Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *27
A ja dzis świętuje dzień czekolady i wcinam na śniadanie czekoladowego zająca :D
Hmm, oferta z wycieczką kusząca, ale kurcze nie wiem czy bym sie odwazyla... wiec niestety nie pomoge,...
rozwiń
A ja dzis świętuje dzień czekolady i wcinam na śniadanie czekoladowego zająca :D
Hmm, oferta z wycieczką kusząca, ale kurcze nie wiem czy bym sie odwazyla... wiec niestety nie pomoge, bo sama ze sobą bym miala wielki dylemat... ;)
Płyn mam z firmy Oillan ale krem na buźke kupie ten co chyba Akamara wczoraj wrzuciła, z Ziajki. Maść do pupy mam Sudocrem, ale mam nadzieje, ze nie skorzystam :) Zadnych oliwek, balsamów nie kupuje, ewentualnie pomysle o jakims szamponie do włosków, ale to zalezy jak młoda bedzie owłosiona ;)
Szlafrok mam taki gruby, misiowy ale krótki... jednak mam nadzieje, ze nie trzeba bedzie go nosic i chodzenie w koszuli wystarczy... ale wziać wezme... a klapki mam japonki, 2 w 1 ( i do chodzenia i pod prysznic )
zobacz wątek