Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *26*

zapomniałam jeszcze napisać, że podczas porodu miałam masowaną szyjkę praktycznie non stop. Myślałam, że nie wyrobię. A jeśli chodzi o skurcze to niestety tak jak podejrzewałam, miałam krzyżowe.... rozwiń

zapomniałam jeszcze napisać, że podczas porodu miałam masowaną szyjkę praktycznie non stop. Myślałam, że nie wyrobię. A jeśli chodzi o skurcze to niestety tak jak podejrzewałam, miałam krzyżowe. Generalnie myślałam, że mnie rozsadzi.

A jeszcze jeśli chodzi o położne i lekarzy to wszyscy bardzo mili i pomocni! Z czystym sumieniem szpital mogę polecić
Z miejscami jest różnie. Jak mnie przyjmowali to wszystko zajęte ale już na drugi dzień na porodówkach był spokój. Chyba to idzie falami ;)

zobacz wątek
11 lat temu
Laguna_m

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry