Re: Mamusie marcowe (8)
Ja rodziłam, ale wolałam męża mieć przy sobie - na zaspie 1 osoba towarzysząca..
moja córcia to gorąca dziewczyna i wszytkie śpiworki, kombinezony są już w szafie. w domu ma bodziaki i...
rozwiń
Ja rodziłam, ale wolałam męża mieć przy sobie - na zaspie 1 osoba towarzysząca..
moja córcia to gorąca dziewczyna i wszytkie śpiworki, kombinezony są już w szafie. w domu ma bodziaki i śpiochy lub półśpiochy a na dwór dodatkowo bluzę, czapeczkę i niedrapki. Kocyk zabieram w razie co żeby przykryć nóżki. Jak jest wiatr to nakładam nakrycie na wózek, jak nie to kocyk lub leży bez..a na noc bodziaki z krótkim i pajac.
zobacz wątek