdecydowanie dla mnie za ciepło...
spodnie ciążowe to najlepiej w h&m na matarni - mają malutki ale bardzo sensowny dział z ciążowymi ubraniami, jeansy z pasem ciążowym kupiłam tam za 120 zł.
mam ten sam problem co Wy, też nie zawszę lubię patrzeć w lustro, bo cała się robię większa, nie tylko w brzuszku.
kupiłam sobie genialną książkę "w oczekiwaniu na dziecko", polecam Wam dziewczyny, zwłaszcza jeśli jesteście w pierwszej ciąży jak ja.
okazuje się, że w ciąży też trzeba aktywnie ćwiczyć, dlatego postanowiłam chodzić na areobik w wodzie do novotelu w jelitkowie. mają tam czysty basen z wodą o temp. 32 stopnie. dojrzewam do tej myśli, bo tak samej to mi się nie chce nadmiernie. Podobno ćwiczenia ułatwiają poród, dlatego zapewne w ciągu tygodnia się w końcu zmobilizuję.
co do tej poduszki-kojca, to muszę koniecznie wypróbować, bo już mi kręgosłup żyć nie daje, a to nawet jeszcze nie połowa ciąży.
a jak prowadzicie samochód, to nie przeszkadza Wam pas bezpieczeństwa? ja się strasznie męczę, bo mi pas ciśnie dziecko, więc kupiłam sobie taki adapter do pasa bezpieczeństwa, który ma go obniżyć poniżej brzucha, ale nie wiem czy dobrze zrobiłam...
http://www.sklepfirmowy.com.pl/product-pol-5071-Uniwersalny-adapter-do-pasow-dla-kobiet-w-ciazy-Clippasafe-Advanced-Bump-Belt.html
a Wy jak dziś dajecie radę? ja dziś marnie, zdecydowanie dla mnie za ciepło...
hej
Widzę, że znowu wrócił problem wagi....nasza zmora:(
Ania daj znać jak ten aerobik dla kobiet w ciąży, bo sama bym się czasem wybrała choć to dla mnie koniec świata. Jestem ciekawa czy nie będzie cię podbrzusze bolało, także czekam na wieści.
Co do jeansów ciążowych to warto poszperać na allegro,bo są tańsze ale z drugiej strony tam nie da się przymierzyć,wiec w realu zawsze masz te pewność ze dasz więcej ale będą dobrze leżeć.
A propos aktywności ja dziś po długim, spacerowym dniu i jakoś czuję się wewnętrznie lekka i strasznie śpiąca.
Widzę, że znowu wrócił problem wagi....nasza zmora:(
Ania daj znać jak ten aerobik dla kobiet w ciąży, bo sama bym się czasem wybrała choć to dla mnie koniec świata. Jestem ciekawa czy nie będzie cię podbrzusze bolało, także czekam na wieści.
Co do jeansów ciążowych to warto poszperać na allegro,bo są tańsze ale z drugiej strony tam nie da się przymierzyć,wiec w realu zawsze masz te pewność ze dasz więcej ale będą dobrze leżeć.
A propos aktywności ja dziś po długim, spacerowym dniu i jakoś czuję się wewnętrznie lekka i strasznie śpiąca.
a w ogóle, wracając do tematu wózków - zobaczcie co znalazłam:
http://wspb.home.pl/tako/index.php?option=com_virtuemart&view=productdetails&virtuemart_category_id=31&virtuemart_product_id=100
nie za drogie jak na rynek wózków, wprost od producenta, czyli taniej, ma dużą gondolę i pełno bajerów. Wypróbowany w najbliższym gronie mam (starszy model), przejechało nim już 2 dzieci (zimowe i letnie), a po wózku nawet tego nie widać. Więc ja już wybrałam, teraz tylko poczekam do 6 miesiąca ciąży i zamawiam :)
mamazosi - dam znać (podobne zajęcia są w gdyni przy szkole jezuitow, może to dla Ciebie bliżej?) :)
http://wspb.home.pl/tako/index.php?option=com_virtuemart&view=productdetails&virtuemart_category_id=31&virtuemart_product_id=100
nie za drogie jak na rynek wózków, wprost od producenta, czyli taniej, ma dużą gondolę i pełno bajerów. Wypróbowany w najbliższym gronie mam (starszy model), przejechało nim już 2 dzieci (zimowe i letnie), a po wózku nawet tego nie widać. Więc ja już wybrałam, teraz tylko poczekam do 6 miesiąca ciąży i zamawiam :)
mamazosi - dam znać (podobne zajęcia są w gdyni przy szkole jezuitow, może to dla Ciebie bliżej?) :)
No i przeholowałam. Wczoraj popoludniu pojechaliśmy do Redłowa bo wychodził ze mnie jakis narząd!
Przedwczoraj pobolewal mnie brzuch, ale ja dopoki sie nie przewroce to nie zwolnie tempa. Wczoraj rano kolezanki.poszlam z malym i znow bol. Szykujac sie na popoludniowy spacer nagle czuje ze cis sie wysuwa://
Zadzeonilam do mojego gina i kazal jechac do szpitala.
I okazalo sie, że mam obnizoną pochwe i szyjke, praktycznie wszystko na wierzchu. Wypadajaca macica jest u mnie rodzinna, ale w ciazy wiadomo, jest niebezpieczne. Ponadto poprzedni porod "oberwał" mi.wszystko.i teraz kolejna ciaza juz jest nisko. Mam lezec i.w tyg do swojego gina bo ma lepszy sprzet i dokladnie trzeba zbadac,plus badania bakteriologiczne.
a najlepsza byla baba w rejestracji. Pyta sie co sie dzieje, to mowie a ta gapila sie jak na wariatke,z glupim usnieszkiem i.kazala mi wracac do domu i.lezwc z nogami w gorze bo.mi."sie cos wydaje". A ja mowie ze nic mi sie nie wydaje bo czuje i widzialan, ze cos mi wychodzi a ta: "aa no to moze porinienie". Porąbana. I zadzwo ila po lekarza i mowi, ze "jest tu Pani w 14 tyg i wydaje jej sie ze cos jej jest, ale to pewnie przeciazenie". Postawila diagnoze i.juz.
Oczywiscie powiedzialam lekarzowi o tym.
A co do spodni to tez h&m mama polecam. Mam letnie lniane spodnie i jeansy na jesien. Staniki do karmienia tez tam kupowalam, bezszwowe,bawełniane o teraz tez w nich chodze.
No nic to ja musze lezec ile sie da, zalatwiamy kogos do synka na ten tydz, najprawdopodobniej moj tata przyjedzie a za tydz pojade do rodzicow bo mąz na 2 tyg wyjezdza.
Tez upaly zle znosze. A szkoda mi.trzymac malucha w domu wiec rozdarta jestem i mimo wszystko wychodzilam z nim, no a wiadomo noszenie, bieganie za nim itd. Wiec mam nadzieje ze uda sie ze dziadek przyjedzie i spacery wtedy przejmie.
Zycze Wam milej niedzieli!!
Przedwczoraj pobolewal mnie brzuch, ale ja dopoki sie nie przewroce to nie zwolnie tempa. Wczoraj rano kolezanki.poszlam z malym i znow bol. Szykujac sie na popoludniowy spacer nagle czuje ze cis sie wysuwa://
Zadzeonilam do mojego gina i kazal jechac do szpitala.
I okazalo sie, że mam obnizoną pochwe i szyjke, praktycznie wszystko na wierzchu. Wypadajaca macica jest u mnie rodzinna, ale w ciazy wiadomo, jest niebezpieczne. Ponadto poprzedni porod "oberwał" mi.wszystko.i teraz kolejna ciaza juz jest nisko. Mam lezec i.w tyg do swojego gina bo ma lepszy sprzet i dokladnie trzeba zbadac,plus badania bakteriologiczne.
a najlepsza byla baba w rejestracji. Pyta sie co sie dzieje, to mowie a ta gapila sie jak na wariatke,z glupim usnieszkiem i.kazala mi wracac do domu i.lezwc z nogami w gorze bo.mi."sie cos wydaje". A ja mowie ze nic mi sie nie wydaje bo czuje i widzialan, ze cos mi wychodzi a ta: "aa no to moze porinienie". Porąbana. I zadzwo ila po lekarza i mowi, ze "jest tu Pani w 14 tyg i wydaje jej sie ze cos jej jest, ale to pewnie przeciazenie". Postawila diagnoze i.juz.
Oczywiscie powiedzialam lekarzowi o tym.
A co do spodni to tez h&m mama polecam. Mam letnie lniane spodnie i jeansy na jesien. Staniki do karmienia tez tam kupowalam, bezszwowe,bawełniane o teraz tez w nich chodze.
No nic to ja musze lezec ile sie da, zalatwiamy kogos do synka na ten tydz, najprawdopodobniej moj tata przyjedzie a za tydz pojade do rodzicow bo mąz na 2 tyg wyjezdza.
Tez upaly zle znosze. A szkoda mi.trzymac malucha w domu wiec rozdarta jestem i mimo wszystko wychodzilam z nim, no a wiadomo noszenie, bieganie za nim itd. Wiec mam nadzieje ze uda sie ze dziadek przyjedzie i spacery wtedy przejmie.
Zycze Wam milej niedzieli!!
hej
agnieszkaj leż i odpoczywaj!!!A swoją drogą co za szpital,łaskę robią że Cię przyjmują. Wracaj do zdrowia!
Ja też mam ciuchy z happy mama i polecam gorąco.
no a ja wczoraj padłam o 21szej i obudziłam się o 6rano. Dopadła mnie jakaś alergia-już trzyma mnie trzeci dzień. kichanie, zatkany nos i czerwone oczy, nasila się na słoncu .Jutro idę do alergologa od luxmedu, może coś mi da, póki co piję wapno.
co do wózka to nie wiem, bo w gondoli mam zepsute hamulce, jeśli nie da się ich naprawić to kupię nowy wózek, choć wolałabym stary bo bardzo go lubię.
agnieszkaj leż i odpoczywaj!!!A swoją drogą co za szpital,łaskę robią że Cię przyjmują. Wracaj do zdrowia!
Ja też mam ciuchy z happy mama i polecam gorąco.
no a ja wczoraj padłam o 21szej i obudziłam się o 6rano. Dopadła mnie jakaś alergia-już trzyma mnie trzeci dzień. kichanie, zatkany nos i czerwone oczy, nasila się na słoncu .Jutro idę do alergologa od luxmedu, może coś mi da, póki co piję wapno.
co do wózka to nie wiem, bo w gondoli mam zepsute hamulce, jeśli nie da się ich naprawić to kupię nowy wózek, choć wolałabym stary bo bardzo go lubię.
Agnieszkaj trzymkaj sie i wypoczywaj
Co do wóżków to ja wole pojść i tzw poprzymierzać
wolała bym jak juz pisalam gondole wysoko tzn odpowiednio do wzrosu mojego i meza ( widzialam wczoraj pare z x landerem facet gondolke mial w okolicy ud troche nisko) ale ogladalam strone bobowozki calkiem duzy wybor i ceny tez nie najgorsze trzeba bedzie sie tam wybrac
Co do wóżków to ja wole pojść i tzw poprzymierzać
wolała bym jak juz pisalam gondole wysoko tzn odpowiednio do wzrosu mojego i meza ( widzialam wczoraj pare z x landerem facet gondolke mial w okolicy ud troche nisko) ale ogladalam strone bobowozki calkiem duzy wybor i ceny tez nie najgorsze trzeba bedzie sie tam wybrac
Najgorsze o dziwo sa te stare i w trakcie menopauzy. moja kolezanka jakis czas temu jechala w autobusie bylo cieplo i chciala usiasc zle się poczula a na 2 siedzeniach siedziala babcia i obok jej torba. ta grzecznie zapytala czy moze ja zabrac bo chciala by usiac, na co babcia kochanienka ciaza to nie choroba wpadlas trudno wiec postac mozesz. w kolejkach jest to samo niby ciezarna poza ale nie czarujmy sie która tak naprawde kozysta z tego przywileju
hej co do babeczek z rejstracjii to ja w ciągu ostatniego roku parę razy byłam w szpitalach na IP i jakoś miałam szczęście, wszystkie babeczki były ok.
A ja dziś się wkurzyłam, bo umówiliśmy się ze znajomymi i na spacer i nie miałam w czym iść. Normalne ciuchy za małe,tak mi biust urósł, że wyglądałam tragicznie. A ciążowe jak worki,dużo za duże, jakbym rozmiarówkę pomyliła. Jednym słowem tak źle i tak nie dobrze, załapałam doła. Skończyłam w bojówkach i jakimś luźniejszym podkoszulku. Jutro idę do lumpka coś upolować., przynajmniej jakieś bluzki na teraz.
No a spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy mają 10miesięcznego synka, także info o Zaspie mam aktualne.
Co do spotkania jestem za.
A ja dziś się wkurzyłam, bo umówiliśmy się ze znajomymi i na spacer i nie miałam w czym iść. Normalne ciuchy za małe,tak mi biust urósł, że wyglądałam tragicznie. A ciążowe jak worki,dużo za duże, jakbym rozmiarówkę pomyliła. Jednym słowem tak źle i tak nie dobrze, załapałam doła. Skończyłam w bojówkach i jakimś luźniejszym podkoszulku. Jutro idę do lumpka coś upolować., przynajmniej jakieś bluzki na teraz.
No a spotkaliśmy się ze znajomymi, którzy mają 10miesięcznego synka, także info o Zaspie mam aktualne.
Co do spotkania jestem za.
Hej :)
Agnieszkaj leż i odpoczywaj. Najważniejsze żeby ktoś do Małego przyjechał bo tak to pewnie kiepsko z odpoczywaniem będzie. Ja z Redłowa nie wspominam dobrze lekarzy, na samo wspomnienie o nich ciśnienie mi skacze dlatego mimo że mam tam najbliżej to już nigdy tam nie pojadę.
U mnie jest różnica 6 dni ale lekarz powiedział że datą porodu jest u mnie data z usg genetycznego. Tak wpisał mi w karcie :)
Co do spania to ja śpię na prawym boku lub plecach. Pytałam lekarza i mówił że na razie tak można że to później na lewym się powinno. Tylko kurcze tak jak przed ciążą spałam na lewym boku to teraz nie mogę, jest mi niewygodni i wszystko mnie boli ;/ Nawet z tym kojcem.
Wracając jeszcze do podróży to my planujemy jechać na własną rękę samochodem. W Chorwacji byliśmy już parę razy więc wiemy co i jak tam jest ale pewnie gdybyśmy chcieli jechać w jakieś nowe miejsce to na biuro byśmy się zdecydowali. No ale wiadomo my to możemy sobie planować a jak będzie to zadecyduje Synek :) Bo jak będzie źle znosił podróż samochodem to nie będę go ciągała tak daleko tylko najwyżej gdzieś bliżej pojedziemy lub samolotem gdzieś.
Agnieszkaj leż i odpoczywaj. Najważniejsze żeby ktoś do Małego przyjechał bo tak to pewnie kiepsko z odpoczywaniem będzie. Ja z Redłowa nie wspominam dobrze lekarzy, na samo wspomnienie o nich ciśnienie mi skacze dlatego mimo że mam tam najbliżej to już nigdy tam nie pojadę.
U mnie jest różnica 6 dni ale lekarz powiedział że datą porodu jest u mnie data z usg genetycznego. Tak wpisał mi w karcie :)
Co do spania to ja śpię na prawym boku lub plecach. Pytałam lekarza i mówił że na razie tak można że to później na lewym się powinno. Tylko kurcze tak jak przed ciążą spałam na lewym boku to teraz nie mogę, jest mi niewygodni i wszystko mnie boli ;/ Nawet z tym kojcem.
Wracając jeszcze do podróży to my planujemy jechać na własną rękę samochodem. W Chorwacji byliśmy już parę razy więc wiemy co i jak tam jest ale pewnie gdybyśmy chcieli jechać w jakieś nowe miejsce to na biuro byśmy się zdecydowali. No ale wiadomo my to możemy sobie planować a jak będzie to zadecyduje Synek :) Bo jak będzie źle znosił podróż samochodem to nie będę go ciągała tak daleko tylko najwyżej gdzieś bliżej pojedziemy lub samolotem gdzieś.
hej
a ja dziś spać nie mogłam, jakieś koszmary mi się śniły:) Jestem ledwo żywa,a zasnąć nie mogę.
Lollipop a jak Twoje dolegliwości?
Ja śpię na lewym boku już od 4lat, tak się przyzwyczaiłam w poprzedniej ciąży i tak już mi zostało.
Mój ginek też uważa że data porodu najbardziej miarodajna jest ta z usg genetycznego.
a ja dziś spać nie mogłam, jakieś koszmary mi się śniły:) Jestem ledwo żywa,a zasnąć nie mogę.
Lollipop a jak Twoje dolegliwości?
Ja śpię na lewym boku już od 4lat, tak się przyzwyczaiłam w poprzedniej ciąży i tak już mi zostało.
Mój ginek też uważa że data porodu najbardziej miarodajna jest ta z usg genetycznego.
Ja mam na zdjęciu USG wpisane 28.11 a w karcie ciąży 21.11 :)
Także nie wiem.. ;P
Co do spania, to staram się na boku spać ale strasznie mnie wtedy boli kręgosłup.. Po prostu nie wygodnie i tyle.. Najlepiej na plecach z nogami zgiętymi haha :D
Miałam jechać dziś na badania, bo za tydzień kolejna wizyta ale trzyma mnie przeziębienie a nie chce, żeby wyniki z tego powodu były przekłamane...
A właśnie, któraś z Was bierze może jodid? Bo mi miesiąc temu w brussie wyszło, że mam podwyższone wyniki tarczycy... I mój gin mi przepisał te tabletki.. Nie wiem czy coś mi się poprawi po miesiącu czy nie..
Także nie wiem.. ;P
Co do spania, to staram się na boku spać ale strasznie mnie wtedy boli kręgosłup.. Po prostu nie wygodnie i tyle.. Najlepiej na plecach z nogami zgiętymi haha :D
Miałam jechać dziś na badania, bo za tydzień kolejna wizyta ale trzyma mnie przeziębienie a nie chce, żeby wyniki z tego powodu były przekłamane...
A właśnie, któraś z Was bierze może jodid? Bo mi miesiąc temu w brussie wyszło, że mam podwyższone wyniki tarczycy... I mój gin mi przepisał te tabletki.. Nie wiem czy coś mi się poprawi po miesiącu czy nie..
Data porodu jest ruchoma moze siegac nawet 2 tyg tak mi tłumaczyła położna mozna urodzic szybciej bądź przenosić. zależy czy maluszkowi bedzie się spieszyc czy nie no i oczywiscie od naszego organizmu.
mi np gin powiedziala ze do zaplodnienia doszlo po 14.02 co jest calkowicie niemozliwe (chyba ze wiatropylnie)
co do spania nie wiem ja spie jak na razie i na brzuchu boku plecach i zero bolesci jakos swietnie mi na razie idzie znoszenie tej ciazy
ale zauwazylam duzo podobienstw w mojej ciazy do ciazy mojej mamy ze mna :) mam podobne upodobania zero jakichkolwiek dolegliwosci co mnie bardzo cieszy bo opowiesci tesciowej o jej 2 ciazach nie napawaja optymizmem
mi np gin powiedziala ze do zaplodnienia doszlo po 14.02 co jest calkowicie niemozliwe (chyba ze wiatropylnie)
co do spania nie wiem ja spie jak na razie i na brzuchu boku plecach i zero bolesci jakos swietnie mi na razie idzie znoszenie tej ciazy
ale zauwazylam duzo podobienstw w mojej ciazy do ciazy mojej mamy ze mna :) mam podobne upodobania zero jakichkolwiek dolegliwosci co mnie bardzo cieszy bo opowiesci tesciowej o jej 2 ciazach nie napawaja optymizmem
Agnieszkaj oszczędzaj się i trzymam za Ciebie kciuki żeby twoja pomoc jak najszybciej się u Ciebie pojawiła i Ci pmogła...
Tak was dziewuszki czytam i mi się zawsze marzyło żeby zaraz po pierwszym maleństwie tak jak pierwsze będzie miało rok to być w ciąży z drugim...hm tylko widzę że to nie jest takie łatwe z tego co piszecie... każdy w ciąży może się różnie czuć a nie mam nikogo kto by mógł 9 msc mi pomagać wisząc nade mną i pierwszym dzieckiem... zobaczymy póki co pierwsze w drodze :) zobaczę jaką traumę będę mieć z 1 porodu to wtedy zdecyduje co dalej :) ja ze swoją siostrą mam koszmarną różnice 9 lat i nigdy nie chciałam zrobić własnym dzieciom powtórki z rozrywki....to taka różnica to pech... dzieciaki nigdy nie są na podobnym etapie i dogadują się dopiero po urodzinach 20-tych tej młodszej osoby hehe przerabiałam to na sobie :)
Ja mam jutro wizytę u lekarza...i chyba cieszę się że chodze do cliniki mediki wiem że prywatnie ale co wizytę bez marudzenia mam usg... zapewne jutro mój doktor już będzie mi wspominał o usg połówkowym :D bo to też cfaniaczek usg genetyczne to mi w swoim prywatnym gabinecie kazał robic a nie w clinice hehe :) połówkowe zapewne też tak zrobi :)
Co do wózka firmy Tako całkiem fajny :) widziałam na tej stronie jakiś ich nowy wózek city move tylko troche cena mnie zaskoczyła bo ma cene xlandera.... hm a który wózek lepszy tego to już nie wiem :)
Dziewuszki wiaterek chłodny wieje dziś to można trochę odsapnąć od upałów :) my marudzimy a co mają mówić dziewczyny które teraz są 8-9 miesiącu hehe także pocieszmy się że mamy ciut lepiej :) mniej zbędnych kg od nich do dźwigania w te upały :)
Tak was dziewuszki czytam i mi się zawsze marzyło żeby zaraz po pierwszym maleństwie tak jak pierwsze będzie miało rok to być w ciąży z drugim...hm tylko widzę że to nie jest takie łatwe z tego co piszecie... każdy w ciąży może się różnie czuć a nie mam nikogo kto by mógł 9 msc mi pomagać wisząc nade mną i pierwszym dzieckiem... zobaczymy póki co pierwsze w drodze :) zobaczę jaką traumę będę mieć z 1 porodu to wtedy zdecyduje co dalej :) ja ze swoją siostrą mam koszmarną różnice 9 lat i nigdy nie chciałam zrobić własnym dzieciom powtórki z rozrywki....to taka różnica to pech... dzieciaki nigdy nie są na podobnym etapie i dogadują się dopiero po urodzinach 20-tych tej młodszej osoby hehe przerabiałam to na sobie :)
Ja mam jutro wizytę u lekarza...i chyba cieszę się że chodze do cliniki mediki wiem że prywatnie ale co wizytę bez marudzenia mam usg... zapewne jutro mój doktor już będzie mi wspominał o usg połówkowym :D bo to też cfaniaczek usg genetyczne to mi w swoim prywatnym gabinecie kazał robic a nie w clinice hehe :) połówkowe zapewne też tak zrobi :)
Co do wózka firmy Tako całkiem fajny :) widziałam na tej stronie jakiś ich nowy wózek city move tylko troche cena mnie zaskoczyła bo ma cene xlandera.... hm a który wózek lepszy tego to już nie wiem :)
Dziewuszki wiaterek chłodny wieje dziś to można trochę odsapnąć od upałów :) my marudzimy a co mają mówić dziewczyny które teraz są 8-9 miesiącu hehe także pocieszmy się że mamy ciut lepiej :) mniej zbędnych kg od nich do dźwigania w te upały :)
Happymuk faktycznie dwa lata to super roznica pod kazdym wzgledem,ale najwazniejsze ze sie poczuje wewnetrznie chec posiadania drugiego bobasa. My z mezem chwilami chcielismy zostac przy jednym,ale ostatecznie zmiana decyzji.
Ja bylam w lumpku i nabylam trzy tuniczki i wydalam cale 11pln.
Happymum 9lat to duzo,ja mam 6lat z moja sister i tez mysle ze to za,duzo
Ja bylam w lumpku i nabylam trzy tuniczki i wydalam cale 11pln.
Happymum 9lat to duzo,ja mam 6lat z moja sister i tez mysle ze to za,duzo
Asiulka86 żeby każdej z nas tak służyła ciąża :D
Ja się w pracy raz zdenerwowałam jak wpadłam ze zwolnieniem bo pierwsze miesiące spędziłam na wymiotowaniu i niejedzeniu...i schudłam 6 kg...wpadam do pracy a dziewczyny ,,ale ci cycki urosły"... tia to sobie pogadały... biustonosz ten sam co zwykłe... biust mi od tego niejedzenia oklapł a te swoje... także komentarzami innych już się nie przejmuje... fajnie że ci ktoś mówi że ładnie wyglądasz :) to miłe nawet bardzo :)
ja w pracy mam kilka zazdrośnic które sobie nie do końca ułożyły życie są bliżesz 40 niż 30tki i złośliwe są i były...bo twierdzą że ,,dziecko eeee fuj... szkoda na to czasu" albo ,,tyle się uczyłaś i co i teraz w pieluchach chcesz siedzieć? hm zmarnujesz się" także kobity bywają nieziemsko solidarne hahaha
Ja się w pracy raz zdenerwowałam jak wpadłam ze zwolnieniem bo pierwsze miesiące spędziłam na wymiotowaniu i niejedzeniu...i schudłam 6 kg...wpadam do pracy a dziewczyny ,,ale ci cycki urosły"... tia to sobie pogadały... biustonosz ten sam co zwykłe... biust mi od tego niejedzenia oklapł a te swoje... także komentarzami innych już się nie przejmuje... fajnie że ci ktoś mówi że ładnie wyglądasz :) to miłe nawet bardzo :)
ja w pracy mam kilka zazdrośnic które sobie nie do końca ułożyły życie są bliżesz 40 niż 30tki i złośliwe są i były...bo twierdzą że ,,dziecko eeee fuj... szkoda na to czasu" albo ,,tyle się uczyłaś i co i teraz w pieluchach chcesz siedzieć? hm zmarnujesz się" także kobity bywają nieziemsko solidarne hahaha
helo
dzięki za wsparcie! Dziadek już jest więc dzwiganie maałego i spacery z nim mam z głowy:D a to baaardzo duża pomoc przy tak małym szkrabie
Happymum87 my chcieliśmy jak najszybciej i ogólnie nie żałuję, tylko właśnie nie przewidziałam jednego- że każda ciąża jest inna i co wtedy gdy ja zaniemogę, tak jak teraz
Dziadek na tydz przyjechał i w pt jeśli lekarz pozwoli to jadę do rodziców, tam się zawsze ktoś kręci więc mały nie będzie miał źle, ja też
Jednak chciałabym już mieć tą ciążę z głowy, nigdy więcej! Dla mnie wikszą traumą jest obecne bycie w ciąży niż poród, który był bardzo ciężki a konsekwencje teraz ponoszę i po porodzie nie wiadomo co dalej z moimi narządami, bo ich stan jest fatalny.
Mały był ciężki, oberwal mi wszystko, nie miał szans normalnie wyjść bo budowa macicy mu nie pozwalała więc przekręcany był w trakcie i na końcu rozerwał mnie na maksa.
Dlatego cieszę się, że udało mi się zajść w ciążę, mam nadzieję, że donoszę i więcej już nie chcę
Różnica wieku 3 lata myślę, że byłaby rozsądniejsza bo mój synek jest wciąż malutki, nie korzysta z nocnika, sam nie je a 3latek jest bardziej samodzielny, pójdzie do przedszkola więc mama może odpoczywać a tak jak my też sami tu jestesmy to nie jest za fajnie
no, ale byle donosić
w czwartek idę na kontrolę
fajna pogoda dziś, nie upalnie, da się żyć :D
ja już mam taki brzuch jak z Adim w 6 miesiącu, ale tak póki co fajnie idzie bo jest piłeczka
śpię już z poduchą-wężem bo kregosłup nie boli
pozdrawiam Was wszystkie!
dzięki za wsparcie! Dziadek już jest więc dzwiganie maałego i spacery z nim mam z głowy:D a to baaardzo duża pomoc przy tak małym szkrabie
Happymum87 my chcieliśmy jak najszybciej i ogólnie nie żałuję, tylko właśnie nie przewidziałam jednego- że każda ciąża jest inna i co wtedy gdy ja zaniemogę, tak jak teraz
Dziadek na tydz przyjechał i w pt jeśli lekarz pozwoli to jadę do rodziców, tam się zawsze ktoś kręci więc mały nie będzie miał źle, ja też
Jednak chciałabym już mieć tą ciążę z głowy, nigdy więcej! Dla mnie wikszą traumą jest obecne bycie w ciąży niż poród, który był bardzo ciężki a konsekwencje teraz ponoszę i po porodzie nie wiadomo co dalej z moimi narządami, bo ich stan jest fatalny.
Mały był ciężki, oberwal mi wszystko, nie miał szans normalnie wyjść bo budowa macicy mu nie pozwalała więc przekręcany był w trakcie i na końcu rozerwał mnie na maksa.
Dlatego cieszę się, że udało mi się zajść w ciążę, mam nadzieję, że donoszę i więcej już nie chcę
Różnica wieku 3 lata myślę, że byłaby rozsądniejsza bo mój synek jest wciąż malutki, nie korzysta z nocnika, sam nie je a 3latek jest bardziej samodzielny, pójdzie do przedszkola więc mama może odpoczywać a tak jak my też sami tu jestesmy to nie jest za fajnie
no, ale byle donosić
w czwartek idę na kontrolę
fajna pogoda dziś, nie upalnie, da się żyć :D
ja już mam taki brzuch jak z Adim w 6 miesiącu, ale tak póki co fajnie idzie bo jest piłeczka
śpię już z poduchą-wężem bo kregosłup nie boli
pozdrawiam Was wszystkie!
Agnieszkaj dasz radę dotrwać do końca... oby ten poród okazał się dla Ciebie łaskawszy i maleństwo przy wyjściu na świat nie nabroiło ci tam zbyt wiele... już masz brzusiol jak w 6 msc z poprzedniej ciąży hihi gdzieś czytałam że kolejne ciażę stają się szybciej widoczne :) może to prawda :) ja póki co to przez te swoje akcje żołądkowe które niestety wciąż się mnie trzymają brzuchol mam tylko z wieczora i to taki jakbym się mocno na jakimś weselu objadła :) także jak wpadne z kolejnym l4 do pracy to ich znowu rozczaruje brakiem brzuszka i brakiem dodatkowych 20 kg hehe :)
czekoladowapralinka: ja biore jodid. Mam niedoczynnosc tarczycy dlatego biore euthyrox 50 i jodid 150. Ale dzis bylam u endokrynologa u innego niz chodzilam bo nie dojechal ten do ktorego zawsze chodzilam ..i okazalo sie ze kobiety w ciazy musza brac jodu od 200 wzwyz.. dlatego zmienil mi dawke na 250 jodid.. Co lekarz to inne zdanie .. i badz tu madry..
hej
ja tez nie przewidziałam,że każda ciąża jest inna, ale chyba u mnie złe samopoczucie na dobre się skończyło, bo od paru dni żadnych bóli głowy, mdłośći, a dziś mieszkanko posprzątałam i nic mnie nie boli. Tylko płaczliwa strasznie jestem....No tylko tyle, że dalej luteinkę 3razy dziennie biorę.
Happymum mam podobnie w pracy jak ty,stare zazdrosne baby ok 40stki i też mnie ostatnio przywitały, że mi ciąża w cycki poszła, a gdzie brzuch???? U mnie brzuch wyskoczył ok 10tyg-byłam przerażona, ale jest mały,a cycki 2rozmiary większe. Także gadaniem też się nie przejmuję.
Co do różnicy wieku to masz agnieszkaj rację, że Ci będzie cięźko a dzieci super będą się dogadywać, ale na pewno dasz sobie radę. Ja zawsze chciałam mięć bliźniaki, żeby się razem chowały, no nie było mi dane.widać tak miało być.
Agnieszkaj a czemu nie miałaś cesarki skoro miałaś źle ułożone dziecko? moja kumpela też tak miała i robili jej CC w wojewódzkim.
Może tym razem będziesz miała , skoro masz takie problemy ginekologiczne?
Ja chce rodzić SN, tez myślę że to ostatnie dziecko. W końcu parka to spełnienie moich marzeń.
Co do lumpków to ja byłam na kaletniczej, ale kupiłam tuniki zwykłe z tym żę odcinane pod bisutem nie typowo ciążowe,także nie wiem gdzie typowo ciązowe można dostać.
ja tez nie przewidziałam,że każda ciąża jest inna, ale chyba u mnie złe samopoczucie na dobre się skończyło, bo od paru dni żadnych bóli głowy, mdłośći, a dziś mieszkanko posprzątałam i nic mnie nie boli. Tylko płaczliwa strasznie jestem....No tylko tyle, że dalej luteinkę 3razy dziennie biorę.
Happymum mam podobnie w pracy jak ty,stare zazdrosne baby ok 40stki i też mnie ostatnio przywitały, że mi ciąża w cycki poszła, a gdzie brzuch???? U mnie brzuch wyskoczył ok 10tyg-byłam przerażona, ale jest mały,a cycki 2rozmiary większe. Także gadaniem też się nie przejmuję.
Co do różnicy wieku to masz agnieszkaj rację, że Ci będzie cięźko a dzieci super będą się dogadywać, ale na pewno dasz sobie radę. Ja zawsze chciałam mięć bliźniaki, żeby się razem chowały, no nie było mi dane.widać tak miało być.
Agnieszkaj a czemu nie miałaś cesarki skoro miałaś źle ułożone dziecko? moja kumpela też tak miała i robili jej CC w wojewódzkim.
Może tym razem będziesz miała , skoro masz takie problemy ginekologiczne?
Ja chce rodzić SN, tez myślę że to ostatnie dziecko. W końcu parka to spełnienie moich marzeń.
Co do lumpków to ja byłam na kaletniczej, ale kupiłam tuniki zwykłe z tym żę odcinane pod bisutem nie typowo ciążowe,także nie wiem gdzie typowo ciązowe można dostać.
Mamazosi czuje się lepiej. Mdłości (odpukać!) ostatnio nie miałam ale za to głowa codziennie mnie boli, także zawsze coś ale daje radę :) I ból głowy nie przeszkadza jak mdłości bo nawet wczoraj myślałam o drugim dziecku a wcześniej jak się tak źle czułam to mówiłam że moje dziecko jedynakiem będzie :) I tak wczoraj pomyślałam że chyba nie chciała bym długo czekać z kolejnym dzieckiem. Razem z mężem chcielibyśmy mieć trójkę, nie wiadomo czy od razu się uda, lata lecą a im później być w ciąży to tym gorzej. Nawet powiedziałam wczoraj mężowi że jak wyjedziemy we wrześniu to pojedziemy w trójkę a wrócimy w czwórkę :D
Agnieszkaj a czemu nie zrobili Ci cesarki? I teraz jak będziesz rodziła? Masz wskazanie do cesarki? Jak nie masz to może lepiej pogadać z lekarzem po co masz ryzykować i się tak męczyć. A ciążę na pewno donosisz nie wolno myśleć Ci inaczej!!
Ja też już mam brzuch widoczny, zresztą bardzo szybko miałam widoczny :) I wydaje mi się że czuję Maluszka ale tak na 100% nie jestem pewna czy to on czy co bo to jest takie strasznie dziwne uczucie. Czekam aż kopnie mnie tak porządnie że nie będę miała wątpliwości że to on :)
Agnieszkaj a czemu nie zrobili Ci cesarki? I teraz jak będziesz rodziła? Masz wskazanie do cesarki? Jak nie masz to może lepiej pogadać z lekarzem po co masz ryzykować i się tak męczyć. A ciążę na pewno donosisz nie wolno myśleć Ci inaczej!!
Ja też już mam brzuch widoczny, zresztą bardzo szybko miałam widoczny :) I wydaje mi się że czuję Maluszka ale tak na 100% nie jestem pewna czy to on czy co bo to jest takie strasznie dziwne uczucie. Czekam aż kopnie mnie tak porządnie że nie będę miała wątpliwości że to on :)
hej zacznę od tabelki-dziewczyny dopisujcie się:
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
hej
u mnie ciąg dalszy super samopoczucia!!! Także dalej biorę się za ogarnianie mieszkania, bo ostatnio się zapuściło, przez moje nic nie robienie:)
Jak po wizytach dziewczyny?
Agnieszkaj jak Twoje samopoczucie?
Ja ruchy maluszka czuję o stałych porach, także fajnie że dzidzia ma swój rytm.
Wczoraj miałam dzień żarłoka,ale dziś za to nie chce mi się jeść.
u mnie ciąg dalszy super samopoczucia!!! Także dalej biorę się za ogarnianie mieszkania, bo ostatnio się zapuściło, przez moje nic nie robienie:)
Jak po wizytach dziewczyny?
Agnieszkaj jak Twoje samopoczucie?
Ja ruchy maluszka czuję o stałych porach, także fajnie że dzidzia ma swój rytm.
Wczoraj miałam dzień żarłoka,ale dziś za to nie chce mi się jeść.
Ja wczoraj spedzilam 3 godziny w poczekalni zeby sie dowiedziec ze znow musze poprawic mocz, krew i zrobic badnia na kota nigdy nie moge zapamietac nazwy i tarczyce, posluchac serduszka przez 5 sekund i dostac skierowanie na usg za 2 tyg, a i zapomnialam dodac ze o wizyte na lipiec musze sie sama starac bo nie ma rozpisanej ilosci przyjec na ten miesiac masakra kocham nfz
Oh nie pytaj jestem z przymorza i chodze do najblizszej przychodni na Kołobrzeskiej i tak jest za kazdym razem nie wazne czy mam umowiona wizyte czy nie tylko nie rozumiem czemu niektore ciezarne wchodza poza kolejka a ja musze czekac.
Ale jak dobrze pojdzie za 2 tyg moze poznamy co tam sie chowa :)
Ale jak dobrze pojdzie za 2 tyg moze poznamy co tam sie chowa :)
Witam, nową mamusię.
to i ja dopiszę swojego synka do listy, który od prawie dwóch tygodni daje osobie znać i delikatnie kopie mamusie:) Ja mam usg połówkowe 26.06 i już nie mogę się doczekać.
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
to i ja dopiszę swojego synka do listy, który od prawie dwóch tygodni daje osobie znać i delikatnie kopie mamusie:) Ja mam usg połówkowe 26.06 i już nie mogę się doczekać.
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
helo, ja dziś byłam w Klubie Mam i padam, leżę do końca dnia!
Co do wskazań i cesarki, nie wiem, ale mam dziwne wrażenie, że teraz każą rodzić SN choćby nie wiem co, z resztą w ostatnich tygodniach w mediach co chwila były opisywane tragedie tym spowodowane.
Pęknięcie krocza 3 stopnia to rzadka sprawa, ale zaliczana do powikłań porodowych, więc niejako wpisuje się w możliwe konsekwencje. To była pierwsza ciąża, z wielu spraw nie zdawałam sobie sprawy. Lekarz powiedział, że mały jest ułożony niestandardowo, bo mam dwurożną macicę, spytałam czy z dzieckiem ok, powiedział, że tak to się nie zastanawiałam. Chciałam rodzić SN, więc myślałam że jeśli będzie cos nie tak to zrobią cesarkę. Krocze pęka na samym końcu więc nie było jak cesarki zrobić:) A ja do wąskich w biodrach nie należę, więc 4kg dziecko nie powinno być problemem.
Było minęło. W czwartek ide do gina i zapytam czy teraz cesarka, bo się boję, że wraz z dzieckiem wszystko mi wyleci.
Pogoda się pogorszyła, senna jestem. Czas na kawkę :D
I leżę sobie, Adriano śpi.
Fajnie, że w czw podejrze Maluszka, ciekawam jak mu tam:)
Pozdrawiam Was
życzę zdrówka i kopniaków (od środka:P)
Co do wskazań i cesarki, nie wiem, ale mam dziwne wrażenie, że teraz każą rodzić SN choćby nie wiem co, z resztą w ostatnich tygodniach w mediach co chwila były opisywane tragedie tym spowodowane.
Pęknięcie krocza 3 stopnia to rzadka sprawa, ale zaliczana do powikłań porodowych, więc niejako wpisuje się w możliwe konsekwencje. To była pierwsza ciąża, z wielu spraw nie zdawałam sobie sprawy. Lekarz powiedział, że mały jest ułożony niestandardowo, bo mam dwurożną macicę, spytałam czy z dzieckiem ok, powiedział, że tak to się nie zastanawiałam. Chciałam rodzić SN, więc myślałam że jeśli będzie cos nie tak to zrobią cesarkę. Krocze pęka na samym końcu więc nie było jak cesarki zrobić:) A ja do wąskich w biodrach nie należę, więc 4kg dziecko nie powinno być problemem.
Było minęło. W czwartek ide do gina i zapytam czy teraz cesarka, bo się boję, że wraz z dzieckiem wszystko mi wyleci.
Pogoda się pogorszyła, senna jestem. Czas na kawkę :D
I leżę sobie, Adriano śpi.
Fajnie, że w czw podejrze Maluszka, ciekawam jak mu tam:)
Pozdrawiam Was
życzę zdrówka i kopniaków (od środka:P)
Hej dziewczyny,
ja dziś wstałam o 11 ;/ - masakra, tak ciężko zwlec mi się ostatnio z łóżka...
mamazosi po przeczytaniu Twoich postów o ciągłym sprzątaniu naszły mnie wyrzuty sumienia, aż wzięłam się za mycie okien i wypranie pościeli ;)
Asiulka86 czy to skierowanie na usg masz do dr Gawła? Współczuję
czekania...
Witaj filipinka :)
mondar mamy tego samego dnia usg połówkowe :) ja też czekam z niecierpliwością a z drugiej strony nie dowierzam, że prawie połowa za nami :)
A dzisiaj jeszcze czeka mnie wydatek....wizyta u endokrynologa :/
ja dziś wstałam o 11 ;/ - masakra, tak ciężko zwlec mi się ostatnio z łóżka...
mamazosi po przeczytaniu Twoich postów o ciągłym sprzątaniu naszły mnie wyrzuty sumienia, aż wzięłam się za mycie okien i wypranie pościeli ;)
Asiulka86 czy to skierowanie na usg masz do dr Gawła? Współczuję
czekania...
Witaj filipinka :)
mondar mamy tego samego dnia usg połówkowe :) ja też czekam z niecierpliwością a z drugiej strony nie dowierzam, że prawie połowa za nami :)
A dzisiaj jeszcze czeka mnie wydatek....wizyta u endokrynologa :/
mamazosi : no ja narzekam na luxmed .. bo jak daj zwolnienie to nie usg i na odwrot.. to mi nie pasuje .. ale miekka d*pa ze mnie i nie potrafie afery zrobic aby rzadac co mi sie nalezy:P
Jak mialam noge zlamana to bylam zadowolona .. bo bynajmniej mi gips zdjeli a nie tak jak ludzie niektorzy przez nfz musza podobno jechac z trojmiasta gdzies do slupska ..czy jeszcze gdzies dalej bo nie ma miejsca czy cos takiego..
Dobrze ze chociaz mi robia badania :) i tu nie ma problemu ... no i wczoraj bylam u endokrynologa Bussa , bo mi odwolano wizyte do Radomyskiej.. i nie mialam Tsh wynikow ( nie moja wina:P tylko systemu ) to doktor dal mi skierowanie i powiedzial zebym koniecznie napisala mejla z wynikami tsh i poprzednimi to mi dobierze odpowiednia dawke eutyroxu. Dobrze ze mejlowo bo jakos jezdzic mi by sie nie chcialo ..:P Wiec tu maja plusa.. Najbardziej mnie boli to usg , wiem ze tu czesto o tym pisze ale jakos mi to siedzi... Jutro jade na AFP (mialyscie ??? ) to wtedy bede wolniejsza i pojde do innego gina po usg :D Do tego Musiala tak jakos niewiem... niechetnie bo facet i sie krepuje.. ale musze sie w koncu przelamac i nie byc taka d*pa :P
Jak mialam noge zlamana to bylam zadowolona .. bo bynajmniej mi gips zdjeli a nie tak jak ludzie niektorzy przez nfz musza podobno jechac z trojmiasta gdzies do slupska ..czy jeszcze gdzies dalej bo nie ma miejsca czy cos takiego..
Dobrze ze chociaz mi robia badania :) i tu nie ma problemu ... no i wczoraj bylam u endokrynologa Bussa , bo mi odwolano wizyte do Radomyskiej.. i nie mialam Tsh wynikow ( nie moja wina:P tylko systemu ) to doktor dal mi skierowanie i powiedzial zebym koniecznie napisala mejla z wynikami tsh i poprzednimi to mi dobierze odpowiednia dawke eutyroxu. Dobrze ze mejlowo bo jakos jezdzic mi by sie nie chcialo ..:P Wiec tu maja plusa.. Najbardziej mnie boli to usg , wiem ze tu czesto o tym pisze ale jakos mi to siedzi... Jutro jade na AFP (mialyscie ??? ) to wtedy bede wolniejsza i pojde do innego gina po usg :D Do tego Musiala tak jakos niewiem... niechetnie bo facet i sie krepuje.. ale musze sie w koncu przelamac i nie byc taka d*pa :P
Gaweł- ten koleś jest z kosmosu, po drugie ma kiepski aparat i dlatego nie raz wpatruje się w ten monitor i wpatruje, w poprzedniej ciąży też chodziłam do niego na te 3 usg z nfz, ale teraz chodzę prywatnie bo od niego czegoś się dowiedzieć to masakra a opisy usg ma już gotowe w kompie i tylko zmienia dane pacjentki :/ 40 minut? hm pewnie był spragniony pracy, bo do niego kolejek to nigdy nie było ;)
Asiulka dla spokoju proponuję ci około 25 - 30 tyg zrobić prywatnie usg na dobrym sprzęcie u jakiegoś bardziej komunikatywnego lekarza ;)
Asiulka dla spokoju proponuję ci około 25 - 30 tyg zrobić prywatnie usg na dobrym sprzęcie u jakiegoś bardziej komunikatywnego lekarza ;)
Iwona u mnie również z tym walczeniem o swoje to d*pa :), ale pracuję nad tym, bo dopóki sobie tylko tym szkodziłam to kij, ale teraz w ciąży już nie chodzi tyle o mnie co o maleństwo i czasami uda mi się postawić na swoim, coś wykłócić lub jasno wyrazić swoją opinię ale kosztuje mnie to sporo nerwów i płaczu.
Co do AFP to nie miałam, miałam test pappa i usg genetyczne i tutaj wszystko wyszło ok i nie było podstaw do dalszej diagnostyki genetycznej. A tobie tak po prostu zlecili to badanie?
Co do AFP to nie miałam, miałam test pappa i usg genetyczne i tutaj wszystko wyszło ok i nie było podstaw do dalszej diagnostyki genetycznej. A tobie tak po prostu zlecili to badanie?
Cześć dziewczyny :)
Witaj filipinko wśród nas, miło że dołączyłaś :)
trzy dni bez kompa i nie mogę za Wami nadążyć ;) Dzisiaj chyba przeholowałam, bo coś mnie mocno kłuje w podbrzuszu. Tak co jakiś czas, co kilka sekund w jednym miejscu. No i leżę i się relaksuję. Moje Maleństwo uparcie się do mnie nie odzywa, ale za tydzień w czwartek mam usg i mam nadzieję, że wszystko jest ok. No i że nadal jest Synkiem :P
I właśnie, powiedzcie mi, jak to jest z połówkowym usg? kiedy się je powinno robić? bo ja chodzę co cztery tygodnie na wizytę, i teraz idę 20, to będzie równo 18 tydzień, to następną pewnie będę miała w 22 tyg. To chyba pomiędzy tymi wizytami powinnam mieć połówkowe?
Któraś z Was (przepraszam, ale nie pamiętam która) wspominała coś o wózku tako jumper. Miałam okazję trochę nim pojeździć i powiem szczerze, że prowadzi się super, bo jest lekki i zwinny, ale ma wielki minus - baardzo niewygodny dostęp do kosza na zakupy w wersji ze spacerówką. Właściwie większej rzeczy nie da rady tam wcisnąć.
I mam jeszcze jedno pytanko do dziewczyn na zwolnieniach. Czy miałyście może kontrole z ZUS-u? Czy to się jeszcze w ogóle praktykuje?
Pozdrawiam cieplutko :)
Witaj filipinko wśród nas, miło że dołączyłaś :)
trzy dni bez kompa i nie mogę za Wami nadążyć ;) Dzisiaj chyba przeholowałam, bo coś mnie mocno kłuje w podbrzuszu. Tak co jakiś czas, co kilka sekund w jednym miejscu. No i leżę i się relaksuję. Moje Maleństwo uparcie się do mnie nie odzywa, ale za tydzień w czwartek mam usg i mam nadzieję, że wszystko jest ok. No i że nadal jest Synkiem :P
I właśnie, powiedzcie mi, jak to jest z połówkowym usg? kiedy się je powinno robić? bo ja chodzę co cztery tygodnie na wizytę, i teraz idę 20, to będzie równo 18 tydzień, to następną pewnie będę miała w 22 tyg. To chyba pomiędzy tymi wizytami powinnam mieć połówkowe?
Któraś z Was (przepraszam, ale nie pamiętam która) wspominała coś o wózku tako jumper. Miałam okazję trochę nim pojeździć i powiem szczerze, że prowadzi się super, bo jest lekki i zwinny, ale ma wielki minus - baardzo niewygodny dostęp do kosza na zakupy w wersji ze spacerówką. Właściwie większej rzeczy nie da rady tam wcisnąć.
I mam jeszcze jedno pytanko do dziewczyn na zwolnieniach. Czy miałyście może kontrole z ZUS-u? Czy to się jeszcze w ogóle praktykuje?
Pozdrawiam cieplutko :)
mamazosi, ogólnie wózek mi się bardzo podoba, naprawdę super się o prowadzi, spacerówka faktycznie wygodna. Nie wiem, jak gondola, bo nie miałam okazji zobaczyć na żywo. Generalnie nawet bym taki chciała, ale zniechęca mnie ten kosz. Ale ja miałam do czynienia z wózkiem trzyletnim, może w nowszych to zmienili. A że ja akurat do tego wózka często coś większego musiałam włożyć, to trochę powalczyłam z tym nieszcęsnym koszem. Oczywiście nie jest to najważniejszy element w wózku, ale mógłybyć wygodniejszy.
Dzięki za odpowiedź w sprawie usg, będę musiała mojego doktorka przypilnować, żeby czasem nie przegapić terminu.
Dzięki za odpowiedź w sprawie usg, będę musiała mojego doktorka przypilnować, żeby czasem nie przegapić terminu.
Witaj Filipinko :)
Perfectangel super że wszystko jest ok.
Ja do lekarza chodzę tylko z mężem. Po poronieniu nie chcę chodzić sama. Na szczęście teraz chodzę do innego lekarza niż w poprzedniej ciąży i "przyjemność" czekania w poczekalnie mnie omija. Oczywiście czasem zdarza się 15-20 minut opóźnienia ale to nic w porównaniu do prawie 2h bo co chwilę ktoś wchodził drugimi drzwiami przez rejestrację.
Kurcze ja mam mieć usg połówkowe za tydzień czyli w 19 tyg ale jak tak Was czytam to boje się że będzie za wcześnie. Będę musiała pogadać z lekarką czy już teraz je zrobi czy na następnej wizycie bo wtedy będzie 22 tydzień.
Jeśli chodzi o kontrolę to w innym wątku czytałam że dziewczyny miały. Ale oni tylko przychodzą i sprawdzają czy na pewno nie jesteś w pracy :) No chyba że zakładasz działalność i idziesz od razu na zwolnienie to mogą sprawdzać czy działalność nie jest fikcyjna.
Dopisuję swojego synka :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
Perfectangel super że wszystko jest ok.
Ja do lekarza chodzę tylko z mężem. Po poronieniu nie chcę chodzić sama. Na szczęście teraz chodzę do innego lekarza niż w poprzedniej ciąży i "przyjemność" czekania w poczekalnie mnie omija. Oczywiście czasem zdarza się 15-20 minut opóźnienia ale to nic w porównaniu do prawie 2h bo co chwilę ktoś wchodził drugimi drzwiami przez rejestrację.
Kurcze ja mam mieć usg połówkowe za tydzień czyli w 19 tyg ale jak tak Was czytam to boje się że będzie za wcześnie. Będę musiała pogadać z lekarką czy już teraz je zrobi czy na następnej wizycie bo wtedy będzie 22 tydzień.
Jeśli chodzi o kontrolę to w innym wątku czytałam że dziewczyny miały. Ale oni tylko przychodzą i sprawdzają czy na pewno nie jesteś w pracy :) No chyba że zakładasz działalność i idziesz od razu na zwolnienie to mogą sprawdzać czy działalność nie jest fikcyjna.
Dopisuję swojego synka :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
hej
Dorcia86 mi też osobiście ten wózek się spodobał, zwłaszcza odpinany pałąg w spacerówce, jakoś jej mały jeździł w niej do ponad 2lat.
Perfectangel do Preisa nie można zapisać się na NFZ niestety,ale jak coś jest nie tak na usg to kieruje na konsultacje na swój oddział do szpitala i masz dobrą opiekę,
Lollipop chyba najważniejsze jest zaufanie do lekarza i to, że zawsze odbierze telefon i zawsze coś poradzi:) Ja poza ciążą chodzę do mojej lekarki prywatnie, a w czasie ciąży chodzę do niej na NFZ.
Dorcia86 mi też osobiście ten wózek się spodobał, zwłaszcza odpinany pałąg w spacerówce, jakoś jej mały jeździł w niej do ponad 2lat.
Perfectangel do Preisa nie można zapisać się na NFZ niestety,ale jak coś jest nie tak na usg to kieruje na konsultacje na swój oddział do szpitala i masz dobrą opiekę,
Lollipop chyba najważniejsze jest zaufanie do lekarza i to, że zawsze odbierze telefon i zawsze coś poradzi:) Ja poza ciążą chodzę do mojej lekarki prywatnie, a w czasie ciąży chodzę do niej na NFZ.
hej ho,
ja najchętniej też bym ciągle spała i nic nie robiła. Mam nadzieje, że to przejdzie, bo aż strach bierze, że tak nic nie robię:)
Co do wózka to my już wybraliśmy 2 pewniaki: Babydesign Lupo i Tako Laret. Mąż zrobił rozeznanie na jakiś internetowych testach wózków i widzieliśmy w sklepach i na te padło. No i chcemy kupić używany, a niestety słabo z nimi w Trójmieście, więc już szukam, żeby nie było, że ja rodzę a my bez wózka:)
Fotelik też już wybraliśmy: Cybex aton 2, ponoć bardzo dobre wyniki ma w testach bezpieczeństwa.
ja najchętniej też bym ciągle spała i nic nie robiła. Mam nadzieje, że to przejdzie, bo aż strach bierze, że tak nic nie robię:)
Co do wózka to my już wybraliśmy 2 pewniaki: Babydesign Lupo i Tako Laret. Mąż zrobił rozeznanie na jakiś internetowych testach wózków i widzieliśmy w sklepach i na te padło. No i chcemy kupić używany, a niestety słabo z nimi w Trójmieście, więc już szukam, żeby nie było, że ja rodzę a my bez wózka:)
Fotelik też już wybraliśmy: Cybex aton 2, ponoć bardzo dobre wyniki ma w testach bezpieczeństwa.
witamy sie z mamusiami bobaskami i brzuszkami:)
mam do Was pytanie czy nadal sa truskawki taka mam chetke na polskie slodziutkie i duza ilosc truskaweczek:)
My bedziemy w Polsce na poczatku lipca i nie wiem czy jeszcze zalapie sie:) a nie moge sie pytac nikogo z rodziny bo robimy niespodziewajke najblizszym:)
mam do Was pytanie czy nadal sa truskawki taka mam chetke na polskie slodziutkie i duza ilosc truskaweczek:)
My bedziemy w Polsce na poczatku lipca i nie wiem czy jeszcze zalapie sie:) a nie moge sie pytac nikogo z rodziny bo robimy niespodziewajke najblizszym:)

heh, widzę że nie tylko ja się dzisiaj zajadam truskawkami:-) a jeszcze mam ochotę na arbuza...
a co do wózków, to dzisiaj w trakcie bezsennej nocy sobie przeglądałam i zainteresowały mnie dwa: bebetto nico plus i coletto marco polo. W tym drugim podoba mi się opcja z przekręcaniem siedziska bez demontażu ze stelaża.
a co do wózków, to dzisiaj w trakcie bezsennej nocy sobie przeglądałam i zainteresowały mnie dwa: bebetto nico plus i coletto marco polo. W tym drugim podoba mi się opcja z przekręcaniem siedziska bez demontażu ze stelaża.
Czekoladowa Pralinko zazdroszczę Ci, że czujesz już maleństwo i tak wcześnie... Ja sama nie wiem kiedy uda mi się poczuć maleństwo... wczoraj miałam wizytę u ginekologa i eh doktor spławił mnie tak szybko że poza tym że dał mi przez 5 sekund posłuchać bicia serca maluszka to na tym się skończyło... ważenie mierzenie ciśnienia i tyle... eh trochę mi smutno bo myślałam że podejrzę dzieciątko...a tak muszę czekać do lipca... no cóż...
Co do wózków to ja chyba zdecyduje się na x-landera... potrzebuje wózka z dużymi pompowanymi kołami, i musi mieć spacerówke w dwóch kierunkach... Cleanna obserwowałam dosyć długo maxi cosi i bardzo podoba mi się mura...już w ogóle ta nowa mura 4 plus... tylko te ceny... chciałam na wózek wydać 2000-2500 za cały zestaw 3 w 1 a z murą 4 plus niestety w tej cenie się nie zmieszczę...a mura nie różni sie już dużo od x-landera x-move więc chyba zdecyduje się na x-move... kiedyś podobały mi się też wózki mutsy ale jakoś chyba mi minęła fascynacja nimi :) a ty nad którym maxi cosi się zastanawiasz?
Co do wózków to ja chyba zdecyduje się na x-landera... potrzebuje wózka z dużymi pompowanymi kołami, i musi mieć spacerówke w dwóch kierunkach... Cleanna obserwowałam dosyć długo maxi cosi i bardzo podoba mi się mura...już w ogóle ta nowa mura 4 plus... tylko te ceny... chciałam na wózek wydać 2000-2500 za cały zestaw 3 w 1 a z murą 4 plus niestety w tej cenie się nie zmieszczę...a mura nie różni sie już dużo od x-landera x-move więc chyba zdecyduje się na x-move... kiedyś podobały mi się też wózki mutsy ale jakoś chyba mi minęła fascynacja nimi :) a ty nad którym maxi cosi się zastanawiasz?
Hejka dziewczyny,
ja też zaliczyłam dziś pyszny kefir z truskawek :) ale to prawda, że nasze kaszubskie dopiero się na dniach zaczną i czekam na nie bo są o niebo słodsze i mniej zmasakrowane od tych sprowadzanych z południa.
Co do wagi to ja mam 3 kg na +, w poprzedniej ciąży przytyłam w sumie13 kg, a po porodzie zostały mi 3 kg więcej niż przed ciążą, teraz też tak bym chciała...
A i dopisuję naszego synka ;)
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
ja też zaliczyłam dziś pyszny kefir z truskawek :) ale to prawda, że nasze kaszubskie dopiero się na dniach zaczną i czekam na nie bo są o niebo słodsze i mniej zmasakrowane od tych sprowadzanych z południa.
Co do wagi to ja mam 3 kg na +, w poprzedniej ciąży przytyłam w sumie13 kg, a po porodzie zostały mi 3 kg więcej niż przed ciążą, teraz też tak bym chciała...
A i dopisuję naszego synka ;)
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
happymum87 no ja właśnie myślałam o Mura Plus 4 i szczerze mówiąc jak trafi się na jakąś promocję to można zestaw kupić za 3 tys. Jeśli chodzi o x-landera to szczerze mówiąc różne opinie słyszałam, szczególnie o tym że jest zawodny i się psuje. Sama testowałam go na sklepie i np kółka się blokowały. Ponoć nie jest on dobrze dopracowany ale też nie chce się wypowiadać bo nie wiem na 100% :)
Jeśli chodzi o Maxi Cosi to ja się zdecyduję z kilku względów: chce mieć wózek na lata, nie tylko na 1 dziecko, poza tym przeprowadzamy się na wieś w "dzikie" tereny ;P więc wózek nie może się rozsypać i szczerze mówiąc wolę dać więcej niż mieć problem dlatego też pytałam czy ktoś może miał ten wózek i może coś powiedzieć bo czasem można zapłacić dużo i też trafić na felerny model...
Jeśli chodzi o Maxi Cosi to ja się zdecyduję z kilku względów: chce mieć wózek na lata, nie tylko na 1 dziecko, poza tym przeprowadzamy się na wieś w "dzikie" tereny ;P więc wózek nie może się rozsypać i szczerze mówiąc wolę dać więcej niż mieć problem dlatego też pytałam czy ktoś może miał ten wózek i może coś powiedzieć bo czasem można zapłacić dużo i też trafić na felerny model...
Cleanna mam znajomą która ma mure 3 i jest bardzo zadowolona... bardzo chwali sobie ten wózek... myślę że mura 4 plus jest warta tych pieniędzy jeśli ktoś potrzebuje porządny wózek do terenów wertepowych czyli wiejskich :)
Co do x-landerów to tyle ile osób tyle opini...ostatnio zaczępiłam kilka babek w sklepie z tym wózkiem x-move i poza tym ze jedna narzekała że ciężki to wszystkie były zadowolone... żadna nie narzekała... szukałam opini w internecie... i z reguły są pozytywne... wiem jedno że lepiej kupować wózki przez sklep z wózkami bo łatwiej z ewentualną gwarancją niż jak kupi się na allegro... poza tym nie wiem czy to prawda ale ten x-move też był robiony w 2012 i 2013 roku i ponoć modele z 2013 są o wiele mniej awaryjne...niż te z 2012... tylko że na allegro wszyscy cfaniakują i piszą że modele 2012/2013... mało kto ci powie który z tych modeli ma... generalnie kupno wózka zaczyna mnie stresować :) tyle różnych opini w necie że człowiek może się wystraszyć bądź kupić coś co wszyscy polecali a jemu okaże się niepraktyczne....
Co do wagi to ja byłam wczoraj u gin...i od 6 tyg ciąży do teraz nic nie przytyłam...ale ze względu na to że mam kilka kg nadprogramowych to dobrze że tak się stało :) a wedug tabel rozsądnie jest przytyć te 10-15 kg zobaczymy jak nasze wszystkie wagi zbzikują w 9 msc :) obyśmy dały radę tylko pozrzucać potem te kg
Co do x-landerów to tyle ile osób tyle opini...ostatnio zaczępiłam kilka babek w sklepie z tym wózkiem x-move i poza tym ze jedna narzekała że ciężki to wszystkie były zadowolone... żadna nie narzekała... szukałam opini w internecie... i z reguły są pozytywne... wiem jedno że lepiej kupować wózki przez sklep z wózkami bo łatwiej z ewentualną gwarancją niż jak kupi się na allegro... poza tym nie wiem czy to prawda ale ten x-move też był robiony w 2012 i 2013 roku i ponoć modele z 2013 są o wiele mniej awaryjne...niż te z 2012... tylko że na allegro wszyscy cfaniakują i piszą że modele 2012/2013... mało kto ci powie który z tych modeli ma... generalnie kupno wózka zaczyna mnie stresować :) tyle różnych opini w necie że człowiek może się wystraszyć bądź kupić coś co wszyscy polecali a jemu okaże się niepraktyczne....
Co do wagi to ja byłam wczoraj u gin...i od 6 tyg ciąży do teraz nic nie przytyłam...ale ze względu na to że mam kilka kg nadprogramowych to dobrze że tak się stało :) a wedug tabel rozsądnie jest przytyć te 10-15 kg zobaczymy jak nasze wszystkie wagi zbzikują w 9 msc :) obyśmy dały radę tylko pozrzucać potem te kg
jejku, dziewczyny, ale Wam zazdroszczę, że czujecie już Maluchy. Ja czekam i czekam i nic :(
Co do wagi to ja jestem 1,5 kg na plusie. Staram się jeść normalnie, brzuch rośnie, a waga od jakiegoś czasu stoi. Może i dobrze, będzie mniej do zrzucania. O ile nagle nie przybiorę 20 w te kilka miesięcy...
Co do wagi to ja jestem 1,5 kg na plusie. Staram się jeść normalnie, brzuch rośnie, a waga od jakiegoś czasu stoi. Może i dobrze, będzie mniej do zrzucania. O ile nagle nie przybiorę 20 w te kilka miesięcy...
To prawda, ile ludzi tyle opinii. Mi osobiście x-landery się bardzo podobają bo są po prostu śliczne :) te najnowsze modele to już w ogóle. To prawda co piszesz odnośnie kupowania w necie. Być może te negatywne opinie wynikają właśnie z tego, że ktoś kupi gdzieś na allegro a później ma problem z gwarancją.
Mnie też stresuje kupno wózka tym bardziej, że jakoś do żadnego nie mam 100% przekonania, jedynie do Maxi Cosi no ale tu trzeba trafić na promocję w sklepie najlepiej bo w necie dużo tanich można znaleźć... ale nie do końca ufam takim internetowym zakupom :) Jak liczyłam to po normalnych cenach na ten wózek ze wszystkim trzeba by było wydać 5tys.... a to już lekka przesada. Szkoda mi tyle kasy szczerze mówiąc :) no ale nic będę polować może uda się coś taniej znaleźć :P
A co do wagi to fajnie, że udało Ci się nie przytyć :) Ciekawe jak to zrobiłaś bo ja naprawdę się nie objadam, jem normalnie, a waga cały czas idzie do góry.... :P no ale nic uroki ciąży, tylko najgorsze jest to, że myślałam że wszystko w brzuch i piersi pójdzie a tu tyłek i nogi też :P i to mnie przeraża :P
Mnie też stresuje kupno wózka tym bardziej, że jakoś do żadnego nie mam 100% przekonania, jedynie do Maxi Cosi no ale tu trzeba trafić na promocję w sklepie najlepiej bo w necie dużo tanich można znaleźć... ale nie do końca ufam takim internetowym zakupom :) Jak liczyłam to po normalnych cenach na ten wózek ze wszystkim trzeba by było wydać 5tys.... a to już lekka przesada. Szkoda mi tyle kasy szczerze mówiąc :) no ale nic będę polować może uda się coś taniej znaleźć :P
A co do wagi to fajnie, że udało Ci się nie przytyć :) Ciekawe jak to zrobiłaś bo ja naprawdę się nie objadam, jem normalnie, a waga cały czas idzie do góry.... :P no ale nic uroki ciąży, tylko najgorsze jest to, że myślałam że wszystko w brzuch i piersi pójdzie a tu tyłek i nogi też :P i to mnie przeraża :P
no właśnie ja też jestem zdziwiona , że tak mało. ale prawie w ogóle nie jesm słodyczy, głownie owoce i warzywa, nawet mięsa mało. I wszystko idzie mi w brzuch i biust. I to akurat jest fajne :P
Dziewczyny, kiedyś ktoś rzucił temat wspólnych zajęć typu areobik, basen itp. Ja osobiście byłabym chętna, może się skrzykniemy i razem gdzieś wybierzemy? już nie wspomnę o jakimś kawkowym spotkaniu, które jakoś też cięzko nam zorganizować ;)
Dziewczyny, kiedyś ktoś rzucił temat wspólnych zajęć typu areobik, basen itp. Ja osobiście byłabym chętna, może się skrzykniemy i razem gdzieś wybierzemy? już nie wspomnę o jakimś kawkowym spotkaniu, które jakoś też cięzko nam zorganizować ;)
Cleanna ja przed zajściem w ciąży zawsze sobie obiecywałam że schudne żeby potem w ciąży móc przytyć i to zgubić...zanim schudłam zaszłam w ciąże.... i powiem wam szczerze że boje się dodatkowych kilogramów...wiem jak łatwo się tyje a jak trudno to potem wszystko zgubić... pierwsze 4 msc dla mnie to ciągłe poranne wymioty i brak apetytu na cokolwiek poza owocami i warzywami i ewentualnie bułką z serkiem topionym śmietankowym... nie jem w ogóle mięsa bo mnie cofa na wymioty... raz w tyg wciskam w siebie rybę żeby jednak coś z jakimkolwiek mięsem mieć wspólnego...ja przez te wymioty z początku schudłam 5kg...i od tej wagi co schudłam stoje póki co w miejscu... nie sądze by ciąża oszczędziła mnie do 9 msc... boje się że wy tyjecie delikatnie ale sukcesywnie a ja potem od 5 msc dowale do 9 dwa razy tyle.... to tycie bywa zdradliwe nie oszukujmy się :) moja sąsiadka w ciąży przytyła 35kg.... i zawsze mi mówiła żebym uwazała bo ona nie wie kiedy to się stało nawet....
Co do maxi cosi mura to właśnie mnie troche cena przeraża... tak jak mówisz w sklepie jak byś chciała wszystko skompletowac to te 4-5 tys są nie twoje... ja z początku chciałam x landera kupić przez allegro...bo i są jakieś gratisy i ceny tańsze i w ogóle...ale jak czytałam recenzje ludzi to stwierdziłam że kupie w sklepie to zawsze do sklepu odwoże gwarancje a oni odsyłają do producenta w razie czego... wiecie ja mam nadzieje że z wózkami jest jak z kosmetykami i nie każdemu to samo pasuje i każdy ma swoje dziwactwa i stąd się biorą niektóre negatywne opinie... wiele zależy od użytkowania wózka... nie oszukujmy się... gdzies czytałam że laska reklamowała x-landera że takie badziewie a potem w poście napisała że go przez pół roku dzień w dzień wciągała i ściągała z 3 piętra po schodach .... tak trzaskajac o każdy schodek a potem zdziwiona że coś trzeszczy czy się ułamało.... dobrze że mamy troche czasu to może na jesień będą jakieś wyprzedaże wózków i złapiemy się na jakieś fajne okazje :)
Co do maxi cosi mura to właśnie mnie troche cena przeraża... tak jak mówisz w sklepie jak byś chciała wszystko skompletowac to te 4-5 tys są nie twoje... ja z początku chciałam x landera kupić przez allegro...bo i są jakieś gratisy i ceny tańsze i w ogóle...ale jak czytałam recenzje ludzi to stwierdziłam że kupie w sklepie to zawsze do sklepu odwoże gwarancje a oni odsyłają do producenta w razie czego... wiecie ja mam nadzieje że z wózkami jest jak z kosmetykami i nie każdemu to samo pasuje i każdy ma swoje dziwactwa i stąd się biorą niektóre negatywne opinie... wiele zależy od użytkowania wózka... nie oszukujmy się... gdzies czytałam że laska reklamowała x-landera że takie badziewie a potem w poście napisała że go przez pół roku dzień w dzień wciągała i ściągała z 3 piętra po schodach .... tak trzaskajac o każdy schodek a potem zdziwiona że coś trzeszczy czy się ułamało.... dobrze że mamy troche czasu to może na jesień będą jakieś wyprzedaże wózków i złapiemy się na jakieś fajne okazje :)
dorcia_86 właśnie ja proponowałam ale nie było odzewu :) Ja jestem nadal chętna, tym bardziej, że ćwiczenia na AWF się skończyły a w sumie pamiętam te układy co były więc spokojnie można by poćwiczyć :) a skąd jesteś? Ja z centrum Gdańska.
Znam też kilka miejsc w parkach gdzie jest ogólnodostępna siłownia :) więc też można by było z tego skorzystać, wiadomo że nie ze wszystkiego ale wypróbować nie zaszkodzi :)
Znam też kilka miejsc w parkach gdzie jest ogólnodostępna siłownia :) więc też można by było z tego skorzystać, wiadomo że nie ze wszystkiego ale wypróbować nie zaszkodzi :)
Ja z Gdyni, ale dla mnie żaden problem gdzieś dojechać. Kurcze, tylko że teraz to przerwa wakacyjna się zaczyna i pewnie większość tego typ miejsc będzie zamknięta. Lipa trochę, ale można coś poszukać, może akurat się z znajdzie. A na siłowni to raczej pod okiem jakiegoś trenera, co by sobie i Maluchowi nie zaszkodzić
happymum87 jeśli chodzi o wagę to doskonale Cię rozumiem. Ja kiedyś chciałam schudnąć i nigdy mi się nie udawało, więc tak sfiksowałam, że schudłam dużo za dużo :) Wiele czasu zajęło mi by dojść do normalnej wagi. Teraz strasznie uważam na to by przede wszystkim nie chudnąć a tycie z kolei mnie przeraża... wiem jak ciężko jest schudnąć i jak łatwo jest przegiąć albo w jedną albo w drugą stronę. Bo niestety u mnie odchudzanie tak się właśnie kończyło... Dlatego chciałabym przytyć normalnie ale wiem, że różnie może być... Współczuje Ci tych wymiotów bo w ciąży najbardziej tego się obawiałam i na całe szczęście mnie to ominęło.
Wydaje mi się że jak będziesz jadła rozważnie to nie przytyjesz tak dużo. A na pewno nie 2 razy tyle :) jesteśmy już w połowie ciąży więc bez przesady nie może być tak źle! :P
Wydaje mi się że jak będziesz jadła rozważnie to nie przytyjesz tak dużo. A na pewno nie 2 razy tyle :) jesteśmy już w połowie ciąży więc bez przesady nie może być tak źle! :P
dorcia_86 ja myślałam o tym żeby spotykać się gdzieś w parku większą grupą i ćwiczyć od tak :) bez żadnych zajęć bo tak jak mówisz są wakacje więc ciężko będzie coś znaleźć... a ja pamiętam układ ćwiczeń więc nie ma problemu :) jeśli chodzi o siłownie to to jest taka w parku- nie z prawdziwego zdarzenia :) bardziej na ruch niż siłę :) jest np rowerek, który w ciąży jest rewelacyjny, tak mówili nam na ćwiczeniach. No i jakieś inne urządzenia, nie znam się na tym ale to bardziej na zasadzie pomachania nóżkami niż wielkiego wysiłku więc wydaje mi się że trener nie byłby potrzebny :) i tak my czujemy najbardziej co nam służy a co nie :)
Jeśli moja propozycja jest średnio do przyjęcia to są fajne zajęcia w gdańsku:
http://www.strefaaktywna.pl/index.php/majka/aktywna-ci.html
myślę, że można by się wybrać :)
Jeśli moja propozycja jest średnio do przyjęcia to są fajne zajęcia w gdańsku:
http://www.strefaaktywna.pl/index.php/majka/aktywna-ci.html
myślę, że można by się wybrać :)
hej dziewczyny!
Zacznę od info dla dziewczyn, które wybierają się do dr Preisa- otórz Pan doktor ma urlop niedługo, więc jeśli któraś chce iść do niego to dzwońcie jak najszybciej, bo zrobiła się długa kolejka,a od 19.06-30.06 go nie będzie.
Co do spotkania to ja oczywiście jestem za. Na nasz pierwszy raz proponuję kawkę i pogaduchy lepiej się poznamy,a wtedy siłkę czy inny sport. Jeśli chodzi o miejsce to a jestem z Gdańska Południe,ale mogę dojechać nie ma problemu, bo czuję się dalej git!
Widzę, że temat wagi nadal aktualny. Podzielę się więc swoim przemyśleniem. Wczoraj miałam doła, że tyję....Ale tak sobie pomyślałam, że w ciąży nie da się nie tyć . Ja w tej ciąży bardzo się pilnuję,wręcz obsesyjnie. Dbam o to co jem, od początku zero słodyczy, fats foodów, soków słodkich i innych niezdrowych rzeczy i co? I w sumie jest to ode mnie niezależne,bo i tak tyje niestety! Można się starać mniej przytyć,ale te 10kg-12kg jest nieuniknione. Ja tę ciąże zaczęłam z taką samą wagą jak dwie poprzednie i fakt jest mniej na plusie,ale tyję po trochu, brzuszek rośnie co tydzień. A poprzednio wywaliło mnie pod koniec 7miesiąca, a wcześniej nic. I w te dwa ostatnie miesiące nadrobiłam ca cała ciąże. Więc chyba lepiej tyć po trochu, bo podobno łatwiej potem zgubić.
Poza tym Cleanna ma rację , sama krew ile waży.
Zacznę od info dla dziewczyn, które wybierają się do dr Preisa- otórz Pan doktor ma urlop niedługo, więc jeśli któraś chce iść do niego to dzwońcie jak najszybciej, bo zrobiła się długa kolejka,a od 19.06-30.06 go nie będzie.
Co do spotkania to ja oczywiście jestem za. Na nasz pierwszy raz proponuję kawkę i pogaduchy lepiej się poznamy,a wtedy siłkę czy inny sport. Jeśli chodzi o miejsce to a jestem z Gdańska Południe,ale mogę dojechać nie ma problemu, bo czuję się dalej git!
Widzę, że temat wagi nadal aktualny. Podzielę się więc swoim przemyśleniem. Wczoraj miałam doła, że tyję....Ale tak sobie pomyślałam, że w ciąży nie da się nie tyć . Ja w tej ciąży bardzo się pilnuję,wręcz obsesyjnie. Dbam o to co jem, od początku zero słodyczy, fats foodów, soków słodkich i innych niezdrowych rzeczy i co? I w sumie jest to ode mnie niezależne,bo i tak tyje niestety! Można się starać mniej przytyć,ale te 10kg-12kg jest nieuniknione. Ja tę ciąże zaczęłam z taką samą wagą jak dwie poprzednie i fakt jest mniej na plusie,ale tyję po trochu, brzuszek rośnie co tydzień. A poprzednio wywaliło mnie pod koniec 7miesiąca, a wcześniej nic. I w te dwa ostatnie miesiące nadrobiłam ca cała ciąże. Więc chyba lepiej tyć po trochu, bo podobno łatwiej potem zgubić.
Poza tym Cleanna ma rację , sama krew ile waży.
Mój maluch wczoraj ruszał się prawie cały czas, aż się dziwiłam kiedy On śpi!!! Ale ja czuję ruchy bardzo nisko a Wy dziewczyny? nie wiem czy to dobrze....
Happymum87 super, że po wizycie ok.
Co do wózków to wszystkie o których mówicie mi się spodobały,ale chyba najszybciej bym kupiła taki jak wybrała Cleanna, choć od zawsze kocham Xlandera,ale przeraża mnie to że one mają mała gondolę.
JA chyba też kupię nowy wózek, bo mąż marudzi że w sumie nasz leżał w piwnicy i może go sprzedać i coś kupić. Także mąż zagłębił się w temat i wybrał Emaljungę i Nestora. ale jeszcze analizuje i wymienia doświadczenia z kolegami z pracy. Z tym, że jak coś to kupię samą gondolę, bo resztę mam. Tylko że dla mnie to strata kasy. Zobaczymy jeszcze.
Wracają co spotkania to podajcie swoje propozycję. JA jestem za najbliższym wtorkiem w Sopocie, żeby dziewczyny z Gdyni i Gdańska mogły przybyć. Mogą być kawka i lody,albo obiadek. Kto jest za?
Godziny jak chcecie,bo wiem że niektóre pracują jeszcze.
Happymum87 super, że po wizycie ok.
Co do wózków to wszystkie o których mówicie mi się spodobały,ale chyba najszybciej bym kupiła taki jak wybrała Cleanna, choć od zawsze kocham Xlandera,ale przeraża mnie to że one mają mała gondolę.
JA chyba też kupię nowy wózek, bo mąż marudzi że w sumie nasz leżał w piwnicy i może go sprzedać i coś kupić. Także mąż zagłębił się w temat i wybrał Emaljungę i Nestora. ale jeszcze analizuje i wymienia doświadczenia z kolegami z pracy. Z tym, że jak coś to kupię samą gondolę, bo resztę mam. Tylko że dla mnie to strata kasy. Zobaczymy jeszcze.
Wracają co spotkania to podajcie swoje propozycję. JA jestem za najbliższym wtorkiem w Sopocie, żeby dziewczyny z Gdyni i Gdańska mogły przybyć. Mogą być kawka i lody,albo obiadek. Kto jest za?
Godziny jak chcecie,bo wiem że niektóre pracują jeszcze.
czesc
co chodzi o ruchy to ja odczuwam tez przewznie w dole brzucha czasami zdarzy sie w jakims innym miejscu ale najbardziej mam takie odczucie parcia na pecherz w pierwszej ciazy mlody bardziej napierla mnie glowka takie to bylo uczycie jakby chcial wyjsc zaraz:)
a co chodzi o wozek napewno kupimy uzywany tylko musi miec skretne kola i zeby byl wysoki bo my z mezem do niskoich sie nie zaliczamy:)
a co chodzi o wage zapewne dowiem sie za potora tyg ja sie boje wazyc bo po co sie pozniej dolowac
co chodzi o ruchy to ja odczuwam tez przewznie w dole brzucha czasami zdarzy sie w jakims innym miejscu ale najbardziej mam takie odczucie parcia na pecherz w pierwszej ciazy mlody bardziej napierla mnie glowka takie to bylo uczycie jakby chcial wyjsc zaraz:)
a co chodzi o wozek napewno kupimy uzywany tylko musi miec skretne kola i zeby byl wysoki bo my z mezem do niskoich sie nie zaliczamy:)
a co chodzi o wage zapewne dowiem sie za potora tyg ja sie boje wazyc bo po co sie pozniej dolowac

No mnie waza na kazdej wizycie ale juz widze po ubraniach zaczynam chodzic w o rozmiar wiekszych. a cycki w zyciu takich nie mialam oczywiscie mojemu mezowi to nie przeszkadza ;) wrecz przeciwnie uwaza ze jakos tak jak on to powedzial "w tej ciaży jestem jakaś bardziej sexy ;)"
też odczuwam ruchy w dolenej parti brzucha maluch od 3 dni strasznie szaleje sa momenty ze az podskakuje ale zaraz uspokaja sie jak tylko przyłożę reke :)
też odczuwam ruchy w dolenej parti brzucha maluch od 3 dni strasznie szaleje sa momenty ze az podskakuje ale zaraz uspokaja sie jak tylko przyłożę reke :)
Hejka, jeśli chodzi o spotkanie to dla mnie Sopot jak najbardziej, niestety w przyszłym tygodniu nie dam rady. Mam małe kongo w pracy i cały tydzień będę kończyć po 17. Za to jeszcze następny jak najbardziej :-)
Cleanna, te zajęcia na Zaspie mogłyby być całkiem fajne, ciekawe czy w wakacje też się odbywają.
Ja dzisiaj mam wolne! I wstałam o 11, cały dzień mam zamiar się lenić. Tylko szkoda, że słonka nie ma...
Cleanna, te zajęcia na Zaspie mogłyby być całkiem fajne, ciekawe czy w wakacje też się odbywają.
Ja dzisiaj mam wolne! I wstałam o 11, cały dzień mam zamiar się lenić. Tylko szkoda, że słonka nie ma...
hej ho
dziewczyny moze wy sie orientujecie jaki najlepiej kupic materac do łuzeczka sprężyne lateks czy pianke, bylam dzis z mezem w sklepie i ceny kosmos musze rozejrzec sie w ikei tylko ktory lepszy.
co do wozka chyba zdecydujemy sie na x landera dzis ogladalismy i melismy tzw jazde probne super łatwy w obsludze itp :) a skoro dziadki sie skladaja to czemu nie
dziewczyny moze wy sie orientujecie jaki najlepiej kupic materac do łuzeczka sprężyne lateks czy pianke, bylam dzis z mezem w sklepie i ceny kosmos musze rozejrzec sie w ikei tylko ktory lepszy.
co do wozka chyba zdecydujemy sie na x landera dzis ogladalismy i melismy tzw jazde probne super łatwy w obsludze itp :) a skoro dziadki sie skladaja to czemu nie
Asiulka86 a jaki model x-landera testowałaś z mężem i na który się zdecydowaliście?
Mamazosi co do materacyka to się z tobą zgadzam...gryczanokokosowy jest ponoć najlepszy... Wiem że moja siostra i koleżanki też kupowały takie materacyki i sobie je chwaliły :)
Ja niestety w przyszłym tygodniu też odpadam...zbyt zwariowany tydzień mi się szykuje i mało wolnego czasu dla siebie :(
Mamazosi co do materacyka to się z tobą zgadzam...gryczanokokosowy jest ponoć najlepszy... Wiem że moja siostra i koleżanki też kupowały takie materacyki i sobie je chwaliły :)
Ja niestety w przyszłym tygodniu też odpadam...zbyt zwariowany tydzień mi się szykuje i mało wolnego czasu dla siebie :(
x-lander x- move prosty w złożeniu stelaż który sie zabezpiecza i niesie w calosci łatwa w zdejmowaniu gondola spacerówka w 2 kierunach jazdy spiworek do niej wiadomo przeciw deszczowe i komarowe koła pompowane zwrotne dodano bajer w tym modelu w postaci ledów ;P co prawda koszt z torba i fotelikiem wyniesie ok 2500 ale mozliwosc uzyskania rabatu ( tak jest s sklepie mama i ja) chcemy jescze jakos przejechac sie do gdyni porównac cenowo bo z internetu wychodzi troszke taniej ale nie ma to jak "pomacać" ;)
hej zacznę od spotkania!
Skoro większości osób nie pasuje w tym najbliższym tygodniu to proponuje spotkanie w następnym. Mi pasuje codziennie oprócz 25.06, bo mam wtedy kongo.
Cleanna co z ćwiczeniami? Reflektujesz? może w najbliższy pon wybierzemy się razem. Skoro ty jesteś z Głównego,a ja z Południa to może poszukamy czegoś bliżej równie fajnego? Jesteś za?
Ja wczoraj miałam aktywne popołudnie. Jak ja lubię takie życie.
Skoro większości osób nie pasuje w tym najbliższym tygodniu to proponuje spotkanie w następnym. Mi pasuje codziennie oprócz 25.06, bo mam wtedy kongo.
Cleanna co z ćwiczeniami? Reflektujesz? może w najbliższy pon wybierzemy się razem. Skoro ty jesteś z Głównego,a ja z Południa to może poszukamy czegoś bliżej równie fajnego? Jesteś za?
Ja wczoraj miałam aktywne popołudnie. Jak ja lubię takie życie.
Co do materacyka to jakoś ja przy pierwszym dziecku specjalnie się nad niczym nie zastanawiałam, poleciła moja ciocia lekarka to kupiłam. Dziecko miało do roku spać na części gryczanej, potem na kokosowej. Mała spała do 1.5roku w lóżeczku a materacyka nie odwróciłam, także nie wiem czy to takie ważne.....
witamY:)
ja wczoraj mojego synusia usypialam tzn czeklam jak zasnie ponad 2 godz:)myslam ze spedze troche z mezem czasu jak wroci z pracy ale niestety w lozku pogadalismy chwilke:)
wczoraj mielismy 4 rocznica slubu jak to szybko leci:)
dzisiaj maz mi powiedzial na dzien dobry- dzin dobry moaj 4 letnia i jedno dniowa zono:) a ja i jeszcze do tego z niespodzianka:)
jutro jedziemy na komunie wiec caly dzien poza domem
za tydz usg w koncu:))))
a pozniej urlopik :))))
juz sie nie moge doczekac:)
milego dnia i smacznych trusakweczke ale wam zazdroszcze tych truskaweczek:)
ja wczoraj mojego synusia usypialam tzn czeklam jak zasnie ponad 2 godz:)myslam ze spedze troche z mezem czasu jak wroci z pracy ale niestety w lozku pogadalismy chwilke:)
wczoraj mielismy 4 rocznica slubu jak to szybko leci:)
dzisiaj maz mi powiedzial na dzien dobry- dzin dobry moaj 4 letnia i jedno dniowa zono:) a ja i jeszcze do tego z niespodzianka:)
jutro jedziemy na komunie wiec caly dzien poza domem
za tydz usg w koncu:))))
a pozniej urlopik :))))
juz sie nie moge doczekac:)
milego dnia i smacznych trusakweczke ale wam zazdroszcze tych truskaweczek:)

mamazosi jak najbardziej jestem za :) Myślisz żeby pójść do Strefy aktywnej? Poniżej link
http://www.strefaaktywna.pl/index.php/majka/aktywna-ci.html
Czy masz inny pomysł? :)
http://www.strefaaktywna.pl/index.php/majka/aktywna-ci.html
Czy masz inny pomysł? :)
Są też bezpłatne zajęcia jogi w Gdańsku:
http://www.female.pl/artykul/15755-bezplatne-zajecia-z-jogi-w-gdansku-
:) tylko trzeba byłoby się zorientować czy w wakacje też są zajęcia :)
http://www.female.pl/artykul/15755-bezplatne-zajecia-z-jogi-w-gdansku-
:) tylko trzeba byłoby się zorientować czy w wakacje też są zajęcia :)
Sopot strasznie rozkopany wiec pozostaje tylko kolej badź autobus.
Co do materaca pytam bo raczej sie na tym nie znam nie wiem jakie tworzywo i co wazne jaka wysokość byłaby najlepsza ceny w sklepach sa kosmiczne zaczynajace sie od 300 zł a konczące nawet powyzej 1000 gdzie dla porownania łózeczka kosztuja w przedziale 200 - 500.
Co do materaca pytam bo raczej sie na tym nie znam nie wiem jakie tworzywo i co wazne jaka wysokość byłaby najlepsza ceny w sklepach sa kosmiczne zaczynajace sie od 300 zł a konczące nawet powyzej 1000 gdzie dla porownania łózeczka kosztuja w przedziale 200 - 500.
ok to ja proponuję tu gdzie znalazła Cleanna:
http://www.strefaaktywna.pl/index.php/majka/aktywna-ci.html
zwłaszcza że tu jest tanio i dla dziewczyn od 15tyg ciąży. To kiedy idziemy pierwszy raz?
zajęcia w pon 16.00 i środy 18.30, z tym że ja będę chodziła raz w tygodniu, mi pasują najbardziej poniedziałki:)
http://www.strefaaktywna.pl/index.php/majka/aktywna-ci.html
zwłaszcza że tu jest tanio i dla dziewczyn od 15tyg ciąży. To kiedy idziemy pierwszy raz?
zajęcia w pon 16.00 i środy 18.30, z tym że ja będę chodziła raz w tygodniu, mi pasują najbardziej poniedziałki:)
Mogę się podzielić swoim doświadczeniem... Jeśli chodzi o łóżeczko to szperałam w necie, żeby było jak najprostsze,ale z atestami. Wydałam 300pln na zwykłe łóżeczko Drewex, w stanie idealnym czeka w piwnicy. Koleżanka kupiła najtańsze z ikei bo nie miała kasy, moja mała spała w swoim do 1,5roku, potem kupiliśmy jej tapczanik, a mojej kumpeli mała spała do 3lat. Czyli ja przepłaciłam.
Co do materacyka mój kosztował ok 100pln, w stanie idealnym czeka w piwnicy. Ja z kolei kupiłam dodatkowo łóżeczko turystyczne, które mi się przydało jako kojec i na wyjazdy.
Jeśli chodzi o pościel to kupiłam też jakąś wypasioną,ale nie sprawdziłam że jest z elastykiem i okazało się, że do prasowania tragedia. Non stop była pognieciona, potem mama mi dokupiła dwie z prawdziwej bawełny o połowę tańsze.
Tak samo różek kupiłam śliczny, satynowy z misiami,ale nie praktyczny. Pranie i prasowanie go to tragedia, plamy od siku się nie chciały sprać.
Po porodzie dokupiłam frote, raz dwa do pralki i suchy. Też dużo tańszy. Wniosek teraz już patrzę na rzeczy ładne, ale praktyczne. Taka byłam mama niedoświadczona.
Co do materacyka mój kosztował ok 100pln, w stanie idealnym czeka w piwnicy. Ja z kolei kupiłam dodatkowo łóżeczko turystyczne, które mi się przydało jako kojec i na wyjazdy.
Jeśli chodzi o pościel to kupiłam też jakąś wypasioną,ale nie sprawdziłam że jest z elastykiem i okazało się, że do prasowania tragedia. Non stop była pognieciona, potem mama mi dokupiła dwie z prawdziwej bawełny o połowę tańsze.
Tak samo różek kupiłam śliczny, satynowy z misiami,ale nie praktyczny. Pranie i prasowanie go to tragedia, plamy od siku się nie chciały sprać.
Po porodzie dokupiłam frote, raz dwa do pralki i suchy. Też dużo tańszy. Wniosek teraz już patrzę na rzeczy ładne, ale praktyczne. Taka byłam mama niedoświadczona.
Dlatego wolę zapytac doświaczonych ;) bo jestem podobnego zdania co z tego ze cos mi sie podoba a kosztuje bardzo duzo potem sie okaze mało praktyczne i nie koniecznie warte tej ceny ale niestety rzeczy dla dzieci i pierwsza wyprawka z tego co sie zdarzylam juz zorientowac do tanich nie należa dobrze ze sa jesczez znajomi i allegro :)
W przyszły poniedziałek na 16 nie wiem,czy dam rade,bo pracuje. Może się jakoś wyłgam w pracy, ale nie obiecuję. Ale jak nie to pójdziecie na zwiady a ja dołączę później ;-) Tylko trzeba zadzwonić czy są miejsca.
a co do łóżeczka, to ja dostanę w spadku ;-) po dwójce dzieci, a wygląda jak noowe. tylko materac muszę dokupić, wszyscy mówią, że gryczano-kokosowy niby najlepszy. Nie wiem,nie znam się. Pościel podobno już teściowa kupiła, ale ja oficjalnie o tym nic nie wiem, bo to ma być niespodzianka. Generalnie za kupowanie wszystkiego mam zamiar się zabrać we wrześniu, narazie robię rozeznanie:-)
a co do łóżeczka, to ja dostanę w spadku ;-) po dwójce dzieci, a wygląda jak noowe. tylko materac muszę dokupić, wszyscy mówią, że gryczano-kokosowy niby najlepszy. Nie wiem,nie znam się. Pościel podobno już teściowa kupiła, ale ja oficjalnie o tym nic nie wiem, bo to ma być niespodzianka. Generalnie za kupowanie wszystkiego mam zamiar się zabrać we wrześniu, narazie robię rozeznanie:-)
Materac gryczano - kokosowy to jest jakaś wielka pomyłka. Nie jest sprężysty i potrafi spleśnieć. Kokos może uczulać. Tutaj sobie zajrzyjcie:
http://www.twoja-sypialnia.pl/materace_dla_dzieci/
Wg dziecięcego fizjoterapeuty, Pawła Zawitkowskiego, najlepiej kupić materac lateksowy:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,1017,73951990,,Jesli_nie_gryka_kokos_itp_materace_to_jaki_.html?v=2
http://www.twoja-sypialnia.pl/materace_dla_dzieci/
Wg dziecięcego fizjoterapeuty, Pawła Zawitkowskiego, najlepiej kupić materac lateksowy:
http://forum.gazeta.pl/forum/w,1017,73951990,,Jesli_nie_gryka_kokos_itp_materace_to_jaki_.html?v=2
hej, ale Wam zazdroszczę spotkanka.
ja muszę leżeć ile się da, minimum 6 godzin dziennie
w tyg będę miała założony pessar na szyjkę, dostałam leki na podtrzymanie, zakaz współżycia do końca ciąży no i może jakoś doczłapię do 37 tyg,
po porodzie czeka mnie plastyka pochwy, nic innego już nie da się zaradzić. Cała ściana mi wypada wraz z szyjką, która na szczescie jest zamknięta i mam nadzieję, że się nie będzie rozwierać.
czekam więc na tel od lekarza i jadę na założenie pessara, a jak się uda to za tydzień pojadę z synkiem do rodziców na tydzień, bo potem połówkowe.
jakoś mi przyspieszył ten czas ostatnio:)
już mógłby być listopad, oj odetchnę po porodzie
widzę, że zastanawiacie się już porządnie nad wyprawką:)
tyle teraz tego wszystkiego jest, że naprawdę trudno się zdecydować a wiadomo, że każdy chce dla dziecka tego co najlepsze
ja na jesieni będę dokupować to czego mi brakuje
przede wszystkim łóżko dla starszaka bo nadal w łóżeczku śpi. Przedwczoraj stuknęło mu 15 miesięcy! szok! niby taki maluitki a już niedługo będzie starszym bratem :D
pogoda dziś nie zachęca do wynurzania się z domu, przynajmniej w Gdyni
mi to bez różnicy bo i tak leżę
naszło mnie dziś na kapuste kiszoną :D
ja muszę leżeć ile się da, minimum 6 godzin dziennie
w tyg będę miała założony pessar na szyjkę, dostałam leki na podtrzymanie, zakaz współżycia do końca ciąży no i może jakoś doczłapię do 37 tyg,
po porodzie czeka mnie plastyka pochwy, nic innego już nie da się zaradzić. Cała ściana mi wypada wraz z szyjką, która na szczescie jest zamknięta i mam nadzieję, że się nie będzie rozwierać.
czekam więc na tel od lekarza i jadę na założenie pessara, a jak się uda to za tydzień pojadę z synkiem do rodziców na tydzień, bo potem połówkowe.
jakoś mi przyspieszył ten czas ostatnio:)
już mógłby być listopad, oj odetchnę po porodzie
widzę, że zastanawiacie się już porządnie nad wyprawką:)
tyle teraz tego wszystkiego jest, że naprawdę trudno się zdecydować a wiadomo, że każdy chce dla dziecka tego co najlepsze
ja na jesieni będę dokupować to czego mi brakuje
przede wszystkim łóżko dla starszaka bo nadal w łóżeczku śpi. Przedwczoraj stuknęło mu 15 miesięcy! szok! niby taki maluitki a już niedługo będzie starszym bratem :D
pogoda dziś nie zachęca do wynurzania się z domu, przynajmniej w Gdyni
mi to bez różnicy bo i tak leżę
naszło mnie dziś na kapuste kiszoną :D
http://www.gymnasion.pl/component/option,com_kluby/Itemid,132/ znalazłam tu,ale o 12.30 więc chyba Tobie nie pasuje....
lub tu: http://bodymindclub.pl/ ale zajęcia na 10.10.
Co Wy na to?
lub tu: http://bodymindclub.pl/ ale zajęcia na 10.10.
Co Wy na to?
Hej Dziewczyny :)
Parę dni mnie nie było i tyle do czytania :)
Mamazosi ja przez chwilę zwątpiłam w moją lekarkę ale jak ochłonęłam i przemyślałam sytuację to w sumie niesłusznie zwątpiłam :) Na szczęście na połówkowe nie umawiam się specjalnie tylko na normalnej wizycie będę miała więc pewnie zobaczy czy dziecko jest odpowiedniej wielkości i czy można zrobić to badanie czy jeszcze nie. We wtorek się okaże :)
Co do wózków to mi się te z małymi skrętnymi kołami nie podobają. Prowadzą się dobrze ale po prostu mi się nie podobają. Ostatnio na tablicy znalazłam wózek który mi się spodobał Implast DRIVER 4XL. Za 500 zł był wózek, łóżeczko z materacem, łózeczko turystyczne, rowerek i nawet jeszcze fotelik tyle że z niego korzystać nie będę więc długo się nie zastanawialiśmy i wzięliśmy ten zestaw :)
Co do wagi to ja jestem 3 kg na + tyle że poszło mi to w brzuch i biust więc nie jest źle :)
Mi 18 też nie pasuję bo mam wizytę ale 24 jest ok :) Tyle że to czy będę zależy co lekarka powie, więc dam znać 18. I Sopot najbardziej by mi pasował :)
Trzymaj się Agniejszkaj! Do listopada to raz dwa Ci minie. I tak jak piszę Asiulka86 wtedy zatęsknisz za tym leżeniem :)
A ja też mam pytanie do doświadczonych mam :) Chcę kupić parę ubranek ale nie mam pojęcia co się sprawdza, a nie chcę kupować bo ładne tylko żeby było praktyczne. I tak:
-czy ubierałyście koszulki, bluzy, sweterki, spodenki czy przez pierwsze miesiące tylko body i śpiochy i pajacyki?
-czy bluza z kapturem może być czy kaptur tylko przeszkadza?
-od kiedy zaczęłyście używać rajstopki?
-w jakim rozmiarze najlepiej kupować ubranka? 68? i tylko parę mniejszych czy 68 za dużo też się nie opłaca?
-w czym spały Wasze dzieci, body i na to śpiochy czy tylko śpiochy? I co lepsze do przykrycia kołderka czy śpiworek?
To chyba tyle :)
Aa Mamazosi mogła byś mi napisać jaki masz monitor oddechu? Zastanawiam się nad kupnem ale bym wolała sprawdzony kupować :)
Parę dni mnie nie było i tyle do czytania :)
Mamazosi ja przez chwilę zwątpiłam w moją lekarkę ale jak ochłonęłam i przemyślałam sytuację to w sumie niesłusznie zwątpiłam :) Na szczęście na połówkowe nie umawiam się specjalnie tylko na normalnej wizycie będę miała więc pewnie zobaczy czy dziecko jest odpowiedniej wielkości i czy można zrobić to badanie czy jeszcze nie. We wtorek się okaże :)
Co do wózków to mi się te z małymi skrętnymi kołami nie podobają. Prowadzą się dobrze ale po prostu mi się nie podobają. Ostatnio na tablicy znalazłam wózek który mi się spodobał Implast DRIVER 4XL. Za 500 zł był wózek, łóżeczko z materacem, łózeczko turystyczne, rowerek i nawet jeszcze fotelik tyle że z niego korzystać nie będę więc długo się nie zastanawialiśmy i wzięliśmy ten zestaw :)
Co do wagi to ja jestem 3 kg na + tyle że poszło mi to w brzuch i biust więc nie jest źle :)
Mi 18 też nie pasuję bo mam wizytę ale 24 jest ok :) Tyle że to czy będę zależy co lekarka powie, więc dam znać 18. I Sopot najbardziej by mi pasował :)
Trzymaj się Agniejszkaj! Do listopada to raz dwa Ci minie. I tak jak piszę Asiulka86 wtedy zatęsknisz za tym leżeniem :)
A ja też mam pytanie do doświadczonych mam :) Chcę kupić parę ubranek ale nie mam pojęcia co się sprawdza, a nie chcę kupować bo ładne tylko żeby było praktyczne. I tak:
-czy ubierałyście koszulki, bluzy, sweterki, spodenki czy przez pierwsze miesiące tylko body i śpiochy i pajacyki?
-czy bluza z kapturem może być czy kaptur tylko przeszkadza?
-od kiedy zaczęłyście używać rajstopki?
-w jakim rozmiarze najlepiej kupować ubranka? 68? i tylko parę mniejszych czy 68 za dużo też się nie opłaca?
-w czym spały Wasze dzieci, body i na to śpiochy czy tylko śpiochy? I co lepsze do przykrycia kołderka czy śpiworek?
To chyba tyle :)
Aa Mamazosi mogła byś mi napisać jaki masz monitor oddechu? Zastanawiam się nad kupnem ale bym wolała sprawdzony kupować :)
cleanna jak dla mnie ok,ale ja się do prowadzenia takich ćwiczeń nie na daję o czym mówię z góry. Jakby co to zawsze można nawet muzykę z komórki puścić.
Lollipop a u mnie wyszło że połówkowe u Preisa mam 1.07, a u mojej lekarki 2.07, zobaczymy czy będą mieli te same pomiary.18.06 na wizycie będzie ok, także widzimy się na spotkaniu!!!!
Co do monitora to tak jak pisałam nie używałam go, bo odkupiłam go miesiąc temu od znajomych, także się nie wypowiem. W 1 ciąży nie miałam takiego wynalazku
moje opinie:
-czy ubierałyście koszulki, bluzy, sweterki, spodenki czy przez pierwsze miesiące tylko body i śpiochy i pajacyki?
odp pierwszy miesiąc tylko kaftaniki zapinane z tyłu lub wiązane na boku i śpioszki zapinane w kroku, nic co trzeba było wkładać przez głowę, bo dzidzia jakaś mała i wiotka była, po miesiącu ubierałam body z krótkim plus pajacyki welurowe ( te cieplejsze), czasem półśpiochy plus body na długi rękaw
moja mała tez z listopada także te ostatnie rzadko nosiłam, bo wydawało mi się że jest jej zimno
-czy bluza z kapturem może być czy kaptur tylko przeszkadza?
odp bluzy od 4 miesiąca, kaptur czy bez nie ma różnicy,ale też rzadko, wciąż na topie body i pajace. Bluzy mi się podobały ,ale niewygodne i niepraktyczne dla leżącego brzdąca. Bluzy i spodnie na dobre mała zaczęła nosić jak skończyła pół roku, była wtedy już siedząca była
-od kiedy zaczęłyście używać rajstopki? od ok pół roku, ubierałam pod spodenki albo do sukienek
-w jakim rozmiarze najlepiej kupować ubranka? 68? i tylko parę mniejszych czy 68 za dużo też się nie opłaca?
odp zależy jakie masz mieć dziecko
jeśli waga urodzeniowa to rozmiar 56 na początek
jesli waga urodzeniowa ok 4kg to zacznij od rozmiaru 62(tak mi radziły koleżanki)
moja mała była 3180g i 56 z niej spadał,a ja nie miałam nic w tym rozmiarze, bo lekarze mówili że będzie duża, mąż sam robił zakupy dla niej bo w 62 się topiła...
dziecko rośnie szybko. moja mała nosiła 56 3tyg, 62 do 3 miesiąca czyli ok 2miesiące, a do pół roku 68, także sama widzisz na ile to się opłaca.
-w czym spały Wasze dzieci, body i na to śpiochy czy tylko śpiochy? I co lepsze do przykrycia kołderka czy śpiworek?
odp Przez pierwsze 2 miesiąc moja mała spała w różku, potem wyrosła i miała kołderkę, śpiworek miałam do wózka
spała do miesiąca kaftanik plus śpiochy, do pół roku body z krótkim plus pajac, od pół roku piżamki 1 częsciowe
To chyba tyle :)
Lollipop a u mnie wyszło że połówkowe u Preisa mam 1.07, a u mojej lekarki 2.07, zobaczymy czy będą mieli te same pomiary.18.06 na wizycie będzie ok, także widzimy się na spotkaniu!!!!
Co do monitora to tak jak pisałam nie używałam go, bo odkupiłam go miesiąc temu od znajomych, także się nie wypowiem. W 1 ciąży nie miałam takiego wynalazku
moje opinie:
-czy ubierałyście koszulki, bluzy, sweterki, spodenki czy przez pierwsze miesiące tylko body i śpiochy i pajacyki?
odp pierwszy miesiąc tylko kaftaniki zapinane z tyłu lub wiązane na boku i śpioszki zapinane w kroku, nic co trzeba było wkładać przez głowę, bo dzidzia jakaś mała i wiotka była, po miesiącu ubierałam body z krótkim plus pajacyki welurowe ( te cieplejsze), czasem półśpiochy plus body na długi rękaw
moja mała tez z listopada także te ostatnie rzadko nosiłam, bo wydawało mi się że jest jej zimno
-czy bluza z kapturem może być czy kaptur tylko przeszkadza?
odp bluzy od 4 miesiąca, kaptur czy bez nie ma różnicy,ale też rzadko, wciąż na topie body i pajace. Bluzy mi się podobały ,ale niewygodne i niepraktyczne dla leżącego brzdąca. Bluzy i spodnie na dobre mała zaczęła nosić jak skończyła pół roku, była wtedy już siedząca była
-od kiedy zaczęłyście używać rajstopki? od ok pół roku, ubierałam pod spodenki albo do sukienek
-w jakim rozmiarze najlepiej kupować ubranka? 68? i tylko parę mniejszych czy 68 za dużo też się nie opłaca?
odp zależy jakie masz mieć dziecko
jeśli waga urodzeniowa to rozmiar 56 na początek
jesli waga urodzeniowa ok 4kg to zacznij od rozmiaru 62(tak mi radziły koleżanki)
moja mała była 3180g i 56 z niej spadał,a ja nie miałam nic w tym rozmiarze, bo lekarze mówili że będzie duża, mąż sam robił zakupy dla niej bo w 62 się topiła...
dziecko rośnie szybko. moja mała nosiła 56 3tyg, 62 do 3 miesiąca czyli ok 2miesiące, a do pół roku 68, także sama widzisz na ile to się opłaca.
-w czym spały Wasze dzieci, body i na to śpiochy czy tylko śpiochy? I co lepsze do przykrycia kołderka czy śpiworek?
odp Przez pierwsze 2 miesiąc moja mała spała w różku, potem wyrosła i miała kołderkę, śpiworek miałam do wózka
spała do miesiąca kaftanik plus śpiochy, do pół roku body z krótkim plus pajac, od pół roku piżamki 1 częsciowe
To chyba tyle :)
Dziewczyny wystawiłam na trójmieście zapytanie o instruktora zajęć ruchowych dla kobiet w ciąży ;) może ktoś się zgłosi i poprowadzi nam zajęcia ;) jak nie to damy rade same. Mniej więcej pamiętam ćwiczenia z AWF i mogłabym spróbować ;) najwyżej się porozciągamy i pośmiejemy ;) albo kto wie może się uda i się nam spodoba ;)
Jak najbardziej możemy umówić się na poniedziałek :) tylko ja jestem wyłączona w godzinach od 12.00 do 15.00
Co do spotkania 24.06 jeśli będzie to południe to jestem chętna bo niestety w każdy poniedziałek od 12.00 do 15.00 nie mogę :)
CO do spotkania 24.06 w Sopocie lista chętnych:
1. mamazosi
2. Cleanna
Co do spotkania 24.06 jeśli będzie to południe to jestem chętna bo niestety w każdy poniedziałek od 12.00 do 15.00 nie mogę :)
CO do spotkania 24.06 w Sopocie lista chętnych:
1. mamazosi
2. Cleanna
Mamazosi dziękuję za odpowiedz :) Ja będę polowała na body zapinane kopertowo, w kaftaniku to będę się denerwowała że będzie się podwijał i Mały plecy będzie miał odkryte. Z tego co piszesz opłaca się kupować 68 także najwięcej rzeczy właśnie w tym rozmiarze będę kupowała. Na mniejsze poczekam bliżej terminu jak mniej więcej wagę będę znała.
Co do monitora to właśnie pamiętam że nie używałaś go jeszcze ale jest sprawdzony bo znajomi używali :) u mnie nikt nie miał więc nawet nie mam się kogo zapytać jaki polecają.
Ja na ćwiczenia się nie piszę, chociaż zapytam lekarki czy chociaż trochę mogę ale z tym moim łożyskiem to nie wiem czy się zgodzi. Ale jeśli będziecie ćwiczyć gdzieś w parku to i tak chętnie przyjdę bo pewnie na samych ćwiczeniach się nie skończy :)
Spotkanie 24.06, Sopot:
1. mamzosi
2. Cleanna
3. dorcia_86
4. Lollipop
Co do monitora to właśnie pamiętam że nie używałaś go jeszcze ale jest sprawdzony bo znajomi używali :) u mnie nikt nie miał więc nawet nie mam się kogo zapytać jaki polecają.
Ja na ćwiczenia się nie piszę, chociaż zapytam lekarki czy chociaż trochę mogę ale z tym moim łożyskiem to nie wiem czy się zgodzi. Ale jeśli będziecie ćwiczyć gdzieś w parku to i tak chętnie przyjdę bo pewnie na samych ćwiczeniach się nie skończy :)
Spotkanie 24.06, Sopot:
1. mamzosi
2. Cleanna
3. dorcia_86
4. Lollipop
hej
Cleanna to ja proponuję w pon o 16.00 tylko w którym parku masz pomysł?
Dorcia86 jeśli zdecydujesz się na bodymind aktywne 9miesięcy to ja raz w tygodniu się chętnie z Tobą wybiorę, póki co zapraszam na ćwiczenia z nami. Lollipop przyjdź do nas, będziesz naszą podporą psychiczną.
super że na sopockie spotkanie jesteśmy już 4, teraz czekamy na resztę!!!
amadea99 nie pogratulowałam rocznicy, także gratulacje !!!ps a ile ma Twój synek lat?
ps my wczoraj byliśmy w Santorini w Gdyni super knajpka, jak ktoś chce niedrogo i smacznie zjeść to polecam:)
Cleanna to ja proponuję w pon o 16.00 tylko w którym parku masz pomysł?
Dorcia86 jeśli zdecydujesz się na bodymind aktywne 9miesięcy to ja raz w tygodniu się chętnie z Tobą wybiorę, póki co zapraszam na ćwiczenia z nami. Lollipop przyjdź do nas, będziesz naszą podporą psychiczną.
super że na sopockie spotkanie jesteśmy już 4, teraz czekamy na resztę!!!
amadea99 nie pogratulowałam rocznicy, także gratulacje !!!ps a ile ma Twój synek lat?
ps my wczoraj byliśmy w Santorini w Gdyni super knajpka, jak ktoś chce niedrogo i smacznie zjeść to polecam:)
Witaj joahne wśród nas :)
CzekoladowaPralinko, ja jak już chyba pisałam, za kompletowanie wyprawki zabiorę się w okolicach września. Narazie szukam, rozglądam się, dowiaduję, co jest najbardziej potrzebne i co warto kupić. Bo jest tak dużo rzeczy dla malucha, z których się potem nie korzysta, a szkoda kasę wydawać. Dlatego chcę się zorientować wśród doświadczonych mam, co tak naprawdę warto kupić, a co jest tylko zbędnym bajerem.
Aktualna lista:
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
CzekoladowaPralinko, ja jak już chyba pisałam, za kompletowanie wyprawki zabiorę się w okolicach września. Narazie szukam, rozglądam się, dowiaduję, co jest najbardziej potrzebne i co warto kupić. Bo jest tak dużo rzeczy dla malucha, z których się potem nie korzysta, a szkoda kasę wydawać. Dlatego chcę się zorientować wśród doświadczonych mam, co tak naprawdę warto kupić, a co jest tylko zbędnym bajerem.
Aktualna lista:
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Paniqa
Hejka,
agnieszkaj współczuję dolegliwości i życzę dużo sił i optymizmu, dobrze że z dzidzią wszystko ok to napawa poczuciem że musi być dobrze ;)
Co do ćwiczeń, to ja również byłabym chętna, ale przyznam, że szkoda wydawać mi 5 dych na 4 zajęcia w miesiącu :/.
A na kawkę chętnie wpadnę, tylko nie wiem czy będę wtedy akurat w Gdańsku, bo planuję wyjazd do rodziców na wieś, więc na razie wstrzymam się z wpisaniem na listę. No i nie wiem jak was znajdę w tym Sopocie bo moja znajomość tego miasta jest równa 0 :)
Witaj joahne :)
CzekoladowaP. ja podobnie jak dorcia, narazie się rozglądam, patrze gdzie jakie ceny, co polecaja dziewczyny, zapisuję czego ile potrzeba i powoli zbieram jeśli wpadnie mi jakaś okazja lub coś b. się spodoba.
agnieszkaj współczuję dolegliwości i życzę dużo sił i optymizmu, dobrze że z dzidzią wszystko ok to napawa poczuciem że musi być dobrze ;)
Co do ćwiczeń, to ja również byłabym chętna, ale przyznam, że szkoda wydawać mi 5 dych na 4 zajęcia w miesiącu :/.
A na kawkę chętnie wpadnę, tylko nie wiem czy będę wtedy akurat w Gdańsku, bo planuję wyjazd do rodziców na wieś, więc na razie wstrzymam się z wpisaniem na listę. No i nie wiem jak was znajdę w tym Sopocie bo moja znajomość tego miasta jest równa 0 :)
Witaj joahne :)
CzekoladowaP. ja podobnie jak dorcia, narazie się rozglądam, patrze gdzie jakie ceny, co polecaja dziewczyny, zapisuję czego ile potrzeba i powoli zbieram jeśli wpadnie mi jakaś okazja lub coś b. się spodoba.
Witaj joahne miło nam że dołączyłaś do naszego grona :)
Ja dziewuszki wyjeżdżam z mężem najprawdopodobniej na kilka dni na urlop i nie wiem czy wróce przed spotkaniem...to tak nagle wyszło...bo mijamy się od 2 miesięcy...on ciągle wyjeżdża i teraz będzie miał jakoś luźniej w pracy i wymyślił żebyśmy pojechali do rodziny na wieś nad jeziorko... zobaczymy czy dojdzie to w ogóle do skutku :) jeśli nie dojdzie to będę pisać się na kawke i lody :)
Asiulka86 co do x-landera to zdecydowałyśmy się na ten sam wózek :) ja tylko mam rozterkę co do koloru i czy brać zestaw z fotelikiem czy nie... jest fajny fotelik fiemy be safe izi sleep ale nie wiem czy pasuje do tego wózka...a pan w sklepie nie prowadził tych fotelików i nie umiał mi udzielić odpowiedzi....
Co do wyprawki to ja mam dużo ciuszków od koleżanki i siostry...ale chce mieć tez kilka rzeczy nowych czy żeby zabrać do szpitala czy do lekarza potem...i ostatnio zaszalałam i kupiłam kilka kaftaników i śpioszków w rozmiarach 56-62...dosłownie po 2 kompleciki żeby potem nie okazało się że z tych 56 nie skorzystam w ogóle :)
Ja dziewuszki wyjeżdżam z mężem najprawdopodobniej na kilka dni na urlop i nie wiem czy wróce przed spotkaniem...to tak nagle wyszło...bo mijamy się od 2 miesięcy...on ciągle wyjeżdża i teraz będzie miał jakoś luźniej w pracy i wymyślił żebyśmy pojechali do rodziny na wieś nad jeziorko... zobaczymy czy dojdzie to w ogóle do skutku :) jeśli nie dojdzie to będę pisać się na kawke i lody :)
Asiulka86 co do x-landera to zdecydowałyśmy się na ten sam wózek :) ja tylko mam rozterkę co do koloru i czy brać zestaw z fotelikiem czy nie... jest fajny fotelik fiemy be safe izi sleep ale nie wiem czy pasuje do tego wózka...a pan w sklepie nie prowadził tych fotelików i nie umiał mi udzielić odpowiedzi....
Co do wyprawki to ja mam dużo ciuszków od koleżanki i siostry...ale chce mieć tez kilka rzeczy nowych czy żeby zabrać do szpitala czy do lekarza potem...i ostatnio zaszalałam i kupiłam kilka kaftaników i śpioszków w rozmiarach 56-62...dosłownie po 2 kompleciki żeby potem nie okazało się że z tych 56 nie skorzystam w ogóle :)
Hej nie ma to jak w sobote wstac o 6stej rano....wkurza mnie ten rytm dnia!
Lollipop w szpitalu mi kazali nakldac ubranka poki pepek nie odpadnie w taki sposob ,zeby sie nie odparzyl,czyli kafteniczek do pepka,pampersa zawijalam by pemkpa nie dotykal,a na to spioszki.Pepek,odpadl po 6tyg w sumie powodu z mojej zlej pielegnacji.Dopiero wizyta,poloznej w domu mnie oswiecila.
Witam nowa mamusie !
Widze,ze wyjazdy sie Wam dziewczyny szykuja,milego,odpoczynku!
Co do wyprawki to po usg polowkowym chce wszystko odszukac,ocenic czego potrzebuje,a pranie na poczatek pazdziernika zostawie by wszystko bylo czyste.Co do zakupow to ja musze kupic rozek,ochraniacz na przewijak i tyle,bo to mam rozowe.I pewnie sie skusze na posciem w autka.....
Lollipop w szpitalu mi kazali nakldac ubranka poki pepek nie odpadnie w taki sposob ,zeby sie nie odparzyl,czyli kafteniczek do pepka,pampersa zawijalam by pemkpa nie dotykal,a na to spioszki.Pepek,odpadl po 6tyg w sumie powodu z mojej zlej pielegnacji.Dopiero wizyta,poloznej w domu mnie oswiecila.
Witam nowa mamusie !
Widze,ze wyjazdy sie Wam dziewczyny szykuja,milego,odpoczynku!
Co do wyprawki to po usg polowkowym chce wszystko odszukac,ocenic czego potrzebuje,a pranie na poczatek pazdziernika zostawie by wszystko bylo czyste.Co do zakupow to ja musze kupic rozek,ochraniacz na przewijak i tyle,bo to mam rozowe.I pewnie sie skusze na posciem w autka.....
byłam wczoraj odebrać wyniki z Brussa... i mam 2 x bardziej podwyższony wynik niż 2 m-ce temu... Miałam 2.94 a teraz 5.96 ;// limit to 4.0.. ;/ OStatnio już ginekolog mi przepisał Jodid 150... Brałam i d*pa, coraz wyżej... Nie wiem co jest grane... To powinno po tym się chyba zmniejszyć a nie zwiększyć...
mamazosi ja dzisiaj nie spie od 5 rano:)
wczoraj pierwszy raz wyciekla mi siara z piersi przy mlodym papietam ze bylo to troche pozniej
czekoladowaPralinka bedzie dobrze napewno Twoj lekarz doradzi ci zeby bylo oki
witam nowa kolezanke:)
ja od wczoraj mam taki mentlik w glowie tak jak nie bylo mniejsca dla mojego dziecka w szkole tzn przedszkolu to teraz mam 2 do wyboru i nie wiem ktora wybrac
1. to jest troche dalej ale jest wyzszy poziom nauczania mniej dzieci i z tych okolic chodzi mniej dzieci i obwaiam sie przyszlosciow czy moj synek bedzie mnial kolegow z tych okoli co mieszkamy
2 to jest bardzo blisko jest wiecej dzieci i wiekszosc dziecki chodzi z tych okolic no i pozim jest troche nizszy
moze wy macie jakies doswiadczenia bo ja mam metlik w glowie
pedze zbierac i budzic moich panow bo czas szykowac sie na komunie:)
wczoraj pierwszy raz wyciekla mi siara z piersi przy mlodym papietam ze bylo to troche pozniej
czekoladowaPralinka bedzie dobrze napewno Twoj lekarz doradzi ci zeby bylo oki
witam nowa kolezanke:)
ja od wczoraj mam taki mentlik w glowie tak jak nie bylo mniejsca dla mojego dziecka w szkole tzn przedszkolu to teraz mam 2 do wyboru i nie wiem ktora wybrac
1. to jest troche dalej ale jest wyzszy poziom nauczania mniej dzieci i z tych okolic chodzi mniej dzieci i obwaiam sie przyszlosciow czy moj synek bedzie mnial kolegow z tych okoli co mieszkamy
2 to jest bardzo blisko jest wiecej dzieci i wiekszosc dziecki chodzi z tych okolic no i pozim jest troche nizszy
moze wy macie jakies doswiadczenia bo ja mam metlik w glowie
pedze zbierac i budzic moich panow bo czas szykowac sie na komunie:)

Czekoladowa Pralinka ja już w brussie nie robię badań, bo tam dziwne wychodzą, mi tsh wyszło tam 4,09 a po tygodniu od brania eutyroxu 25um w innym labie wyszlo 1,6, na co endokrynolog powiedziała, że to nie jest po prostu możliwe i że pewnie w brussie jakaś pomyłka nastąpiła i kazała mi robić tsh w uck i właśnie za godzinę tam jadę na krew. Już kiedyś czytałam, że w brussie wyniki wychodzą dziwne i pomyłkowe. Także spróbuj zrobić w innym labie.
Wczoraj z mężem byliśmy na usg genetycznym i widzieliśmy naszego malucha:D Niesamowite przeżycie jak sobie przyciągał rączkę do buzi i prostował nóżki. Jedno wielkie wow. Wg usg i miesiączki termin się zgadza. Zazdroszczę mamom, które znają już płeć:)
Co do spotkania to ja też się piszę
Spotkanie 24.06, Sopot:
1. mamzosi
2. Cleanna
3. dorcia_86
4. Lollipop
5. filipinka
Wczoraj z mężem byliśmy na usg genetycznym i widzieliśmy naszego malucha:D Niesamowite przeżycie jak sobie przyciągał rączkę do buzi i prostował nóżki. Jedno wielkie wow. Wg usg i miesiączki termin się zgadza. Zazdroszczę mamom, które znają już płeć:)
Co do spotkania to ja też się piszę
Spotkanie 24.06, Sopot:
1. mamzosi
2. Cleanna
3. dorcia_86
4. Lollipop
5. filipinka
perfectangel trzymam kciuki, ja też jakiś czas temu tak cierpiałam w weekendy wiem, ze to nie łatwe, pomagają: dobre towarzystwo i smaczne przekąski ;)
CzekoladowaPralinko to chodzi o wynik tsh? Ja również na początku ciąży miałam powyżej normy i poszłam do endo, który mi zapisał eutyrox (hormon tarczycy), aby to wyrównać. To ze ci się podwyższył ten wynik może oznaczać że twoja tarczyca nie wyrabia, czerpie z niej również maluszek i trzeba zwiększyć dawkę eutyroxu.Sam jodid nic tu nie zdziała. No chyba, że to błąd laborat. jak pisze filipinka
filipinko gratuluję udanego badania :)
CzekoladowaPralinko to chodzi o wynik tsh? Ja również na początku ciąży miałam powyżej normy i poszłam do endo, który mi zapisał eutyrox (hormon tarczycy), aby to wyrównać. To ze ci się podwyższył ten wynik może oznaczać że twoja tarczyca nie wyrabia, czerpie z niej również maluszek i trzeba zwiększyć dawkę eutyroxu.Sam jodid nic tu nie zdziała. No chyba, że to błąd laborat. jak pisze filipinka
filipinko gratuluję udanego badania :)
Witaj Joahne :)
Co do wyprawki to wózek i łóżeczko już mam. Nad fotelikiem jeszcze się zastanawiam czy kupić czy pożyczę. Ubranek nowych na razie nie kupuję bo ceny mnie przerażają i czekam na promocję a poza tym liczę że coś od kogoś dostaniemy więc nie chcę za dużo kupować :) A co do reszty to tyle tego jest że aż się boję zabierać za to ale pewnie w lipcu powoli zacznę bo nie chcę wszystkiego na ostatnią chwilę zostawiać. A macie może listę co trzeba kupić?
Ja też od 6 nie śpię a poszłam spać o 1. Tak jak w tygodniu zawsze jeszcze zasypiam to dzisiaj się nie udało. Pewnie w ciągu dnia się zdrzemnę bo już nie wyrabiam.
Amadea99 niestety z przedszkolem nie mam doświadczenia ale chyba bym wybrała to przedszkole bliżej. Mały będzie miał kolegów, nie będziesz rano musiała go daleko wozić, a jeśli chodzi o poziom to jeszcze się nauczy w swoim życiu :) No ale niech się jeszcze wypowiedzą doświadczone mamy :)
A powiedzcie mi jak to jest z tymi pampersami? Jak często przebierałyście dzieci? Bo jak patrzyłam na moje szwagierki i teścia którzy co chwilę (obojętnie czy dzień czy noc, czy dziecko spało czy nie) sprawdzali dzieciom czy mają mokro i co 5 minut zmieniali pieluchy to powiem szczerze że trochę się zdziwiłam. Pamiętam że moja ciocia tak nie robiła i myślałam że dziecko może trochę w takiej pieluszce poleżeć tzn wiadomo że nie za długo no ale też bez przesady żeby latać dziecku pieluszkę sprawdzać i zmieniać jak słodko śpi. Jak to było u Was?
Filipinko super że udało się Wam podglądanie Maluszka :)
Co do wyprawki to wózek i łóżeczko już mam. Nad fotelikiem jeszcze się zastanawiam czy kupić czy pożyczę. Ubranek nowych na razie nie kupuję bo ceny mnie przerażają i czekam na promocję a poza tym liczę że coś od kogoś dostaniemy więc nie chcę za dużo kupować :) A co do reszty to tyle tego jest że aż się boję zabierać za to ale pewnie w lipcu powoli zacznę bo nie chcę wszystkiego na ostatnią chwilę zostawiać. A macie może listę co trzeba kupić?
Ja też od 6 nie śpię a poszłam spać o 1. Tak jak w tygodniu zawsze jeszcze zasypiam to dzisiaj się nie udało. Pewnie w ciągu dnia się zdrzemnę bo już nie wyrabiam.
Amadea99 niestety z przedszkolem nie mam doświadczenia ale chyba bym wybrała to przedszkole bliżej. Mały będzie miał kolegów, nie będziesz rano musiała go daleko wozić, a jeśli chodzi o poziom to jeszcze się nauczy w swoim życiu :) No ale niech się jeszcze wypowiedzą doświadczone mamy :)
A powiedzcie mi jak to jest z tymi pampersami? Jak często przebierałyście dzieci? Bo jak patrzyłam na moje szwagierki i teścia którzy co chwilę (obojętnie czy dzień czy noc, czy dziecko spało czy nie) sprawdzali dzieciom czy mają mokro i co 5 minut zmieniali pieluchy to powiem szczerze że trochę się zdziwiłam. Pamiętam że moja ciocia tak nie robiła i myślałam że dziecko może trochę w takiej pieluszce poleżeć tzn wiadomo że nie za długo no ale też bez przesady żeby latać dziecku pieluszkę sprawdzać i zmieniać jak słodko śpi. Jak to było u Was?
Filipinko super że udało się Wam podglądanie Maluszka :)
Happy nam pani polecila dokupienie adaptera do stelaza na wozek ktore bedzie mozna zamontowac i fotelika uzywac jako gondolki. podała nam rowniez 3 firmy pasujace na ten model wozka cybex atom basic atom I i II besafe izigo oraz recaro. KOlorry sa świetne nam a raczej meżowi najbardziej przypadl do gustu fiolet i dla dziewczynki i chlopca dobry wiem ze mozna wziac 2 kolory gondole i spacerowke inna.
Powiedz gdzie sie rozgladalaś bo my w mama i ja ale zastanawiam sie czy nie podjechac jescze do bobowozki ceny maja podobne ale sprzedawane w komplecie
Co do wstawania ja dzis pobudke mialam ok 7 maluszek kopał a mąż strasznie sie rozchrapał
Powiedz gdzie sie rozgladalaś bo my w mama i ja ale zastanawiam sie czy nie podjechac jescze do bobowozki ceny maja podobne ale sprzedawane w komplecie
Co do wstawania ja dzis pobudke mialam ok 7 maluszek kopał a mąż strasznie sie rozchrapał
hej
czekoladowa pralina powtórz wynik i to koniecznie, bo zgadzam się z opinią dziewczyn na temat brusa.
amadea99 ja wybrałam dla mojej małej przedszkole trochę dalej,ale z wyższym poziomem, okazało się że jest kilka osób z mojego osiedla, jestem bardzo zadowolona.
filipinka gratuluje udanego usg i super, że przyjedziesz na spotkanie!!!!
lollipop ja mam listę potrzebnych rzeczy,ale mogę ją wkleić po weekendzie, bo muszę ją odkopać.
Co do pampersów to ja kupiłam pierwsze firmy Pampers i u mnie się nie sprawdziły, przeszłam na Huggies, ale mi się boki odkeljały aż w końcu Dada się sprawdziła-koleżanka mi poleciła, bo ja wierzyłam w orginalne. Innych nie próbowałam,ale koleżanki kupowały lidlowe i rosmanowe i też było ok, a chusteczki z kolei pampersowe a potem jak mała skończyła pół roku to dada.
Co do zmiany to na początku zmienia się non stop-co dwie godziny, trzy to maks, dzień noc nie ma znaczenia. Po miesiącu moja mała jadła o 24.00 wtedy jej przebierałam pieluchę i spała do 7.00 w tym samym pampku. Ale dzieci kolezanek potrafiły się w nocy budzić i musiały im nawet do pół roku pampka w nocy przebierać,więc kwestia Twojej dzidzi. Moja mała w dzień jak miała mokro to od razu wryk.
Poza tym maluch jak jest tylko na mleku to robi kupkę prawie po każdym karmieniu i nie ma siły musisz go przebrać, także idzie tego duuuużżżo. Ale nie ma co za dużo kupować, bo dziecko wyrasta z danego rozmiaru. Ja teraz zacznę od dada pieluch newborn, może znowu okażą się trafione.
asiulka86 opcja z montowaniem fotelika na stelażu to super sprawa, bardzo ułatwia zycie!!!!
ok lecę do zoo!!!
dorotka86 jak nie znasz sopotu a bedziesz komunikacją to możemy się umówić na peronie skmm żebyś się nie zgubiła....
czekoladowa pralina powtórz wynik i to koniecznie, bo zgadzam się z opinią dziewczyn na temat brusa.
amadea99 ja wybrałam dla mojej małej przedszkole trochę dalej,ale z wyższym poziomem, okazało się że jest kilka osób z mojego osiedla, jestem bardzo zadowolona.
filipinka gratuluje udanego usg i super, że przyjedziesz na spotkanie!!!!
lollipop ja mam listę potrzebnych rzeczy,ale mogę ją wkleić po weekendzie, bo muszę ją odkopać.
Co do pampersów to ja kupiłam pierwsze firmy Pampers i u mnie się nie sprawdziły, przeszłam na Huggies, ale mi się boki odkeljały aż w końcu Dada się sprawdziła-koleżanka mi poleciła, bo ja wierzyłam w orginalne. Innych nie próbowałam,ale koleżanki kupowały lidlowe i rosmanowe i też było ok, a chusteczki z kolei pampersowe a potem jak mała skończyła pół roku to dada.
Co do zmiany to na początku zmienia się non stop-co dwie godziny, trzy to maks, dzień noc nie ma znaczenia. Po miesiącu moja mała jadła o 24.00 wtedy jej przebierałam pieluchę i spała do 7.00 w tym samym pampku. Ale dzieci kolezanek potrafiły się w nocy budzić i musiały im nawet do pół roku pampka w nocy przebierać,więc kwestia Twojej dzidzi. Moja mała w dzień jak miała mokro to od razu wryk.
Poza tym maluch jak jest tylko na mleku to robi kupkę prawie po każdym karmieniu i nie ma siły musisz go przebrać, także idzie tego duuuużżżo. Ale nie ma co za dużo kupować, bo dziecko wyrasta z danego rozmiaru. Ja teraz zacznę od dada pieluch newborn, może znowu okażą się trafione.
asiulka86 opcja z montowaniem fotelika na stelażu to super sprawa, bardzo ułatwia zycie!!!!
ok lecę do zoo!!!
dorotka86 jak nie znasz sopotu a bedziesz komunikacją to możemy się umówić na peronie skmm żebyś się nie zgubiła....
czekoladowa pralinka : ja tez mam problem z tarczyca .. biore jodid i euthyrox .. na poczatku mialam tsh ponad 3 w ciazy ma byc nizej niz 2,5 to bralam eutyrox 75 pozniej mi sie obnizylo do 0,05 to tez nie w normie ale ft4 mam ok.. zmniejszyli mi dawke na 50 i tak jest 0,07 .. dlatego w tym tyg bylam u 2 endokrnologow bo nie dawalo mi to spokoju czemu caly czas mam brac eutyrox 50 ktory obniza a ja mam teraz za niskie .. no ale skoro 2 powiedzialo ze mam brac 50tke to biore dalej.. roznili sie tylko w dawce jodidu jeden powiedzial 250 a drugi 200 .. wiec jak masz taka wysoka tarczyce to wg mnie sam jodid nie wystarczy - bo eutyrox obniza .. teraz mam wizyte za 3 tyg i musze zrobic ft3, ft4 , tsh i jakies przeciwciala tarczycowe ..
Dziewczyny ja w poniedziałek o 15.00 będę na ul. Jana Uphagena, tam obok jest park. Mogłybyśmy spotkać się przy sklepie dla plastyków- to dość charakterystyczne miejsce bo to jeden z nielicznych sklepów w Gdańsku dla plastyków :) tylko wówczas mogłybyśmy umówić się na 15.00.
Jeśli Wam nie pasuje to żebym nie czekała tam godziny to możemy umówić się w parku tym wzdłuż Alei Zwycięstwa na przeciwko Placu Zebrań Ludowych- tam gdzie odbywają się koncerty i jest lodowisko :)
Jest tam charakterystyczny żółty wiadukt (obecnie tylko dla pieszych w remoncie) możemy spotkać się przy wejściu na wiadukt.
Wydaje mi się, że są to najlepsze 2 miejsca dla wszystkich ponieważ blisko jest tramwaj i autobus więc nikt nie musi błądzić. I chyba wszystkim będzie blisko. Obecnie niestety mam auto w naprawie i nie jestem mobila, bo gdybym była to zabrałabym Was autem do parku w nowym porcie tam gdzie jest rowerek i inne fajne urządzenia. No ale na razie musimy poradzić sobie same ;)
Oczywiście jest też sporo miejsc w centrum ale wydaje mi się, że kameralniej będzie lepiej ;)
Co Wy na to i jak Wam pasuję? 15.00 czy 16.00?
I czy wszystkie dziewczyny mają maty do ćwiczeń? Jeśli nie to może jakiś koc.
Kto zdecydowany jest na poniedziałkowe ćwiczenia? Tylko 2 osoby czy będzie nas więcej? :)
Jeśli Wam nie pasuje to żebym nie czekała tam godziny to możemy umówić się w parku tym wzdłuż Alei Zwycięstwa na przeciwko Placu Zebrań Ludowych- tam gdzie odbywają się koncerty i jest lodowisko :)
Jest tam charakterystyczny żółty wiadukt (obecnie tylko dla pieszych w remoncie) możemy spotkać się przy wejściu na wiadukt.
Wydaje mi się, że są to najlepsze 2 miejsca dla wszystkich ponieważ blisko jest tramwaj i autobus więc nikt nie musi błądzić. I chyba wszystkim będzie blisko. Obecnie niestety mam auto w naprawie i nie jestem mobila, bo gdybym była to zabrałabym Was autem do parku w nowym porcie tam gdzie jest rowerek i inne fajne urządzenia. No ale na razie musimy poradzić sobie same ;)
Oczywiście jest też sporo miejsc w centrum ale wydaje mi się, że kameralniej będzie lepiej ;)
Co Wy na to i jak Wam pasuję? 15.00 czy 16.00?
I czy wszystkie dziewczyny mają maty do ćwiczeń? Jeśli nie to może jakiś koc.
Kto zdecydowany jest na poniedziałkowe ćwiczenia? Tylko 2 osoby czy będzie nas więcej? :)
Mamazosi no właśnie jak dziecko płacze bo ma mokro to rozumiem że się zmienia od razu albo jak się budzi czy ma odparzenia tyle że dla mnie było dziwne że oni im ciągle sprawdzali i zmieniali nawet w nocy jak smacznie spały przez co często się budziły i płakały, nawet teraz jak mają już prawie po 1,5 roku też tak robią. Nie wiem może mi się odwidzi jak już Mały się urodzi ale jak na razie to uważam że jak dziecko śpi to niech śpi. Na jedzenie też niby co 3h powinno się budzić ale na dzień dzisiejszy nie zamierzam tego robić :)
Ja w poniedziałek odpadam. Jak coś to w Sopocie też jest siłownia w parku :)
Ja w poniedziałek odpadam. Jak coś to w Sopocie też jest siłownia w parku :)
Co do pieluszek i pępka to warto na początek poszukać takich z wycięciem na pępęk, np. Huggies Newborn.
Jako, że jestem tu nowa, mam do Was parę pytań. Jesteście już na zwolnieniu? Jak zareagowali wasi pracodawcy na wieść o ciąży? Ja mam plan udać się na l4 od początku sierpnia, czyli 5 miesiąca. No chyba, że wcześniej będę się źle czuła. Jak powiedziałam kierowniczce o ciąży to mało nie skakała z radości, przytuliła mnie i powiedziała, że się bardzo cieszy:) byłam w szoku. Ale ona sama ma małe dzieci, więc jest bardzo wyrozumiała.
Tyle się słyszy (i czyta) o antyrodzinnych pracodawcach, dla których młoda kobieta jest tylko potencjalną stratą dla firmy (a ile z tych pracodawców to kobiety...).
Jako, że jestem tu nowa, mam do Was parę pytań. Jesteście już na zwolnieniu? Jak zareagowali wasi pracodawcy na wieść o ciąży? Ja mam plan udać się na l4 od początku sierpnia, czyli 5 miesiąca. No chyba, że wcześniej będę się źle czuła. Jak powiedziałam kierowniczce o ciąży to mało nie skakała z radości, przytuliła mnie i powiedziała, że się bardzo cieszy:) byłam w szoku. Ale ona sama ma małe dzieci, więc jest bardzo wyrozumiała.
Tyle się słyszy (i czyta) o antyrodzinnych pracodawcach, dla których młoda kobieta jest tylko potencjalną stratą dla firmy (a ile z tych pracodawców to kobiety...).
Witaj joahne! Ja Ci niestety nie podpowiem ponieważ mam własną działalność więc szczerze mówiąc L4 nic mi nie da :) Jeśli chodzi o pracodawców to mogę powiedzieć na własnym przykładzie.
Wszystko zależy od rodzaju pracy. Jeśli praca wymaga ciągłego samokształcenia i byciu na "bieżąco" to nie ukrywajmy, że jest to strata dla pracodawcy i nie chodzi tu o to, że musi zapłacić za Ciebie 1 miesiąc pensji bo nie przesadzajmy to nie są duże pieniądze, chodzi o to, że na Twoje miejsce musi znaleźć kogoś kogo musi zapewne przeszkolić i właściwie zainwestować na nowo w pracownika a to już są koszta no i czas... więc nie dziwmy się w takiej sytuacji :)
Jeśli jednak praca nie wymaga wielkich umiejętności to nie przesadzajmy :) zawsze na to miejsce kogoś się znajdzie i nie jest to jakiś duży problem.
Moja firma zajmuje się głównie instalacjami elektrycznymi więc zatrudniam samych mężczyzn i nie mam tego problemu. Ale.. mamy jednego pracownika, który jest od początku, jest zaufanym fachowcem i mówiąc szczerze mało kto poprowadziłby tak prace jak on. Gdyby nagle poszedł na roczne zwolnienie to dla nas jako dla firmy byłby to dramat :) i owszem wkurzyłabym się :) bo uważałabym, że powinien wcześniej nas do tego przygotować a nie nagle przyjść ze zwolnieniem w ręku :) gdyby tak zrobił to straciłabym do niego zaufanie bo jak ufać komuś kto nagle mówi, że bierze roczny urlop :) no chyba że byłby to losowy przypadek, to co innego ale wówczas się o tym rozmawia, tak by pracodawca nie został na lodzie tylko mógł przygotować się na przyjęcie kogoś nowego :)
Więc myślę, że warto myśleć w tym wypadku o obu stronach :) chyba że nasz pracodawca to wyrachowany tyran, który ma wszystko w poważaniu ;P
Wszystko zależy od rodzaju pracy. Jeśli praca wymaga ciągłego samokształcenia i byciu na "bieżąco" to nie ukrywajmy, że jest to strata dla pracodawcy i nie chodzi tu o to, że musi zapłacić za Ciebie 1 miesiąc pensji bo nie przesadzajmy to nie są duże pieniądze, chodzi o to, że na Twoje miejsce musi znaleźć kogoś kogo musi zapewne przeszkolić i właściwie zainwestować na nowo w pracownika a to już są koszta no i czas... więc nie dziwmy się w takiej sytuacji :)
Jeśli jednak praca nie wymaga wielkich umiejętności to nie przesadzajmy :) zawsze na to miejsce kogoś się znajdzie i nie jest to jakiś duży problem.
Moja firma zajmuje się głównie instalacjami elektrycznymi więc zatrudniam samych mężczyzn i nie mam tego problemu. Ale.. mamy jednego pracownika, który jest od początku, jest zaufanym fachowcem i mówiąc szczerze mało kto poprowadziłby tak prace jak on. Gdyby nagle poszedł na roczne zwolnienie to dla nas jako dla firmy byłby to dramat :) i owszem wkurzyłabym się :) bo uważałabym, że powinien wcześniej nas do tego przygotować a nie nagle przyjść ze zwolnieniem w ręku :) gdyby tak zrobił to straciłabym do niego zaufanie bo jak ufać komuś kto nagle mówi, że bierze roczny urlop :) no chyba że byłby to losowy przypadek, to co innego ale wówczas się o tym rozmawia, tak by pracodawca nie został na lodzie tylko mógł przygotować się na przyjęcie kogoś nowego :)
Więc myślę, że warto myśleć w tym wypadku o obu stronach :) chyba że nasz pracodawca to wyrachowany tyran, który ma wszystko w poważaniu ;P
Dzięki dziewczyny za wsparcie :D
Lollipop dawno Cię nie było :) wiesz, chciałabym się ustosunkować do Twoich pytań gdzies wyżej
ja mam nieco inne doświadczenia niż mamazosi. Mój synek wazył ponad 4 kg i mierzył 56cm więc spokojnie wchodził w ubranka w tym rozmiarze, 62 to po 2-3tyg. Co do ubranek to już w szpitalu body kopertowe i zwykle przez głowę. pieluchę podwijałam by do pępka nie dotykała, ale ubrania normalnie przylegały a pępek odpadł po 14 dniach. wystarczyła pielęgnacja octeniseptem i było ok.
Używałam pajacyków zapinanych od szyi po stópki oraz body + półśpiochy albo spodenki i skarpetki. do spania body na długi rękaw i welurowy śpiworek.
też nie budziłam na karmienie, oooo nieee, ale mój mały sam budził się w nocy co 2-3 godz a w dzień prawie wcale nie spał, grrrrr
sama musisz zdecydować co dla Ciebie będzie najlepsze i najwygodniejsze. Ja nie używałam bluzeczek, kaftaników i śpiochów w ogóle. Bluzy z kapturem na spacer jak szłam, kaptur na główkę i już a w domu to bodziaki z dużym dekoltem tak by nie wrzynało się w szyjkę, gdy mały na brzuchu leżał (żeby w kark mu nie właziło) bo to średnio wygodne, takie body w h&m najczęściej kupowałam
a spodenki też w h&m fajne były bawełna bądź welurek z gumą jak w spodniach ciążowych więc wysoką, nie uciskającą brzuszka
nie rób zapasu pieluch bo szybko maluch może wyrosnąć z rozmiaru. mam koleżankę co nakupowała pampersów na allegro a potem za mniejszą kasę je sprzedała więc stratna była bo maluch wyrósł
super pogoda za oknem, tak mega rześko
moi panowie na plażę pojechali a ja leżę
no do Lublina nie ma szans, może w sierpniu, ale tez pod dużym znakiem zapytania
co do L4 to w poprzedniej ciąży powiedziałam szefowi jak tylko stwierdzono ciążę czyli w 5 tyg. dałam mu zaświadczenie, bo czasem musiałam coś dźwignąć itd więc już chciałam tego uniknąć. Szef zapytał, czy chcę pracować czy iść na L4. Chciałam pracować, ale niestety w 10 tyg pojawiły się problemy więc wzięłam L4 i od razu powiedziałam, że już nie wracam. Przyjechałam na dwa dni przyuczyć nową dziewczynę, w domu byłam pod telefonem i rozstałam się z firmą w dobrych stosunkach. No, ale nie każdy ma takiego pracodawcę. W sumie na 15 pracowników we 3 jednocześnie powiedziałyśmy o ciąży. Dla nie go był to naturalny stan dla kobiety i nie robił problemów.
Lollipop dawno Cię nie było :) wiesz, chciałabym się ustosunkować do Twoich pytań gdzies wyżej
ja mam nieco inne doświadczenia niż mamazosi. Mój synek wazył ponad 4 kg i mierzył 56cm więc spokojnie wchodził w ubranka w tym rozmiarze, 62 to po 2-3tyg. Co do ubranek to już w szpitalu body kopertowe i zwykle przez głowę. pieluchę podwijałam by do pępka nie dotykała, ale ubrania normalnie przylegały a pępek odpadł po 14 dniach. wystarczyła pielęgnacja octeniseptem i było ok.
Używałam pajacyków zapinanych od szyi po stópki oraz body + półśpiochy albo spodenki i skarpetki. do spania body na długi rękaw i welurowy śpiworek.
też nie budziłam na karmienie, oooo nieee, ale mój mały sam budził się w nocy co 2-3 godz a w dzień prawie wcale nie spał, grrrrr
sama musisz zdecydować co dla Ciebie będzie najlepsze i najwygodniejsze. Ja nie używałam bluzeczek, kaftaników i śpiochów w ogóle. Bluzy z kapturem na spacer jak szłam, kaptur na główkę i już a w domu to bodziaki z dużym dekoltem tak by nie wrzynało się w szyjkę, gdy mały na brzuchu leżał (żeby w kark mu nie właziło) bo to średnio wygodne, takie body w h&m najczęściej kupowałam
a spodenki też w h&m fajne były bawełna bądź welurek z gumą jak w spodniach ciążowych więc wysoką, nie uciskającą brzuszka
nie rób zapasu pieluch bo szybko maluch może wyrosnąć z rozmiaru. mam koleżankę co nakupowała pampersów na allegro a potem za mniejszą kasę je sprzedała więc stratna była bo maluch wyrósł
super pogoda za oknem, tak mega rześko
moi panowie na plażę pojechali a ja leżę
no do Lublina nie ma szans, może w sierpniu, ale tez pod dużym znakiem zapytania
co do L4 to w poprzedniej ciąży powiedziałam szefowi jak tylko stwierdzono ciążę czyli w 5 tyg. dałam mu zaświadczenie, bo czasem musiałam coś dźwignąć itd więc już chciałam tego uniknąć. Szef zapytał, czy chcę pracować czy iść na L4. Chciałam pracować, ale niestety w 10 tyg pojawiły się problemy więc wzięłam L4 i od razu powiedziałam, że już nie wracam. Przyjechałam na dwa dni przyuczyć nową dziewczynę, w domu byłam pod telefonem i rozstałam się z firmą w dobrych stosunkach. No, ale nie każdy ma takiego pracodawcę. W sumie na 15 pracowników we 3 jednocześnie powiedziałyśmy o ciąży. Dla nie go był to naturalny stan dla kobiety i nie robił problemów.
Asiulka86 w Wejherowie i Rumi jest taki sklep Tygrysek i tam pytałam o xlandera xmove to wersja głęboko-spacerowa 2025zł... plus fotelik do wyboru...w Mapu w Rumi ta sama wersja 1990zł plus fotelik...wiem że z jakimś fotelikiem maxi cosi kosztowała 2270zł jeśli dobrze pamiętam... myślę że za kilka msc ceny wózków troszkę jeszcze spadną... ja wiem na pewno że wózek kupię przez sklep...nie przez allegro... kilkoro sprzedawców mi to odradzało i uważam ich argumenty za dosyć mocne dlatego nie zaryzykuje kupna wózka z allegro.
Co do zwolnienia w trakcie ciąży...wiedzie ja rozumiem i pracodawcę i pracownika... prawda jest też taka że wydaje mi się że lepiej mieć szefa faceta...łatwiej jest z nim porozmawiać i się dogadać...
Ja z zawodu jestem pielęgniarką... z krótkim stażem bo 3 letnim... całe 3 lata przepracowałam uczciwie... nie biorąc zwolnień ani nic :) cały czas się kształciłam na swój koszt...to robiłam magisterke, to dodatkowe kursy...wszystko na swój koszt... moja szefowa na to wszystko nie dała mi nawet urlopu szkoleniowego... poza tym jest w miare młodą oddziałową która nie ułożyła sobie życia...wiem że bardzo chciała by mieć dziecko i jest przez to zazdrosna w stosunku do innych, nie ma za grosz zrozumienia dla matek z dziećmi... wiedziała że wcześniej czy później zajdę w ciąże i pójde na l4... w pracy dźwigam pacjentów, pobieram krew, robie różne dziwne rzeczy i pracuję często z pacjentami agresywnymi pod wpływem substancji psychoaktywnych więc gdy tylko wiedziałam się o ciąży, a do tego zaczęły się moje wymioty i mdłości to z dnia na dzień poszłam na zwolnienie...tyle że akurat w dyżurach miałam tydzień przerwy więc w pracy mieli czasy by rozłożyć sobie moje dyżury... prawda jest taka że usłyszałam tylko wymuszone słowo ,,gratulację" i komentarz ,,wiedziałam że to się tak skończy"... i moja przełożona uważa że praca powinna być dla mnie wazniejsza niż ciąża...i liczyła na to że wróce do pracy i będę narażać siebie i swoje dziecko :( także ja akurat jestem na l4 od 6 tyg i nie żałuje...bo nie mogłam liczyć na wsparcie ani zapewnienie lżejszego mniej niebezpiecznego miejsca do pracy na oddziale...
Co do zwolnienia w trakcie ciąży...wiedzie ja rozumiem i pracodawcę i pracownika... prawda jest też taka że wydaje mi się że lepiej mieć szefa faceta...łatwiej jest z nim porozmawiać i się dogadać...
Ja z zawodu jestem pielęgniarką... z krótkim stażem bo 3 letnim... całe 3 lata przepracowałam uczciwie... nie biorąc zwolnień ani nic :) cały czas się kształciłam na swój koszt...to robiłam magisterke, to dodatkowe kursy...wszystko na swój koszt... moja szefowa na to wszystko nie dała mi nawet urlopu szkoleniowego... poza tym jest w miare młodą oddziałową która nie ułożyła sobie życia...wiem że bardzo chciała by mieć dziecko i jest przez to zazdrosna w stosunku do innych, nie ma za grosz zrozumienia dla matek z dziećmi... wiedziała że wcześniej czy później zajdę w ciąże i pójde na l4... w pracy dźwigam pacjentów, pobieram krew, robie różne dziwne rzeczy i pracuję często z pacjentami agresywnymi pod wpływem substancji psychoaktywnych więc gdy tylko wiedziałam się o ciąży, a do tego zaczęły się moje wymioty i mdłości to z dnia na dzień poszłam na zwolnienie...tyle że akurat w dyżurach miałam tydzień przerwy więc w pracy mieli czasy by rozłożyć sobie moje dyżury... prawda jest taka że usłyszałam tylko wymuszone słowo ,,gratulację" i komentarz ,,wiedziałam że to się tak skończy"... i moja przełożona uważa że praca powinna być dla mnie wazniejsza niż ciąża...i liczyła na to że wróce do pracy i będę narażać siebie i swoje dziecko :( także ja akurat jestem na l4 od 6 tyg i nie żałuje...bo nie mogłam liczyć na wsparcie ani zapewnienie lżejszego mniej niebezpiecznego miejsca do pracy na oddziale...
hej
ale miałam dziś fajny dzień!
co do pracy nie wypowiadam się, bo możecie sobie wyobrazić jak pracuje się z 3 dziewczynami, pracocholiczkami, które nie mają swego życia osobistego. M ają mężów, dzieci nie, a ich całe życie to praca. Moja szefowa dowiedziała się o ciąży jak jej dałam l4. Było to nie zamierzone, bo chciałam z nią pogadać w 14tyg, ale ze względu na krwawienia musiałam iść na L4. Ale zamierzam znaleść nową pracę i tam nie wracać.
Cleanna co do pon to ja proponuję 16stą. Zapraszamy inne dziewczyny również!
Lollipop co do ubierania maluszka to agnieszkaj ma rację-sama będziesz wiedziała co wolisz, bo każdemu pasuje co innego.
Happymum pielęgnierka-współczuję i podziwiam.
ale miałam dziś fajny dzień!
co do pracy nie wypowiadam się, bo możecie sobie wyobrazić jak pracuje się z 3 dziewczynami, pracocholiczkami, które nie mają swego życia osobistego. M ają mężów, dzieci nie, a ich całe życie to praca. Moja szefowa dowiedziała się o ciąży jak jej dałam l4. Było to nie zamierzone, bo chciałam z nią pogadać w 14tyg, ale ze względu na krwawienia musiałam iść na L4. Ale zamierzam znaleść nową pracę i tam nie wracać.
Cleanna co do pon to ja proponuję 16stą. Zapraszamy inne dziewczyny również!
Lollipop co do ubierania maluszka to agnieszkaj ma rację-sama będziesz wiedziała co wolisz, bo każdemu pasuje co innego.
Happymum pielęgnierka-współczuję i podziwiam.
Agnieszkaj dziękuję za wskazówki :) U mnie w domu jest dość zimno niestety więc pewnie najwięcej kupię body z długim rękawem i śpioszki, żeby Maluch nie zmarzł. Kaftaniki bym chciała bo przez główkę nie trzeba wkładać ale mam obsesję na punkcie odkrytych pleców więc raczej u mnie nie przejdą :D
Co do zwolnienia to teraz nie pracuję ale w poprzedniej ciąży chciałam pracować ile się da bo byłam wtedy na zastępstwo za szwagierkę która poszła na macierzyński i było mi głupio iść na l4 :) Jednak w 9 tyg dostałam zwolnienie od lekarza bo musiałam odpoczywać ale papiery wzięłam do domu bo nie chciałam ich tak zostawić i tak pracowałam przez 2 tyg. W 11 tyg poroniłam i do pracy już nie wróciłam bo nie byłam w stanie. Na szczęście szwagierka mogła już wrócić. Teraz jak bym pracowała to od razu bym poszła na zwolnienie. Niby praca nie była ciężka ale pamiętam jak jednego dnia strasznie źle się czułam, myślałam że tam padnę tak mi niedobrze było ale kierownik powiedział że nie mogę wcześniej wyjść bo szef się wkurzy jak się dowie, to był mój ostatni dzień w pracy bo wieczorem jechałam z plamieniami do szpitala. Generalnie mówi się że ciąża to nie choroba i pracować można ale na siłę nie ma co, najważniejsza jest mama i dziecko. Joahne twoja kierowniczka wydaje się być spoko więc najlepiej powiedz jej jak najszybciej o swoich planach żeby spokojnie znalazła kogoś na twoje miejsce :)
A ja miałam dzisiaj okropny dzień! Znowu wymiotowałam i później byłam nie do życia :( Dopiero teraz wracam do siebie ale muszę coś zjeść i chyba to będzie suchy chleb bo na nic nie mam ochoty.
Co do zwolnienia to teraz nie pracuję ale w poprzedniej ciąży chciałam pracować ile się da bo byłam wtedy na zastępstwo za szwagierkę która poszła na macierzyński i było mi głupio iść na l4 :) Jednak w 9 tyg dostałam zwolnienie od lekarza bo musiałam odpoczywać ale papiery wzięłam do domu bo nie chciałam ich tak zostawić i tak pracowałam przez 2 tyg. W 11 tyg poroniłam i do pracy już nie wróciłam bo nie byłam w stanie. Na szczęście szwagierka mogła już wrócić. Teraz jak bym pracowała to od razu bym poszła na zwolnienie. Niby praca nie była ciężka ale pamiętam jak jednego dnia strasznie źle się czułam, myślałam że tam padnę tak mi niedobrze było ale kierownik powiedział że nie mogę wcześniej wyjść bo szef się wkurzy jak się dowie, to był mój ostatni dzień w pracy bo wieczorem jechałam z plamieniami do szpitala. Generalnie mówi się że ciąża to nie choroba i pracować można ale na siłę nie ma co, najważniejsza jest mama i dziecko. Joahne twoja kierowniczka wydaje się być spoko więc najlepiej powiedz jej jak najszybciej o swoich planach żeby spokojnie znalazła kogoś na twoje miejsce :)
A ja miałam dzisiaj okropny dzień! Znowu wymiotowałam i później byłam nie do życia :( Dopiero teraz wracam do siebie ale muszę coś zjeść i chyba to będzie suchy chleb bo na nic nie mam ochoty.
happymum87 - współczuję sytuacji w pracy. Jak tu się cieszyć z ciąży kiedy w pracy traktują cię jak wroga publicznego. Chyba niektórzy zapominają, że rodzenie dzieci jest normalną rolą społeczną większości kobiet, a nie przestępstwem. Tym bardziej w twojej sytuacji, jesteś pielęgniarką, masz codzienny kontakt z wieloma chorymi ludźmi, nie dziwię się, że poszłaś od razu na l4.
Jeszcze mam jedno pytanie - jakie suplementy aktualnie zażywacie? ja narazie do 16 tyg mam łykać kwas foliowy, od 16 mam brać witaminy. Koleżanka bierze kwasy omega-3, ponoć są świetne dla rozwoju mózgu u dziecka. Zapytam na następnej wizycie u lekarza. Co Wy sądzicie?
Jeszcze mam jedno pytanie - jakie suplementy aktualnie zażywacie? ja narazie do 16 tyg mam łykać kwas foliowy, od 16 mam brać witaminy. Koleżanka bierze kwasy omega-3, ponoć są świetne dla rozwoju mózgu u dziecka. Zapytam na następnej wizycie u lekarza. Co Wy sądzicie?
joahne ja bralam tez kwas foliowy do 14 tyg a teraz witaminy dla ciezarnych a co chodzi o kwas foliowy omega 3 nie bralam w pierwszej ciazy i teraz tez nie tylko witaminy
happymum87- ja rowniez wspolczuje sytualcji w pracy
a co chodzi o ubranka dla mnie sprawdzaly sie przy moim synku bodziaki bo wlasnie zakrywaly plecki i sie nie denerowalam ze gdzies cos nie zakryte a i na pocztku pajace wygodne przy zdjemowaniu a zwlaszcza jak trzeba bylo przebierac pare razy bo to roznie bywalo a to sie ulala a to sie posiusial jak nei zdlazyal pampersa ubrac a to kupcia:)no i duze islosc pieluszek tetrowych to dla mnie najwazniejsze na poczatku:)
happymum87- ja rowniez wspolczuje sytualcji w pracy
a co chodzi o ubranka dla mnie sprawdzaly sie przy moim synku bodziaki bo wlasnie zakrywaly plecki i sie nie denerowalam ze gdzies cos nie zakryte a i na pocztku pajace wygodne przy zdjemowaniu a zwlaszcza jak trzeba bylo przebierac pare razy bo to roznie bywalo a to sie ulala a to sie posiusial jak nei zdlazyal pampersa ubrac a to kupcia:)no i duze islosc pieluszek tetrowych to dla mnie najwazniejsze na poczatku:)

Zamierzam chodzić, ale też jeszcze nie wiem gdzie się zapiszę. Chciałabym rodzić na klinicznej, tam jest szkoła rodzenia. Ale mieszkam na morenie i w moja przychodnia również organizuje SR, więc miałabym blisko. Lekarza mam w inviccie, gdzie również działa szkoła dla przyszłych mam. Myślę, że w trójmieście wybór jest duży. Ja szukam szkoły bezpłatnej. Koleżanka właśnie zaczęła zajęcia na morenie, więc będę znała opinię:) Dobra rada dla przyszłych mam - znajdzcie SR wcześniej i się zapisujcie, bo z tego co wiem to u mnie na morenie miejsc jest 12 na miesiąc i jest niemały problem, bo miejsca ograniczone.
historia mojej koleżanki: potrzebowała zaświadczenie od lekarza położnika, ze może uczęszczać na zajęcia do szkoły rodzenia. Ginekolog prowadzący ciążę nie dał jej zaświadczenia, bo przecież wystawia jej zwolnienie "że chory musi leżeć". Zaświadczenie zdobyła od innego lekarza kłamiąc, że jej położnik ma urlop:)
historia mojej koleżanki: potrzebowała zaświadczenie od lekarza położnika, ze może uczęszczać na zajęcia do szkoły rodzenia. Ginekolog prowadzący ciążę nie dał jej zaświadczenia, bo przecież wystawia jej zwolnienie "że chory musi leżeć". Zaświadczenie zdobyła od innego lekarza kłamiąc, że jej położnik ma urlop:)
hej dziewczyny!
Lollipop biedaku,ale długo Cię trzyma to złe samopoczucie!!!!
Co do suplementów to ja nic nie biore, bo mam dobre wyniki krwi i staram się zdrowo odżywiać, także tylko kwas foliowy 1tabl i tyle. Moja lekarka mówi, że wyniki są ok także póki co nie trzeba nic brać więcej.
Co do szkoły rodzenia to ja zapisałam się a nfz na Zaspie, bo tam rodziłam,ale po drugim spotkaniu zrezygnowałam. Ćwiczenia z mężem i opowiadania położnej i schiza innych dziewczyn za bardzo mnie stresowały, także sobie odpuściłam. Nie chciałam rozmawiać o porodach, oglądać porodówki itp stwierdziłam że wolę iść na żywioł,ale rozumiem że dla wielu taka szkoła rodzenia to super pomoc i nie neguję tego typu instytucji.
Dorotka86 ćwiczysz jutro z nami?
Lollipop biedaku,ale długo Cię trzyma to złe samopoczucie!!!!
Co do suplementów to ja nic nie biore, bo mam dobre wyniki krwi i staram się zdrowo odżywiać, także tylko kwas foliowy 1tabl i tyle. Moja lekarka mówi, że wyniki są ok także póki co nie trzeba nic brać więcej.
Co do szkoły rodzenia to ja zapisałam się a nfz na Zaspie, bo tam rodziłam,ale po drugim spotkaniu zrezygnowałam. Ćwiczenia z mężem i opowiadania położnej i schiza innych dziewczyn za bardzo mnie stresowały, także sobie odpuściłam. Nie chciałam rozmawiać o porodach, oglądać porodówki itp stwierdziłam że wolę iść na żywioł,ale rozumiem że dla wielu taka szkoła rodzenia to super pomoc i nie neguję tego typu instytucji.
Dorotka86 ćwiczysz jutro z nami?
Hej dziewczyny,
współczuję braku wyrozumiałości wśród pracodawców, ja poszłam b. szybko na l4, był to chyba 7-8 tydz., kierowniczka mi pogratulowała i nie robiła żadnych scen.
Ja biorę tylko kwas foliowy i jod ze względu na niedoczy. tarczycy, bo również mam dobre wyniki badań. Wcześniej brałam femibion z omega.
Tak zachwalacie te pajace dla maluszków, że muszę się w parę zaopatrzyć bo mam same spodenki(półśpiochy) i śpiochy.
Mamazosi z chęcią się jutro wybiorę na te ćwiczenia, jak dla mnie może być przy żółtym wiadukcie o 16 a nawet wcześniej jesli wam pasuje.
współczuję braku wyrozumiałości wśród pracodawców, ja poszłam b. szybko na l4, był to chyba 7-8 tydz., kierowniczka mi pogratulowała i nie robiła żadnych scen.
Ja biorę tylko kwas foliowy i jod ze względu na niedoczy. tarczycy, bo również mam dobre wyniki badań. Wcześniej brałam femibion z omega.
Tak zachwalacie te pajace dla maluszków, że muszę się w parę zaopatrzyć bo mam same spodenki(półśpiochy) i śpiochy.
Mamazosi z chęcią się jutro wybiorę na te ćwiczenia, jak dla mnie może być przy żółtym wiadukcie o 16 a nawet wcześniej jesli wam pasuje.
mamazosi, to moja druga ciąża, mam córcię prawie 4 letnią :)
Dla mnie ta ciąża jest bardzo ciężka, tak naprawdę dopiero teraz zaczynam funkcjonować. Spotkanie z chęcią, ale z tego względu że jestem w Weja, nie dam rady dojechać, sama się nigdzie nie ruszam niestety. Ale może niebawem będzie mi jeszcze lepiej niż jest teraz, kto wie :)
Dla mnie ta ciąża jest bardzo ciężka, tak naprawdę dopiero teraz zaczynam funkcjonować. Spotkanie z chęcią, ale z tego względu że jestem w Weja, nie dam rady dojechać, sama się nigdzie nie ruszam niestety. Ale może niebawem będzie mi jeszcze lepiej niż jest teraz, kto wie :)
Moja wyprawka:
wózek z folią przeciwdeszczową
fotelik
leżaczek bujaczek- jak dla mnie niezbędny, kupiłam z takim pałągiem na zabawki, służył mi bardzo długo, często brałam go na wyjazdy do rodziny
śpiworek do wózka
łóżeczo
materac do łóżeczka
podkłady ma materac- ja kupowałam takie dada pakowane po 10szt, używałam do łóżeczka i na przewijak, sprawdziły się
pościel -miałam 3komplety,ale 2 też są ok
prześcieradło na gumce- 3szt,ale 2też są ok
kołdra,poduszka- miałam małą płaską poduszeczkę do roku malucha, potem kupiłam większą, kołdrę od razu kupiłam większa taką na 130cm długości i mała śpi w niej do dziś
ochraniacz na łóżeczko- nie miałam
3kocyki -2cieńsze, jeden bardzo gruby "hiszpański"
różek- miałam jeden
przewijak z ochraniaczem
lampka nocna
karuzela do łóżeczka -super sprawa!!!!
wanienka- kupiłam jak najprostszą,ale jak najdłuższą, bez bajerów, kupiłam do niej też termometr, nie uzywałam go
ręczniki- kupiłam z kapturkiem 1szt
ubranka:
kaftaniki
-r 56cm przed porodem miałam 3szt, jak mała się urodziła to dokupiłam by mieć 10szt
-r62cm nie uzywałam, przeszłam na body
śpioszki
-r56cm przed porodem 3szt, potem 10szt
-r62 nie uzywałam, przeszłam na pajace
body z długim i krótkim
-r56-3szt z krótkim , z długim zero
-r62-sporo,ale nie wiem ile z 15pewnie będzie
sliniaki
-nigdy nie uzywałam
czapeczki
-jedna na dwór, na początek kupiłam 62-spadała, teraz kupię 56
-3szt do domu na r56, 2szt na 62
skarpetki 10par
pajacyki
-r56 3szt
-r62 10szt-cieplejsze i zwykłe
półśpiochy
-r56 zero
-r62 5szt
niedrapki
-2szt
kombinezon zimowy tzw spiworek, z dziurką na pasy fotelika, kupiłam 0-6miesięcy, mała wyrosła z niego po 4miesiącach, kupowałam wtedy pajaca zimowego
pieluchy tetrowe-3szt, nie używałam praktycznie
pieluchy flanelowe 5szt, bardziej przydatne
kosmetyki:
płyn do kąpieli- miałam Hipp
krem do twarzy na zimę Hipp
krem do pupy Hipp-nie sprawdził się, przeszłam na maść pośladkową
sól fizjologiczna do oczu -kupiłam 30szt by mieć na cały miesiąc
waciki do przemywania oczu
spirytus do pempka, teraz kupię octenispet
nozyczki do paznokci
pieluchy
chusteczki do pupy
termometr-jak kupiłam do ucha, droga sprawa ale używam do teraz
szczoteczka do włosów
Frida do nosa-absolutnie niezbędna
dla mamy:
majtki poporodowe 5szt, starczyło
podkłady 3szt-najlepesze Hartmana
wkładki laktacyjne
koło do siedzenia
-super, mi wystarczyło ratunkowe
koszule do karmienia
-miałam 2szt
biustonosz do karmienia
-2szt
tantum rosa 1op
płyn do higieny intymnej
-koniecznie jakiś kojący
maść do brodawek
-ja używałam bepanthen
inne:
laktator
-zakupiłam, nie uzywałam
butelka
-nie używałam, najpierw pierś, potem niekapek
smoczki
-używałam od 4miesiąca
podgrzewacz do butelek samochodowo-domowy
-nie używałam
termoopakowanie
-używałam po 6miesiącu, super sprawa, nawet miałam 2szt
monitor oddechu
-teraz mam, ciekawe czy się sprawdzi, firma angel care
proszek i plyn do prania
-lovela używałam
poduszka do karmienia
-teraz chcę zakupić
mamusie-wpisujcie swoje komentarze i dopiszcie czego brakuje
wózek z folią przeciwdeszczową
fotelik
leżaczek bujaczek- jak dla mnie niezbędny, kupiłam z takim pałągiem na zabawki, służył mi bardzo długo, często brałam go na wyjazdy do rodziny
śpiworek do wózka
łóżeczo
materac do łóżeczka
podkłady ma materac- ja kupowałam takie dada pakowane po 10szt, używałam do łóżeczka i na przewijak, sprawdziły się
pościel -miałam 3komplety,ale 2 też są ok
prześcieradło na gumce- 3szt,ale 2też są ok
kołdra,poduszka- miałam małą płaską poduszeczkę do roku malucha, potem kupiłam większą, kołdrę od razu kupiłam większa taką na 130cm długości i mała śpi w niej do dziś
ochraniacz na łóżeczko- nie miałam
3kocyki -2cieńsze, jeden bardzo gruby "hiszpański"
różek- miałam jeden
przewijak z ochraniaczem
lampka nocna
karuzela do łóżeczka -super sprawa!!!!
wanienka- kupiłam jak najprostszą,ale jak najdłuższą, bez bajerów, kupiłam do niej też termometr, nie uzywałam go
ręczniki- kupiłam z kapturkiem 1szt
ubranka:
kaftaniki
-r 56cm przed porodem miałam 3szt, jak mała się urodziła to dokupiłam by mieć 10szt
-r62cm nie uzywałam, przeszłam na body
śpioszki
-r56cm przed porodem 3szt, potem 10szt
-r62 nie uzywałam, przeszłam na pajace
body z długim i krótkim
-r56-3szt z krótkim , z długim zero
-r62-sporo,ale nie wiem ile z 15pewnie będzie
sliniaki
-nigdy nie uzywałam
czapeczki
-jedna na dwór, na początek kupiłam 62-spadała, teraz kupię 56
-3szt do domu na r56, 2szt na 62
skarpetki 10par
pajacyki
-r56 3szt
-r62 10szt-cieplejsze i zwykłe
półśpiochy
-r56 zero
-r62 5szt
niedrapki
-2szt
kombinezon zimowy tzw spiworek, z dziurką na pasy fotelika, kupiłam 0-6miesięcy, mała wyrosła z niego po 4miesiącach, kupowałam wtedy pajaca zimowego
pieluchy tetrowe-3szt, nie używałam praktycznie
pieluchy flanelowe 5szt, bardziej przydatne
kosmetyki:
płyn do kąpieli- miałam Hipp
krem do twarzy na zimę Hipp
krem do pupy Hipp-nie sprawdził się, przeszłam na maść pośladkową
sól fizjologiczna do oczu -kupiłam 30szt by mieć na cały miesiąc
waciki do przemywania oczu
spirytus do pempka, teraz kupię octenispet
nozyczki do paznokci
pieluchy
chusteczki do pupy
termometr-jak kupiłam do ucha, droga sprawa ale używam do teraz
szczoteczka do włosów
Frida do nosa-absolutnie niezbędna
dla mamy:
majtki poporodowe 5szt, starczyło
podkłady 3szt-najlepesze Hartmana
wkładki laktacyjne
koło do siedzenia
-super, mi wystarczyło ratunkowe
koszule do karmienia
-miałam 2szt
biustonosz do karmienia
-2szt
tantum rosa 1op
płyn do higieny intymnej
-koniecznie jakiś kojący
maść do brodawek
-ja używałam bepanthen
inne:
laktator
-zakupiłam, nie uzywałam
butelka
-nie używałam, najpierw pierś, potem niekapek
smoczki
-używałam od 4miesiąca
podgrzewacz do butelek samochodowo-domowy
-nie używałam
termoopakowanie
-używałam po 6miesiącu, super sprawa, nawet miałam 2szt
monitor oddechu
-teraz mam, ciekawe czy się sprawdzi, firma angel care
proszek i plyn do prania
-lovela używałam
poduszka do karmienia
-teraz chcę zakupić
mamusie-wpisujcie swoje komentarze i dopiszcie czego brakuje
już znam swój teoretyczny termin...
Aktualna lista:
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
15ty tydzien leci, euthyrox na tarczyce, dzidzia rośnie, ja objawow czy dolegliwosci zero, poza nadwrazliwością piersi i rzadko ale jednak bólami brzucha...
Przeżywam wszystko jak mrówka okres, pierwsza ciąża na "stare lata", a o porodzie jak mysle, to z przerażeniem.
I serio nie wiem gdzie rodzić, nigdzie nie jest za dobrze:/
Aktualna lista:
LISTOPAD:
Ageska 02/11
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
15ty tydzien leci, euthyrox na tarczyce, dzidzia rośnie, ja objawow czy dolegliwosci zero, poza nadwrazliwością piersi i rzadko ale jednak bólami brzucha...
Przeżywam wszystko jak mrówka okres, pierwsza ciąża na "stare lata", a o porodzie jak mysle, to z przerażeniem.
I serio nie wiem gdzie rodzić, nigdzie nie jest za dobrze:/
Tinneraa- witamy spuer gratulacje dwoch dziewczynek:))
a co chodzi o wyprawke ja nie mialam zadnego przewijaka przebieralam malego na lozku
co chodzi o reczniki do kapania ja kupilam dwa duze
a majtki pop poporodowe mialam 3 pary a pozniej kupilam takie zwykle bawelniane troche wieksze
ja mialam podgrzewacz aventu taki najzyklejszy super sprawa bo woda zawsze byla ciepla:)
wanienke tez mialam nazwyklejsza i tez nie uzywalam zadnych termomentrow
a jeszcze mialam takie male reczniczki do mycia przy kapaniu kladlam na brzuszek malego zeby nie bylo mu zimno ale moze tez byc pielucha tetrowa
a sok jablokowy pilam w szpitalu zebym mogla zalatwic sie pierwszy raz po pordzie
a co chodzi o ubranka to glownie pajace i bodziaki na pocztkem sprawdzaly sie:)
a co chodzi o wyprawke ja nie mialam zadnego przewijaka przebieralam malego na lozku
co chodzi o reczniki do kapania ja kupilam dwa duze
a majtki pop poporodowe mialam 3 pary a pozniej kupilam takie zwykle bawelniane troche wieksze
ja mialam podgrzewacz aventu taki najzyklejszy super sprawa bo woda zawsze byla ciepla:)
wanienke tez mialam nazwyklejsza i tez nie uzywalam zadnych termomentrow
a jeszcze mialam takie male reczniczki do mycia przy kapaniu kladlam na brzuszek malego zeby nie bylo mu zimno ale moze tez byc pielucha tetrowa
a sok jablokowy pilam w szpitalu zebym mogla zalatwic sie pierwszy raz po pordzie
a co chodzi o ubranka to glownie pajace i bodziaki na pocztkem sprawdzaly sie:)

hej
Tianerra ja bym CC zrobila na klinicznej, to moim zdaniem najlepszy szpital na rodzenie blizniaków.
Paniquaa,ale prezent pod choinkę:)
a ja dzis mam lenia, chyba to truskawki pójdę:)
dopisuję to wyprawki wałeczki dla niemowlaka
Tianerra ja bym CC zrobila na klinicznej, to moim zdaniem najlepszy szpital na rodzenie blizniaków.
Paniquaa,ale prezent pod choinkę:)
a ja dzis mam lenia, chyba to truskawki pójdę:)
dopisuję to wyprawki wałeczki dla niemowlaka
Hej :)
Joahne ja biorę witaminy dla kobiet w ciąży ale chce je już odstawić. Jutro zapytam lekarki czy mogę i czy sam kwas foliowy mam brać czy już nic. No oprócz kwasów omega 3, ryby bardzo rzadko jem więc jedynie ten kwas bym chciała brać.
Do szkoły rodzenia chce iść ale jeszcze nie wiem gdzie. Muszę się zacząć tym bardziej interesować :)
Mamazosi przyznam że w sobotę to aż się poryczałam, wczoraj też ryczeć mi się chciało tak źle się czułam bo myślałam że mam to już za sobą. Na szczęście dzisiaj jest już lepiej.
Witaj Tinneraa :)
Jeśli chodzi o spotkanie to mi każda godzina pasuje więc się dostosuję :)
Mamazosi dzięki za listę :) A kiedy zaczęłaś używać kosmetyków dla Małej? Od razu czy dopiero po jakimś czasie? Majtki poporodowe miałaś siateczkowe czy inne? Koło brałaś do szpitala? Ten płyn do higieny intymnej to do szpitala czy w szpitalu tylko tantum rosa? Kurcze zaczęłam się denerwować, tyle tego wszystkiego jest a ja jestem zupełnie zielona w tym temacie ;/ Boje się pakowania torby.
Jeśli chodzi o poród to też się boje ale nawet nie tyle co bólu (pewnie dlatego że nie wiem jak to boli :D) ale że stanie się coś dziecku lub mi. Z jednej strony chciałabym cc bo wtedy dziecku nic się nie stanie ale z drugiej strony chciałabym rodzić naturalnie ale boje się że będą komplikacje i lekarze za późno zdecydują się na cc. A co do szpitala to ja się zdecyduje na Zaspę lub Wejherowo, o innych szpitalach nawet nie myślę.
Joahne ja biorę witaminy dla kobiet w ciąży ale chce je już odstawić. Jutro zapytam lekarki czy mogę i czy sam kwas foliowy mam brać czy już nic. No oprócz kwasów omega 3, ryby bardzo rzadko jem więc jedynie ten kwas bym chciała brać.
Do szkoły rodzenia chce iść ale jeszcze nie wiem gdzie. Muszę się zacząć tym bardziej interesować :)
Mamazosi przyznam że w sobotę to aż się poryczałam, wczoraj też ryczeć mi się chciało tak źle się czułam bo myślałam że mam to już za sobą. Na szczęście dzisiaj jest już lepiej.
Witaj Tinneraa :)
Jeśli chodzi o spotkanie to mi każda godzina pasuje więc się dostosuję :)
Mamazosi dzięki za listę :) A kiedy zaczęłaś używać kosmetyków dla Małej? Od razu czy dopiero po jakimś czasie? Majtki poporodowe miałaś siateczkowe czy inne? Koło brałaś do szpitala? Ten płyn do higieny intymnej to do szpitala czy w szpitalu tylko tantum rosa? Kurcze zaczęłam się denerwować, tyle tego wszystkiego jest a ja jestem zupełnie zielona w tym temacie ;/ Boje się pakowania torby.
Jeśli chodzi o poród to też się boje ale nawet nie tyle co bólu (pewnie dlatego że nie wiem jak to boli :D) ale że stanie się coś dziecku lub mi. Z jednej strony chciałabym cc bo wtedy dziecku nic się nie stanie ale z drugiej strony chciałabym rodzić naturalnie ale boje się że będą komplikacje i lekarze za późno zdecydują się na cc. A co do szpitala to ja się zdecyduje na Zaspę lub Wejherowo, o innych szpitalach nawet nie myślę.
Lollipop współczuję złego samopoczucia. Z tego co pamiętam ty chyba tez jestes po jakiś złych wcześniejszych przejściach. Ja tak sobie mysle, czy to moje złe samopoczucie psychiczne i te ciągłe bóle głowy nie były własnie na tle psychicznym....Moja psiapsióła psycholog mi to podsunęła, podobno tak może być po wczesniejszych stratach....Jakoś od kiedy dzidzia się rusza to u mnie jak ręką odjął-psych i fiz ok!!!
Tianerra pewnie będziesz miała planowaną cesarkę. Skoro masz w Wejherowie lekarza to myśle, że on Cię pokieruje.
Lollipop spokojnie- myśl pozytywnie. Pewnie będziesz rodziła z partnerem, więc bądź spokojna. Te wszystkie złe przypadki na porodówkach to się zdarzają w małych miejscowościach a nie w 3mieście. Głowa do góry. Pamiętaj że maluszek czuję twoje samopoczucie.
A mój Kacperek taki ruchliwy od soboty, że aż nie wiem kiedy on śpi.... Prawie non stop go czuję w dzień,a w nocy grzecznie śpi.
Tianerra pewnie będziesz miała planowaną cesarkę. Skoro masz w Wejherowie lekarza to myśle, że on Cię pokieruje.
Lollipop spokojnie- myśl pozytywnie. Pewnie będziesz rodziła z partnerem, więc bądź spokojna. Te wszystkie złe przypadki na porodówkach to się zdarzają w małych miejscowościach a nie w 3mieście. Głowa do góry. Pamiętaj że maluszek czuję twoje samopoczucie.
A mój Kacperek taki ruchliwy od soboty, że aż nie wiem kiedy on śpi.... Prawie non stop go czuję w dzień,a w nocy grzecznie śpi.
Tinneraa znajoma rodziła w Wejherowie i była zadowolona, tak samo Szwagierka. Wydaje mi się że Wejherowo to dobry szpital. Zastanawiam się nad nim też dlatego że są tam odwiedziny na sali i Mąż mógłby do mnie wejść. Zależałoby mi na tym jak bym miała cc bo miałam operację na przepuklinę i ciężko było mi wstawać więc przydałby mi się Mąż do pomocy przy Małym.
Mamazosi nie wiem jak to u mnie jest ;/ Tydzień było już dobrze a teraz znowu. No nic dobrze przynajmniej że tylko przez chwilę tak źle się czuje a nie codziennie jak na początku :) Na prawdę próbuję myśleć pozytywnie ale codziennie boje się że urodzę za wcześnie albo coś przy porodzie się stanie lub po porodzie jakaś choroba wyjdzie ;/ Ale jak się nie denerwować jak teraz co chwile słyszy się o takich przypadkach. A daleko szukać nie muszę bo w rodzinie mojego Męża. Jego kuzyn starał się z żoną 12 lat o dziecko, w końcu się udało ale na usg wyszło że Mały ma dziurkę w sercu ale mówili że da się to zoperować po porodzie. Jak się urodził to musieli mu życie ratować bo kazali sn rodzić zamiast od razu cc zrobić. I jak by tego było mało Mały coś z wątrobą ma. Nadaje się tylko do przeszczepu ale mu go nie zrobią bo serce nie wytrzyma a tej operacji na serce nie zrobią bo ma coś z wątrobą i kółko się zamyka. Lekarze żadnych szans na przeżycie mu nie dają... I jeszcze się okazało że to genetyczne jest i że każde ich dziecko by to miało. Także naprawdę nieciekawie u nich jest.
Mamazosi nie wiem jak to u mnie jest ;/ Tydzień było już dobrze a teraz znowu. No nic dobrze przynajmniej że tylko przez chwilę tak źle się czuje a nie codziennie jak na początku :) Na prawdę próbuję myśleć pozytywnie ale codziennie boje się że urodzę za wcześnie albo coś przy porodzie się stanie lub po porodzie jakaś choroba wyjdzie ;/ Ale jak się nie denerwować jak teraz co chwile słyszy się o takich przypadkach. A daleko szukać nie muszę bo w rodzinie mojego Męża. Jego kuzyn starał się z żoną 12 lat o dziecko, w końcu się udało ale na usg wyszło że Mały ma dziurkę w sercu ale mówili że da się to zoperować po porodzie. Jak się urodził to musieli mu życie ratować bo kazali sn rodzić zamiast od razu cc zrobić. I jak by tego było mało Mały coś z wątrobą ma. Nadaje się tylko do przeszczepu ale mu go nie zrobią bo serce nie wytrzyma a tej operacji na serce nie zrobią bo ma coś z wątrobą i kółko się zamyka. Lekarze żadnych szans na przeżycie mu nie dają... I jeszcze się okazało że to genetyczne jest i że każde ich dziecko by to miało. Także naprawdę nieciekawie u nich jest.
tinnerra ; a jak bylo w Pucku ??? Bo ja sie przeprowadzam na Pogorze i sie zastanawiam wlasnie nad Puckiem i Wejherowem... W Wejherowie rodzila moja szwagiera - bylo wszystko ok po za tym ze trafila na wyjatkowo nie fajna ( delikatnie mowiac ) polozna... ostatnio mowila ze bedzie chciala znow tam rodzic ttylko jak zobaczy na porodowce ta polozna to ucieknie .. a tak to nie narzekala na szpital... mimo ze tego dnia bylo pelno porodow i nie bylo sal
Lollipop_ a masz wskazania do CC?
Puchatkowa, a skąd jesteś??
Co do szpitala w Pucku... cóż, ja nie wiem czemu ten szpital ma tak dobre opinie, ja go nie polecam i uwierzcie mi że gdybym nawet umierała to bym tam nie poszła. Sam poród, może nie wspominam aż tak źle, ale raz że zero pomocy, dwa leżałam tam 3-4 razy, to jeden jedyny raz miałam cudowną opiekę bo szpital był przestraszony. Wiem że każdy szpital ma coś w sobie nie tak, ale ja np mam bardzo dobrą opinie o szpitalu w redłowie. Rodzić będę w Wejherowie, dlatego że mam blisko..
Puchatkowa, a skąd jesteś??
Co do szpitala w Pucku... cóż, ja nie wiem czemu ten szpital ma tak dobre opinie, ja go nie polecam i uwierzcie mi że gdybym nawet umierała to bym tam nie poszła. Sam poród, może nie wspominam aż tak źle, ale raz że zero pomocy, dwa leżałam tam 3-4 razy, to jeden jedyny raz miałam cudowną opiekę bo szpital był przestraszony. Wiem że każdy szpital ma coś w sobie nie tak, ale ja np mam bardzo dobrą opinie o szpitalu w redłowie. Rodzić będę w Wejherowie, dlatego że mam blisko..
Tinneraa jak na razie mam wskazanie bo łożysko mam z przodu ale lekarz powiedział że to może się zmienić więc nim się nie przejmuję. Martwią mnie jednak moje duszności, w czwartek idę do pulmonologa i mam nadzieję że coś mi poradzi na to. A od gina dostałam skierowanie do kardiologa ze względu na te duszności. Właśnie może znacie jakiegoś kardiologa? U mnie w przychodni powiedzieli że nie ma już terminów.
O szpitalu w Pucku też słyszałam nie najlepsze opinie ale wiadomo ile ludzi tyle opinii bo ja np mam bardzo złe zdanie o szpitalu w Redłowie i mimo że mam tam najbliżej to nigdy tam już nie pójdę :)
O szpitalu w Pucku też słyszałam nie najlepsze opinie ale wiadomo ile ludzi tyle opinii bo ja np mam bardzo złe zdanie o szpitalu w Redłowie i mimo że mam tam najbliżej to nigdy tam już nie pójdę :)
http://www.supermama.net.pl/index.php/menu-link-22
tu podobno refundowane spotkania w grupach kameralnych - jestem ciekawa czy warto
tu podobno refundowane spotkania w grupach kameralnych - jestem ciekawa czy warto
Iwona84 ja właśnie wybieram się na pierwsze zajęcia od przyszłego tygodnia, więc powiem czy warto =)
Właśnie wróciliśmy od dr. Preisa z połówkowego :) Ogólnie wszystko wyszło dobrze, wszystko na swoim miejscu itd Strasznie się cieszę :D A Maluszek waży ok 330g. no i się ujawnił- będzie córcia :D także mogę dopisać nas do listy :)
Aktualna lista:
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Właśnie wróciliśmy od dr. Preisa z połówkowego :) Ogólnie wszystko wyszło dobrze, wszystko na swoim miejscu itd Strasznie się cieszę :D A Maluszek waży ok 330g. no i się ujawnił- będzie córcia :D także mogę dopisać nas do listy :)
Aktualna lista:
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
ageska gratulacje!!! W końcu dziewczynki nam się ujawniają. Jak doktorek, spoko? Napisz mi, bo ja też niedługo idę. Nagrał Ci płytkę?
Co do szkół rodzenia to ja się nie wypowiem, bo nie mam doświadczenia.
A my dziś ćwiczyłyśmy było bardzo fajnie. Dziewczyny proponuję to powtórzyć. Jakoś mi lepiej po tym małym wysiku.
Co do szkół rodzenia to ja się nie wypowiem, bo nie mam doświadczenia.
A my dziś ćwiczyłyśmy było bardzo fajnie. Dziewczyny proponuję to powtórzyć. Jakoś mi lepiej po tym małym wysiku.
Aktualna lista:
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
wyniki z amniopunkcji odebrane,szczęśliwą mama jestem dziś,kariotyp męski,czyli syn,dziecko zdrowe ;),będzie Filip ;)
Pozdrawiam Wszystkie Mamy i gratuluję, że wszystko się dobrze układa ;)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
wyniki z amniopunkcji odebrane,szczęśliwą mama jestem dziś,kariotyp męski,czyli syn,dziecko zdrowe ;),będzie Filip ;)
Pozdrawiam Wszystkie Mamy i gratuluję, że wszystko się dobrze układa ;)
Ageska - gratuluję córeczki :)
agam to kamień z serca - cieszę się wraz z Tobą, że synek zdrowy :) gratulację!
mamazosi, cleanna - dzięki za ćwiczenia :)
Co do szkoły rodzenia, to w ub. roku byłam na paru wykładach w szpitalu na Zaspie i były tłumy ludzi, położną słabo było słychać i straszna duchota w pomieszczeniu, ale treść bardzo fajna i pomocna, ćwiczenia już w mniejszych grupach i też dość pomocne.
Teraz zapisałam się do supermamy, ale czekam na odpowiedź.
A i witam nową mamę - miłego pisania Tinneraa
agam to kamień z serca - cieszę się wraz z Tobą, że synek zdrowy :) gratulację!
mamazosi, cleanna - dzięki za ćwiczenia :)
Co do szkoły rodzenia, to w ub. roku byłam na paru wykładach w szpitalu na Zaspie i były tłumy ludzi, położną słabo było słychać i straszna duchota w pomieszczeniu, ale treść bardzo fajna i pomocna, ćwiczenia już w mniejszych grupach i też dość pomocne.
Teraz zapisałam się do supermamy, ale czekam na odpowiedź.
A i witam nową mamę - miłego pisania Tinneraa
Tinneraa dopisuję Cię do listy:
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Ageska gratuluje córeczki! :)
Agam205 super że wszystko ok! Gratuluje synka! :)
Dziewczyny jak wy dałyście radę w taki upał ćwiczyć? Ja jak jest taka pogoda to tylko w cieniu siedzę.
Ja też się do supermamy chyba zapiszę. Na Karwiny, któraś z Was też na Karwiny będzie szła?
Mi 16 pasuję :)
A mnie coś brzuch kuje, obojętnie czy leże, siedzę czy chodzę, mam nadzieję że to nic złego, dobrze że jutro wizyta.
Agam205 super że wszystko ok! Gratuluje synka! :)
Dziewczyny jak wy dałyście radę w taki upał ćwiczyć? Ja jak jest taka pogoda to tylko w cieniu siedzę.
Ja też się do supermamy chyba zapiszę. Na Karwiny, któraś z Was też na Karwiny będzie szła?
Mi 16 pasuję :)
A mnie coś brzuch kuje, obojętnie czy leże, siedzę czy chodzę, mam nadzieję że to nic złego, dobrze że jutro wizyta.
dziękuję za dopisanie do listy :)
Ja u doktora Preisa byłam w pierwszej ciąży, nie miałam nagranej płytki bo nie wiedziałam wtedy że jest taka możliwość, ale zadowolona byłam, jaką cenę teraz ma za usg?
Teraz mam skierowanie na nfz dzięki czemu prenatalne usg dwa razy plus do tego badania krwi, również jestem zadowolona i nie mogę się doczekać usg połówkowego :)
Ja u doktora Preisa byłam w pierwszej ciąży, nie miałam nagranej płytki bo nie wiedziałam wtedy że jest taka możliwość, ale zadowolona byłam, jaką cenę teraz ma za usg?
Teraz mam skierowanie na nfz dzięki czemu prenatalne usg dwa razy plus do tego badania krwi, również jestem zadowolona i nie mogę się doczekać usg połówkowego :)
Iwona84 w sumie tak myślałam sobie wcześniej że nie będzie mi się chciało tam kulać z dużym brzuchem więc na sam koniec kwietnia mailowo zarezerwowałam sobie na teraz ( wpisowe 25zł + ew. 75zł za małżonka, no i ich położna trzeba wybrać ale dla mnie to nie problem) No i wybieram się na karwiny bo mieszkam na wzgórzu.
mamazosi doktorek spoko, mega szybki w tym co robi ale dokładny i rzetelny, na bieżąco mówił co sprawdza i jak tam wszystko wygląda. Wszystko wytłumaczył co pytałam, no i jak chcesz nagrany filmik a nie tylko fotki to trzeba powiedzieć przed badaniem, bo my zamuliliśmy oczywiście i nie mamy, ale foty i tak są super. Nawet na jednym widać odziedziczone po tatusiu "dołeczki" w policzkach :D Koszt 300zł.
Spokojnej nocki :)
mamazosi doktorek spoko, mega szybki w tym co robi ale dokładny i rzetelny, na bieżąco mówił co sprawdza i jak tam wszystko wygląda. Wszystko wytłumaczył co pytałam, no i jak chcesz nagrany filmik a nie tylko fotki to trzeba powiedzieć przed badaniem, bo my zamuliliśmy oczywiście i nie mamy, ale foty i tak są super. Nawet na jednym widać odziedziczone po tatusiu "dołeczki" w policzkach :D Koszt 300zł.
Spokojnej nocki :)
Jakos lux med sobie darowalam na razie - spotkalam kolezanke ( ktora chodzi do innego ginekologa i byla u paru w gdansku) i ona tez ma problem zeby jej zrobili usg a tez dostala skierowanie na prenatalne nfz i robila w 12 tyg i 21 tyg.. i jak miala to skierowanie i chodzila na dabrowe to w lux medzie odmawiali jej usg . na poczatku ciazy miala kazdorazowo bo miala plamienia ale jak przeszly to juz nie chca robic .. a ja nie chce sie wqrzac ze mi odmowia wiec czekam na swoje polowkowe i wtedy bede przygotowana z plyta ( mam nadzieje ze przez nfz nagra mi rowniez - zaplacic moge za nagranie itp tylko zeby mi nie odmowili) hmm w 13 tyg to mi zdjecia nawet nie dano:/ a kolezance tak , z tym ze robila je jakas inna ... wiec teraz sie upomne .. niech mi lux med chociaz te l4 daje .. i badania .. Naszczescie u mnie sie nic nie dzieje ..
Teraz chce zrobic usg 3/4 D tylko nie wiem w ktorym tyg najlepiej i gdzie :)
Teraz chce zrobic usg 3/4 D tylko nie wiem w ktorym tyg najlepiej i gdzie :)
Iwona84 nie tak do porodu, tylko tak że po porodzie będzie do ciebie przychodzić do domu ( za darmo wtedy). Do szpitala nie biorę dodatkowej położnej.
Mamazosi my akurat byliśmy trochę przed naszym czasem i udało nam się wcześniej wejść bo jedna dziewczyna nie przyszła, ale ogólnie nie było żadnych opóźnień :)
Mamazosi my akurat byliśmy trochę przed naszym czasem i udało nam się wcześniej wejść bo jedna dziewczyna nie przyszła, ale ogólnie nie było żadnych opóźnień :)
mialam ale na tej dabrowie co dostalam skierowanie ( na calosc prenatalnych czyli usg , test pappa , badnie krwi miedzy 16/17 tyg AFP no i teraz polowkowe bede miala ) od lekarza z lux medu ..
W przychodni Dabrowie bede miala u dr Małyjasiak i mi dr mincewicz powiedziala zebym plyte wziela i tam mi nagraja ( jak sie wlasnie jej pytalam o usg w luxmedzie czy moze mi zrobic bo mi na dabrowie nawet monitora nie pokazala wtedy ta malyjasiak..i dr mincewicz mi powiedziala wtedy zebym plyte wziela i zeby mi tam nagrali - tylko wlasnie jestem ciekawa czy jest taka mozliwosc..
w luxmedzie mnie wqrzylo to ze dali skierowanie tam na dabrowe i juz mi nie zrobili u siebie w placowce ze powiedziala mi "nie ma takiej mozliwosci" a tam na dabrowie mi nie pokazali nawet monitora ( fakt faktem nie upomnialam sie bo bylam zestresowana i myslalam ze mi zdj da - a nie dala .. wiec nie widzialam wcale dziecka i dlatego prosilam w lux medzie o usg i mi odmowila...- dlatego bylam zla..
zawile pisze dlatego moze nie mozna mnie zrozumiec :P
W przychodni Dabrowie bede miala u dr Małyjasiak i mi dr mincewicz powiedziala zebym plyte wziela i tam mi nagraja ( jak sie wlasnie jej pytalam o usg w luxmedzie czy moze mi zrobic bo mi na dabrowie nawet monitora nie pokazala wtedy ta malyjasiak..i dr mincewicz mi powiedziala wtedy zebym plyte wziela i zeby mi tam nagrali - tylko wlasnie jestem ciekawa czy jest taka mozliwosc..
w luxmedzie mnie wqrzylo to ze dali skierowanie tam na dabrowe i juz mi nie zrobili u siebie w placowce ze powiedziala mi "nie ma takiej mozliwosci" a tam na dabrowie mi nie pokazali nawet monitora ( fakt faktem nie upomnialam sie bo bylam zestresowana i myslalam ze mi zdj da - a nie dala .. wiec nie widzialam wcale dziecka i dlatego prosilam w lux medzie o usg i mi odmowila...- dlatego bylam zla..
zawile pisze dlatego moze nie mozna mnie zrozumiec :P
hej
ja nie miałam położnej przy porodzie, choć wolałabym zapłacić za taką opcję choćby dla swojego komfortu psychicznego. Ale chyba oficjalnie w szpitalach nie ma takiej opcji prawda?
A po porodzie sama możesz wybrać położną, która ma do Ciebie przyjść. Ja miałam pierwszą lepszą z najbliższej przychodni, była ok. Choć nie wiem po co takie wizyty, bo pooglądała malucha, stwierdziła że mam w domu za ciepło, wyjęła mi szwy i tyle.
ja nie miałam położnej przy porodzie, choć wolałabym zapłacić za taką opcję choćby dla swojego komfortu psychicznego. Ale chyba oficjalnie w szpitalach nie ma takiej opcji prawda?
A po porodzie sama możesz wybrać położną, która ma do Ciebie przyjść. Ja miałam pierwszą lepszą z najbliższej przychodni, była ok. Choć nie wiem po co takie wizyty, bo pooglądała malucha, stwierdziła że mam w domu za ciepło, wyjęła mi szwy i tyle.
Mamazosi nic się nie martw koszmarami :P Ja tez liczyłam czas na dojazd/korki/ że się ewentualnie zgubię bo nie bardzo znam Gdańsk i tak wyszło że byliśmy prawie godzinę za wcześnie bo nic z powyższych się nie przytrafiło :P
Bardzo się cieszę że już jesteśmy po, naprawdę i super jest zobaczyć tak realniej swoją dzidzię ;) jedyne czym się trochę zmartwiłam to to że mam trochę małe łożysko, ale doktorek powiedział że póki co nie ma czym się martwić bo dziecko idealnie wymiarowe, ale trzeba kontrolować ten temat...
Bardzo się cieszę że już jesteśmy po, naprawdę i super jest zobaczyć tak realniej swoją dzidzię ;) jedyne czym się trochę zmartwiłam to to że mam trochę małe łożysko, ale doktorek powiedział że póki co nie ma czym się martwić bo dziecko idealnie wymiarowe, ale trzeba kontrolować ten temat...
hej
usg najlepiej 20-22tydz ciąży.
Z najlepszych lekarzy w 3mieście to dr Doernig koszt 250pln, dr Preis koszt 300pln, dr Puzio ceny nie znam . Na innych się nie skupiałam, bo Ci są najlepsi,ale myślę że dziewczyny Ci polecą jeszcze jakiś lekarzy.
Ja idę do Preisa ze względu na to, że on ma usg dopplerowskie czyli takie które bada wszystkie przepływy dziecka, pokazuje anomalie, a mój mąż i jego siostra mają tą samą wadę wrodzoną serca także jest to ważne by to zbadać. A w 20tyg już ta wada się udwidacznia.
Poza tym są usg 3d/4d które pokazują dziecko,ale nie badają tych przepływów stąd niższa cena.
usg najlepiej 20-22tydz ciąży.
Z najlepszych lekarzy w 3mieście to dr Doernig koszt 250pln, dr Preis koszt 300pln, dr Puzio ceny nie znam . Na innych się nie skupiałam, bo Ci są najlepsi,ale myślę że dziewczyny Ci polecą jeszcze jakiś lekarzy.
Ja idę do Preisa ze względu na to, że on ma usg dopplerowskie czyli takie które bada wszystkie przepływy dziecka, pokazuje anomalie, a mój mąż i jego siostra mają tą samą wadę wrodzoną serca także jest to ważne by to zbadać. A w 20tyg już ta wada się udwidacznia.
Poza tym są usg 3d/4d które pokazują dziecko,ale nie badają tych przepływów stąd niższa cena.
Iwona, wszystkie oddała mi, sobie zatrzymała tylko te z pomiarami. A kiedy idziesz na połówkowe?
mamazosi, czy ciąża bliźniacza różni się od pojedyńczej, wiesz wydaje mi się że każda ciąża się od siebie różni, z bliźniaczą jest po prostu w moim przypadku wszystko podwójnie. Dolegliwości podwójne miałam, kopanie teraz podwójne, często się zdarza z obu stron na raz. No i większe też jest zagrożenie, ciąża bliźniacza jest wielkim ryzykiem, zwłaszcza przy takiej jaką mam ja, czyli jednojajowej, dzieciaczki mogą sobie jedzenie podbierać, dobrze że są podzielone w komorach osobnych, bo jakby były w jednej to była by możliwość że oboje w pępowinę mogłyby się zaplątać. No...
Ciężko mieć taką ciążę :D
mamazosi, czy ciąża bliźniacza różni się od pojedyńczej, wiesz wydaje mi się że każda ciąża się od siebie różni, z bliźniaczą jest po prostu w moim przypadku wszystko podwójnie. Dolegliwości podwójne miałam, kopanie teraz podwójne, często się zdarza z obu stron na raz. No i większe też jest zagrożenie, ciąża bliźniacza jest wielkim ryzykiem, zwłaszcza przy takiej jaką mam ja, czyli jednojajowej, dzieciaczki mogą sobie jedzenie podbierać, dobrze że są podzielone w komorach osobnych, bo jakby były w jednej to była by możliwość że oboje w pępowinę mogłyby się zaplątać. No...
Ciężko mieć taką ciążę :D
mamazosi, no widzisz ciąża dwujajowa jest bezpieczniejsza, ale tak czy siak i jednojajowa i dwujajowa są ciążami zagrożonymi.
Ja się cieszę że te pierwsze 4 msc minęły, bo to dla mnie była tragedia, ale z drugiej strony nie koniecznie tylko ciąża na mnie tak wpłynęła, jestem po operacji i po chemioterapii i możliwe że dlatego mój organizm jest jeszcze na tyle osłabiony..
Ja się cieszę że te pierwsze 4 msc minęły, bo to dla mnie była tragedia, ale z drugiej strony nie koniecznie tylko ciąża na mnie tak wpłynęła, jestem po operacji i po chemioterapii i możliwe że dlatego mój organizm jest jeszcze na tyle osłabiony..
to ja nie mam pojecia czemu moje wszystkie sobie zostawila :/ MOze jest cos nie tak ? Ale nie , to by mi chyba powiedziala...
Nie mam pojecia czy tam mozna nagrac plyte czy nie ... tak mi powiedziala dr z lux medu ze mam wziazc ze soba plyte to mi nagraja . Jak zapytalam "a tam mozna?" to dostalam odpowiedz : " a czemu nie ? " wiec nie wiem... bo to zadna dla mnie odpowiedz.. ale w razie co to i tak wezme plyte .. ja usg mam w 21 tyg .. niecaly miesiac wiec jescze sporo czasu .. ale zleci..
Nie mam pojecia czy tam mozna nagrac plyte czy nie ... tak mi powiedziala dr z lux medu ze mam wziazc ze soba plyte to mi nagraja . Jak zapytalam "a tam mozna?" to dostalam odpowiedz : " a czemu nie ? " wiec nie wiem... bo to zadna dla mnie odpowiedz.. ale w razie co to i tak wezme plyte .. ja usg mam w 21 tyg .. niecaly miesiac wiec jescze sporo czasu .. ale zleci..
Tinneraa
dzięki za info o szkole rodzenia w Wejherowie... 400 zł to trochę dużo :( w Redzie funkcjonuje szkoła rodzenia Bociek http://www.bociek.org/kontakt.html
jest troszkę tańsza, ale nie wiem jak z jakością :)
dzięki za info o szkole rodzenia w Wejherowie... 400 zł to trochę dużo :( w Redzie funkcjonuje szkoła rodzenia Bociek http://www.bociek.org/kontakt.html
jest troszkę tańsza, ale nie wiem jak z jakością :)
Iwona a może zadzwoń do przychodni na Dąbrowie i zapytaj czy można nagrać płytę? I od razu o zdjęcia zapytaj, powinni Ci je dać. Ja w pierwszej ciąży chodziła do dr Grzybowskiej i też wszystkie zdjęcia dostawałam, teraz chodzę do dr Małyjasiak (tyle że prywatnie) i też wszystkie zdjęcia dostaję. Dziwne że tobie nie dała.
Mamazosi chodzi Ci o ten Kościół przy Monciaku? To to jest św. Jerzego :)
Mamazosi chodzi Ci o ten Kościół przy Monciaku? To to jest św. Jerzego :)
Hej Dziewczyny:) Ale macie tempo pisania - mam do nadrobienia cały ten wątek a tu już 290 postów! szok:) ja teraz nie za bardzo mam czas żeby się udzielać bo ciągle walczę z chorobami jak nie swoimi to dziecka i męża. Po tym szpitalu to mamy teraz szpital w domu;/ Generalnie nie wiem czy Wam pisałam ale po zapaleniu oskrzeli został mi duszący kaszel alergiczny i musiałam dostać 2 inhalatory po których faktycznie jest lepiej. Dzisiaj idę zobaczyć Franusia, mam nadzieję, że dzielnie znosi to nasze chorowanie.
Mam nadzieję, że trzymacie się zdrowo i że u Was wszystko dobrze. Pozdrawiamy Was cieplutko i jak nadrobimy wątek to postaramy się odnieść do postów choć nie wiem czy to się uda:)
Mam nadzieję, że trzymacie się zdrowo i że u Was wszystko dobrze. Pozdrawiamy Was cieplutko i jak nadrobimy wątek to postaramy się odnieść do postów choć nie wiem czy to się uda:)
Katka Gdynia-duzo zdrowka dla ciebie i maluszka
ja jzu nie moge sie doczekac poniedzialku bo bedziemy mieli usg:)
dzisaj kupilam sobie spodnie przez ebaya w sumie pierwszy moj zakup ubrania przez neta ale jestem abrdzoz zadowolona i cena tez spoko:)))
milego dnia zycze a spotkania ja niestty nie bede mogla byc:)
ja jzu nie moge sie doczekac poniedzialku bo bedziemy mieli usg:)
dzisaj kupilam sobie spodnie przez ebaya w sumie pierwszy moj zakup ubrania przez neta ale jestem abrdzoz zadowolona i cena tez spoko:)))
milego dnia zycze a spotkania ja niestty nie bede mogla byc:)

Witam nowe dziewczyny, fajnie, że jest nas coraz więcej:)
Wszystkim przyszłym mamom gratuluję poznania płci, cieszę się razem z wami, ale też straaasznie zazdroszczę:) I w końcu jakieś dziewczynki się pojawiły.
Co do "prywatnej" położnej, to nie słyszałam o czymś takim, ale za to słyszałam o doulach, więc może to coś podobnego. Mam to szczęście, że znam jedną położną z wojewódzkiego. Nie liczę przy tym na jakieś fory, ale sam fakt, że jest i w razie czego pomoże, podtrzymuje na duchu.
Koszmary ciążowe potrafią zmrozić krew w żyłach. Boję się ich strasznie, tym bardziej, że w pierwszej ciąży miałam sen o plamieniu i po jakimś czasie się spełnił i poroniłam:( Pewnie przypadek i tyle, ale w głowie to siedzi.
Dziewczyny, takie pytanie, może głupie, ale czym się różni usg połówkowe od tego zwykłego, co lekarz robi przy okazji wizyty? Ja chodzę do dr Januszewskiej na nfz i usg genetyczne też u niej robiłam i badała te przepływy różne i zdjęć pełno też dostałam. Więc pewnie do niej też pójdę na połówkowe. Tylko się zastanawiam, co na nim badają.
Mi pasuje godz. 16:00 jak najbardziej, ten kościół to ten przy Monciaku na górze (obok chyba mc donald jest z tego co kojarzę)?
Katka_Gdynia dużo zdrówka i trzymaj się ciepło:)
Wszystkim przyszłym mamom gratuluję poznania płci, cieszę się razem z wami, ale też straaasznie zazdroszczę:) I w końcu jakieś dziewczynki się pojawiły.
Co do "prywatnej" położnej, to nie słyszałam o czymś takim, ale za to słyszałam o doulach, więc może to coś podobnego. Mam to szczęście, że znam jedną położną z wojewódzkiego. Nie liczę przy tym na jakieś fory, ale sam fakt, że jest i w razie czego pomoże, podtrzymuje na duchu.
Koszmary ciążowe potrafią zmrozić krew w żyłach. Boję się ich strasznie, tym bardziej, że w pierwszej ciąży miałam sen o plamieniu i po jakimś czasie się spełnił i poroniłam:( Pewnie przypadek i tyle, ale w głowie to siedzi.
Dziewczyny, takie pytanie, może głupie, ale czym się różni usg połówkowe od tego zwykłego, co lekarz robi przy okazji wizyty? Ja chodzę do dr Januszewskiej na nfz i usg genetyczne też u niej robiłam i badała te przepływy różne i zdjęć pełno też dostałam. Więc pewnie do niej też pójdę na połówkowe. Tylko się zastanawiam, co na nim badają.
Mi pasuje godz. 16:00 jak najbardziej, ten kościół to ten przy Monciaku na górze (obok chyba mc donald jest z tego co kojarzę)?
Katka_Gdynia dużo zdrówka i trzymaj się ciepło:)
mamazosi ma to kontrolować mój lekarz, w zaleceniu niby za 6 tygodni ale ja i tak będę szybciej u niego więc zobaczę co mi powie na ten temat. na razie co się doczytałam w necie że przyczyny są raczej nie znane, ale kontrola musi być, no i może być mniejsza waga urodzeniowa dziecka.
Katka_Gdynia bądź dzielna i szybko zdrowiejcie :)
filipinka na usg połówkowym lekarz powinien zbadać wszystko co się da dokładnie czyli głowa,mózg czy prawidłowo wykształcony, czy jest nosek oczka, uszka, czy nie ma rozszczepu, wszystkie narządy, serce czy ma prawidłowe 4 komory i zastawki itd... Ogólny "przegląd nadwozia i podwozia" :P ;)
Katka_Gdynia bądź dzielna i szybko zdrowiejcie :)
filipinka na usg połówkowym lekarz powinien zbadać wszystko co się da dokładnie czyli głowa,mózg czy prawidłowo wykształcony, czy jest nosek oczka, uszka, czy nie ma rozszczepu, wszystkie narządy, serce czy ma prawidłowe 4 komory i zastawki itd... Ogólny "przegląd nadwozia i podwozia" :P ;)
Hej
Ageska fajnie, że połówkowe masz już za sobą i z dzidzią ok :)
Katka współczuję i życzę szybciutkiego powrotu zdrówka - bo to już naprawdę za długo trwa! :)
A mi odpisali z SR Supermama i już jutro mam pierwsze zajecia :) co mnie bardzo cieszy, chciałam zacząć jak najwcześniej aby nie musieć chodzić w ostatnich tyg. ciąży z wielkim brzuszkiem bo wiem, że to by było troszkę męczące, ale na ćwiczenia podobno można tam chodzić do dnia porodu, niezależnie od terminu rozpoczęcia kursu, więc może zwalcze lenia i pochodzę na gimnastykę do końca.
W piekarniku mam ciasto czekoladowe i tak pachnie w całym mieszkaniu, że nie wiem czy choć kawałek doczeka jutrzejszych gości :)
Ageska fajnie, że połówkowe masz już za sobą i z dzidzią ok :)
Katka współczuję i życzę szybciutkiego powrotu zdrówka - bo to już naprawdę za długo trwa! :)
A mi odpisali z SR Supermama i już jutro mam pierwsze zajecia :) co mnie bardzo cieszy, chciałam zacząć jak najwcześniej aby nie musieć chodzić w ostatnich tyg. ciąży z wielkim brzuszkiem bo wiem, że to by było troszkę męczące, ale na ćwiczenia podobno można tam chodzić do dnia porodu, niezależnie od terminu rozpoczęcia kursu, więc może zwalcze lenia i pochodzę na gimnastykę do końca.
W piekarniku mam ciasto czekoladowe i tak pachnie w całym mieszkaniu, że nie wiem czy choć kawałek doczeka jutrzejszych gości :)
Cześć dziewczynki :) jejku jak się nie zagląda tu codziennie to potem jest tak trudno nadrobić czytanie tych wszystkich naszych postów :) na szczęście udało mi się to zrobić :)
Witam wszystkie nowe mamy :) fajnie że jest nas tu co raz więcej :) gratuluję tym wam które mają już usg połówkowe za sobą i wszystkim tym które znają płeć bobasków :)
Co do porodówek to każda porodówka ma chyba dobre i złe opinie :) nie ma porodówek idealnych :) co do szkoły rodzenia w wejherowie to ja nie wiem dziewuszki do czego tak naprawdę potrzebna jest ta szkoła rodzenia... bo powiem szczerze jak pielęgniarka że to trochę takie wyciąganie kasy :) moja siostra nie słuchała mnie i poszła do szkoły rodzenia do wejherowa akurat i poza wydaną kasą sama potem powiedziała mi że nie uzyskała tam jakiegoś olśnienia ani jej jakoś nie przeszkolili w porodzie ani w tym jak zajmować się noworodkiem... owszem ćwiczenia są i fajnie, położne pokazują jak oddychać...ale oddychania to nas nauczą na porodówce w trakcie porodu w kilka minut :) wiem że niektóre z nas czują się pewniej po uczęszczaniu do szkoły rodzenia :) także to chyba decyzja indywidualna :)
Zazdroszczę wam wczorajszych ćwiczeń :) żałuje że nie mogłam do was dołączyć...
Co do idealnych porodówek to całe trójmiasto wychwala Swissmed ciekawe czy to z powodu tego że jest to prywatna klinika czy faktycznie za tą kase zajmują się rodzącymi tak że poród to prawie bajkowe bezbolesne wspomnienie hehe może któraś z was zna kogoś kto tam rodził ?
Ja na usg musze teraz czekać do lipca :( zazdroszczę tym którzy mają aktualne zdjęcia dzieciątek :) i czują ich ruch...u mnie nadal cisza...
Witam wszystkie nowe mamy :) fajnie że jest nas tu co raz więcej :) gratuluję tym wam które mają już usg połówkowe za sobą i wszystkim tym które znają płeć bobasków :)
Co do porodówek to każda porodówka ma chyba dobre i złe opinie :) nie ma porodówek idealnych :) co do szkoły rodzenia w wejherowie to ja nie wiem dziewuszki do czego tak naprawdę potrzebna jest ta szkoła rodzenia... bo powiem szczerze jak pielęgniarka że to trochę takie wyciąganie kasy :) moja siostra nie słuchała mnie i poszła do szkoły rodzenia do wejherowa akurat i poza wydaną kasą sama potem powiedziała mi że nie uzyskała tam jakiegoś olśnienia ani jej jakoś nie przeszkolili w porodzie ani w tym jak zajmować się noworodkiem... owszem ćwiczenia są i fajnie, położne pokazują jak oddychać...ale oddychania to nas nauczą na porodówce w trakcie porodu w kilka minut :) wiem że niektóre z nas czują się pewniej po uczęszczaniu do szkoły rodzenia :) także to chyba decyzja indywidualna :)
Zazdroszczę wam wczorajszych ćwiczeń :) żałuje że nie mogłam do was dołączyć...
Co do idealnych porodówek to całe trójmiasto wychwala Swissmed ciekawe czy to z powodu tego że jest to prywatna klinika czy faktycznie za tą kase zajmują się rodzącymi tak że poród to prawie bajkowe bezbolesne wspomnienie hehe może któraś z was zna kogoś kto tam rodził ?
Ja na usg musze teraz czekać do lipca :( zazdroszczę tym którzy mają aktualne zdjęcia dzieciątek :) i czują ich ruch...u mnie nadal cisza...
Katka_Gdynia dużo zdrówka dla Was!
Jestem po wizycie i z Małym wszystko ok, waży 240g. Łożysko nadal mam nisko i muszę się oszczędzać więc z ćwiczeń odpadam ale na spotkaniu powinnam być jeśli Mąż zgodzi się mnie zawieźć i jeśli dużo chodzić nie będziemy :) No i dostałam skierowanie na glukozę i idę 12.07, do tego czasu muszę się najeść czereśni tak na wszelki wypadek jak by wyszło że mam cukrzycę :)
Jestem po wizycie i z Małym wszystko ok, waży 240g. Łożysko nadal mam nisko i muszę się oszczędzać więc z ćwiczeń odpadam ale na spotkaniu powinnam być jeśli Mąż zgodzi się mnie zawieźć i jeśli dużo chodzić nie będziemy :) No i dostałam skierowanie na glukozę i idę 12.07, do tego czasu muszę się najeść czereśni tak na wszelki wypadek jak by wyszło że mam cukrzycę :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Aktualizuje - byłam dziś na badaniu i ginekolog powiedział, że będzie chłopczyk :) Michałek :)
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Aktualizuje - byłam dziś na badaniu i ginekolog powiedział, że będzie chłopczyk :) Michałek :)
witam sie z rana :)spac nie moglam dzisiaja zabardzo bo mnie reka boli taka jakbym nadwyrezyla. do tego mlody juz przed 7 wstal bo przezywa idziemy do szkoly dowiem sie co i jak on juz nie moze sie doczekac:)
ale mam ochote na czeresnie niestety tutaj sa bardzo drogie na razie ale sa truskawki mam taka ochote na truskawki ze az slinak leci:)
ale mam ochote na czeresnie niestety tutaj sa bardzo drogie na razie ale sa truskawki mam taka ochote na truskawki ze az slinak leci:)

hej
Katkagdynia współczucia z tymi chorobami, oby jak najszybciej się u Was to wszystko skończyło!DUżo sił dla Ciebie
amadea fajnie, że zakup udany ja jakoś ciążówek boję się przez neta zamawiać. Połaziłam wczoraj po lumpkach i upolowałam 3 spódnice,teraz będę nosił jako ciążowe a w następnym roku jako sukienki
Filipinka usg w 12-14tyg ma przede wszystkim pokazać wady genetyczne dziecka, takie które będą śmiertelne, poza tym sprawdza się przede kość nosową-wyznacznik chorób gentycznych oraz czy wszystkie narządy się utworzyły. Natomiast usg 20-22tyg ma pokazać czy wszystkie narządy dziecka mają prawidłową budowę wewnętrzną, tu dziecko jest na tyle duże że można wykryć wady wrodzone narządów np brak jakieś przegroy w sercu itp. Potem robi się jeszcze usg w 33tyg pokazuje czy dziecko jest prawidłowo ułożone, monitoruje wody płodowe oraz pępowinę dziecka. Te 3usg to minimum na nfz,ale jak chodzisz prywatnie to na pewno masz częściej i na bierząco msz info
Dortoka86, ale z Ciebie kucharka!!! Mnie na szczęście słodycze i ciasta odrzucają, także ugotowałam wczoraj pyszny chłodnik i zapiekankę makaronową. mniam!!!
Happumum mam takie same poglądy co do szkoły rodzenia co Ty,ale każdy ma swoje podejście,szanuję to.
Co do swissmedu to jest wychwalany przede wszystkim dlatego, że masz komfort psychiczny a to chyba w czasie porodu jest najważniejsze!!!
Lollipop gratulacje usg! też zajadam się czereśniami są w tym roku pyszne
Czekoladowa pralinka gratulacje synka-piekne imię wybraliście!
Cleanna ćwiczenia-jestem za, tylko proponuję godziny ranne bardziej co Ty na to?
amadea mnie też ręka bolała, zrobiłam sobie ciepły okład i przeszło.
a ja dziś spałam do 10.30...masakra!!!
Katkagdynia współczucia z tymi chorobami, oby jak najszybciej się u Was to wszystko skończyło!DUżo sił dla Ciebie
amadea fajnie, że zakup udany ja jakoś ciążówek boję się przez neta zamawiać. Połaziłam wczoraj po lumpkach i upolowałam 3 spódnice,teraz będę nosił jako ciążowe a w następnym roku jako sukienki
Filipinka usg w 12-14tyg ma przede wszystkim pokazać wady genetyczne dziecka, takie które będą śmiertelne, poza tym sprawdza się przede kość nosową-wyznacznik chorób gentycznych oraz czy wszystkie narządy się utworzyły. Natomiast usg 20-22tyg ma pokazać czy wszystkie narządy dziecka mają prawidłową budowę wewnętrzną, tu dziecko jest na tyle duże że można wykryć wady wrodzone narządów np brak jakieś przegroy w sercu itp. Potem robi się jeszcze usg w 33tyg pokazuje czy dziecko jest prawidłowo ułożone, monitoruje wody płodowe oraz pępowinę dziecka. Te 3usg to minimum na nfz,ale jak chodzisz prywatnie to na pewno masz częściej i na bierząco msz info
Dortoka86, ale z Ciebie kucharka!!! Mnie na szczęście słodycze i ciasta odrzucają, także ugotowałam wczoraj pyszny chłodnik i zapiekankę makaronową. mniam!!!
Happumum mam takie same poglądy co do szkoły rodzenia co Ty,ale każdy ma swoje podejście,szanuję to.
Co do swissmedu to jest wychwalany przede wszystkim dlatego, że masz komfort psychiczny a to chyba w czasie porodu jest najważniejsze!!!
Lollipop gratulacje usg! też zajadam się czereśniami są w tym roku pyszne
Czekoladowa pralinka gratulacje synka-piekne imię wybraliście!
Cleanna ćwiczenia-jestem za, tylko proponuję godziny ranne bardziej co Ty na to?
amadea mnie też ręka bolała, zrobiłam sobie ciepły okład i przeszło.
a ja dziś spałam do 10.30...masakra!!!
Czekoladowa gratulacje z synusia widać chlopaki górują. my idziemy we wtroek juz sie doczekac nie moge:) mam nadzieje ze wszystko jest oki i oczywiscie ze sie ladnie pokaże. ale to we wtorek jutro ide oddać krew znów najgorzej ze naczczo co niestety konczy sie u mnie omdleniem badź wymiotami (niemily incydent z wczora ;/) a jak wiadomo kolejki babc siegaja kilometrów ;/
no to wszystkie badania masz bez glukozy, także możesz być po jakimś papu. W przychodni do której ja chodzę od 7.00-11.00,ale ja mam godzinę jazdy w jedną stronę także bez jedzenia bym umarła, nie wiem jak przeżyję krzywą cukrową... Skoro macie takie godziny to szturm babć rzeczywiście nieunikniony.
Co do toxo to ciesz się, że masz tak często bo to ważna sprawa!!! a przechodziłaś toxo czy jeszcze nie? Bo ja w poprzednich 2 ciążach nie miałam toxo, a teraz wyszło że przechodzilam, także w sumie się cieszę, mam dużo przeciwciał. Szkoda że nie wiem kiedy byłam na to chora...
Co do toxo to ciesz się, że masz tak często bo to ważna sprawa!!! a przechodziłaś toxo czy jeszcze nie? Bo ja w poprzednich 2 ciążach nie miałam toxo, a teraz wyszło że przechodzilam, także w sumie się cieszę, mam dużo przeciwciał. Szkoda że nie wiem kiedy byłam na to chora...
Ja dziś byłam na powtórnych badaniach na tsh, bo bruss już jakoś do mnie nie przemawia... ;/ Mmój Ginekolog powiedział, że muszę isć do endokrynologa, dziś jade z invicty odebrać te wyniki i jeżeli faktycznie będą tak samo podwyższone jak w brussie to wtedy się zapiszę...
A imię Michał też nam się podoba.. No ale chyba tylko nam... Bo rodzicom to nie za bardzo... Ale w końcu to nasz synek :))))
A imię Michał też nam się podoba.. No ale chyba tylko nam... Bo rodzicom to nie za bardzo... Ale w końcu to nasz synek :))))
Katkagdynia współczuje Ci że dopadły Was te wszystkie choróbska...będę trzymać mocno kciuki żeby w końcu choroby sobie od was poszły i dały wam odpocząć i nacieszyć się zdrówkiem :)
Czekoladowapralinko :) co do imienia to ma się ono podobać Wam :) rozumiem Cię bo moja rodzina też cała wybiera imiona za nas i negują nasz wybór... przez to że nie chcemy znać płci to mamy wersję dla dziewczynki i chłopca..i chłopiec miał by być Kajetanem...eh czego ja się nie nasłuchałam,nie nasłucham za ten wybór...co ktoś to mądrzejszy i ma dla nas lepsze ładniejsze imię do zaoferowania i chyba wszyscy zapomnieli w tym wszystkim że to nasze dziecko i nasz wybór... także trzymaj się kurczowo swojego wyboru hehe i grunt abyś ty i mąż byli nim zauroczeni :)
Asiulka86 zgodzę się z mamazosi bo z tego co wiem i sama polecałam w pracy pacjentom jeszcze jako pielęgniarka to to że na czczo należy być głównie przed badaniem glukozy... co do reszty lekkie śniadanie nie ma zbyt dużego wpływu... jedynie że coś się pozmieniało czy są może jakieś zalecenia szczególne do badania na tarczycę hmmm...a co do badania na kota czyli toxoplazmozę to ciesz się że lekarz ci to systematycznie kontroluje :) to ważne :) zwłaszcza jeśli ma się kota w domu lub ma się z kotami kontakt...ja mam kota w domu i już 3 razy robiłam toxo...na szczęście wychodzi na to że mój kot nie jest nosicielem tego cudu a z innymi kotami nie mam styczności...ale jak wiadomo toxo to nie tylko koty...trzeba też uważać na grzebanie w ogródku, surowe mięso... także lepiej badać niż potem żałować że się nie zbadało :)
Co do czereśni to dziewczyny są przepyszne...ja ost zjadam kilogramami je...pierw miałam faze pt truskawki teraz czereśnie...eh co my zrobimy na jesień jak nam zbraknie pysznych świeżych owoców hehe? jakieś pomysly :)
Czekoladowapralinko :) co do imienia to ma się ono podobać Wam :) rozumiem Cię bo moja rodzina też cała wybiera imiona za nas i negują nasz wybór... przez to że nie chcemy znać płci to mamy wersję dla dziewczynki i chłopca..i chłopiec miał by być Kajetanem...eh czego ja się nie nasłuchałam,nie nasłucham za ten wybór...co ktoś to mądrzejszy i ma dla nas lepsze ładniejsze imię do zaoferowania i chyba wszyscy zapomnieli w tym wszystkim że to nasze dziecko i nasz wybór... także trzymaj się kurczowo swojego wyboru hehe i grunt abyś ty i mąż byli nim zauroczeni :)
Asiulka86 zgodzę się z mamazosi bo z tego co wiem i sama polecałam w pracy pacjentom jeszcze jako pielęgniarka to to że na czczo należy być głównie przed badaniem glukozy... co do reszty lekkie śniadanie nie ma zbyt dużego wpływu... jedynie że coś się pozmieniało czy są może jakieś zalecenia szczególne do badania na tarczycę hmmm...a co do badania na kota czyli toxoplazmozę to ciesz się że lekarz ci to systematycznie kontroluje :) to ważne :) zwłaszcza jeśli ma się kota w domu lub ma się z kotami kontakt...ja mam kota w domu i już 3 razy robiłam toxo...na szczęście wychodzi na to że mój kot nie jest nosicielem tego cudu a z innymi kotami nie mam styczności...ale jak wiadomo toxo to nie tylko koty...trzeba też uważać na grzebanie w ogródku, surowe mięso... także lepiej badać niż potem żałować że się nie zbadało :)
Co do czereśni to dziewczyny są przepyszne...ja ost zjadam kilogramami je...pierw miałam faze pt truskawki teraz czereśnie...eh co my zrobimy na jesień jak nam zbraknie pysznych świeżych owoców hehe? jakieś pomysly :)
A przed tą krzywą cukrową nawet kawałka suchego chleba nie można zjeść? Tak np 2-3 godziny przed badaniem? Ja już chcę być po tym badaniu bo strasznie się denerwuje że z głodu nie wytrzymam te 2 godziny siedzieć tam. Coraz częściej jak się budzę o 5-6 to muszę iść coś zjeść bo burczy mi w brzuchu ;/
Co do imienia to ma się ono podobać nam rodzicom a nie reszcie rodziny. My jak jeszcze płci nie znaliśmy to chcieliśmy mieć Zosię, mojemu teściowi się nie spodobało i tylko chodził i mówił "Zocha izbę zamiatała", Zochy są zimne i takie tam. A moja prababcia była Zosia dlatego jak kiedyś będziemy mieć dziewczynkę to na pewno będzie Zosia. Tylko obawiam się że teść mógłby inaczej ją nazwać, już z jedną wnuczką tak zrobił. Dziecko nie reaguje na imię od rodziców tylko na imię od dziadka, więc masakra jakaś. Ale Mężowi mówiłam że jak by tak zrobił to ja z dzieckiem bym do niego nie jeździła dopóki by się nie nauczył jak daliśmy naszemu dziecku na imię :)
Asiulka86 mam dokładnie takie same myśli jak ty :) tzn jeśli chodzi o okres bo strojem się przejmuję. Pewnie skończy się na tym że nie będę się kąpać bo szkoda mi kasę wydawać na nowy strój a w stary się nie zmieszczę :)
Mamazosi ale mi ochoty narobiłaś na pierogi z jagodami!!
Co do imienia to ma się ono podobać nam rodzicom a nie reszcie rodziny. My jak jeszcze płci nie znaliśmy to chcieliśmy mieć Zosię, mojemu teściowi się nie spodobało i tylko chodził i mówił "Zocha izbę zamiatała", Zochy są zimne i takie tam. A moja prababcia była Zosia dlatego jak kiedyś będziemy mieć dziewczynkę to na pewno będzie Zosia. Tylko obawiam się że teść mógłby inaczej ją nazwać, już z jedną wnuczką tak zrobił. Dziecko nie reaguje na imię od rodziców tylko na imię od dziadka, więc masakra jakaś. Ale Mężowi mówiłam że jak by tak zrobił to ja z dzieckiem bym do niego nie jeździła dopóki by się nie nauczył jak daliśmy naszemu dziecku na imię :)
Asiulka86 mam dokładnie takie same myśli jak ty :) tzn jeśli chodzi o okres bo strojem się przejmuję. Pewnie skończy się na tym że nie będę się kąpać bo szkoda mi kasę wydawać na nowy strój a w stary się nie zmieszczę :)
Mamazosi ale mi ochoty narobiłaś na pierogi z jagodami!!
Każda z zachciankami inaczej :) ja znowu na sam zapach mięsa biegam do wc i wymiotuje... zapach smazonych kotletów o matko...masakra...za to owoce... tonami i kilogramami moge jeść... mamazosi ale narobiłaś mi smaka na jagody :d już bym tak sobie pozjadała jagódki, pierożki z nimi mniam mniam mniam :D
Loolipop co do krzywej cukrowej powinnaś być całkiem naczczo... sugeruje się nawet by przed badaniem być naczczo od 8 godzin... weź ze sobą jakieś wsparcie... męża.... i w torebce kanapke żebyś zaraz po skończonym badaniu mogła się pożywić...niestety nie ma mowy nawet o suchym chlebku bo to też weglowodany i też podwyższają poziom glukozy we krwi... jak wszystkie przetrwamy krzywą cukrową to potem mamy już luuz z badaniami :) ja naczczo wytrwam ale jak ja tą glukoze wypije :/ tu będzie dramat :D
Loolipop co do krzywej cukrowej powinnaś być całkiem naczczo... sugeruje się nawet by przed badaniem być naczczo od 8 godzin... weź ze sobą jakieś wsparcie... męża.... i w torebce kanapke żebyś zaraz po skończonym badaniu mogła się pożywić...niestety nie ma mowy nawet o suchym chlebku bo to też weglowodany i też podwyższają poziom glukozy we krwi... jak wszystkie przetrwamy krzywą cukrową to potem mamy już luuz z badaniami :) ja naczczo wytrwam ale jak ja tą glukoze wypije :/ tu będzie dramat :D
Ja na szczescie mieszcze sie w stare a że majteczki mam wiązane to kwestia regulacji tylko :) ważne ze cycki się mieszczą :)
Co do imienia zgadzam sie ma sie ono podobac rodzicom choc ja i siostra mamy podobnie joanna i anna i niestety zdazaja sie pomylki ;P nawet mojej mamie
my wybraliśmy nadie i oliwiera i jak na razie nie ujawnilismy planow dopuki nie poznamy kim nasza fasolka jest :)
Co do imienia zgadzam sie ma sie ono podobac rodzicom choc ja i siostra mamy podobnie joanna i anna i niestety zdazaja sie pomylki ;P nawet mojej mamie
my wybraliśmy nadie i oliwiera i jak na razie nie ujawnilismy planow dopuki nie poznamy kim nasza fasolka jest :)
no narobilyscie ochoty na te pierogi z jagodkami:)
a co chodzi o imie ja ma pare opcji ale czekamy do pon a to czy bedzie sie podobalo rodzinie to szczerze mam to gdzies moj synek nazywa sie Gabrys zdanie co do jego imienia byly podzielone w rodzinie nam sie podba i tyle jakbym patrzala co inni powiedza to mozna zwariwac:)
tylko pozazdroscic ze ubieracie sie w stroje kapielowe ja niestety nie odwaze sie no coz jak sie mialo przed ciaza plus size to tak jest:)
no synus od polowy wrzesnia idzie do przedszkola mam takiego stresa jak to bedzie on dla mnie taki malutki jest pewnie sie napalcze nie raz:)
a co chodzi o imie ja ma pare opcji ale czekamy do pon a to czy bedzie sie podobalo rodzinie to szczerze mam to gdzies moj synek nazywa sie Gabrys zdanie co do jego imienia byly podzielone w rodzinie nam sie podba i tyle jakbym patrzala co inni powiedza to mozna zwariwac:)
tylko pozazdroscic ze ubieracie sie w stroje kapielowe ja niestety nie odwaze sie no coz jak sie mialo przed ciaza plus size to tak jest:)
no synus od polowy wrzesnia idzie do przedszkola mam takiego stresa jak to bedzie on dla mnie taki malutki jest pewnie sie napalcze nie raz:)

To ja chyba padnę im tam z głodu :D Ja jakoś nie boje się smaku tego tylko właśnie jak tam wysiedzę i to jeszcze tak żeby nie zwymiotować :) A Mężowi już powiedziałam że 12.07 bierze urlop i po badaniu jedziemy na działkę na Kaszuby :) Może uda mi się wysłać go na jagody :D
Może też się przejdę do tesco, 30 zł to nie dużo, może też pareo będzie albo po prostu jakaś koszulka :) Bo pewnie będzie mnie korciło żeby do wody wejść się ochłodzić.
Może też się przejdę do tesco, 30 zł to nie dużo, może też pareo będzie albo po prostu jakaś koszulka :) Bo pewnie będzie mnie korciło żeby do wody wejść się ochłodzić.
Hej dziewczyny,
rany, ale macie tempo :) nie było mnie kilka dni a tu tyle postow. Załuję bardzo, że nie byłam z Wami poćwiczyć, niestety wypadł mi nagły wyjazd w Polskę. Może nastepnym razem się uda :) Co do naszego spotkanie w poniedziałek to mi 16 pasuje jak najbardziej, jakby coś, to mogę nawet wcześnie.
Witaj Tinneraa :) zazdroszę bliźniaków, zawsze marzyłam o bliźniakach :)
Ageska, agam205, Czekoladowapralinka - Gratuluję poznania płci Maluszków :) Ja mam usg jutro, mam nadzieję, że mój Synuś nadal jest Synusiem...Co do wyboru imienia to nam wszystcy też mówią, że dziwaczne imie wybraliśmy i mają mnóstwo propozycji lepszych (ich zdaniem). A my już dawno wybraliśmy, będzie Kajetan i koniec ;) I twardo trzymamy się tej wersji, a reszta nas nie obchodzi :) Na szczęście rodzina zaczyna się przyzwyczajać i już mi nie ględzą.
rany, ale macie tempo :) nie było mnie kilka dni a tu tyle postow. Załuję bardzo, że nie byłam z Wami poćwiczyć, niestety wypadł mi nagły wyjazd w Polskę. Może nastepnym razem się uda :) Co do naszego spotkanie w poniedziałek to mi 16 pasuje jak najbardziej, jakby coś, to mogę nawet wcześnie.
Witaj Tinneraa :) zazdroszę bliźniaków, zawsze marzyłam o bliźniakach :)
Ageska, agam205, Czekoladowapralinka - Gratuluję poznania płci Maluszków :) Ja mam usg jutro, mam nadzieję, że mój Synuś nadal jest Synusiem...Co do wyboru imienia to nam wszystcy też mówią, że dziwaczne imie wybraliśmy i mają mnóstwo propozycji lepszych (ich zdaniem). A my już dawno wybraliśmy, będzie Kajetan i koniec ;) I twardo trzymamy się tej wersji, a reszta nas nie obchodzi :) Na szczęście rodzina zaczyna się przyzwyczajać i już mi nie ględzą.
Tymi zakłamanymi wynikami z laboratorum bruss mnie teraz wystraszyłyście... robiłam tam badanie na hcv...a wcześniej rok temu miałam usuwane migdałki które skończyły się moją reanimacją...i po tym mam jakiś strach że mnie czymś tam jeszcze zarazili...i robiłam w brussie badania i teraz zgłupiałam i chyba zrobie je jeszcze raz w brussie...raczej dwóch wyników nie pomylą co?
Mamazosi mi to bez różnicy czy będzie córcia czy synek :) wiem że mój mąż też tak mówi...ale czuje że chciał by syna...wszyscy jego koledzy mają córki i mój mąż tak podświadomie chyba chciał by synka bo nie raz mówi że gdyby miał by syna to będzie sam mu kupował zabawki, że kupi mu jakiś motor jak skończy 5 lat taki dla malucha i niech go ujeżdża haha także wiem że jemu to się marzy synuś :)
Lollipop dasz sobie radę z tym badaniem krzywej :D ja też wierze że tego im nie zwróce i jakoś wytrwam... będę trzymać za Ciebie za siebie i za resztę kciuki hihi
Dorcia-86 wybrałyśmy to samo imię męskie hehe Kajetan :) mi ono mmega mega się podoba :) nie znam nikogo o takim imieniu a poza tym wydaje mi się fajnym imieniem dla chłopca...rodzina z początku tam marudziła że szok...że krzywde zrobie dziecku dając takie imię itp itd... teraz po malutku odpuszczają ale z naciskiem na słowo ,,pomalutku"
Własnie oglądam na tvn program o podawaniu na fermach antybiotyków zwierzętom hodowlanym... masakra... od narodzin prosiaki, kurczaki faszerują antybiotykami żeby miały szybszy przyrost masy ciała :( matko boska co my jemy ? i jak tu ugotować dziecku zdrowy rosołek :/
Mamazosi mi to bez różnicy czy będzie córcia czy synek :) wiem że mój mąż też tak mówi...ale czuje że chciał by syna...wszyscy jego koledzy mają córki i mój mąż tak podświadomie chyba chciał by synka bo nie raz mówi że gdyby miał by syna to będzie sam mu kupował zabawki, że kupi mu jakiś motor jak skończy 5 lat taki dla malucha i niech go ujeżdża haha także wiem że jemu to się marzy synuś :)
Lollipop dasz sobie radę z tym badaniem krzywej :D ja też wierze że tego im nie zwróce i jakoś wytrwam... będę trzymać za Ciebie za siebie i za resztę kciuki hihi
Dorcia-86 wybrałyśmy to samo imię męskie hehe Kajetan :) mi ono mmega mega się podoba :) nie znam nikogo o takim imieniu a poza tym wydaje mi się fajnym imieniem dla chłopca...rodzina z początku tam marudziła że szok...że krzywde zrobie dziecku dając takie imię itp itd... teraz po malutku odpuszczają ale z naciskiem na słowo ,,pomalutku"
Własnie oglądam na tvn program o podawaniu na fermach antybiotyków zwierzętom hodowlanym... masakra... od narodzin prosiaki, kurczaki faszerują antybiotykami żeby miały szybszy przyrost masy ciała :( matko boska co my jemy ? i jak tu ugotować dziecku zdrowy rosołek :/
ja dziś patrzyłam na pościele itp.
myślicie że to się opłaca? Bo jak sobie policzę jak mam po dwa razy kupować wszystko osobno to mam wrażenie że wyjdzie mi drożej niż to co tu jest:
http://allegro.pl/7-el-posciel-do-lozeczka-wypelnienie-producent-i3324167451.html
myślicie że to się opłaca? Bo jak sobie policzę jak mam po dwa razy kupować wszystko osobno to mam wrażenie że wyjdzie mi drożej niż to co tu jest:
http://allegro.pl/7-el-posciel-do-lozeczka-wypelnienie-producent-i3324167451.html
Tinerra ty jesteś z Wejherowa? ja z Redy to mieszkamy blisko hehe :)
co do tego kompleciku pościeli to wydaje mi się ze się opłaca...bo ja za sam rożek płaciłam prawie 40zł... więc jeśli to kosztuje 109 zł to już kuując sam rożek wydajesz te 30-40 zł... a za pozostałe 70zł nie skompletujesz takiego zestawu :)
co do tego kompleciku pościeli to wydaje mi się ze się opłaca...bo ja za sam rożek płaciłam prawie 40zł... więc jeśli to kosztuje 109 zł to już kuując sam rożek wydajesz te 30-40 zł... a za pozostałe 70zł nie skompletujesz takiego zestawu :)
happymum, normalnie jakbym słyszała moją rodzinkę-że to krzywda dla dziecka :/ a Kajetan to jedyne imię, które mi i mężowi sie wspólnie podoba. Ja osobiście nie znam żadnych Kajetanów, ale słyszałam o kilku, że to strasznie fajne chłopaki :)
Jeśli chodzi o brussa, to ja tam zawsze robię badania, ale ostatnio też słyszałam, że nie są do konca dokładni. A jeszcze ktoś mi mówił, że badania hormonalne najlepiej robić zawsze w jednym laboratorium, bo każde laboratorium ma inne odczynniki i wyniki mogą się różnić. Ja w brussie robiłam tsh, to miałam wynik 0,6, a w akademii med. po około 2 miesiącach 1,5. żadnych tabletek nie biorę, więc wynik nie powinien mi tak skakać. Ale to podobno właśnie kwestia laboratorium.
tinerra, pościel fajna i nawet cenowo całkiem spoko. Ja ostatnio przeglądałam też allegro i spodobał mi się śliczny komplecik, ale cena mnie powaliła, prawie 400 zł :/
Jeśli chodzi o brussa, to ja tam zawsze robię badania, ale ostatnio też słyszałam, że nie są do konca dokładni. A jeszcze ktoś mi mówił, że badania hormonalne najlepiej robić zawsze w jednym laboratorium, bo każde laboratorium ma inne odczynniki i wyniki mogą się różnić. Ja w brussie robiłam tsh, to miałam wynik 0,6, a w akademii med. po około 2 miesiącach 1,5. żadnych tabletek nie biorę, więc wynik nie powinien mi tak skakać. Ale to podobno właśnie kwestia laboratorium.
tinerra, pościel fajna i nawet cenowo całkiem spoko. Ja ostatnio przeglądałam też allegro i spodobał mi się śliczny komplecik, ale cena mnie powaliła, prawie 400 zł :/
hej
badanie glukozy to dla mnie dramat,bardzo źle się po nim czułam, no ale może teraz będzie lepiej!
Dorcia86 imię jest fajne,a rodzinka ma swoje fochy -olać ich. U mnie też marudzą, że Kacper-jak pies.
Happymum chyba wszyscy faceci chcieliby syna, choć nie wiem czemu:) Mój mąż twierdzi, że jest to przedłużenie jego rodu-fanaberie.
Tianerra-komplet fajny, cena też spoko, poza tym super kolorki idealne dla dziewczynek!!!
A ja dziś wybieram się na plażę i chyba ubiorę strój, bo inaczej się ugotuje.
badanie glukozy to dla mnie dramat,bardzo źle się po nim czułam, no ale może teraz będzie lepiej!
Dorcia86 imię jest fajne,a rodzinka ma swoje fochy -olać ich. U mnie też marudzą, że Kacper-jak pies.
Happymum chyba wszyscy faceci chcieliby syna, choć nie wiem czemu:) Mój mąż twierdzi, że jest to przedłużenie jego rodu-fanaberie.
Tianerra-komplet fajny, cena też spoko, poza tym super kolorki idealne dla dziewczynek!!!
A ja dziś wybieram się na plażę i chyba ubiorę strój, bo inaczej się ugotuje.
Ja bardzo dobrze, w ogóle mi nie przeszkadzają. Wychodzę rano, by wrócić do 9.00,a potem po 17stej. Najgorsze godziny staram się być w domu lub innym miejscu, ale nie na dworze. Wczoraj byłam z mężem na randce od 18tej do północy się włóczyliśmy, było fantastycznie ciepło. Dawno o północy nie chodzilam w bluzce na ramiączkach!!! Plus taki, że w upały nie chce mi się jeść... A dziś jadę na plaże,ale po 17stej, moja mała przecież też musi mieć coś z życia.
Tianerra ten komplecik z allegro dla dziewczynek-super, szkoda że nie ma niebieskiego z autami, bo też bym taki komplet kupiła, zwłaszcza że jest organizer na łóżko.
Tianerra ten komplecik z allegro dla dziewczynek-super, szkoda że nie ma niebieskiego z autami, bo też bym taki komplet kupiła, zwłaszcza że jest organizer na łóżko.
Mi upały też nie przeszkadzają, jak narazie:-)mam nadzieję, że tak zostanie. Mamazosi, zazdroszczę plaży. Ja do 17 w pracy siedzę, a po pracy nie ma sił na nic.
A i muszę się pochwalić, że zaczęłam czuć moje Maleństwo:-) od kilku dni "coś" czułam, ale nie byłam pewna, czy to to:-) ale z dnia na dzień czuję intensywniej, więc baardzo się cieszę:-)
A i muszę się pochwalić, że zaczęłam czuć moje Maleństwo:-) od kilku dni "coś" czułam, ale nie byłam pewna, czy to to:-) ale z dnia na dzień czuję intensywniej, więc baardzo się cieszę:-)
Mamazosi niestety do Leclerca mam kawałek, zobaczę najpierw w Tesco a jak nie będzie to pojadę do Leclerca :)
Ja zawszę w brussie robię badania i jak na razie nie mogę na nich narzekać. Chciałam do uck jeździć bo taniej jest ale jednak godzina w jedną drogę to za daleko, do brussa mam 5 minut :)
Mój Mąż też bardzo chciał Syna. W sumie odkąd okazało się że jestem w ciąży to mówił że będzie Syn no i się nie mylił :)
Co do tego co jemy to jest straszne. W ciąży staram się nie jeść kupnego kurczaka tylko indyka ale wiadomo nie zawsze się udaje. Na szczęście moi Teściowie mają swoje kurki i świnki więc będę musiała załatwić od nich i pomrozić żeby mieć na czym zupę gotować Małemu :)
Tinneraa super ta pościel. Chyba też się skuszę :)
Ja też strasznie te upały znoszę!! Cały czas tylko w domu siedzę, jedynie do ogródka wyjdę ale tylko w cień. W nocy źle mi się śpi, tak gorąco w pokoju mam. Ale fakt że na dworze wczoraj wieczorem było fajnie, dało się posiedzieć na tarasie :)
Dorcia_86 super że czujesz Maluszka! :) Ja też od jakiegoś czasu czasami coś czuję ale nie wiem czy to Mały, niestety łożysko mam z przodu więc mogę jeszcze trochę poczekać aż konkretnie poczuję.
Ja zawszę w brussie robię badania i jak na razie nie mogę na nich narzekać. Chciałam do uck jeździć bo taniej jest ale jednak godzina w jedną drogę to za daleko, do brussa mam 5 minut :)
Mój Mąż też bardzo chciał Syna. W sumie odkąd okazało się że jestem w ciąży to mówił że będzie Syn no i się nie mylił :)
Co do tego co jemy to jest straszne. W ciąży staram się nie jeść kupnego kurczaka tylko indyka ale wiadomo nie zawsze się udaje. Na szczęście moi Teściowie mają swoje kurki i świnki więc będę musiała załatwić od nich i pomrozić żeby mieć na czym zupę gotować Małemu :)
Tinneraa super ta pościel. Chyba też się skuszę :)
Ja też strasznie te upały znoszę!! Cały czas tylko w domu siedzę, jedynie do ogródka wyjdę ale tylko w cień. W nocy źle mi się śpi, tak gorąco w pokoju mam. Ale fakt że na dworze wczoraj wieczorem było fajnie, dało się posiedzieć na tarasie :)
Dorcia_86 super że czujesz Maluszka! :) Ja też od jakiegoś czasu czasami coś czuję ale nie wiem czy to Mały, niestety łożysko mam z przodu więc mogę jeszcze trochę poczekać aż konkretnie poczuję.
Tinnera ja wcześniej mieszkałam w Wejherowie w Śmiechowie... dopiero od niedawna mieszkam w Redzie... mówisz pierwsze osiedle hm masz na myśli to osiedle niedaleko Orlexu w Lesie z tym takim ładnym chodniczkiem nie daleko rzeki?
Dorcia_86 ja po mału nie reaguje na docinki rodzinki co do imion...każdy miał swoje dzieci i swoje 5 minut w nadawaniu im imion :) także jak będzie synuś to będzie Kajtek :D i niech się wszyscy w język ugryzą haha
Mamazosi z tymi synami masz chyba rację :D każdemu facetowi marzy się przedłużenie rodu, swojego nazwiska itp itd trochę to staromodne ale niech i oni mają swoje marzenia hehe :)
Co do upałów to mi wraz z upałami u mnie powróciły poranne wymioty... moja dzidzia chyba mnie docenia i ubóstwia że mi tak wciąż dogryza hehe
Dorcia_86 super że czujesz maluszka :) to musi być super uczucie :)
Dorcia_86 ja po mału nie reaguje na docinki rodzinki co do imion...każdy miał swoje dzieci i swoje 5 minut w nadawaniu im imion :) także jak będzie synuś to będzie Kajtek :D i niech się wszyscy w język ugryzą haha
Mamazosi z tymi synami masz chyba rację :D każdemu facetowi marzy się przedłużenie rodu, swojego nazwiska itp itd trochę to staromodne ale niech i oni mają swoje marzenia hehe :)
Co do upałów to mi wraz z upałami u mnie powróciły poranne wymioty... moja dzidzia chyba mnie docenia i ubóstwia że mi tak wciąż dogryza hehe
Dorcia_86 super że czujesz maluszka :) to musi być super uczucie :)
happymum, zgadzam się z Tobą w 100 %:-) każdy już miał szansę nadać dziecku imię, teraz ja mam swoją :-) a co do ruchów to takie narazie delikate, jakby mi jakaś rybka pływała w brzuchu:-) fajne uczucie, teraz czekam na konkretne kopniaczki.
mój mąż też od samego początku, od kiedy się dowiedział o ciąży, to mówił, że będzie syn. i od początku mówił do brzucha Kajtek. aż się czasem na niego złościłam, bo jakby się okazało, że dziewczynka, to byłby wielce rozczarowany. Ech, ci faceci ;-)
mój mąż też od samego początku, od kiedy się dowiedział o ciąży, to mówił, że będzie syn. i od początku mówił do brzucha Kajtek. aż się czasem na niego złościłam, bo jakby się okazało, że dziewczynka, to byłby wielce rozczarowany. Ech, ci faceci ;-)
mój facet w 1 ciazy tez miał takie podejście że musi byc chłopak i koniec, na usg okazało się że będzie dziewczynka,jakoś to przeżył i jest szczęśliwy. A teraz chciał synka i się udało-mam nadzieję że wciąż Kacperek!!! I też jest happy bo będzie w domu parka.
Takie gadanie co się chce to dla mnie męski egoizm, zawsze mówię mojemu że to jego sprawa co będzie a nie moja, bo plemniki odpowiadają za pleć.wkurza sie wtedy niemilosiernie
Takie gadanie co się chce to dla mnie męski egoizm, zawsze mówię mojemu że to jego sprawa co będzie a nie moja, bo plemniki odpowiadają za pleć.wkurza sie wtedy niemilosiernie
witam mamusie w ten upalny dzień :)
Tinneraa bardzo ładna ta pościel, producent pisze że 100 % bawełna, więc nawet gdyby była gorszej jakości to i tak jest dość przewiewna i naturalna.
mamazosi o 17 nad morzem powinno być super, bo teraz to strach - zazdroszczę, mojego M to rzadko udaje mi się namówić, jakoś nie lubi siedzieć na plaży, strasznie mi jęczy...;)
dorcia 86 gratuluję ruchów, pamiętam jak pisałaś,że nam ich zazdrościsz i czekasz z utęsknieniem No i proszę! ;)
Co do synków to mój mąż jakoś obojętnie podchodził do płci, jedyne co to zawsze zachwyca się w zabawkami typu ciągniki, samochody, klocki lego technic itp więc teraz będzie miał pretekst do kupowania i zabawy.
A ja dziś robię biszkopt z truskawkami no i od 1,5 godz czekam aż mi galaretka stężeje, no ale już, już prawie. U mnie w warzywniaku mają pyszne truskawki, ale jak mi wczoraj mąż przywiózł takie świeże, dopiero co zerwane od rodziców to normalnie cud miód, wszędzie nimi pachniało mniam ;)
Tinneraa bardzo ładna ta pościel, producent pisze że 100 % bawełna, więc nawet gdyby była gorszej jakości to i tak jest dość przewiewna i naturalna.
mamazosi o 17 nad morzem powinno być super, bo teraz to strach - zazdroszczę, mojego M to rzadko udaje mi się namówić, jakoś nie lubi siedzieć na plaży, strasznie mi jęczy...;)
dorcia 86 gratuluję ruchów, pamiętam jak pisałaś,że nam ich zazdrościsz i czekasz z utęsknieniem No i proszę! ;)
Co do synków to mój mąż jakoś obojętnie podchodził do płci, jedyne co to zawsze zachwyca się w zabawkami typu ciągniki, samochody, klocki lego technic itp więc teraz będzie miał pretekst do kupowania i zabawy.
A ja dziś robię biszkopt z truskawkami no i od 1,5 godz czekam aż mi galaretka stężeje, no ale już, już prawie. U mnie w warzywniaku mają pyszne truskawki, ale jak mi wczoraj mąż przywiózł takie świeże, dopiero co zerwane od rodziców to normalnie cud miód, wszędzie nimi pachniało mniam ;)
Aaa, wczoraj byłam na zajęciach w SR Supermama na Jasieniu, był wykład o 1 fazie porodu, nauka oddychania, więc jak dla mnie na razie nic czego bym nie wiedziała. Było nas tylko 5 :) - bo to nowo otwarty punk, podobno w innych jest dużo wieksze obłożenie. Zajęcia prowadziła położna z Klinicznej, przeraża mnie tylko pora gimnastyki: piatki 20 - już widzę jak będzie mi się chciało:/
A mój maluszek tak ostatnio wieczorami szaleje, że kopniaki nie tyle czuc co już widać na brzuchu :>) ależ to budujące :)
A mój maluszek tak ostatnio wieczorami szaleje, że kopniaki nie tyle czuc co już widać na brzuchu :>) ależ to budujące :)
Sporo z nas już zna płeć dziecka, ja muszę czekać do przełomu lipca/sierpnia z tą informacją. Mój facet również nastawia się na syna, chociaż do końca nie chce się przyznać;) I mamy problem, bo jemu podobają się zupełnie inne imiona niż mnie... Jak już poznamy płeć będziemy rozmawiać konkretnie:)
Tinneraa - gratuluję bliźniąt! Ja sama mam siostrę bliźniaczkę, tyle że my jesteśmy dwujajowe. Relacja między nami jest nie do zastąpienia:)
Co do owoców mam również fazę na świeże owoce, jadłabym kilogramami, truskawki obowiązkowo każdego dnia (chyba życiowy rekord w tym roku biję). Słyszałyście, że upodobania do smaków przenoszą się w ciąży na dziecko?
Mam do Was pytanie, wiecie może o jakiś zajęciach aqua dla kobiet w ciąży w trójmieście, najlepiej w gdańsku? uwielbiam wodę i tak sobie myślę, że jak już pójdę na zwolnienie to bym chętnie popływała jednak wolałabym wśród kobiet w moim stanie. Nie mogłam nic znaleźć w internecie. I co sądzicie, bo słyszałam że publiczne pływalnie to siedlisko bakterii i w ciązy powinno się nich unikać ze względu na ryzyko infekcji...
Tinneraa - gratuluję bliźniąt! Ja sama mam siostrę bliźniaczkę, tyle że my jesteśmy dwujajowe. Relacja między nami jest nie do zastąpienia:)
Co do owoców mam również fazę na świeże owoce, jadłabym kilogramami, truskawki obowiązkowo każdego dnia (chyba życiowy rekord w tym roku biję). Słyszałyście, że upodobania do smaków przenoszą się w ciąży na dziecko?
Mam do Was pytanie, wiecie może o jakiś zajęciach aqua dla kobiet w ciąży w trójmieście, najlepiej w gdańsku? uwielbiam wodę i tak sobie myślę, że jak już pójdę na zwolnienie to bym chętnie popływała jednak wolałabym wśród kobiet w moim stanie. Nie mogłam nic znaleźć w internecie. I co sądzicie, bo słyszałam że publiczne pływalnie to siedlisko bakterii i w ciązy powinno się nich unikać ze względu na ryzyko infekcji...
Tinneraa
Wiem gdzie to :) będziesz miała kilometry ślicznej trasy do spacerowania z dzieciaczkami... kiedyś jak nie było tam tego osiedla to stała tam stara budowa oczyszczalni..nigdy jej nie wykończono...a ja ze znajomymi jako dzieciaki bawiliśmy się tam w podchody hahaha :) teraz jest super osiedle i porządek :) fajne miejsce do spacerów z dzieckiem :) i las :) ptaszki ćwierkające hehe fajna sprawa to nie dziwię się że twoja córcia może cały dzień spędzić w ogródku :)
Wiem gdzie to :) będziesz miała kilometry ślicznej trasy do spacerowania z dzieciaczkami... kiedyś jak nie było tam tego osiedla to stała tam stara budowa oczyszczalni..nigdy jej nie wykończono...a ja ze znajomymi jako dzieciaki bawiliśmy się tam w podchody hahaha :) teraz jest super osiedle i porządek :) fajne miejsce do spacerów z dzieckiem :) i las :) ptaszki ćwierkające hehe fajna sprawa to nie dziwię się że twoja córcia może cały dzień spędzić w ogródku :)
cześć dziewczyny:)
co za upalny dzień, przez co faza pt "nic mi się nie chce" utrzymuje się na całego:) A jutro idziemy na ślub i wesele, a ma być ponad 30stopni - aż słabo się robi.
Ostatnio też ciągle objadam się truskawkami, a teraz wcinam czereśnie. Meeega pycha. Korci mnie żeby zrobić jakieś ciasto, ale mi się ... nie chce:D
Co do płci to byłabym przeszczęśliwa gdyby się okazało, że będzie dziewczynka, tym bardziej, że mąż ma 2-óch braci, a jego brat też ma syna. Także brakuje dziewczynek, ale i tak oboje będziemy się cieszyć z tego co będzie.
co za upalny dzień, przez co faza pt "nic mi się nie chce" utrzymuje się na całego:) A jutro idziemy na ślub i wesele, a ma być ponad 30stopni - aż słabo się robi.
Ostatnio też ciągle objadam się truskawkami, a teraz wcinam czereśnie. Meeega pycha. Korci mnie żeby zrobić jakieś ciasto, ale mi się ... nie chce:D
Co do płci to byłabym przeszczęśliwa gdyby się okazało, że będzie dziewczynka, tym bardziej, że mąż ma 2-óch braci, a jego brat też ma syna. Także brakuje dziewczynek, ale i tak oboje będziemy się cieszyć z tego co będzie.
hej dziewczyny!jak po wizycie Dorcia86?
Nad morzem było strasznie!!!! Dotarłam na miejsce koło 17stej, siedziałam pod parasolem w stroju a na to moja tunika przewiewna. Miałam wrażenie że się ugotuje, wszystko się kleiło. Dopiero po 19tej zrobiło się znośnie. Za to moja mała i mąz szaleli w morzu, a woda zimna na maksa....Także dzis na plaże pojadę na 18.30. Mała się kąpała w tym lodowatym morzu-masakra, mam nadzieję że chora nie będzie,ale większośc dzieci się pluskała.
Mnie truskawki jakos nie kręcą,ogólnie owoce i nabiał, ale za to zrobiłam sobie pyszną świeżą rybkę i jem już drugą porcję. A na jutro karkóweczkę mniam.
Dorotka86 jak przeczytalam twojego posta o r******h maleństwa to sie zestresowałam, bo mój maluch nie zbyt intensywnie się rusza. Mam stresa, że może też mam coś z łożyskiem,a moja lekarka tego nie wyłapała...W końcu jest między nami tylko tydzień różnicy.
Auaaerobik w posejdonie w jelitkowie,ale nie jest to typowo dla kobiet w ciązy. Taki typowy to w gdyni u jezuitów.
Flilipinka współczucie slubu w takiej pogodzie!!!Ja się wybieram na domek nad jeziorem by jakos przeżyć.
Nad morzem było strasznie!!!! Dotarłam na miejsce koło 17stej, siedziałam pod parasolem w stroju a na to moja tunika przewiewna. Miałam wrażenie że się ugotuje, wszystko się kleiło. Dopiero po 19tej zrobiło się znośnie. Za to moja mała i mąz szaleli w morzu, a woda zimna na maksa....Także dzis na plaże pojadę na 18.30. Mała się kąpała w tym lodowatym morzu-masakra, mam nadzieję że chora nie będzie,ale większośc dzieci się pluskała.
Mnie truskawki jakos nie kręcą,ogólnie owoce i nabiał, ale za to zrobiłam sobie pyszną świeżą rybkę i jem już drugą porcję. A na jutro karkóweczkę mniam.
Dorotka86 jak przeczytalam twojego posta o r******h maleństwa to sie zestresowałam, bo mój maluch nie zbyt intensywnie się rusza. Mam stresa, że może też mam coś z łożyskiem,a moja lekarka tego nie wyłapała...W końcu jest między nami tylko tydzień różnicy.
Auaaerobik w posejdonie w jelitkowie,ale nie jest to typowo dla kobiet w ciązy. Taki typowy to w gdyni u jezuitów.
Flilipinka współczucie slubu w takiej pogodzie!!!Ja się wybieram na domek nad jeziorem by jakos przeżyć.
A dużo było ludzi nad morzem? My mamy w sumie blisko nad morze, ale jak sobie pomyślę o tej smażalni na plaży, to już wróciłam:) A dzieci pewnie wszystko przeżyją, adrenalina podskoczyła, że jest super zabawa w wodzie i to najważniejsze:)
mamazosi nie zamartwiaj się na zapas. Każda ciąża inna i pewnie temu słabiej czujesz, albo masz małego leniuszka;) Na pewno wszystko jest ok.
mamazosi nie zamartwiaj się na zapas. Każda ciąża inna i pewnie temu słabiej czujesz, albo masz małego leniuszka;) Na pewno wszystko jest ok.
NO moj maz ma 7 rodzenstwa ktorych dzieci tez juz maja dzieci :P On jest najmlodszy i od paru ladnych lat sami chlopcy sie rodza .. wyjatkiem byla dziewczyna ktora teraz ma 10 lat no i po niej juz bylo 6 chlopakow .. wiec ja tez jestem ciekawa czy dziewczynka czy chlopak.. z Jednej str bym wolala dziewczynke z drugiej chlopca :) Gdyby byl chlopak to ubranka itp mam zapewnione a dla dziewczynki to wszystko musielibysmy sami kupowac ..wiec na pewno gdyby byl chlopak to duzo bysmy zaoszczedzili ...
Nad morzem trochę ludzi byo, ale głównie rodziny z dziećmi. U mojego męża tez przed Zosią urodziło się 6chłopaków, potem Zosia, po niej kolejny chłopak i teraz my czekamy na chłopca.
Apropos chłopców to wczoraj przeglądałam zdjęcia mojej małej i stwierdziłam, że wyglądała w kapelusikach i sukienkach słodko, dla chłopców nie ma takich slicznych ciuszków....Ale mój mąż wciąz myśli o 3dzieci, także zobaczymy, może kiedys jeszcze dziewczynka bedzie.
Co do ruchów to dobrze, że się rusza, to mnie uspokaja,ale może rzeczywiście coś nie tak z lozyskiem, zobaczymy za tydzien.
Apropos chłopców to wczoraj przeglądałam zdjęcia mojej małej i stwierdziłam, że wyglądała w kapelusikach i sukienkach słodko, dla chłopców nie ma takich slicznych ciuszków....Ale mój mąż wciąz myśli o 3dzieci, także zobaczymy, może kiedys jeszcze dziewczynka bedzie.
Co do ruchów to dobrze, że się rusza, to mnie uspokaja,ale może rzeczywiście coś nie tak z lozyskiem, zobaczymy za tydzien.
Iwonka84 płeć już poznasz na bank! Ja idę za tydzień w pon to będzie 21tydz, także jeśli mi potwierdzą płeć to zaczynam niebiesko ciuchowe polowanie.
Dla mnie parka to spełnienie marzeń. Zwłaszcza że po poronieniu nie wierzyłam w to, że jeszcze kiedyś będę mamą. Teraz jestem bardzo szczęśliwa,a jeśli maluch będzie cały i zdrowy i w dodatku chłopcem to będę w siódmym niebie. Mięć dwójkę zdrowych dzieci-czego chcieć więcej!!!
Dla mnie parka to spełnienie marzeń. Zwłaszcza że po poronieniu nie wierzyłam w to, że jeszcze kiedyś będę mamą. Teraz jestem bardzo szczęśliwa,a jeśli maluch będzie cały i zdrowy i w dodatku chłopcem to będę w siódmym niebie. Mięć dwójkę zdrowych dzieci-czego chcieć więcej!!!
Mamazosi podziwiam że dałaś radę wysiedzieć na plaży i że dzisiaj też idziesz. Ja to w domu siedzę, nawet do ogródka nie wychodzę bo za ciepło jak dla mnie jest.
U mnie w rodzinie też więcej chłopaków jest :) Jest jedna dziewczynka i jest to moja bratanica a Męża dwie siostry też mają dziewczynki więc cieszę się że my będziemy mieć chłopca :) Ale następna marzy mi się dziewczynka, a łącznie bym chciała mieć 3 dzieci :)
A wracając jeszcze do glukozy ma już któraś z Was skierowanie na nią? W którym tygodniu powinno się ją robić? Można ją zrobić za wcześnie lub za późno? Pytam bo zaczynam niby 20 tydzień ale to jest tydzień z usg z OM zaczynam 19 tydzień. Jakoś od początku ciąża była o tydzień większa i tak z moją gin tylko na terminie z usg się opierałyśmy. Czy przy usg połówkowym czy właśnie glukozie nie robi to różnicy?
U mnie w rodzinie też więcej chłopaków jest :) Jest jedna dziewczynka i jest to moja bratanica a Męża dwie siostry też mają dziewczynki więc cieszę się że my będziemy mieć chłopca :) Ale następna marzy mi się dziewczynka, a łącznie bym chciała mieć 3 dzieci :)
A wracając jeszcze do glukozy ma już któraś z Was skierowanie na nią? W którym tygodniu powinno się ją robić? Można ją zrobić za wcześnie lub za późno? Pytam bo zaczynam niby 20 tydzień ale to jest tydzień z usg z OM zaczynam 19 tydzień. Jakoś od początku ciąża była o tydzień większa i tak z moją gin tylko na terminie z usg się opierałyśmy. Czy przy usg połówkowym czy właśnie glukozie nie robi to różnicy?
Lollipop ja mam skierowanie na glukozę na około 24 tc, więc myslę, że te 6-7 dni nie zrobi u Ciebie różnicy.
mamazosi te ruchy to tak od 3 dni się natężyły, sama jestem zdziwiona, że tak wcześnie mi brzuch podskakuje :) A Ty na pewno nie masz powodów do zmartwień dzidzia się jeszcze rozkręci.
Ja dziś byłam na zakupach w smyku kupiłam 3 pajace, a sobie lekką sukienkę, no i spotkałam koleżankę, która ma dla mnie sporo ciuszków, za 2 tyg. idę wybierać :) Ogólnie dużo przecen właśnie się zaczyna.
mamazosi te ruchy to tak od 3 dni się natężyły, sama jestem zdziwiona, że tak wcześnie mi brzuch podskakuje :) A Ty na pewno nie masz powodów do zmartwień dzidzia się jeszcze rozkręci.
Ja dziś byłam na zakupach w smyku kupiłam 3 pajace, a sobie lekką sukienkę, no i spotkałam koleżankę, która ma dla mnie sporo ciuszków, za 2 tyg. idę wybierać :) Ogólnie dużo przecen właśnie się zaczyna.
Lollipop ja nie lubię siedzieć w domu, zawsze byłam aktywna i w ciązy też chcę być, aż do końca. Pogoda mnie jakos nie przeraża!!! ale z drugiej strony nie ma sensu siedzieć na plaży jak smali, bo to dla dzidzi niebezpieczne,dlatego dziś się wybiore na 19stą.
Dorotka86 jaką sukienkę sobie kupiłaś? Podeslesz linka, bo ja też chcę cos kupić ale nie wiem co...Przyznam że w 1 ciązy miałam bardzo mało ciuchów ciązowych i aż 1 sukienkę,a teraz chcę jeszcze ze dwie dokupić.
co do ruchów to może faktycznie u mnie się rozkręci,albo mam mniejsze dziecko,a podobno chłopcy są mniej aktywni...
Dorotka86 jaką sukienkę sobie kupiłaś? Podeslesz linka, bo ja też chcę cos kupić ale nie wiem co...Przyznam że w 1 ciązy miałam bardzo mało ciuchów ciązowych i aż 1 sukienkę,a teraz chcę jeszcze ze dwie dokupić.
co do ruchów to może faktycznie u mnie się rozkręci,albo mam mniejsze dziecko,a podobno chłopcy są mniej aktywni...
mamazosi w h&m jest wyprzedaż ciążowych ubrań, co prawda przeważają duze rozmiary, ale można coś upolować, mam taką prostą sukienkę, z guzikami na piersiach, lekko rozszerzaną ku dołowi z sznureczkiem do podwiązania pod biustem - nic specjalnego alle chodziło mi o prostą, zwiewną na codzień i nie na ramiączkach - bo większość ciążowych takich jest. Na ich str nie ma akurat jej. Trzeba iść przeszperać bo nawet nie ciążowe mogą się sprawdzić.
Hej Dziewczyny :)
Na wczorajszej wizycie potwierdziło się w 100%, że będzie Synuś :) wszystko jest ok, Maluszek zdrowy, wymiarowy i cudowny :) Zastanawia mnie tylko jedno, bo kolejna wizytę mam w 23 tygodniu i lekarz mówił, że to będzie usg połówkowe. Jakoś późno mi się wydaje. Ale byłam taka podekscytowana widokiem Synusia, że nawet nie zapytałam :/ no ale cóż, lekarz niby wie lepiej. A, no i od poniedziałku jestem na zwolnieniu :) w końcu wolne...
Ja chyba jakaś dziwna jestem, bo ta pogoda mi w ogóle nie przeszkadza, cieszę się, że jest ciepło :)
Co do ciuchów ciążowych to mi brakuje krótszych spodni/spódniczek. Bo bluzek mam sporo, ostatnio dostałam całą siatę spadkowych. A wczoraj cały wielki wór ciuchów dla Malucha, od noworodka do mniej więcej dwóch lat. Także cieszę się, tylko mam problem, gdzie to trzymać :)
lecę na grilla :) chciaż do mięcha mnie za bardzo nie ciągnie, ale mam szaszłyczki warzywne i całą michę truskawek i czereśni, MNIAMI :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Na wczorajszej wizycie potwierdziło się w 100%, że będzie Synuś :) wszystko jest ok, Maluszek zdrowy, wymiarowy i cudowny :) Zastanawia mnie tylko jedno, bo kolejna wizytę mam w 23 tygodniu i lekarz mówił, że to będzie usg połówkowe. Jakoś późno mi się wydaje. Ale byłam taka podekscytowana widokiem Synusia, że nawet nie zapytałam :/ no ale cóż, lekarz niby wie lepiej. A, no i od poniedziałku jestem na zwolnieniu :) w końcu wolne...
Ja chyba jakaś dziwna jestem, bo ta pogoda mi w ogóle nie przeszkadza, cieszę się, że jest ciepło :)
Co do ciuchów ciążowych to mi brakuje krótszych spodni/spódniczek. Bo bluzek mam sporo, ostatnio dostałam całą siatę spadkowych. A wczoraj cały wielki wór ciuchów dla Malucha, od noworodka do mniej więcej dwóch lat. Także cieszę się, tylko mam problem, gdzie to trzymać :)
lecę na grilla :) chciaż do mięcha mnie za bardzo nie ciągnie, ale mam szaszłyczki warzywne i całą michę truskawek i czereśni, MNIAMI :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Oj truskawkowe szaleństwo :) nie ma to jak świeżutkie owoce z krzaczka oczywiscie umyte ;). co do upalu fajnie ze bylo ciut chlodniej wczoraj ale po mimo to spaliłam sobie plecy i nogi
Fajnie ze wiekszosc z was zna juz plec ja czekam z niecierpliwoscia do wtorku marzy mi sie dziewczynka ale przczucia mam na chlopaka
i oczywisci wszystkiego naj dla naszych przyszlych tatusiów :)
Fajnie ze wiekszosc z was zna juz plec ja czekam z niecierpliwoscia do wtorku marzy mi sie dziewczynka ale przczucia mam na chlopaka
i oczywisci wszystkiego naj dla naszych przyszlych tatusiów :)
Dorcia 86 gratulacje udanej wizyty.
Dorotka86dzieki za info o hm wybiore sie jutro.
Amadea trzymam kciuki za dziewczynke!
Asiulka i za twoja wtorkowa wizyte!!!
A Ja jestem ma warmii u tesciow nas jeziorem jaka super pogoda!
Truskawki wciazcki nie wchodza ale zato karkoweczka i rybka mniam!
No i od,piatku boli mnie wieczorami brzuch,jakby na okres...mam nadzieje ze ti wiezadla,a dzidzia,rusza,sie,zgodnie ze swoim rytmem.
Dorotka86dzieki za info o hm wybiore sie jutro.
Amadea trzymam kciuki za dziewczynke!
Asiulka i za twoja wtorkowa wizyte!!!
A Ja jestem ma warmii u tesciow nas jeziorem jaka super pogoda!
Truskawki wciazcki nie wchodza ale zato karkoweczka i rybka mniam!
No i od,piatku boli mnie wieczorami brzuch,jakby na okres...mam nadzieje ze ti wiezadla,a dzidzia,rusza,sie,zgodnie ze swoim rytmem.
cześć dziewczyny!
nie było mnie chwili, a tu tyle nowości u Was :)
w pierwszej kolejności chciałam się dowiedzieć co z poniedziałkowym spotkaniem? to aktualne, bo coś się cicho o tym zrobiło?
poza tym - odnośnie niedawnej rozmowy o długich podróżach samochodem, to chciałam je zdecydowanie odradzić. Ja jechałam do Zakopanego - mówiłam sobie, że autostradami to będzie pestka, ale w drodze powrotnej to myślałam, że na każdej nawet malutkiej dziurze to mi brzuch urwie. i pozycja siedząca przez kilka godzin (mimo przerw) tak mi dała w kość, że dwa dni dochodziłam do siebie po powrocie, bolał mnie brzuch. Także jak możecie, to rezygnujcie z dalekich tras.
odnośnie badania połówkowego - czy któraś z Was ma też stwierdzony niewłaściwy przepływ w tętnicy macicznej i wskaźnik notch+ ? lekarz powiedział, że na razie nic mi nie zagraża z tego tytułu, bo na obecnym etapie ciąży to tylko gdybanie, no ale oczywiście już przeczytałam cały internet na ten temat.
odnośnie basenu w jelitkowie - idę pierwszy raz w środę, jestem zwarta, gotowa i ostatecznie zdecydowana. nie będzie mnie obchodzić, że ktoś może zobaczyć moje nowonabyte rozstępy oraz dodatkowe kg, w końcu jestem w ciąży.
strasznie wam zazdroszczę, że czujecie już swoje dzidziusie, ja niestety muszę jeszcze poczekać, bo mam łożysko na przedniej ścianie macicy i to wytłumia wszelkie ruchy synka, jak poduszeczka.
a jakich rozmiarów są Wasze dzieci na badaniu połówkowym? mój synek waży 270 g, ale nie umiem odczytać z wyników usg jego długości, chyba nie dał się zmierzyć.
coś jeszcze miałam napisać, ale oczywiście zapomniałam, niedługo zapomnę jak się nazywam eh :)
nie było mnie chwili, a tu tyle nowości u Was :)
w pierwszej kolejności chciałam się dowiedzieć co z poniedziałkowym spotkaniem? to aktualne, bo coś się cicho o tym zrobiło?
poza tym - odnośnie niedawnej rozmowy o długich podróżach samochodem, to chciałam je zdecydowanie odradzić. Ja jechałam do Zakopanego - mówiłam sobie, że autostradami to będzie pestka, ale w drodze powrotnej to myślałam, że na każdej nawet malutkiej dziurze to mi brzuch urwie. i pozycja siedząca przez kilka godzin (mimo przerw) tak mi dała w kość, że dwa dni dochodziłam do siebie po powrocie, bolał mnie brzuch. Także jak możecie, to rezygnujcie z dalekich tras.
odnośnie badania połówkowego - czy któraś z Was ma też stwierdzony niewłaściwy przepływ w tętnicy macicznej i wskaźnik notch+ ? lekarz powiedział, że na razie nic mi nie zagraża z tego tytułu, bo na obecnym etapie ciąży to tylko gdybanie, no ale oczywiście już przeczytałam cały internet na ten temat.
odnośnie basenu w jelitkowie - idę pierwszy raz w środę, jestem zwarta, gotowa i ostatecznie zdecydowana. nie będzie mnie obchodzić, że ktoś może zobaczyć moje nowonabyte rozstępy oraz dodatkowe kg, w końcu jestem w ciąży.
strasznie wam zazdroszczę, że czujecie już swoje dzidziusie, ja niestety muszę jeszcze poczekać, bo mam łożysko na przedniej ścianie macicy i to wytłumia wszelkie ruchy synka, jak poduszeczka.
a jakich rozmiarów są Wasze dzieci na badaniu połówkowym? mój synek waży 270 g, ale nie umiem odczytać z wyników usg jego długości, chyba nie dał się zmierzyć.
coś jeszcze miałam napisać, ale oczywiście zapomniałam, niedługo zapomnę jak się nazywam eh :)
mamazosi piszesz o tym bolu brzucha ja sobie przypominam ze w pierwszej ciazy teaz mnie bolal tak brzuch tak jak na okres to byly pojedyncze skurcze ale wydaje mi sie ze byla wyzej ciazy tzn bylo do 20 ktorys tydz.
ja dzisiaj jestem chodzacym klebkiem nerow spac nie moglam dzisiaj usg i sie poprostu denerwuje czy wszytsko ok
zapewne napisze co i jak bedziemy juz po:)
smialm sie do mojeo meza ze tutaj jest az 14 stopni to tak jak w polsce w nocy :)
ja dzisiaj jestem chodzacym klebkiem nerow spac nie moglam dzisiaj usg i sie poprostu denerwuje czy wszytsko ok
zapewne napisze co i jak bedziemy juz po:)
smialm sie do mojeo meza ze tutaj jest az 14 stopni to tak jak w polsce w nocy :)

skoro wszystkie jestesmy na L4 to proponuje spotkac sie w godz rannych w tym tyg, zeby nie odwlekac. Zwłaszcza, ze ma byc chlodniej ok 18st, moze piatek 11.00?
jakie sa Wasze propozycje?
http://www.zapytajpolozna.pl/ciaza-tydzien-po-tygodniu/trymestr-2/tydzien-20.html jestem zdziwiona, ze powinno sie tak mało przytyc skoro dopiero zaczyna wygladac sie jak słoń po 25tyg, takze te 7kg przez kolejne 20tyg to mało
jakie sa Wasze propozycje?
http://www.zapytajpolozna.pl/ciaza-tydzien-po-tygodniu/trymestr-2/tydzien-20.html jestem zdziwiona, ze powinno sie tak mało przytyc skoro dopiero zaczyna wygladac sie jak słoń po 25tyg, takze te 7kg przez kolejne 20tyg to mało
Czyli ostatecznie spotkania dzisiaj nie będzie?
Jak dla mnie nie ma problemu i możemy przełożyć spotkanie. Mi pasuje zawsze i wszędzie:)
Mi ginekolog mówił, że najlepiej przytyć 12-14 kg max. Do tej pory przytyłam może 1 kg. Ale rzeczywiście 7 kg rozłożone na 20 tyg to jakoś mało się wydaje, to mniej niż 0,5 kg tygodniowo. Coś się chyba im pomyliło w tym artykule.
Jak dla mnie nie ma problemu i możemy przełożyć spotkanie. Mi pasuje zawsze i wszędzie:)
Mi ginekolog mówił, że najlepiej przytyć 12-14 kg max. Do tej pory przytyłam może 1 kg. Ale rzeczywiście 7 kg rozłożone na 20 tyg to jakoś mało się wydaje, to mniej niż 0,5 kg tygodniowo. Coś się chyba im pomyliło w tym artykule.
myślę, że miejsce spotkania może zostać bez zmian co Wy na to?
Piątek 11.00 chętne mamusie:
filipinka
dorcia 86
mamazosi
dopisujecie się!!!
ja mam 3kg na plusie,ale do 13tyg nic nie przytyłam,ale od 18tyg widzę, że idzie szybciej:)
a to fajny kalkulator: http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kalkulator-wagi-w-ciazy/
Piątek 11.00 chętne mamusie:
filipinka
dorcia 86
mamazosi
dopisujecie się!!!
ja mam 3kg na plusie,ale do 13tyg nic nie przytyłam,ale od 18tyg widzę, że idzie szybciej:)
a to fajny kalkulator: http://viggo.pl/ciaza-i-polog/art/kalkulator-wagi-w-ciazy/
Hmm.. a ja dzis bylam przez nfz u ginekologa i sie zastanawiam bo poczatkowo termin mialam na 3 grudnia w 13 tyg zmienil mi sie na .. 28 listopad a teraz na .. 20 listopada ... a z miesiaczki nie ma co liczyc gdyz mialam nieregularna ... NO ale bede miala teraz dwa polowkowe jedne 10 lipca drugie 16 wiec ciekawe jaka bedzie rozbieznosc ..
Hm.. no i zeby poznac plec to niby za szybko na razie podobno wyglada ba chlopca ale jednoczesnie moze podobno to byc dziewczynka np z powiekszonymi wargami..
Ahhh ta waga to mnie przeraza .. mi jakies 2, 3 kg przyblo i nie moge wiecej niz 10 przytyc .. w tamtym roku baaardzo duzo przytylam kolo 20 myslalam ze to przez zlamana noge ..pare miesiecy w domu bez ruchu itp a tu w ciazy okazalo sie ze mam problem z tarczyca i dlatego tak tylam.. szkoda ze wczesniej tego mi nie wykryto :/ Ale Doktor powiedziala ze jak zaczne karmic to dziecko moze mi wiecej kg wyciagnac i taka mam nadzieje hehe..
Hm.. no i zeby poznac plec to niby za szybko na razie podobno wyglada ba chlopca ale jednoczesnie moze podobno to byc dziewczynka np z powiekszonymi wargami..
Ahhh ta waga to mnie przeraza .. mi jakies 2, 3 kg przyblo i nie moge wiecej niz 10 przytyc .. w tamtym roku baaardzo duzo przytylam kolo 20 myslalam ze to przez zlamana noge ..pare miesiecy w domu bez ruchu itp a tu w ciazy okazalo sie ze mam problem z tarczyca i dlatego tak tylam.. szkoda ze wczesniej tego mi nie wykryto :/ Ale Doktor powiedziala ze jak zaczne karmic to dziecko moze mi wiecej kg wyciagnac i taka mam nadzieje hehe..
Witaj lyneth :) dopisuję Ciebie i Twojego synka do listy. Swojego przy okazji też ;)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Tinneraa, waga zejdzie po porodzie, na spokojnie :) ale weź pod uwagę, że Ty masz bliźniaki, to na pewno przytyjesz więcej. A potem przy maluszkach będziesz miała podwójną robotę, to szybko zlecisz z wagą :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Tinneraa, waga zejdzie po porodzie, na spokojnie :) ale weź pod uwagę, że Ty masz bliźniaki, to na pewno przytyjesz więcej. A potem przy maluszkach będziesz miała podwójną robotę, to szybko zlecisz z wagą :)
Dziewczyny dopisałam do listy płeć- będzie chłopak ;P ale się cieszę!
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
amadea99 nasz też był odwrócony i nawet to pomogło bardziej zobaczyć, więc może u Was będzie dziewczynka? :P Bo jak byłby chłopak to widać by było, że coś mu tam wisi :P
Dziewczyny czy to możliwe, że od usg genetycznego czyli od 13 tyg przesunęło mi się łożysko? Bo miałam je z przodu wysoko a teraz wyszło, że jest z tyłu wysoko :)
Dziewczyny czy to możliwe, że od usg genetycznego czyli od 13 tyg przesunęło mi się łożysko? Bo miałam je z przodu wysoko a teraz wyszło, że jest z tyłu wysoko :)
hej dziewczyny :)
witam nową mamusie!
Cleanna gratuluję ujawnienia się chłopca :) Prawie same chłopaki na koniec roku się szykują ;)
Tak jak wcześniej pisałam byłam wczoraj z moim M na SR Super Mama na Karwinach i powiem wam że mi się podobało, jest 10 spotkań na których kolejno omawiane są wszystkie ważne tematy, uczymy się kąpać i przewijać i zwiedzamy szpital, położna bardzo miła i można się spokojnie pytać o wszystko co nas nurtuje( np. panowie wczoraj się nabijali jaki odsetek tatusiów mdleje przy porodzie :P ) także jak ktoś będzie zainteresowany to polecam :)
Ja jutro się wybieram na wizytę do swojego gina, zobaczymy co on nam powie i zaleci względem tego mojego małego łożyska... trochę się tym wszystkim denerwuję.
witam nową mamusie!
Cleanna gratuluję ujawnienia się chłopca :) Prawie same chłopaki na koniec roku się szykują ;)
Tak jak wcześniej pisałam byłam wczoraj z moim M na SR Super Mama na Karwinach i powiem wam że mi się podobało, jest 10 spotkań na których kolejno omawiane są wszystkie ważne tematy, uczymy się kąpać i przewijać i zwiedzamy szpital, położna bardzo miła i można się spokojnie pytać o wszystko co nas nurtuje( np. panowie wczoraj się nabijali jaki odsetek tatusiów mdleje przy porodzie :P ) także jak ktoś będzie zainteresowany to polecam :)
Ja jutro się wybieram na wizytę do swojego gina, zobaczymy co on nam powie i zaleci względem tego mojego małego łożyska... trochę się tym wszystkim denerwuję.
mamazosi ja jak najbardziej jestem za ćwiczeniami ale od przyszłego tyg. Dostałam strasznej alergii- czułam się tak jak przy anginie i dopiero dochodzę do siebie, nie chciałabym przeginać, poza tym w tym tyg czeka mnie ślub brata na końcu Polski... więc nawet nie będzie mnie na Waszym spotkaniu niestety. W tym czasie będę pewnie w samolocie :)
Odezwę się po powrocie i umówimy się na ćwiczenia, myślę że może nawet basen :)
Odezwę się po powrocie i umówimy się na ćwiczenia, myślę że może nawet basen :)
Cześć dziewczyny :)
Lyneth witamy Cię w naszym gronie :) ciekawe ile jeszcze mam do nas dołączy :)
Tinnerra nie przejmuj się wagą :) jesteś teraz w sumie trzypakiem więc to normalne że przytyjesz więcej niż my :)
Iwona84 nie martw się :) ja według obliczeń i teorii mojego ginekologa też powinnam przytyć nie więcej niż 10-12 kg do końca... kurde już mam 1,5kg na plusie a to dopiero 17 tydzień... martwie się że te 10-12kg to jakaś fantazyjna liczba... dla własnego dobra postanowiłam zrezygnować ze słodyczy... i słodkich napojów... znów polubiłam wodę niegazowaną ha ha ha pociesza mnie tylko teoria że większość kobiet przy karmieniu piersią gubi kilogramy...
Mamy przewagę chłopców :) gratuluję wszystkim poznania płci :) ja póki co trzymam się jeszcze twardo teorii że nie chce znać płci...zobaczymy ile wytrwam...bo wy ciągle dopisujecie płeć i zaczynam być zazdrosna :)
dziewuszki w HM-ie sa wyprzedaże i wrzucili nową kolecje sukienek wakacyjnych takich bawełnianych przewiewnych za 39,99 są różne kolory i rozmiary i naprawde są fajne :) także warto się przejść :)
Amadea99 grunt że maluch zdrowy :) jak nie teraz to na następnym usg dowiesz się jakiej płci masz lokatora w sobie :)
Lyneth witamy Cię w naszym gronie :) ciekawe ile jeszcze mam do nas dołączy :)
Tinnerra nie przejmuj się wagą :) jesteś teraz w sumie trzypakiem więc to normalne że przytyjesz więcej niż my :)
Iwona84 nie martw się :) ja według obliczeń i teorii mojego ginekologa też powinnam przytyć nie więcej niż 10-12 kg do końca... kurde już mam 1,5kg na plusie a to dopiero 17 tydzień... martwie się że te 10-12kg to jakaś fantazyjna liczba... dla własnego dobra postanowiłam zrezygnować ze słodyczy... i słodkich napojów... znów polubiłam wodę niegazowaną ha ha ha pociesza mnie tylko teoria że większość kobiet przy karmieniu piersią gubi kilogramy...
Mamy przewagę chłopców :) gratuluję wszystkim poznania płci :) ja póki co trzymam się jeszcze twardo teorii że nie chce znać płci...zobaczymy ile wytrwam...bo wy ciągle dopisujecie płeć i zaczynam być zazdrosna :)
dziewuszki w HM-ie sa wyprzedaże i wrzucili nową kolecje sukienek wakacyjnych takich bawełnianych przewiewnych za 39,99 są różne kolory i rozmiary i naprawde są fajne :) także warto się przejść :)
Amadea99 grunt że maluch zdrowy :) jak nie teraz to na następnym usg dowiesz się jakiej płci masz lokatora w sobie :)
Aaaa i zapomniałam :D w Smyku są wyprzedaże do 50% i mi wczoraj np udało się kupić kombinezoniki zimowe w kolorze seledynowym ze słonikiem dumbo przecenione z 99,90 na nie całe 40zł... i generalnie dużo jest ciuszków fajnie przecenionych ale w kolorach albo różowych albo niebieskich więc te z was które znają płeć mogą szaleć :) ja byłam ograniczona :)
Cleanna ok to zgadamy się w następnym tyg, jakoś myslałam że Ty już po tym slubie. Idę jutro na zajęcia do bodymind także mam nadzieję, że będzie fajnie,ale za inną formą ruchu tez jestem.
Happymum smyk faktycznie ma super promocje, ja kupiłam dla mojego szkraba różek taki fajny z dinozaurem przeceniony na 19,90,ale zamówiłam przez neta.
No to muszę kupić jeszcze niebieską pościel i kocyk i tyle z mojej wyprawki. Choć powiem Wam, że coraz bardziej mam wątpliwości co do płci i czekam na usg poniedziałkowe, niech rozwieje moje wątpliwości.
Happymum smyk faktycznie ma super promocje, ja kupiłam dla mojego szkraba różek taki fajny z dinozaurem przeceniony na 19,90,ale zamówiłam przez neta.
No to muszę kupić jeszcze niebieską pościel i kocyk i tyle z mojej wyprawki. Choć powiem Wam, że coraz bardziej mam wątpliwości co do płci i czekam na usg poniedziałkowe, niech rozwieje moje wątpliwości.
Co do ubrań ciążowych to nie mam ich za dużo,ale nie chcę nic kupować, bo to moja ostatnia ciąża, także przebiedze się w tym co mam. A jak urodzę to zaszaleje, bo znowu będę w swojej skórze.
Co do diety to ja od początku odstawiłam słodycze, soki i inne puste kalorie i widać efekty w porównaniu do pierwszej ciąży.
Co do diety to ja od początku odstawiłam słodycze, soki i inne puste kalorie i widać efekty w porównaniu do pierwszej ciąży.
Soki tak czy inaczej lepiej jest odłożyć- nawet dla samego siebie. Ja od kilku lat nie pie już soków i organizm tak się przyzwyczaił, że już nawet jakbym chciała nie byłabym w stanie wypić... po prostu czuć chemię i tyle :) nie mówiąc już o cukrze, którego jest tam cała masa ;)
Niestety ze słodyczami nie mogę się rozstać, choć nie wcinam nie wiadomo ile to jednak ciężko sobie czasem odmówić :)
Dziewczyny ja jak na razie przybrałam 5kg czyli książkowo. Właściwie oprócz brzucha i piersi to chyba nigdzie nie przytyłam :P bynajmniej tak mi się wydaje :) widzę, że tak równo 0,5 kg na tydzień mi idzie zobaczymy jak będzie pod koniec tego trymestry ale chyba nie jest źle :)
Niestety ze słodyczami nie mogę się rozstać, choć nie wcinam nie wiadomo ile to jednak ciężko sobie czasem odmówić :)
Dziewczyny ja jak na razie przybrałam 5kg czyli książkowo. Właściwie oprócz brzucha i piersi to chyba nigdzie nie przytyłam :P bynajmniej tak mi się wydaje :) widzę, że tak równo 0,5 kg na tydzień mi idzie zobaczymy jak będzie pod koniec tego trymestry ale chyba nie jest źle :)
W pierwszej ciąży miałam zasadę, że muszę spełniać swoje zachcianki, a i mąż mi folgował i mamusia i teściowa.... Także nie powiem, że sobie mocno folgowałam,ale miałam straszną chcicę na pączki, snikersy, frytki i soki kubusiowe, a wiadomo ile to kcal. Poza tym jadłam dużo więcej niż teraz, licząc na to że to zgubię po porodzie jak wszyscy mówili. Przytyłam jakieś 15kg, ale dziecko miało tylko 3180g, brzuszek miałam mały,a reszta na udach, tyłku, na twarzy, pośladkach...
Nie zgubiłam szybko tej wagi, co irytowało mnie niemiłosiernie. Miałam strasznego psychicznego doła, że jestem gruba, nieatrakcyjna. Moja ginka uważała, że to przez hormony, że jak skończę karmić to schudnę-podobno czasem tak jest. Jakoś żadna z moich koleżanek tak nie miała, wszystkie były dawno szczuplutkie, nawet te po CC. Po 9 miesiącach ostawiłam małą od cyca i faktycznie waga zaczęła sama spadać. Na małej roczek miałam wagę jak przed ciążą. Także zamiast bajbybluesa miałam doła z powodu utraty kobiecości i swojej starej figury. Mąż mnie pocieszał,ale wiadomo 10kg nadwagi robi swoje...
Teraz mam brzuch praktycznie taki sam jak w tamtej ciąży, czyli niezbyt duży,ale nigdzie więcej ani grama, oprócz biustu. Jem zdrowo, nie powiem mam czasem ochotę na coś słodkiego,ale w I trymestrze uparcie jadłam suchary,albo gorzką czekoladę. Poza tym mam tendencję do tycia - moja mama w obu ciążach przytyła 30kg...Pilnuję się, bo nie chcę drugi raz mieć takiego doła z powodu swojego wyglądu. Chcę czuć się kobieco i atrakcyjnie, a wiem że jest to możliwe,ale tylko dzięki mnie samej. a gadanie teściowej że nie jem jej ciast i że to szkodzi dziecku mnie irytuje. ostatnio na imprezie cała rodzina mnie za to zlinczowała-całe szczęście mąż mnie bronił,ale nie miałam kompletnie ochoty na słodkości,poza tym nie o 22.00godz. Mąż ostatnio stwierdził, że widzi jak się staram dbać o siebie i zdrowo gotować-sam schudł 4kg od początku ciąży ( zostało mu jeszcze z 6kg do zgubienia). Ale mam czas i ochotę to czemu nie.
Moja ginka też mówi że powinnam przytyć ok 12kg.
Poza tym podobno jak się ma tylko brzuch to się szybko chudnie, bo karmienie obkurcza macice. A zgubić pośladki czy uda to nie takie łatwe, a jak karmisz to tez jeść trzeba, bo dziecko wyciąga składniki odżywcze, więc nie można przejść na dietę.
Moja rada jedz rozsądnie,ale bez przesady czasem trzeba skusić się na batonika,ale wszystko z głową.
Nie zgubiłam szybko tej wagi, co irytowało mnie niemiłosiernie. Miałam strasznego psychicznego doła, że jestem gruba, nieatrakcyjna. Moja ginka uważała, że to przez hormony, że jak skończę karmić to schudnę-podobno czasem tak jest. Jakoś żadna z moich koleżanek tak nie miała, wszystkie były dawno szczuplutkie, nawet te po CC. Po 9 miesiącach ostawiłam małą od cyca i faktycznie waga zaczęła sama spadać. Na małej roczek miałam wagę jak przed ciążą. Także zamiast bajbybluesa miałam doła z powodu utraty kobiecości i swojej starej figury. Mąż mnie pocieszał,ale wiadomo 10kg nadwagi robi swoje...
Teraz mam brzuch praktycznie taki sam jak w tamtej ciąży, czyli niezbyt duży,ale nigdzie więcej ani grama, oprócz biustu. Jem zdrowo, nie powiem mam czasem ochotę na coś słodkiego,ale w I trymestrze uparcie jadłam suchary,albo gorzką czekoladę. Poza tym mam tendencję do tycia - moja mama w obu ciążach przytyła 30kg...Pilnuję się, bo nie chcę drugi raz mieć takiego doła z powodu swojego wyglądu. Chcę czuć się kobieco i atrakcyjnie, a wiem że jest to możliwe,ale tylko dzięki mnie samej. a gadanie teściowej że nie jem jej ciast i że to szkodzi dziecku mnie irytuje. ostatnio na imprezie cała rodzina mnie za to zlinczowała-całe szczęście mąż mnie bronił,ale nie miałam kompletnie ochoty na słodkości,poza tym nie o 22.00godz. Mąż ostatnio stwierdził, że widzi jak się staram dbać o siebie i zdrowo gotować-sam schudł 4kg od początku ciąży ( zostało mu jeszcze z 6kg do zgubienia). Ale mam czas i ochotę to czemu nie.
Moja ginka też mówi że powinnam przytyć ok 12kg.
Poza tym podobno jak się ma tylko brzuch to się szybko chudnie, bo karmienie obkurcza macice. A zgubić pośladki czy uda to nie takie łatwe, a jak karmisz to tez jeść trzeba, bo dziecko wyciąga składniki odżywcze, więc nie można przejść na dietę.
Moja rada jedz rozsądnie,ale bez przesady czasem trzeba skusić się na batonika,ale wszystko z głową.
Hej Dziewczyny!
Dzięki za miłe przyjęcie :) Zaczęłam Was czytać, co nowego i spaliłam dwa placki z jabłuszkami :( Ale, nic tam, dobrze, że tylko dwa :)
Ja od początku ciąży przytyłam 3 kg i wszyscy mówią, że to mało, ale widzę, że Wy mniej więcej też tak przybieracie więc ok :)
My byliśmy wczoraj w H&M na Matarni i za dużo przecen dla maluchów nie ma, za to w Smyku są fajne i na kilka ciuszków się skusiłam :)
Miłego dzionka Wam życzę!
Dzięki za miłe przyjęcie :) Zaczęłam Was czytać, co nowego i spaliłam dwa placki z jabłuszkami :( Ale, nic tam, dobrze, że tylko dwa :)
Ja od początku ciąży przytyłam 3 kg i wszyscy mówią, że to mało, ale widzę, że Wy mniej więcej też tak przybieracie więc ok :)
My byliśmy wczoraj w H&M na Matarni i za dużo przecen dla maluchów nie ma, za to w Smyku są fajne i na kilka ciuszków się skusiłam :)
Miłego dzionka Wam życzę!
Wiesz co ja połówkowe mam tak jak Ty czyli za tydz. A teraz byłam tylko na kontrolnej wizycie bo mam lecieć samolotem, do tego ta alergia ostatnio i się bałam czy wszystko jest ok, dlatego poszłam a przy okazji dowiedziałam się jaka płeć ;)
Wg tego co tu jest napisane waga to 356,90g, cały czas dzidzia jest tydzień starsza, główka ponoć duża bo 50,55 mm ale reszta też jest duża więc rośnie proporcjonalnie :P
mam wymiary poszczególnych części ciała ale nie widzę długości dziecka, wiesz może jakie jest oznaczenie? Bo może nie potrafię tego rozszyfrować :P
Wg tego co tu jest napisane waga to 356,90g, cały czas dzidzia jest tydzień starsza, główka ponoć duża bo 50,55 mm ale reszta też jest duża więc rośnie proporcjonalnie :P
mam wymiary poszczególnych części ciała ale nie widzę długości dziecka, wiesz może jakie jest oznaczenie? Bo może nie potrafię tego rozszyfrować :P
Wiesz co jakoś w końcu nie zadzwoniłam do niego, więc idę do swojego... ale daj znać jak u Ciebie! Możemy porównać wyniki bo jestem ciekawa czy tak samo wszystko będzie :P
A ktoś już ma wagę dziecka i wymiar główki z 20-21 tyg.? Bo jestem ciekawa czy ta główka u naszego synka faktycznie taka duża :P
A ktoś już ma wagę dziecka i wymiar główki z 20-21 tyg.? Bo jestem ciekawa czy ta główka u naszego synka faktycznie taka duża :P
AAA no to nie jest taka duża :P więc ok :) tak jak mówisz najważniejsze, że wszystko jest proporcjonalnie :)
Strasznie się cieszę, że znam już płeć, tak przypuszczałam, że to chłopak :P Chciałabym już iść do sklepu i pokupować wszystko :P ale jakoś się powstrzymuje bo jeszcze tyle czasu... Zaplanowałam zakupu na sierpień :) ale nie wiem czy wytrzymam :P
Pokoik już w połowie przygotowany na przyjęcie mebelków i ciuszków :P
Strasznie się cieszę, że znam już płeć, tak przypuszczałam, że to chłopak :P Chciałabym już iść do sklepu i pokupować wszystko :P ale jakoś się powstrzymuje bo jeszcze tyle czasu... Zaplanowałam zakupu na sierpień :) ale nie wiem czy wytrzymam :P
Pokoik już w połowie przygotowany na przyjęcie mebelków i ciuszków :P
Wiesz mi też mówili ze mała duża, a zobacz jaka malusia się urodziła 3180g, także nie wiem niby ten sprzęt do usg taki dobry a się nie sprawdza, nawet u Preisa....
znalazłam fajne ćwiczenia na you tube i sobie poćwiczyłam-ledwo żyje!!! Ale jakoś się lepiej czuje!
Też mam ochotę już wszystko urządzić i już się nie mogę dzidzi doczekać.
Jeszcze 20tyg, jak długo.....:)
znalazłam fajne ćwiczenia na you tube i sobie poćwiczyłam-ledwo żyje!!! Ale jakoś się lepiej czuje!
Też mam ochotę już wszystko urządzić i już się nie mogę dzidzi doczekać.
Jeszcze 20tyg, jak długo.....:)
Hej dziewczyny :)
ale pogoda paskudna, zdecydowanie wolę słońce i upały...Chociaż trochę deszczu też musi być.
Widzę, że męczy Was cały czas temat wagi :) nie oszukujmy się, jesteśmy w ciąży. Będzimy tyć. Jedne więcej, drugie mniej, ale będziemy. I myślę, że każdej z nas przybędzie ponad 10 kg. Nie da rady inaczej. Przyrost wagi, cellulit, rozstępy i cała masa innych "przyjemności", nie oszukujmy się, fajna nie jest. Ale dziewczyny...coś za coś. Pomyślcie o tych małych grzdylkach buszujących w brzuszkach :) Gdyby nie one, to tych kilogramów rozstępów itp. by nie było. Ale pomyślcie, co by było, gdyby ich nie było...
ale pogoda paskudna, zdecydowanie wolę słońce i upały...Chociaż trochę deszczu też musi być.
Widzę, że męczy Was cały czas temat wagi :) nie oszukujmy się, jesteśmy w ciąży. Będzimy tyć. Jedne więcej, drugie mniej, ale będziemy. I myślę, że każdej z nas przybędzie ponad 10 kg. Nie da rady inaczej. Przyrost wagi, cellulit, rozstępy i cała masa innych "przyjemności", nie oszukujmy się, fajna nie jest. Ale dziewczyny...coś za coś. Pomyślcie o tych małych grzdylkach buszujących w brzuszkach :) Gdyby nie one, to tych kilogramów rozstępów itp. by nie było. Ale pomyślcie, co by było, gdyby ich nie było...
mamazosi nastepne usg za tydzien no zoabczymy jak bedzie:)
a co chodzi o wage to ja w pierwszej ciazy przytylam ponad 20 kg ale fakt ze nie mialam wiekich hamulcow jadlam duzo slodyczy i bardzo ciagnelo mnie do fast foodow. no i po ciazy wcale tak latwo nie moglam schudnac niestety pozniej byly chormony problemy zajscie w ciaze a teraz mam ponad 6 kg na minusie ale bobas to ma z czego ze mnie zciagac czas pokaze jak bedzie dalej
co do sokow kiedys pilam duzo wiecej teraz sporadnicznie i mnie nie ciagnie wole wode :)
asiulka 86 to moj bobasek pije wode:)
a co chodzi o wage to ja w pierwszej ciazy przytylam ponad 20 kg ale fakt ze nie mialam wiekich hamulcow jadlam duzo slodyczy i bardzo ciagnelo mnie do fast foodow. no i po ciazy wcale tak latwo nie moglam schudnac niestety pozniej byly chormony problemy zajscie w ciaze a teraz mam ponad 6 kg na minusie ale bobas to ma z czego ze mnie zciagac czas pokaze jak bedzie dalej
co do sokow kiedys pilam duzo wiecej teraz sporadnicznie i mnie nie ciagnie wole wode :)
asiulka 86 to moj bobasek pije wode:)

i dopisuję do listy swojego synka :)
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
LISTOPAD:
Ageska 02/11 córeczka/Redłowo
amadea99 02/11
mondar 04/11 - synek
cudzik 04/11
Dorotka86 06/11 - synek
mazar 06/11
anka165 08/11
Tinneraa 09/11 - córeczka i córeczka
Ania 11/11 - synek
Asiulka86 11/11
Cleanna 12/11 - chłopak :)
agam205 13/11- Syn
Kiki80 14/11
Lollipop 14/11 - synek
mamazosi 16/11 chłopak
sweetangel171 18/11
Katka_Gdynia 20/11
dorcia_86 20/11 - synek
CzekoladowaPralinka 21/11 - Synek:)
lyneth 25/11 - synek
Iwona84 28/11
happymum87 30/11
GRUDZIEŃ:
amaria87 01/12 (?)
Puchatkowa 05/12
agnieszkaj 06/12
aagusias81 07/12(?)
joahne 07/12
Asiula85 08/12 (?)
filipinka 17/12
Paniqa 18/12
perfectange 19/12
Delie 26/12
Ale licze sie z tym ze to bedzie duze dziecko, to mi lekarz na dzień dobry powiedział ja ważyłam przy porodzie ponad 4 kg a mąż 3800 wiec genetycznie jestem obciążona. Ale lekarz mowi ze rozwija sie dobrze ma ładny kręgosłup zadnych rozszczepów :) tylko ze rośnie i strasznie od wczoraj sie wierci kopie nawet podczas badania szoda tylko ze głównie pokazywał kolano i pupe
to mnie trochę uspokoiłaś, bo się zaczęłam zastanawiać czy mój chłopiec nie jest za malutki do swojego wieku, tym bardziej że mam jakieś drobne nieprawidłowości z przepływami w tętnicy macicznej.
ja już w ciąży przytyłam ok 7 kg, najgorzej to z biustem, już jest powiększony o dwa rozmiary, boję się co będzie dalej.
a co do Twojego malucha, to lepiej niech się powierci teraz - zmęczy się, a po porodzie będziesz miała anioła hihi :)
ja już w ciąży przytyłam ok 7 kg, najgorzej to z biustem, już jest powiększony o dwa rozmiary, boję się co będzie dalej.
a co do Twojego malucha, to lepiej niech się powierci teraz - zmęczy się, a po porodzie będziesz miała anioła hihi :)
Nie chce cie straszyc ale moja "ciotka" bo między nami jest 2 lata różnicy w ciąży z miski a przeskoczyła do podwojnego dd. ja na szczęście z b na c przeszłam ale i tak ciężar sie odczówa. tak więc od pasa w góre ok od pasa w dół już mniej ;) ale taka widac musi być kolej rzeczy. ważne ze moj mąż uważa mnie nadal za atrakcyjną dla niego a nawet bardziej, nawet szwagier przyznaj ze w ciazy wygladam o wiele lepiej :P
Jestem też ciekawa kiedy mój doktor ustali mi termin usg połówkowego...
Dziewczyny muszę się pochwalić :) od dwóch dni znowu z rana męczą mnie mdłości i wymioty...ale nie tym chciałam się chwalić haha dziś w trakcie wymiotowania jak siedziałam taka skurczona przy wc nagle poczułam w brzuchu takie dziwne coś...jakbym miała rybkę w brzuchu takie ,,plum plum" musnięcie... nie jestem pewna czy to skręcające się jelita haha czy bąbelek... ale chyyba wydaje mi się że to była dzidzia :D dziwny moment na ujawnienie się wybrała ale mam nadzieję że to mały szkrabek bo doczekać się nie mogłam kiedy je poczuje :) to moje pierwsze dziecko więc nie bardzo wiem czego powinnam się spodziewać po pierwszym jego ruchu :)
Dziewczyny tak patrze na naszą liste bąbli i gdyby nie tinnerra to była by tylko jedna dziewczynka :) na szczęście tinnera poprawia nam statystyki i chłopcy w przyszłości znajdą żoneczki hehe :) ciekawe jakiej płci będzie przewaga :) ale coś mi się wydaje że wygrają chłopcy
Dziewczyny muszę się pochwalić :) od dwóch dni znowu z rana męczą mnie mdłości i wymioty...ale nie tym chciałam się chwalić haha dziś w trakcie wymiotowania jak siedziałam taka skurczona przy wc nagle poczułam w brzuchu takie dziwne coś...jakbym miała rybkę w brzuchu takie ,,plum plum" musnięcie... nie jestem pewna czy to skręcające się jelita haha czy bąbelek... ale chyyba wydaje mi się że to była dzidzia :D dziwny moment na ujawnienie się wybrała ale mam nadzieję że to mały szkrabek bo doczekać się nie mogłam kiedy je poczuje :) to moje pierwsze dziecko więc nie bardzo wiem czego powinnam się spodziewać po pierwszym jego ruchu :)
Dziewczyny tak patrze na naszą liste bąbli i gdyby nie tinnerra to była by tylko jedna dziewczynka :) na szczęście tinnera poprawia nam statystyki i chłopcy w przyszłości znajdą żoneczki hehe :) ciekawe jakiej płci będzie przewaga :) ale coś mi się wydaje że wygrają chłopcy
hej dziewczyny
zacznę od spotkania w piątek najbliższy o 11.00 w Sopocie, bo nikt więcej się nie dopisał...
Piątek 11.00 chętne mamusie:
filipinka
dorcia 86
mamazosi
pozostałe zapraszamy:)
Asiulka 86 gratulacje dużej i zdrowej dzidzi!!! Pierwszy raz słyszę o teorii z wodami płodowymi,ale muszę się zgłębić w temat bo może coś w tym jest....
trzymam kciuki, by bobaski jak najszybciej się ujawniły!!!
Jeśli chodzi o wagę urodzeniową to chyba coś w tym jest, bo my z mężem też urodziliśmy się w granicach 3100g tak jak nasza córcia, także uspokoiłam się trochę i nie liczę na to,że drugie dziecko będzie duże -ufff.
Happymum gratulacje ruchów!!!
Ania mi biust rósł o 1rozmiar do 16tyg,a teraz stop-na szczęście, bo z B mam C,a D to bym nie przeżyła.
czekoladowa pralinka usg połówkowe robi się do 24tyg, także chyba akurat się załapiesz.
Mój maluszek rusza się bardzo regularnie już wiem jaki tryb życia prowadzi, no i w końcu te ruchy są mocniejsze,ale nie są to kopniki. Ale to nic, jest jeszcze malutki:)
Wiecie ostatnio jak kładę spać mam uczucie ciężkości w dole brzucha, a brzuch nie duży, nie czuję jakiegoś rozciągania czy kłuć czy bólu,zastanawiam się co to jest, rano znika...
zacznę od spotkania w piątek najbliższy o 11.00 w Sopocie, bo nikt więcej się nie dopisał...
Piątek 11.00 chętne mamusie:
filipinka
dorcia 86
mamazosi
pozostałe zapraszamy:)
Asiulka 86 gratulacje dużej i zdrowej dzidzi!!! Pierwszy raz słyszę o teorii z wodami płodowymi,ale muszę się zgłębić w temat bo może coś w tym jest....
trzymam kciuki, by bobaski jak najszybciej się ujawniły!!!
Jeśli chodzi o wagę urodzeniową to chyba coś w tym jest, bo my z mężem też urodziliśmy się w granicach 3100g tak jak nasza córcia, także uspokoiłam się trochę i nie liczę na to,że drugie dziecko będzie duże -ufff.
Happymum gratulacje ruchów!!!
Ania mi biust rósł o 1rozmiar do 16tyg,a teraz stop-na szczęście, bo z B mam C,a D to bym nie przeżyła.
czekoladowa pralinka usg połówkowe robi się do 24tyg, także chyba akurat się załapiesz.
Mój maluszek rusza się bardzo regularnie już wiem jaki tryb życia prowadzi, no i w końcu te ruchy są mocniejsze,ale nie są to kopniki. Ale to nic, jest jeszcze malutki:)
Wiecie ostatnio jak kładę spać mam uczucie ciężkości w dole brzucha, a brzuch nie duży, nie czuję jakiegoś rozciągania czy kłuć czy bólu,zastanawiam się co to jest, rano znika...
happymum, dziś mam właśnie usg i zobaczymy czy dalej siedzą dziewczynki.. :)
Moja córcia ma dziś też usg brzuszka, a jutro będziemy szły na szpital, bo dostała skierowanie, mam nadzieję że nie zostawią na oddziale tylko zrobią badania i wypuszczą. A propos już dwie noce spać nie mogę, raz ze stresu że może coś jej dolegać bo ma za wysokie ciśnienie i nie wiadomo dlaczego, a dwa to już bym chciała te swoje usg..
Moja córcia ma dziś też usg brzuszka, a jutro będziemy szły na szpital, bo dostała skierowanie, mam nadzieję że nie zostawią na oddziale tylko zrobią badania i wypuszczą. A propos już dwie noce spać nie mogę, raz ze stresu że może coś jej dolegać bo ma za wysokie ciśnienie i nie wiadomo dlaczego, a dwa to już bym chciała te swoje usg..
Zrobiłam nowy wątek, bo ten się już strasznie długo przewijał !
link do części nr 5:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=476806&c=1&k=160
link do części nr 5:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=476806&c=1&k=160