Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz. 5
Gratulacje Małgosiu. Kolejna szczęśliwa mama ma już swoją pociechę przy sobie a ja zaciskam nogi, żeby jednak jeszcze chwilę ten mój synek posiedział w brzuchu pomimo tego jak mi już ciężko. Ale...
rozwiń
Gratulacje Małgosiu. Kolejna szczęśliwa mama ma już swoją pociechę przy sobie a ja zaciskam nogi, żeby jednak jeszcze chwilę ten mój synek posiedział w brzuchu pomimo tego jak mi już ciężko. Ale nie ma co narzekać...trzeba czekać kiedy dzidzia sama się namyśli do opuszczenia mamusinego brzuszka :-)
To kto następny pochwali się swoją dzidzią?
zobacz wątek