Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *15*
Hejka, ja karmilam mm mojego synka odrazu po powrocie do domu ze szpitala.
Nie mialam pokarmu, mialam bardzo poranione sutki i depresje poporodowa przez kilka m-cy. Mleko modyfikowane bylo...
rozwiń
Hejka, ja karmilam mm mojego synka odrazu po powrocie do domu ze szpitala.
Nie mialam pokarmu, mialam bardzo poranione sutki i depresje poporodowa przez kilka m-cy. Mleko modyfikowane bylo wtedy najlepszym rozwiazaniem. Mlody sie najadl, beknal i spal dalej:-) to samo w nocy.
Jak urodze corcie, to bede walczyc o laktacje, ale w ramach rozsadku i nie za wszelka cene:-)
Napewno nie bede karmic dziecka ktore juz chodzi czy mowi- bo dla mnie to troche niesmaczne:-/
zobacz wątek