Odpowiadasz na:

Re: Mamusie styczniowe i lutowe 2014 oraz Maluszki (14)

Wiem, że posypią się minusy, ale ja jestem za tym, aby nie przypisywać dzieciom jakiś typów, nie narzucać im planu, który ktoś wymyślił (np. jakaś Hogg), aby nam żyło się lepiej. Też chyba czytałam... rozwiń

Wiem, że posypią się minusy, ale ja jestem za tym, aby nie przypisywać dzieciom jakiś typów, nie narzucać im planu, który ktoś wymyślił (np. jakaś Hogg), aby nam żyło się lepiej. Też chyba czytałam tę książkę kiedyś, tak jak wiele innych odnośnie wychowania.
My staramy się szanować rytm, który narzuca sobie mały. Je, kiedy chce, ile chce (a od niedawna też to, co chce). Śpi, ile chce, kiedy chce. I wcale nie jest źle. Sam sobie wszystko reguluje, nie potrzebuje naszej interwencji.
Dopóki wszystko jest zgodne z normą (jest zdrowy, rośnie, przybiera na wadze), pozwalamy mu samemu wszystko regulować.
Śpi też tak, jak chce - potrafi się już przekręcać sam na brzuch, więc czasem mu się to zdarza, a ja nie budzę go, aby zmienił pozycję.

zobacz wątek
11 lat temu
Antonina.

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry