Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2013 (6)
Witajcie dziewczynki :)
kilka dni nieobecności a tu tyle do nadrabiania :) w zeszłym tygodniu Mężowi wyskoczyło kilka dni niespodziewanego urlopu, to wyskoczyliśmy sobie do znajomych na parę...
rozwiń
Witajcie dziewczynki :)
kilka dni nieobecności a tu tyle do nadrabiania :) w zeszłym tygodniu Mężowi wyskoczyło kilka dni niespodziewanego urlopu, to wyskoczyliśmy sobie do znajomych na parę dni i wróciliśmy dopiero w niedzielę. Posiedziałabym tam jeszcze kilka dni, ale trzeba było wracać na wczorajsze połówkowe :) więc Synuś mój płci nie zmienił (na szczęście), rośnie zdrowo, serduszko zdrowe, wszystko na swoim miejscu. Jest cudowny i już się go nie mogę doczekać :)
Happymum, gratuluję Syneczka, to będzie dwóch Kajtusiów w wątku, ponieważ nasz Maluch też będzie Kajtkiem :) i mimo wszystko są jednak plusy wcześniejszego znania płci, teraz możesz szaleć z niebieskimi ciuszkami :P
Tak czytam, że większość z Was wybiera się do szkoły rodzenia. Ja nie idę i teraz zaczynam się zastanawiać, czy dobrze robię. Jakoś tak do tej pory nie czułam potrzeby. Mam jeszcze chwilę na zastanowienie ;)
Jeśli chodzi o pogodą to mi na szczęście upały nie dokuczają. Jeszcze... Nawet wolę, jak jest ciepło i słonko świeci, jakoś tak więcej energii mam niż w taki dzień jak dzisiaj. Dzisiaj to bym spała cały czas.
Synuś kopie coraz mocniej, już od kilku dni nawet widzę, jak mi się brzuch rusza :) Fantastyczny widok i uczucie :) Chociaż jak on taki wiercipięta, to boję się, co będzie później, jaka będę pokopana.
Co do wózka to my będziemy kupować pewnie we wrześniu/październiku dopiero. Tak samo jak całą resztę "większej" wyprawki (łóżeczko, fotelik itp.) bo takie pierdoły typu pieluchy tetrowe, butelki i inne gadżety zaczynam kupować już teraz, przy okazji innych zakupów. Przynajmniej nie odczuję aż tak tych wydatków.
Pozdrawiam cieplutko :)
zobacz wątek