Re: Mamusie październikowo - listopadowe 2012 cz. 10
hejka a no urodziłam sobie :) synek jest długi ale wagi po nim nie widać jest szczuplutki. Zdrowy i cały czas spi. Na porodowke zajechałam 25 wrzesnia o 21.00 przez 16 godzin były srednie skurcze...
rozwiń
hejka a no urodziłam sobie :) synek jest długi ale wagi po nim nie widać jest szczuplutki. Zdrowy i cały czas spi. Na porodowke zajechałam 25 wrzesnia o 21.00 przez 16 godzin były srednie skurcze ale nie powiekszalo mi sie Rozwarcie więc poszłam na patologie. Dzisiaj rano okazało sie ze rozwarcie mam na 6cm. Postanowili przebic pęcherz płodowy i podkrecic akcje kroplowka. Skurcze pojawiły sie od razu z wielka siła i 1.5godz pozniej synek juz był :) nie byłam nacinana i nie nie pekłam wiec jestem zadowolona. Położne super. Lekarze też. Napisze cos wiecej jak juz wrócimy do domu.
zobacz wątek