Re: Mamusie marcowe (8)
Dla mnie to strata kasy te szczepionki skojarzone; nie wiem jak inne dzieci ale moje są chyba jakoś odporne na ból bo chwile tylko płaczą jak dam smoka to od razu spokój; poza tym z różnych źródeł...
rozwiń
Dla mnie to strata kasy te szczepionki skojarzone; nie wiem jak inne dzieci ale moje są chyba jakoś odporne na ból bo chwile tylko płaczą jak dam smoka to od razu spokój; poza tym z różnych źródeł słyszałam że te skojarzone wcale nie są lepsze, zwykłe są przynajmniej sprawdzone bo tyle lat są na rynku a z tych skojarzonych już jakas serie wycofali a ostatnio zaczepił mnie znajomy na spacerze i mówił żeby nie szczepić małej skojarzonymi bo ich córka dostała od tego atopowego zapalenia skóry
zobacz wątek