Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowe (6)

A tak jakoś wyszło mialam rodzic w Gdańsku. Po tygodniowym pobycie na Zaspie i po tym jak kazdy lekarz mial inna opinie na temat mojego malowodzia pojechalam do w-wa. Znajomy lekarz zrobil mi... rozwiń

A tak jakoś wyszło mialam rodzic w Gdańsku. Po tygodniowym pobycie na Zaspie i po tym jak kazdy lekarz mial inna opinie na temat mojego malowodzia pojechalam do w-wa. Znajomy lekarz zrobil mi cesarke a po drugie pochodzę z Warszawy i mogę liczyć na pomoc Mamy.

zobacz wątek
11 lat temu
~kiave

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry