Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)
Droga Karoluś
Ja jestem z mamuś marcowo-kwietniowych 2016 ale w pierwszej ciąży niespełna dwa lata temu miałam podobny przypadek więc napiszę Ci krótko co zrobiłam. Miałam poważniejszą...
rozwiń
Droga Karoluś
Ja jestem z mamuś marcowo-kwietniowych 2016 ale w pierwszej ciąży niespełna dwa lata temu miałam podobny przypadek więc napiszę Ci krótko co zrobiłam. Miałam poważniejszą stłuczkę w Gdyni na estakadzie facet przywalił w tył mojego auta a ja uderzyłam gościa z przodu był stres a z racji tego że był to już początek 9 miesiąca to brzuch był duży i uderzył w kierownicę uderzyłam podobno łożyskiem (jechałam bez pasów bo nie trzeba). Mimo że ciąża byłą wysoka i czułam cały czas ruchy dziecka w czasie uderzenia jak i później też zdecydowaliśmy z mężem że udamy się do Redłowa w celu tak jak piszesz sprawdzenia. Niestety położna przyjmująca nas nie była zbyt miła i chciała nas odesłać z kwitkiem bo trzeba było mieć skierowanie. Mąż nie odpuścił i powtórzył czy zdaje sobie Pani sprawę że żona uczestniczyła w podwójnej stłuczce więc ona już trochę odpuściła i podłączyła mnie do KTG oraz zawołała lekarza który wykonał USG okazało się że wszystko z dzieckiem jest dobrze ale że w KTG pojawiały się pojedyncze skurcze których ja nie czułam zostawili mnie w szpitalu na 3 dni celem obserwacji. Tobie KTG raczej nie zrobią bo za wczesna ciąża ale USG powinni. Powiem tak ja bym pojechała i nie odpuściła póki nie sprawdzą a jak się zgłosisz to muszą sprawdzić tymbardziej że piszesz że twoja doktor będzie dopiero w przyszłym tyg. Przynajmniej będziesz spokojna. Ja teraz jestem w 30tc i bardziej uważam ale tacy palanci niestety na drogach się zdarzają. Na pewno dzidzi się nic nie stało tylko bardziej twój stres. Będzie dobrze! Trzymajcie się wszystkie majówki i czerwcówki zdrowo! :)
zobacz wątek