Re: Mamusie sierpniowo-wrześniowe 2012 52* 1*
Hej, jak ja się cieszę że nie muszę ściągać tylko karnię piersią. Nie mmuszę wyparzac , podgrzewac. Przy Adasiu karmiła krótko bo miałam za mało mleczka.
No i miałam napisać że...
rozwiń
Hej, jak ja się cieszę że nie muszę ściągać tylko karnię piersią. Nie mmuszę wyparzac , podgrzewac. Przy Adasiu karmiła krótko bo miałam za mało mleczka.
No i miałam napisać że jesteśmy na urlopie u moich teściów. 350 km od Gdańska. Wojtek super zniósł podróż. Wczoraj miał pierwsze spotkanie z kuzynem o 4 miesiące starszym. Oj działo się. A ją odpoczywam. Wszystko podane, przygotowane. Nic nie muszę robić. Żyć nie umierać. Niestety jutro już wracamy.
zobacz wątek