Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (12)
My właśnie wróciliśmy ze spacerku, a mały teraz jeszcze dosypia w wózku. Te spacery to dla nas wybawienie, jak jest brzydka pogoda to ja i on jesteśmy wymęczeni w domu, bo on wogóle nie chce...
rozwiń
My właśnie wróciliśmy ze spacerku, a mały teraz jeszcze dosypia w wózku. Te spacery to dla nas wybawienie, jak jest brzydka pogoda to ja i on jesteśmy wymęczeni w domu, bo on wogóle nie chce spać.
Jeśli chodzi o laktacje to potwierdzam, że trzeba dużo pić i ja też nie dokarmiam. Po prostu dostawiam małego non stop do piersi to zawsze coś poleci. Wczoraj praktycznie od 16 do 22 cały czas ssał i dziś już mam więcej mleka.
Lolkakarolka pocieszyłaś mnie tym, że u Was skończyły się kolki. Mam nadzieje, że u nas też miną po 3 miesiącu, bo mały przez problemy z brzuszkiem niespokojnie śpi i mam wrażenie jakby był nieszczęśliwym dzieckiem :( Przez sen często robi takie smutne minki i widać, że go coś boli.
czy Wasze dzieciaczki też się mocno krztuszą? Mój synek jakoś od tygodnia zaczął się dławić podczas jedzenia i jak mu się ulewa.
Co do kąpieli to ja próbowałam kombinować z temperaturą wody, z temp w pokoju, wkładałam małego w pieluszce do wanienki, nic nie pomaga. Ewidentnie widać, że się czegoś boi podczas kąpieli, a ja już nie mam pomysłu jak mu pomóc.
zobacz wątek
11 lat temu
~niezapominajka