Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *27

Dziewczyny apropos tego co wolno a co nie to myślę, że zdrowy rozsądek jest najlepszym doradcą. Co do imbiru to jak umierałam w pierwszych 3 miesiącach to moja lekarka też polecała imbir. Ale nie... rozwiń

Dziewczyny apropos tego co wolno a co nie to myślę, że zdrowy rozsądek jest najlepszym doradcą. Co do imbiru to jak umierałam w pierwszych 3 miesiącach to moja lekarka też polecała imbir. Ale nie pomgógł a poza tym nie przepadam za nim więc odstawiłam. Ja się stosuję tylko do tego, że nie wolno serów pleśniowych i surowego mięsa (tatar, metka) i gdybym miała słuchać wszystkich to piłabym tylko wodę:)A co do różnych pomysłów na wywołanie porodu, to też uważam, że to trochę zabobony, że niby seks, herbatki malinowe, mycie okien i najlepsze co kiedyś usłyszałam -głaskanie brzucha może wywołać poród. Znam wiele osób które próbowały wszystkiego i nic z tego nie wychodziło. Ja uważam, że dziecko ma swój czas na wyjście i choćbyśmy stanęły na głowie to jak nie będzie chciało wyjść to nie wyjdzie:)Ale w sumie bym się nie obraziła jakby mała dała mi znak:Mamo wyjdę tego dnia:) Bo czekanie musi być straszne... ja to jeszcze nic, ale jak podczytuje dziewczyny z kwietnia...to niezła jazda. A wogle to ja mam swoją teorię, że mała urodzi się 5 maja:)także jeszcze chwilka przede mną:)zobaczymy czy posłucha mamy:)

zobacz wątek
13 lat temu
pomelo

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry