Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo - czerwcowe 2016 (3)

Hej Dziewczyny, moja Koza z sąsiadka - złotym sercem w domu, a ja czekam na lekarza ginekologa. Słucham tych opowieści z poczekalni. Jest wesoło. Są dwie młode mamy w kolejnej ciąży, się tu... rozwiń

Hej Dziewczyny, moja Koza z sąsiadka - złotym sercem w domu, a ja czekam na lekarza ginekologa. Słucham tych opowieści z poczekalni. Jest wesoło. Są dwie młode mamy w kolejnej ciąży, się tu chwala poradami... I dwie Babcie przy laskach. Te są najlepsze... Zapalenie żył, krwawienia, rak tego, rak tamtego... O! Doszły do zwyrodnienia i potowek :-P Boże, na starość zostaje tylko opowiadanie o chorobach... I o potowkach!
Oczywiście z położna miałam spięcie, ale przepisać się nie przepisze! Muszę coś w karcie podpisywać i tyle... Pytam sie- gdzie można interweniować!?? Do kierownika Przychodni mogę iść. Do Nfz pisma pisać. Ba, może TVN? Mam znajomego... No, położna twierdzi, że prawo jest po mojej stronie, ale interwencja nic nie pomoże. Się pytam - czemu? Może to coś zmieni? No widać, nie...
Lekarza nadal nie ma... A do Babć dziadek dołączył. Dał jednej swój numer telefonu.. Czyżby romans kolejowy?
A ja czekam...

zobacz wątek
9 lat temu
~AMO

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry