Re: Mamusie listopadowo - grudniowe 2013 (6)
Iwonka, leżałam w tym czasie w szpitalu.
-sprawa wygląda tak że faktycznie tak było dziewczyna przez ok 5 godzin cieszyła się dzieckiem po dobrze wykonanej cesarce a potem w przeciągu 20...
rozwiń
Iwonka, leżałam w tym czasie w szpitalu.
-sprawa wygląda tak że faktycznie tak było dziewczyna przez ok 5 godzin cieszyła się dzieckiem po dobrze wykonanej cesarce a potem w przeciągu 20 minut umarła,na rozległy zawał serca po narkozowy, dziecko jest zdrowe podobno od 30 lat nie było takiego przypadku w Wejherowie, lekarze i położne które były przy tym maja zapewnione opiekę psychologów no i rodzina również, i okazało się że ta dziewczyna była koleżanka z klasy mojego męża chrześnicy, dzieciaki ze szkoły robią jakąś akcje pożegnalna dla niej i ogólnie jest rozpacz wielka. a dziewczyna podobno miała taka opiekę o której każda by marzyła, częste szczegółowe wizyty lekarskie itp. chuchane i dmuchane , a tragedia i tak się stała podobno nie było w tym winy lekarzy..- to wiadomość dostałam od znajomej co chodzi na szkołę rodzenia do szpitala, tam mówiła im ta prowadząca.
zobacz wątek