Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 5
Dokładnie! Moja gin również zwróciła mi uwagę, że najbardziej miarodajne terminy wynikają z tych zupełnie pierwszych USG. Później rozbieżności w wynikach są zbyt duże, o czym każdy wykonujący USG...
rozwiń
Dokładnie! Moja gin również zwróciła mi uwagę, że najbardziej miarodajne terminy wynikają z tych zupełnie pierwszych USG. Później rozbieżności w wynikach są zbyt duże, o czym każdy wykonujący USG informuje: tak co do wagi jak i co do wymiarów.
W moim przypadku OM 1 maja a termin z USG dopiero 22.2, więc dla uśrednienia przyjęłam sobie 14 luty i tego się trzymam :) Poza tym nie ma reguły: moje pierwsze dzieciaczki urodziły się każe 8 dni przed terminem z OM, a ostatni maluch 5 dni po terminie z OM. Więc po prostu trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać. Co będzie to będzie :)
zobacz wątek