Re: Mamusie marcowe (6)
Mam pytanie do tych co rodziły na Klinicznej. Dzisiaj się dowiedziałam, że prócz badania na grupę krwi trzeba mieć też wynik z paciorkowca-czy to prawda? Jak Was potraktowano? Podobno te co nie...
rozwiń
Mam pytanie do tych co rodziły na Klinicznej. Dzisiaj się dowiedziałam, że prócz badania na grupę krwi trzeba mieć też wynik z paciorkowca-czy to prawda? Jak Was potraktowano? Podobno te co nie mają, to dostaną zapobiegawczo antybiotyk. Wpis w karcie ciaży nic nie znaczy jak mówiła mi znajoma, bo każdy może sobie tam coś dopisać (tak jej powiedziano na Klinicznej). Znajoma nie miała na wejściu i mąż jej musiał latać do przychodni z upoważnieniem i z wielką łachą mu wynik wydali. W szkole rodzenia mówili tylko o grupie krwi, uwielbiam takie rozbieżne informacje i wprowadzania pacjentek w dodatkowy stres przed porodem..
zobacz wątek