Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *27
hej wszystkim
Masia dzięki za dobre słowa :-)
Ja przy Gabrysi też miałam sporo nerwów bo najpierw niby coś z jelitami miała a później z serduszkiem ale w ostateczności okazało się że...
rozwiń
hej wszystkim
Masia dzięki za dobre słowa :-)
Ja przy Gabrysi też miałam sporo nerwów bo najpierw niby coś z jelitami miała a później z serduszkiem ale w ostateczności okazało się że wszystko było ok i jest okazem zdrowia dlatego teraz trochę inaczej do tego podchodzę ale i tak się trochę denerwuje bo to raczej normalne
Mam tylko nadzieje że jednak nie położą mnie do szpitala-to będzie dla mnie najgorsze.
Ja też jeszcze nie mam wielu rzeczy ale jakoś tym razem tak mi się nie śpieszy z pakowaniem i układaniem wszystkiego ale będę musiała się za to wziąć bo coraz mniej czasu zostaje
Torbę do szpitala muszę sobie przygotować bo moje kochanie denerwuje się że jak będzie już czas to on nie będzie wiedział co ma zabrać :-)
ach ci mężczyźni :-)
zobacz wątek