Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *26*

My juz od piatku w domu. Podziwiam was ze macie jeszcze czas zeby tu napisac bo dla mnie nadal doba wydaje sie za krotka. Mam troche problemow z karmieniem ale nie poddaje sie. W szpitalu Stas malo... rozwiń

My juz od piatku w domu. Podziwiam was ze macie jeszcze czas zeby tu napisac bo dla mnie nadal doba wydaje sie za krotka. Mam troche problemow z karmieniem ale nie poddaje sie. W szpitalu Stas malo przybieral wiec musialam dokarmiac mm. Teraz tylko w ostatecznosci jeszcze daje. Sciagam mleko laktatorem bo juz w szpitalu pogryzl mnie tak ze az mialam rany. Nie potrafilam go chyba dobrze przystawic jak jeszcze po cesarce lezalam i nie moglam znalezc dobrej pozycji. Czasem probuje karmic przez nakladki (kupilam chyba ze 4 rodzaje bo zadne nie pasowaly:/ )ale nie bardzo lubi przez nie jesc i sie szybko denerwuje. Narazie karmie strzykawka. Poki co mielismy tylko jeden marudny dzien a tak to ladnie noce przesypia.
No i jestem dobrym przykladem jak czasem bardzo teorii daleko do praktyki. Bylam wielka przeciwniczka smoka no i nadal jestem ale mimo to jak patrzalam jak sie meczy z ciumkaniem bo cyca nie ma to dalam smoka by zaspokoil troche potrzebe.

zobacz wątek
11 lat temu
mimmossa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry