Re: Mamusie marcowe (8)
Ja owijam tylko rece Justynki bo inaczej zamachalaby sie. Za kazdym razem odkladam ja bez owijania by sprawdzic czy sama zasnie ale rece zaczynaja latac i juz jest wnerwiona. Moze w koncu jak skuma...
rozwiń
Ja owijam tylko rece Justynki bo inaczej zamachalaby sie. Za kazdym razem odkladam ja bez owijania by sprawdzic czy sama zasnie ale rece zaczynaja latac i juz jest wnerwiona. Moze w koncu jak skuma ze ma raczki to bedzie inaczej :-)
Wczesniej to jej nie krepowalam bo usypialam ja na rekach ale od kiedy usypiam ja jsk juz lezy w lozeczku to nie widze innego wyjscia. Chyba ze ktos mi doradzi co innego moglabym robic :>
zobacz wątek