Odpowiadasz na:

O matko, współczuję wam strasznie przygód ze szpitalem, oby szybko się zakończyły. Nie miałam pojęcia że "zwykłe" zachłyśnięcie mlekiem może dać takie komplikacje. Mia piszesz że poszło nosem i... rozwiń

O matko, współczuję wam strasznie przygód ze szpitalem, oby szybko się zakończyły. Nie miałam pojęcia że "zwykłe" zachłyśnięcie mlekiem może dać takie komplikacje. Mia piszesz że poszło nosem i przyjechała karetka, możesz to wyjaśnić? Chodzi mi o to że ja bym w życiu nie pomyślała że po zakrztuszeniu przy karmieniu powinnam wzywać karetkę, co się wtedy dzieje?

zobacz wątek
6 lat temu
~Magda

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry