Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *27
Nieska zdążysz jeszcze pójść do anestezjologa. Wcześniej trzeba zadzwonić na izbę przyjęć na ginekologię i potwierdzić, że zajęcia odbywają się, a są w czwartki. Spotkanie trwało niecałą godzinę,...
rozwiń
Nieska zdążysz jeszcze pójść do anestezjologa. Wcześniej trzeba zadzwonić na izbę przyjęć na ginekologię i potwierdzić, że zajęcia odbywają się, a są w czwartki. Spotkanie trwało niecałą godzinę, było całkiem sympatycznie i rzeczowo. Na oddziale trafiliśmy na babeczkę z SR i dzięki niej zwiedziliśmy porodówkę, nie mam porównania, ale wygląda to całkiem nieźle, jest czyściutko, pokój porodowy duży. Mąż troszkę się zestresował jak usłyszał jęki rodzącej w sąsiedniej sali, nerwy odreagował na moim płaszczyku- teraz mam modny gnieciony płaszczyk :P
zobacz wątek
13 lat temu
sylwiaagnieszka