Re: Mamusie październikowo - listopadowe cz. 3
Ivvvka, narzeczona, super że czujecie już ruchy waszych maleństw.. Wkrótce wszystkie będziemy miały te pierwsze kopniaczki za sobą i będziemy kolejno zazdrościć sobie, że niektóre już znają płeć a...
rozwiń
Ivvvka, narzeczona, super że czujecie już ruchy waszych maleństw.. Wkrótce wszystkie będziemy miały te pierwsze kopniaczki za sobą i będziemy kolejno zazdrościć sobie, że niektóre już znają płeć a inne nie:) Ja np bardzo Ci zazdroszczę Malutka, że masz na 100% pewnego chłopaczka. Też bym chciała wiedzieć:) No ale może jutro się dowiem! Mam wizytę na 16, trzymajcie kciuki by maleństwo było zdrowe i dobrze się wystawiło :P
Wczoraj harowałam w domu, a dziś znowu miałam ciężki dzień. Pracowałam na budowie, sprzatałam cały bałagan jaki mój mąż narobił przy pracy. Zbierałam gruz, zmiatałam pył... Nie dźwigałam, ale co się naschylałam i namachałam miotłą to moje. To niesamowite jak bardzo faceci potrafią zatracić się w pracy i zagracić wszystko wokół. Dziś dotarło do mnie jak bardzo jesteśmy z pracami do tyłu i zaczynam się zastanawiać czy zdążymy się wprowadzić przed narodzinami dziecka. Tak czy siak i sobota i niedziela minęły mi na sprzątaniu, a tak czekałam na ten weekend!! Nie uważacie że weekend powinien mieć stanowczo przynajmniej 3 dni??:)
zobacz wątek