Re: Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *27
To ja chyba jakaś walnięta jestem bo już mam wszystko poprane i poprasowane(ubranka, rożki, kocyki, pościel itp.)...a to dopiero 31 tydzień. Chociaż wynika to raczej z tego, że coraz ciężej idzie...
rozwiń
To ja chyba jakaś walnięta jestem bo już mam wszystko poprane i poprasowane(ubranka, rożki, kocyki, pościel itp.)...a to dopiero 31 tydzień. Chociaż wynika to raczej z tego, że coraz ciężej idzie mi wykonywanie obowiązków domowych, więc im szybciej z głowy tym lepiej...
I przyznam się, że jak ja nienawidzę prasować, to te maleńkie ciuszki z przyjemnością się prasowało...i oczywiście jak na początku ciąży płakałam, że nic nie mam...to teram nie wiem gdzie to wszystko pomieścić...a babcie wciąż szaleją ;) ale z tym to większość z nas ma problem, obyśmy tylko takie miały :)
zobacz wątek