Re: Mamusie marcowe (8)
Marta jakby piersi Cię bolały to zaopatrz się w kapustę białą i rób okłady z niej, rozbij kapustę tłuczkiem do mięsa, żeby sok kapusta puściła i obwiąż bandażem piersi, wymieniaj okłady co...
rozwiń
Marta jakby piersi Cię bolały to zaopatrz się w kapustę białą i rób okłady z niej, rozbij kapustę tłuczkiem do mięsa, żeby sok kapusta puściła i obwiąż bandażem piersi, wymieniaj okłady co 30-60min. Jest to mega ulga, ja to stosowałam. Pij szałwię przeciwzapalnie. Wiem jaki to ból i nie życzę nikomu.
Ja nie uważam, że trzeba spróbować karmić, nam położna w szkole rodzenia od razu powiedziała, że jeśli się kobieta nie czuje to lepiej niech nie karmi. Ja przystawiłam i nie poczułam tej euforii przy przystawieniu i sobie odpuściłam. Także niech kobiety próbują i decydują same. Jeśli kobieta nie czuje tego to dziecko to wyczuje...a do tanga trzeba dwojga. Nic na siłę. Tak nas uczyli w SR.
Badania zrobię, bo przy Bebiko niby jest lepiej, ale chcę zweryfikować to co Aga pisała.
Mikka.. wiem o czym piszesz, żadna matka normalna nie chce, żeby jej dziecko się męczyło. Pierwsze dziecko to jedna wielka niewiadoma, choć wiem, że i przy kolejnych dzieciach też różnie bywa.
Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej...
zobacz wątek