Re: Mamusie majowe 2014
hej dziewczyny czytam was i czytam, ale brak weny do pisania ;)
u mnie mdłości chyba z lekka odpuszczają, bo co prawda mdli mnie jeszcze ale już zdecydowanie rzadziej i mniej ;) no chyba że...
rozwiń
hej dziewczyny czytam was i czytam, ale brak weny do pisania ;)
u mnie mdłości chyba z lekka odpuszczają, bo co prawda mdli mnie jeszcze ale już zdecydowanie rzadziej i mniej ;) no chyba że się objem ;p ale staram się tego nie robić.
do tego mojego pierworodnego rozpiera energia, więc mam co robić ;p i z odpoczynku często nici ;p z mojego leżenia niemalże również :(
ja chodzę do tego samego lekarza co prowadził mi ciążę z Bartkiem. ufam mu, a to najważniejsze :)
nie rozumiem tylko jednego. piszecie, że usg genetyczne robicie u kogoś innego, bo wasz lekarz nie ma odpowiedniego sprzętu. rozumiem taką sytuację w gabinecie na nfz, ale w prywatnym?????? i to w dodatku w swissie????? jeśli mam być szczera to taka średnia sytuacja :( bo jeśli lekarz (choćby był niewiadomo jak dobry) pracuje na słabym sprzęcie to i tak może pewnych rzeczy nie dojrzeć :( a nie po to płaci się 100 czy 150 zł za wizytę i to w tak renomowanej klinice, żeby mieli słaby sprzęt :/ dla mnie to jest troszkę słaba opcja :(
zobacz wątek