Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)
Dzięki dziewczyny za info o wózkach - zaczyanmy skłaniać się do Jedo Nevo, ale decyzję podejmiemy po nowym roku.
Co do stresu to ja przed każdą wizytą się denerwuję, ale największy...
rozwiń
Dzięki dziewczyny za info o wózkach - zaczyanmy skłaniać się do Jedo Nevo, ale decyzję podejmiemy po nowym roku.
Co do stresu to ja przed każdą wizytą się denerwuję, ale największy stres miałam przed usg genetycznym miesiąc temu. Wtedy pielęgniarka nie mogła zmierzyć ciśnienia - takie wysokie było, po odczekaniu 15 minut "spadło" do 160/95. Wcześniej nie robiłam pomiarów bo nigdy z ciśnieniem nic się nie działo, pani doktor trochę postraszyła, ja poszłam na zwolnienie (choć planowałam pracować do końca roku), kupiliśmy ciśnieniomierz, robię codziennie pomiary ale oczywiście średnio wychodzi 120/70. Tak więc największą robotę robi głowa i troska o maluszka - czy aby wszystko z nim w porządku.
A co do spania to dziś cała noc przespana!!! Pierwszy raz od prawie 2 miesięcy. Chyba Franek poczuł magię świąt i dał mi prezent :)
Czekam na informacje po Waszych wizytach i trzymam kciuki :)
zobacz wątek