Odpowiadasz na:

Re: Mamusie marcowe (8)

Czesc dziewczyny, tez mnie tu dlugo nie bylo. Niestety jestesmy z Mercia w szpitalu. W zeszla srode robilam kontrolna morfologie w przychodni i wyszla niska hemoglobina. W czwartek popoludniu... rozwiń

Czesc dziewczyny, tez mnie tu dlugo nie bylo. Niestety jestesmy z Mercia w szpitalu. W zeszla srode robilam kontrolna morfologie w przychodni i wyszla niska hemoglobina. W czwartek popoludniu poszlam prosic pediatre zeby przyjela nas bez uprzedniej rejestracji (nie bylo miejsc). Jak zobaczyla wynik to bez kolejki nas wziela i wypisala skierowanie do szpitala, mowiac ze moze bedzie potrzebna transfuzja krwi :( przyjechalismy na Polanki. Tu przyjmujacy nas lekarz powiedzial ze nie jest tak zle ale zostaniemy i pokontrolujemy to. Jeszcze tego samego wieczoru pobrali krew, kal i mocz. W piatek rano okazalo sie ze Marysia ma rotawirusa i przeniesli nas na zakazny. Hemoglobina spadla jeszcze bardziej. Znow pojawil sie temat transfuzji. W sobote doszly do tego bakterie w ukladzie moczowym ehhh. Kłuja ja codziennie, robia mnostwo badan i daja leki. Hemoglobina powoli sie podnosi, kupka jest juz normalna wiec moze rotawirus odpuszcza. A na bakterie dostaje antybiotyk przez 10 dni dlatego musimy zostac do piatku. Kazdy sie dziwil ze cos jest nie tak bo Mercia na chora nie wyglada, jest rozowiutka, pampusna, apetyt jej dopisuje i nie marudzi. Strasznie mi jej szkoda ze musi znosic te pobrania krwi i wstzrykiwanie antybiotyku. Miala tez usg brzucha i glowy - glowke mielismy badac dzis wiec odpadl nam chociaz 1 wydatek. Usg wyszlo dobrze. Balam sie ze znow swieta spedzi y w szpitalu ale na szczescie planuja nas wypuscic w piatek....o ile czegos jeszcze nie znajda albo wyniki beda kiepskie. Do tego wszystkiego ja sie od niej zarazilam i duzo gorzej od niej to znosze. No ale dam rade, wazne ze ona wraca do zdrowia :)

zobacz wątek
11 lat temu
~AsiulaB

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry