Re: Mamusie marcowe (6)
hej to ja chyba mam szczescie do pielegniarek ktore zakladaja mi welflon. Zyly mam slabe i malo widoczne ale nigdy jakos szczegolnie nie bolalo a siniaki to mialam tylko gdy 10 lat temu lezalam 2...
rozwiń
hej to ja chyba mam szczescie do pielegniarek ktore zakladaja mi welflon. Zyly mam slabe i malo widoczne ale nigdy jakos szczegolnie nie bolalo a siniaki to mialam tylko gdy 10 lat temu lezalam 2 tygodnie w szpitalu i musieli mi zmieniac mejsce wklucia co 2 dni ale robili to tez bardzo delikatnie :) a teraz jak lezalam w grudniu to po 5 dniach jak mi wyciagneli welflon to tylko kilka wlosow przy okazji z reki wyrwali ale zadnego sinca. Tak samo jest po zwyklym pobraniu krwi, czasem siniak jest czasem nie ma. Pewnie duzo zalezy od klujacej ;)
zobacz wątek